Zdarł się gwint na wale. Co zrobić?

[wacek234]

Zdarł mi się gwint na wale od strony wariatora. Da się go jakoś nagwintować czy muszę kupić nowy wał?

[komarcc]

Co to za motorower?

[wacek234]

piaggio nrg mc3 lc 2000r. a wał top racing race hq

[komarcc]

Bez wyciągania tego nie naprawisz, a jak go wyciągniesz to nie opłaca się naprawiać, bo wydasz niewiele mniej za naprawę niż kupując nowy wał, a wiadomo, że lepiej jeździć na oryginalnym niż na kombinowanym, który nie wiadomo ile wytrzyma.

[wacek234]

a narzynkom by niewystarczyło przegwinować bo tam jest tylko zdarty troche po wewnętrznej stronie

[komarcc]

Jak chcesz to zrób zdjęcie to zobaczymy, narzynką tego tak łatwo nie weźmiesz, bo to bardzo twarda hartowana stal, jedynie na tokarce by się udało, ale to już po wyciągnięciu wału z silnika.

[wacek234]

a ile mniej więcej by wziął mechanik za to i wymianę pierścieniu tłoka?

[komarcc]

viewtopic.php?t=79895

Według powyższego tematu ok. 1500zł, ale to trochę przesada ja bym celował gdzieś bliżej 800zł za samą robociznę, zależy do jakiego mechanika oddasz.

[wacek234]

tu zdjęcie gwintu: http://imageshack.us/photo/my-images/80 ... 16001.jpg/[/img] Strzsznie droga ta naprawa nieda się go jakoś samemu uratować?

[wacek234]

a ile kosztuje wymiana wału?

[komarcc]

W cenach musisz się zorientować u mechaników, jeden powie 500zł, drugi 1500zł. Skąd jesteś? Chyba masz tam jakąś złotą rączkę w okolicy?

Co do gwintu to jest za bardzo zniszczony, bez wyciągnięcia tego nie naprawisz, ale ja już bym takiego naprawianego nie wkładał.

[wacek234]

czemu nie opłaca się czy co?

[komarcc]

Czytaj ze zrozumieniem Nie będziemy przecież 20 razy pisać tego samego.