Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Motocyklem do pracy - jak postępować...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Motocyklem do pracy - jak postępować...

Komentarze użytkowników
_________

[biblioteka] Motocyklem do pracy - jak postępować...

Postprzez Åšcigacz » 11/9/2012, 14:56

Dyskusja na temat: Motocyklem do pracy - jak postępować po wypadku, na co możemy liczyć?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Motocyklem do pracy - jak postępować po wypadku, na co możemy liczyć?
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 11/9/2012, 14:56

Mam dwa pytania:
1. Dlaczego tak wazne informacje sa pisane nie po Polsku tylko w innym jezyku, tzw. prawniczym, az mnie glowa rozbolala w tlumaczeniu na "nasze"

2. Czy zawarte informacje odnosza sie takze jesli wypadek nastapi z naszej winy?<br><hr>spiwor
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 11/9/2012, 18:46

Jak siÄ™ odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/9/2012, 21:03

Według mnie jest jasno napisane wszystko w artykule. Pogratulować autorowi, bardzo dobry artykuł :)<br><hr>aroso
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/9/2012, 07:17

Komentatorzy napisał(a):Mam dwa pytania:
1. Dlaczego tak wazne informacje sa pisane nie po Polsku tylko w innym jezyku, tzw. prawniczym, az mnie glowa rozbolala w tlumaczeniu na "nasze"

2. Czy zawarte informacje odnosza sie takze jesli wypadek nastapi z naszej winy?<br><hr>spiwor<br>
Tak, również wtedy, wina nie ma tutaj znaczenia.
Mieszasz pojęcie wypadku komunikacyjnego z wypadkiem w drodze do/z pracy.
Wypadek komunikacyjny może być z Twojej winy albo i nie, ale wypadek w drodze do/z pracy to zawsze wypadek w drodze...<br><hr>ChaoticBiker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/9/2012, 07:22

Komentatorzy napisał(a):Jak się odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher<br>
Zależy o co pytasz....
Wina jednoznaczna i bez sprzeczna kierowcy samochodu, który otworzył drzwi. Polecam zgłębienie kodeksu drogowego, jest tam to dosyć jednoznacznie opisane.
No cóż, koleś chciał stracić zniżki na ubezpieczenie to otwierając te drzwi stracił..<br><hr>ChaoticBiker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/9/2012, 07:46

Komentatorzy napisał(a):Jak się odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy o co pytasz....
Wina jednoznaczna i bez sprzeczna kierowcy samochodu, który otworzył drzwi. Polecam zgłębienie kodeksu drogowego, jest tam to dosyć jednoznacznie opisane.
No cóż, koleś chciał stracić zniżki na ubezpieczenie to otwierając te drzwi stracił..<br><hr>ChaoticBiker<br>
<a href="http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html</a><br><hr>Tony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/9/2012, 08:56

Komentatorzy napisał(a):Jak się odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy o co pytasz....
Wina jednoznaczna i bez sprzeczna kierowcy samochodu, który otworzył drzwi. Polecam zgłębienie kodeksu drogowego, jest tam to dosyć jednoznacznie opisane.
No cóż, koleś chciał stracić zniżki na ubezpieczenie to otwierając te drzwi stracił..<br><hr>ChaoticBiker<br>
Komentatorzy napisał(a):<a href="http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html</a><br><hr>Tony<br>
No to pięknie...<br><hr>Uzi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/9/2012, 10:17

Komentatorzy napisał(a):Jak się odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy o co pytasz....
Wina jednoznaczna i bez sprzeczna kierowcy samochodu, który otworzył drzwi. Polecam zgłębienie kodeksu drogowego, jest tam to dosyć jednoznacznie opisane.
No cóż, koleś chciał stracić zniżki na ubezpieczenie to otwierając te drzwi stracił..<br><hr>ChaoticBiker<br>
Komentatorzy napisał(a):<a href="http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html</a><br><hr>Tony<br>
Pod tamtym artykułem również komentowałem - sprawa ma się co do tego, że w korku możemy OMIJAĆ stojące oraz wyprzedzać jadące wolniej auta, a nie JECHAĆ koło nich!! I to jest zasadnicza różnica, której zdaje się nikt nie zauważać!
Aczkolwiek brakuje również zdrowego rozsądku, wszystkim kierowcom niezależnie od ich pojazdu.
Zresztą, po co ja to piszę, jak i tak wiadomo, że w Warszawie to o to chodzi, by tam gdzie jest ograniczenie 50, auta jadą 80-90 to żeby motocyklem pomiędzy nimi jechać 150....
Czemu jadąc przez całą Polskę, na drogach gdzie dozwolone 90, jadąc 90-100km/h regularnie się wyprzedza, raczej jest się wyprzedzanym sporadycznie przez rodzyny drogowe. Wjeżdżając w województwo mazowieckie zwiększamy prędkość do 120 (ciągle na ograniczeniu do 90) i... jesteśmy wyprzedzani dosłownie przez wszystkich..... nienormalne rejony, ja nie wiem jak tam ludzie mogą w ogóle żyć.<br><hr>ChaoticBiker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/9/2012, 12:28

Komentatorzy napisał(a):Jak się odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy o co pytasz....
Wina jednoznaczna i bez sprzeczna kierowcy samochodu, który otworzył drzwi. Polecam zgłębienie kodeksu drogowego, jest tam to dosyć jednoznacznie opisane.
No cóż, koleś chciał stracić zniżki na ubezpieczenie to otwierając te drzwi stracił..<br><hr>ChaoticBiker<br>
Komentatorzy napisał(a):<a href="http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html</a><br><hr>Tony<br>
Komentatorzy napisał(a):Pod tamtym artykułem również komentowałem - sprawa ma się co do tego, że w korku możemy OMIJAĆ stojące oraz wyprzedzać jadące wolniej auta, a nie JECHAĆ koło nich!! I to jest zasadnicza różnica, której zdaje się nikt nie zauważać!
Aczkolwiek brakuje również zdrowego rozsądku, wszystkim kierowcom niezależnie od ich pojazdu.
Zresztą, po co ja to piszę, jak i tak wiadomo, że w Warszawie to o to chodzi, by tam gdzie jest ograniczenie 50, auta jadą 80-90 to żeby motocyklem pomiędzy nimi jechać 150....
Czemu jadąc przez całą Polskę, na drogach gdzie dozwolone 90, jadąc 90-100km/h regularnie się wyprzedza, raczej jest się wyprzedzanym sporadycznie przez rodzyny drogowe. Wjeżdżając w województwo mazowieckie zwiększamy prędkość do 120 (ciągle na ograniczeniu do 90) i... jesteśmy wyprzedzani dosłownie przez wszystkich..... nienormalne rejony, ja nie wiem jak tam ludzie mogą w ogóle żyć.<br><hr>ChaoticBiker<br>
a to nie podchodzi pod omijanie bez zachowania należytej ostrożności? Chociaż nie, to raczej powinno się interpretować tak jakby rzucił w motor kamieniem, albo kopnął... jakby motocyklista się wywalił i coś by mu się stało, to dodatkowo można się sądzić przez prawo karne za umyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu... ale to ciężko udowodnić... kurcze trzeba cały czas z kamerką jeździć..
pzdr<br><hr>butcher
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/9/2012, 19:26

Komentatorzy napisał(a):Jak się odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy o co pytasz....
Wina jednoznaczna i bez sprzeczna kierowcy samochodu, który otworzył drzwi. Polecam zgłębienie kodeksu drogowego, jest tam to dosyć jednoznacznie opisane.
No cóż, koleś chciał stracić zniżki na ubezpieczenie to otwierając te drzwi stracił..<br><hr>ChaoticBiker<br>
Komentatorzy napisał(a):<a href="http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html</a><br><hr>Tony<br>
Komentatorzy napisał(a):Pod tamtym artykułem również komentowałem - sprawa ma się co do tego, że w korku możemy OMIJAĆ stojące oraz wyprzedzać jadące wolniej auta, a nie JECHAĆ koło nich!! I to jest zasadnicza różnica, której zdaje się nikt nie zauważać!
Aczkolwiek brakuje również zdrowego rozsądku, wszystkim kierowcom niezależnie od ich pojazdu.
Zresztą, po co ja to piszę, jak i tak wiadomo, że w Warszawie to o to chodzi, by tam gdzie jest ograniczenie 50, auta jadą 80-90 to żeby motocyklem pomiędzy nimi jechać 150....
Czemu jadąc przez całą Polskę, na drogach gdzie dozwolone 90, jadąc 90-100km/h regularnie się wyprzedza, raczej jest się wyprzedzanym sporadycznie przez rodzyny drogowe. Wjeżdżając w województwo mazowieckie zwiększamy prędkość do 120 (ciągle na ograniczeniu do 90) i... jesteśmy wyprzedzani dosłownie przez wszystkich..... nienormalne rejony, ja nie wiem jak tam ludzie mogą w ogóle żyć.<br><hr>ChaoticBiker<br>
Komentatorzy napisał(a):a to nie podchodzi pod omijanie bez zachowania należytej ostrożności? Chociaż nie, to raczej powinno się interpretować tak jakby rzucił w motor kamieniem, albo kopnął... jakby motocyklista się wywalił i coś by mu się stało, to dodatkowo można się sądzić przez prawo karne za umyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu... ale to ciężko udowodnić... kurcze trzeba cały czas z kamerką jeździć..
pzdr<br><hr>butcher<br>
Nie, bo motocyklista w sądzie dysponując takim nagraniem udowodni, że zachował należytą ostrożność - jechał powoli, samochody stały... Pojęcie zachowania szczególnej ostrożności jest dosyć swobodne.
Inna sytuacja, jeśli by np. gmolem czy podnóżkiem czy sakwą obtarł bok auta...
Natomiast samochód wymijając cokolwiek (w szczególności motocykl/rower) musi zachować minimum 1 metr odstępu - nie zachowanie tego = nie zachowanie ostrożności, tu sprawa jasna.
Ale niestety- trzeba jeździć z kamerką. Nie jest to duży wydatek (odpowiednia kamerka przeznaczona do tego celu z mocowaniami i kartą micro-SD to wydatek w najtańszej wersji niecałych 100zł) a ile spokoju...
Sytuacji, gdzie kamerka rozwiała wątpliwości można by przytaczać na pęczki, pewnie każdy ma gdzieś w swoim otoczeniu kilka takich.
ehhhh ogólnie szkoda gadać i tak każdy interpretuje tak, jak mu w danym momencie wygodnie....
Pozdrawiam również.<br><hr>ChaoticBiker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/9/2012, 17:17

autor artykułu podpiera się starymi przepisami, niema wypadku w drodze do pracy .Tak było dawniej.<br><hr>oszczędny
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/9/2012, 07:50

Komentatorzy napisał(a):Jak się odnosi prawo do sytuacji z filmiku? <br><hr>butcher<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy o co pytasz....
Wina jednoznaczna i bez sprzeczna kierowcy samochodu, który otworzył drzwi. Polecam zgłębienie kodeksu drogowego, jest tam to dosyć jednoznacznie opisane.
No cóż, koleś chciał stracić zniżki na ubezpieczenie to otwierając te drzwi stracił..<br><hr>ChaoticBiker<br>
Komentatorzy napisał(a):<a href="http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,w,korku,,to,kosztowna,pulapka,18078.html</a><br><hr>Tony<br>
Komentatorzy napisał(a):Pod tamtym artykułem również komentowałem - sprawa ma się co do tego, że w korku możemy OMIJAĆ stojące oraz wyprzedzać jadące wolniej auta, a nie JECHAĆ koło nich!! I to jest zasadnicza różnica, której zdaje się nikt nie zauważać!
Aczkolwiek brakuje również zdrowego rozsądku, wszystkim kierowcom niezależnie od ich pojazdu.
Zresztą, po co ja to piszę, jak i tak wiadomo, że w Warszawie to o to chodzi, by tam gdzie jest ograniczenie 50, auta jadą 80-90 to żeby motocyklem pomiędzy nimi jechać 150....
Czemu jadąc przez całą Polskę, na drogach gdzie dozwolone 90, jadąc 90-100km/h regularnie się wyprzedza, raczej jest się wyprzedzanym sporadycznie przez rodzyny drogowe. Wjeżdżając w województwo mazowieckie zwiększamy prędkość do 120 (ciągle na ograniczeniu do 90) i... jesteśmy wyprzedzani dosłownie przez wszystkich..... nienormalne rejony, ja nie wiem jak tam ludzie mogą w ogóle żyć.<br><hr>ChaoticBiker<br>
Chaotic, nie rób sobie jaj, wszystkich zawsze wrzucasz do jednego wora?
W weekend jadać do Wilna tankowałem w Suwałkach. Pan ze stacji kończył kłotnie z poprzedzajym mnie klientem pytaniem do mnie "centusie,Ci warszawiacy chamy i prostaki,prawda?"
Nie nie prawda !<br><hr>Crass
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/9/2012, 09:18

Komentatorzy napisał(a):autor artykułu podpiera się starymi przepisami, niema wypadku w drodze do pracy .Tak było dawniej.<br><hr>oszczędny<br>
Przywołane pod artykułem akty prawne są obowiązujące i aktualne na dzień jego publikacji, a co więcej w najbliższym czasie nie ma planów nowelizacji.

Istotna nowelizacja dotycząca wypadku w drodze z do pracy oczywiście była, ale prawie 10 lat temu (weszła w życie 1.01.2003 r.) Na jej mocy pozbawiono osoby, które uległy wypadkowi w drodze z do pracy prawa do jednorazowego odszkodowania, pozostałe świadczenia pozostały i są szczegółowo opisane w artykule.
<br><hr>Andrzej Gryczka - autor artykułu :)
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/9/2012, 10:08

Bardzo dobry artykuł<br><hr>Tomek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35



Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê