Scigacz.pl

przez **krzysiek** » 21/9/2006, 09:50

ja też motoryną paliłem gume( przedni, nogi przed nózki i piszczała) a o simsonie to nie wspomne

przez **Wombat** » 2/10/2006, 00:33

lubie jak ktos w czasie jazdy przypali albo kreci kolka z paleniem gumy bez podpierania sie nogami do tego juz trzeba troche pojecia. palenie gumy stojacw miejscu jest bez sensu dla mnie. moze i sie ktos nie zgodzi. to jest moje prywatne zdanie. co to za pic spali gume stojac w miejscu w zupelnie komfortowych warunkach majac moto z silnikiem ktore by i kombajn mogl napedzac...

. a juz wogole nie rozumiem "palenia" gumy komarem, motorynka itad. pilowania gumy chyba.

przez **chatow** » 27/10/2006, 18:22

W silniku to zuzywa sie wszystko przy paleniu gumy ale najmocniej po dupie dostaja: tarcze sprzegla i naped wedlug mnie a robi sie to tak ze zaciskasz przedni hamulec sprzego jedynka gaz do oporu puszczasz sprzeglo no i palisz gume. Ja juz palilem gume miom rometem ogarem 205 ale poniewaz nie ma on mocy to sciagalem tlumik i staralem sie pochylic na kierownice tak zeby bylo jak najmniejsze obciazenie na tylna os ale to wygladalo i tak paskudnie poniewaz nie bylo nawet dymu tylko maly slad na asfalcie ale za to baki na piachu ida rowno. Pozdro

przez **rookie** » 30/5/2007, 21:36

powroce do tematu. zgadzam sie z wombatem i chcialem wyprobowac jak to wychodzi.

przy porbie jazdy na wprost z dymiaca opona od razu zaczyna mi rzucac kierownica. raz skonczylo sie w krzakach (odpucilem hamulec a o gazie zapomnialem, a kiera caly czas skakala). wie moze ktos jak wyeliminowac to zjawisko? z gory dzieki za porady

przez **Alexen** » 30/5/2007, 21:58

chatow napisał(a): a robi sie to tak ze zaciskasz przedni hamulec sprzego jedynka gaz do oporu puszczasz sprzeglo no i palisz gume. Ja juz palilem gume miom rometem ogarem 205

ciekawa teoria

a czy wtedy nie nastepuje takie cos ze neiutrzymujesz motocykla i rwie cie do przodu gdzie popadnie ? tzn w romecie moze tak nie bylo ale probowales tak palic gume np jakas 600 ?

przez **pawlak200192** » 31/5/2007, 17:33

ja mam takie pytanko:
dymienie opony zalezy od rodzaju opony czy od tego jak długo sie pali kapcia :?:

przez **cichy** » 31/5/2007, 17:43

rookie napisał(a):powroce do tematu. zgadzam sie z wombatem i chcialem wyprobowac jak to wychodzi.

przy porbie jazdy na wprost z dymiaca opona od razu zaczyna mi rzucac kierownica. raz skonczylo sie w krzakach (odpucilem hamulec a o gazie zapomnialem, a kiera caly czas skakala). wie moze ktos jak wyeliminowac to zjawisko? z gory dzieki za porady

Musisz dociążyć przód, wychylić się tak jakbyś chciał zobaczyć przedni błotnik.

http://bikepics.com/members/bmroczyk · przez **bmroczyk** » 31/5/2007, 18:20

HH_KIKI to nie ten dział ...
Co ma wspólnego palenie gumy z kaskiem ...?
Mam nadzieje , że jesteś "jednopostowcem" ... !

przez **jakub12355** » 15/7/2007, 00:09

Co leci?;> Noto tak pierwsze to Opona... Potem sprzęgło potem Panewki?;>:Dto moje zdanie;d

przez **jakub12355** » 15/7/2007, 00:10

pawlak200192 napisał(a):ja mam takie pytanko:
dymienie opony zalezy od rodzaju opony czy od tego jak długo sie pali kapcia

Od Opony i od Obrotów...;> od tego jak bardzo opona sie nagrzeje jesłi nie wiesz co to znaczy [od obrotów]

Scigacz.pl

Co może się rozsypać w moto od palenia gumy?

Kto przegląda forum