dl vs fz6 s2 fazer
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
dl vs fz6 s2 fazer
Witam wszystkich, sezon się skończył i pora zmienić motocykl. Podobają mi się 2 modele suzuki v-storm 650 i yamaha fz6 s2 fazer (myślę o rocznikach od 2007 do 2009), naczytałem się o każdym z modeli bardzo dużo ale nigdzie nie znalazłem porównania pod względem przyspieszenia i tzw"wyścigów z pod świateł", tak wiem wiem to niebezpieczne, ale czasami przechodzi taka chęć pokazania(niekoniecznie innemu motocykliście bo bardziej o puszki chodzi) kto tutaj rządzi;) i tutaj moje 2 pytania do was:
1.Jak bardzo fazer odstaje od v-storma?? (a może nie odstaje bo to w końcu v)
2. V-storm/fazer w porównaniu z jakimś autem niewiem 200 koni??(oczywiscie osobowym) (to tak orientacyjnie mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzi).
Dodam że będzie to mój 2 motocykl po 250. Ale chce go sobie dopieścić i mieć już na kilka sezonów i zdaje sobie sprawę że są to 2 odmienne motocykle.
1.Jak bardzo fazer odstaje od v-storma?? (a może nie odstaje bo to w końcu v)
2. V-storm/fazer w porównaniu z jakimś autem niewiem 200 koni??(oczywiscie osobowym) (to tak orientacyjnie mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzi).
Dodam że będzie to mój 2 motocykl po 250. Ale chce go sobie dopieścić i mieć już na kilka sezonów i zdaje sobie sprawę że są to 2 odmienne motocykle.
- dominik3006
- Świeżak
- Posty: 35
- Dołączył(a): 6/5/2012, 15:12
Leff: Zdaje sobie sprawę że są to dwa różne motocykle, motocykl ma służyć do miasta jak i na trasy. Lecz czasami przydała by się odrobina szaleństwa. 2 pytanie dotyczy v sotrma dlatego iż skłaniam się własnie bardziej ku temu modelowi, lecz nie chciał bym być "sponiewierany" przez pierwsza lepsza bmke (to tylko przykład!!) na światłach. Może wypowiedział by się ktoś mający małego storma lub mający styczność z obydwoma sprzętami??
- dominik3006
- Świeżak
- Posty: 35
- Dołączył(a): 6/5/2012, 15:12
FZ6 jest zdecydowanie lepszy do szaleństw od DL-a, do samochodów 200-stu konnych nie ma co porównywać, zresztą popatrz w dane techniczne np. przyspieszenie. Zadajesz dziwne pytania, uważaj na siebie
-
motoluka - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
motoluka: Sugerując się danymi technicznymi samochód niema szans
Moje pytanie zostało spowodowane pewna niemiłą sytuacja na drodze, mianowicie w korku przed światłami, jak zawsze ominąłem grzecznie go i stanąłem przed światłami,i normalna procedura zielone i jazda (normalna aczkolwiek skoro już cały korek wyprzedziłem to staram się nie blokować ruchu) i nagle kierowca za mną nw postanowił coś udowodnić sobie/mi startuje agresywnie no i sytuacja stała się nieciekawa bo za bardzo tam miejsca nie było dla niego i dla mnie...(jechalismy w jednej lini na jednym pasie przez jakis momęt) brakowało wtedy tej mocy pod ręką(jedzie się przed siebie a takiego delikwenta zostawia w tyle i olewa). Dodam że jeżdżę 250 aktualnie więc to napewno jest inny świat w porównaniu z fazerem czy stormem
Jarku: chodziło mi o przyspieszenie aczkolwiek nie sprecyzowałem swojego pytania, chodz mam dziwnie wrażenie, ze od twojej wypowiedzi zalatuje ironią
Moje pytanie zostało spowodowane pewna niemiłą sytuacja na drodze, mianowicie w korku przed światłami, jak zawsze ominąłem grzecznie go i stanąłem przed światłami,i normalna procedura zielone i jazda (normalna aczkolwiek skoro już cały korek wyprzedziłem to staram się nie blokować ruchu) i nagle kierowca za mną nw postanowił coś udowodnić sobie/mi startuje agresywnie no i sytuacja stała się nieciekawa bo za bardzo tam miejsca nie było dla niego i dla mnie...(jechalismy w jednej lini na jednym pasie przez jakis momęt) brakowało wtedy tej mocy pod ręką(jedzie się przed siebie a takiego delikwenta zostawia w tyle i olewa). Dodam że jeżdżę 250 aktualnie więc to napewno jest inny świat w porównaniu z fazerem czy stormem
Jarku: chodziło mi o przyspieszenie aczkolwiek nie sprecyzowałem swojego pytania, chodz mam dziwnie wrażenie, ze od twojej wypowiedzi zalatuje ironią
- dominik3006
- Świeżak
- Posty: 35
- Dołączył(a): 6/5/2012, 15:12
trudne porównanie.
miałem przez jakiś czas dl1000 ale przesiadłem się na sprinta ST, więc może to coś podpowie
generalnie v-ka pod wprawnym "jeźdźcem" na pierwszych +/- 3 sekundach będzie targać rzędówki, potem niestety czuje się deficyt i r-ki nadrabiają.
komfort jazdy trudny do porównania, dl jest bardzo wygodny, nadto swoboda po polnych drogach i szutrach, co w przypadku fz-ta nie jest już takie oczywiste.
jeśli chcesz się bujać przed bolidami młodego wieśniaka, to niestety dla dl-a powyżej 170 kmph nie pobiegasz , fz-tem tak
(nawet dl1000 miał odcinkę, tym, ze do tej prędkości kręcił jednostajnie).
imho:
długa wygodna turystyka z uwzględnieniem polnych dróg to dl.
jeśli spinka głównie po mieście, to jednak fz.
miałem przez jakiś czas dl1000 ale przesiadłem się na sprinta ST, więc może to coś podpowie
generalnie v-ka pod wprawnym "jeźdźcem" na pierwszych +/- 3 sekundach będzie targać rzędówki, potem niestety czuje się deficyt i r-ki nadrabiają.
komfort jazdy trudny do porównania, dl jest bardzo wygodny, nadto swoboda po polnych drogach i szutrach, co w przypadku fz-ta nie jest już takie oczywiste.
jeśli chcesz się bujać przed bolidami młodego wieśniaka, to niestety dla dl-a powyżej 170 kmph nie pobiegasz , fz-tem tak
(nawet dl1000 miał odcinkę, tym, ze do tej prędkości kręcił jednostajnie).
imho:
długa wygodna turystyka z uwzględnieniem polnych dróg to dl.
jeśli spinka głównie po mieście, to jednak fz.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Jeździłem SV (ten silnik co w DL) i jeździłem też Hornetem. Oba motocykle sa bardzo podobne do tych z twojego pytania.
Więc powiem ci ze do około 100 SV wygrywa, do około 160 bardzo podobnie przyspieszają, powyżej tej prędkości odczuwa się różnice, V2 i R4, oraz 72km i 98km. A czy poszalejesz z większymi prędkościami po mieście? Musisz chyba pomyśleć już sam
Więc powiem ci ze do około 100 SV wygrywa, do około 160 bardzo podobnie przyspieszają, powyżej tej prędkości odczuwa się różnice, V2 i R4, oraz 72km i 98km. A czy poszalejesz z większymi prędkościami po mieście? Musisz chyba pomyśleć już sam
-
blondynka96 - Świeżak
- Posty: 313
- Dołączył(a): 1/11/2010, 16:31
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Do normalnej jazdy lepszy jest silnik w układzie "V" - ciągnie od samego dołu, nie wymaga ekstremalnych prędkosći obrotowych, przy swoich malutkich obrotach mamy do dyspozycji praktycznie wszystkie KM które ochoczo wyrywają do przodu.
DragStar125>CBR125>FZS600>FZ6n
-
fincher - Bywalec
- Posty: 822
- Dołączył(a): 20/6/2011, 21:45
V ka ma to do siebie że nią trzeba nauczyć się jeździć.
Nieumiejętne obchodzenie się z gazem w zakręcie czy na mokrym, na moto z silnikiem V "pozamiata" człowiekiem o wiele bardziej niż silnik Rzędowy.
Nieumiejętne obchodzenie się z gazem w zakręcie czy na mokrym, na moto z silnikiem V "pozamiata" człowiekiem o wiele bardziej niż silnik Rzędowy.
DragStar125>CBR125>FZS600>FZ6n
-
fincher - Bywalec
- Posty: 822
- Dołączył(a): 20/6/2011, 21:45
-
motoluka - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
Hmm dzięki wszystkim za rady, chyba bardziej będzie mi odpowiadał fazer.
Nie chciał bym zakłdac już kolejnego tematy ale jakie moto polecali byście w stylu małego fazerka ?? (mam 183 wzrostu ważę 70kg) przelatałem sezon na cbf 250 kwota około 15 000 (maximum na sam motocykl + przystosowanie go do jazdy(olej płyny itd))
Nie chciał bym zakłdac już kolejnego tematy ale jakie moto polecali byście w stylu małego fazerka ?? (mam 183 wzrostu ważę 70kg) przelatałem sezon na cbf 250 kwota około 15 000 (maximum na sam motocykl + przystosowanie go do jazdy(olej płyny itd))
- dominik3006
- Świeżak
- Posty: 35
- Dołączył(a): 6/5/2012, 15:12
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości