Scigacz.pl

przez **bielu000** » 30/9/2012, 20:24

Witam, może mam trochę głupie pytanie ale nurtuje mnie ono i chciałbym poznać opinię innych.
Zauważyłem, że panuje trochę taka opinia, że motocyklista to zaczyna się od poj.600cm3 i ścigacza, ja natomiast mam prawo jazdy kat. A i jeżdżę sobie na supermoto pojemności 125 w 4t, jest to mój pierwszy motocykl, wcześniej jeździłem na Simsonie.

I teraz moje pytanie, czy wy hmm gardzicie jakby takimi ludźmi bo jeżdżą na 125 i nie wiedzą co to prawdziwa jazda ? Czy może dla Was jest to motocyklista nie ważne czy jeździ na 125, czy 600 ? I czy mogę się spokojnie utożsamiać ze społecznością motocyklistów ?

Pozdrawiam

przez **Invi** » 30/9/2012, 20:29

O boziu...

To ja się robię marudny czy mamy ostatnio wysyp "dziwnych" tematów?

przez **bielu000** » 30/9/2012, 20:31

No pytam po prostu

Wiem, że głupie pytanie, ale nie słyszałem jeszcze od nikogo nic na ten temat

przez **Invi** » 30/9/2012, 20:35

Nie słyszałeś bo nikt normalny, i nienormalny zresztą też, nie wpadłby na taki tematy

A gardzenie kimkolwiek na podstawie tego czym jeździ to już w ogóle...

SM 125 z biegami i najlepiej nie chińskie to już z całą pewnością pełnoprawny motocykl

przez **bielu000** » 30/9/2012, 20:40

Dzięki wielkie

I przepraszam za zaśmiecanie głupotami

przez **Apovsky.** » 30/9/2012, 21:10

Ja jak jeździłem biegową 50, wyglądającą z daleka na co najmniej 250 to każdy machał, nie jeden na stacji/światłach podjechał i się przywitał. Także pojemność nie jest wyznacznikiem bycia motocyklistą...

przez **bielu000** » 30/9/2012, 21:17

Hmm no rozumiem teraz. Bo wiecie nie chciałbym, żeby ktoś sobie myślał "O wielki motocyklista się znalazł, a na 125 jeździ"
Nie sztuką jest kupić jakąś większą pojemność, sztuką jest ją utrzymać i jeździć, a nie żeby w garażu stała. Zresztą każdy jeździ tym na co go stać.

przez **SkoQ** » 30/9/2012, 21:41

Nie na co go stać bo mnie stać żeby jeździć litrem, ale umiejętności nie pozwalają, i ostatnio jakoś parcie w duże pojemności też mi przeszło. Maszyna to maszyna, pasji się nie kalkuluje

Mój kumpel śmiga na Aprilli rs 125, od kilku sezonów i naprawdę na niej wymiata, i mówi że nie potrzebuje większej pojemności, Jego Apka mu się podoba, mało pali, zna w niej kazdą śrubkę, a jak jedziemy grupą to i tak nie tniemy na urwanie dupy, więc spokojnie setką sobie z Nami jedzie.
Zapytaj Marc'a Marqueza czy się czuje motocyklistą pełnoprawnym czy jeszcze nie...

przez **Insekt** » 30/9/2012, 21:44

lepszy taki na 125 co jezdzi niz czlowiek niz gosciu na r1 co w zakrety wchodzi jakby tirem jechal.

przez **tigress** » 30/9/2012, 22:42

No wiesz ... dla jednych jesteś popierdułką a dla innych normalnym motocyklistą. Jak masz prawko na moplika to możesz se jeździć czym chcesz i będziesz pełnoprawnym motoriderem. Posłuchaj koleś, ważne że kręcą cię 2 kółka i nie jesteś zatwardziałym puszkarzem co se wygodnie siedzi w klimatyzowanej konserwie, a to jaki masz sprzęt to wiadomo ....... większość z nas polaków na początku swojej przygody z motorami nie stać na utrzymanie większej pojemności więc śmigaj spokojnie na swoim 125, ucz się techniki jazdy i witaj w klubie :-)

P.S. Nasz "MALINA" w grobie leży, smucą się wszyscy motoriderzy

przez **pamoz** » 1/10/2012, 16:32

pierdu..pierdu.I tak każdy na tym forum dobrze wie,że jak się nie ma litra ,nie stawia na koło i nie wciąga innych nosem z pod świateł to się jest dupa ,nie motocyklista. :lol:

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 1/10/2012, 17:45

Hehehe a mnie uczono że pełnoprawny motocykl zaczyna sie powyżej 125cm3.

moto od 50cm3 do 125cm3 to motocykl małolitrażowy a motocykl do 50cm to motorower

Ale czy to prawda... :roll:

hmm

przez **SkoQ** » 1/10/2012, 17:54

No ale mówimy o 125 ccm

dla mnie simson, to już motocykl, kibel nim już nie jest...

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 1/10/2012, 18:00

W założeniu konstruktorów motocykl kategori 125 jest skierowany dla nastolatków

Taki nie zbyt z niego poważny motocykl.

przez **leff** » 1/10/2012, 19:05

senek, a na mojego priva to odpowiesz? bo czulem sie pouczony

przez **ASR1927** » 1/10/2012, 22:12

pamoz napisał(a):pierdu..pierdu.I tak każdy na tym forum dobrze wie,że jak się nie ma litra ,nie stawia na koło i nie wciąga innych nosem z pod świateł to się jest **** ,nie motocyklista.

No bo się nie jest! Czy są tu jakieś panny?

przez **mirekm71** » 1/10/2012, 23:27

bielu000 napisał(a):Witam, może mam trochę głupie pytanie ale nurtuje mnie ono i chciałbym poznać opinię innych.
Zauważyłem, że panuje trochę taka opinia, że motocyklista to zaczyna się od poj.600cm3 i ścigacza, ja natomiast mam prawo jazdy kat. A i jeżdżę sobie na supermoto pojemności 125 w 4t, jest to mój pierwszy motocykl, wcześniej jeździłem na Simsonie.

I teraz moje pytanie, czy wy hmm gardzicie jakby takimi ludźmi bo jeżdżą na 125 i nie wiedzą co to prawdziwa jazda ? Czy może dla Was jest to motocyklista nie ważne czy jeździ na 125, czy 600 ? I czy mogę się spokojnie utożsamiać ze społecznością motocyklistów ?

Pozdrawiam

A ty jezdzisz dla mnie czy dla siebie? Bo jesli dla innych to marny z Ciebie motocyklista. Co Cie to obchodzi co ktos mysli? Dzisiaj gdzie sie nie obrocisz tam jakis "motocyklista". Kazdy na swoj sposob. Jeden jezdzi, drugi dlubie, trzeci kupuje motocykl- od kilku lat a jeszcze ktos posiada motocykl i chodzi w skorze. Nie jezdzi bo jest wrazliwy na przeciagi poza tym to warczy, trzesie i wiatr i chmurka burzowa? Ktory z nich jest motocyklista? Tak na prawde to sam najlepiej wiesz co czujesz i tak jest naprawde. Nie pytaj innych co mysla bo nic nie wiedza. Pojemnosc? Ja tam moge jezdzic wszytkim byle by jechalo. Ale co ze mnie za motocyklista, nawet nie mam litra. Mialem ale sprzedalem... a moglem byc motocyklista :lol:

przez **ASR1927** » 1/10/2012, 23:54

mirekm71 napisał(a):Dzisiaj gdzie sie nie obrocisz tam jakis "motocyklista"

Prawdziwy motocyklista! Tak jak prawdziwy Polak!

przez **zxer** » 2/10/2012, 13:47

hyh ze jak ? Chlopie zobacz co ludziska robia na 125 w offroadzie. Ludziska na sportach nie mieli by z nimi szans. Liczy sie skill a nie pojemnosc. Sam bym chcetnie jakiegos enduraka 125 przytulil dla zabawy.

przez **Sykopson** » 2/10/2012, 21:04

SkoQ napisał(a):Mój kumpel śmiga na Aprilli rs 125

SkoQ napisał(a):mało pali

HAHAHA, dobre hehe, mało pali...

Dla mnie od 125 to już motocyklista. Choć jeżdżę czterysetką, więc dla coponiektórych debili również jeżdżę na kiblu

Co nie B-G

(just kidding ofc :wink:

)

Scigacz.pl

Pojemność 125 cm3 i nazywanie siebie motocyklistą

Pojemność 125 cm3 i nazywanie siebie motocyklistą

Re: Pojemność 125 cm3 i nazywanie siebie motocyklistą

Re: Pojemność 125 cm3 i nazywanie siebie motocyklistą

Kto przegląda forum