Scigacz.pl

przez **Invi** » 22/7/2012, 20:35

Rover

Toś chłopakowi doradził

Ale tak, 323 jest obleśne.

przez **Walenty** » 22/7/2012, 20:45

Nie rover, a MG!
Bardzo ładny to wozik.

przez **Domocoon** » 22/7/2012, 21:06

Civic jeśli benzyniak, a corolla z d4d jak diesel. Nie do zajechania auta.

przez **madcap** » 22/7/2012, 21:55

z didt trzeba uważać, są strasznie wrażliwe - szczególnie te w wersji 74PS
japońce coś pokombinowali i poprawili krzywą momentu obrotowego
mam taką tylko w kolorze butelkowej zieleni
średnie spalanie na poziomie 6,6 l
wielkim plusem jest jej przestronność wewnątrz (miejsca w stosunku do fokusa w p*****p więcej)

inna przypadłość mazdy to ruda wchodząca na tylne nadkola (problem projektowy)
poza tym nie do skatowania
i wcale nie jest obleśna
a d***pę mondeo II generacji kroi aż miło

przez **7beat** » 23/7/2012, 08:58

mazdy są lux, ja miałem starszą 323f i 3 kumpli też ma taką i nikt nie narzeka, to po prostu japonia

A może mitsubishi galant??

przez **udar** » 23/7/2012, 12:06

PrimoGhost - jak potrzebujesz cos naprawde ekonomiczne i bezawaryjne to polecam Ford Fiesta.

no i oczywiście nie do zajechania Civic

[/url]

przez **Gandalf** » 1/8/2012, 23:27

Trochę już marek zmieniłem. Obecnie mam Citroena i nie jestem z niego jakość szczególnie zadowolony. Na kolana nie powala. Ciężko jest coś polecić. Ogólnie ja piastuję zasadzie "jak dbasz tak masz" oraz "największą wadą samochodu jest jego poprzedni właściciel". Moim zdaniem, jak masz takie przebiegi jak podałeś, to tylko i wyłącznie benzyna z lpg.

przez **specificman** » 2/8/2012, 09:27

motoluka napisał(a):Mam znajomego, który bardzo sobie chwali (nie, nie jest gejem). Ta pierwsza generacja jest mocno plastikowa ale raczej dobrze spasowana. Ktoś wyżej Civica wspominał, mi się Civic UFO podoba.

Ja taką Hondą jeżdżę z silnikiem 1.8, właśnie stuknęło jej 5 lat i 95000km. Jak żyleta. Zero problemów. Tylko że w tych pieniądzach o jakich mówi autor nieosiągalna. Jednak wszystko co japońskie brałbym w ciemno.

przez **carma** » 3/8/2012, 09:55

ASR1927 napisał(a):Yhy, a gdzie będziesz tankował to CNG? Jak już madcap rzucił o łańcuszku, to może BMW E46 compact? Można poczuć frajdę z jazdy tył napędem

http://cng.auto.pl/pl/stacje/stacje-cng-w-polsce.html
Stacji jest całkiem sporo wystarczy tylko poszukać. W Rzeszowie gdzie obecnie mieszkam jest jedna. Spora cześc autobusów miejszkich napędzana jest na cng.
Z gazem ziemnym jest tak samo jak z lpg, możesz jechac zarówno na gazie jak i na bezynie.
Cng jest bardziej ekologiczniejsze oraz tańszę w eksplartacji.

przez **ASR1927** » 3/8/2012, 21:41

carma napisał(a):
ASR1927 napisał(a):Yhy, a gdzie będziesz tankował to CNG? Jak już madcap rzucił o łańcuszku, to może BMW E46 compact? Można poczuć frajdę z jazdy tył napędem

http://cng.auto.pl/pl/stacje/stacje-cng-w-polsce.html
Stacji jest całkiem sporo wystarczy tylko poszukać. W Rzeszowie gdzie obecnie mieszkam jest jedna. Spora cześc autobusów miejszkich napędzana jest na cng.
Z gazem ziemnym jest tak samo jak z lpg, możesz jechac zarówno na gazie jak i na bezynie.
Cng jest bardziej ekologiczniejsze oraz tańszę w eksplartacji.

Jedna stacja w mieście? I to ma być argument "za"? U mnie w Wch jest też jedna, ale nie sprzedają ponoć detalicznie - to stacja ZDiK

przez **carma** » 4/8/2012, 12:18

Sieć stacji sprzedających cng jest stale rozwijana. Na cng jeździ mój wujek w samochodzie firmowym i koszty związane z zakupem paliwa są o 50 procent niższe niż ich dotychczasowa jazda na 95 w stosunku rocznym. Skoro samochodu używam w 90 procentach do jazdy po mieście. Na trase Rzeszów Opatów którą pokonuje raz na miesiąc starczy mi jeden bak gazu to czemu mam nie zaryzykować ? Zawsze mogę wrócić na benzynę jak nie będzie gdzie gazu tankować.

przez **miki1406** » 4/8/2012, 16:55

Tylko niemcownia, ostatecznie włoch... Japońce?? Serwisy co 7,500km, brak zamienników nietypowych części (alternator, magiel, lampy, błotniki, zderzaki itd), rdzocha wszechobecna i beznadziejne wykonanie wnętrza. Mazda?? A sprawdzcie ile kosztuje silnik do mazdy 6ki... Co mały szok?? Tyle co starsze A4.

Nie jestem zwolennikiem VAG'ów i nigdy mi się nie podobały, ale rozum mi podpowiada, żeby kupić właśnie B4 80ke, albo A4. Mam opla vectre B i jestem średnio zadowolony.

Jestem za to zwolennikiem aut europejskich! Duża dostępność części zamiennych nieoryginalnych, duża liczba autek na szrotach etc...

Nie zapomnę miny mojego sąsiada blacharza, jak kupił "okazyjną" mazdę i usłyszał ceny gratów od przodu na Słomczynie... Lampa?? 500, Zderzak 500 itd. Nie pasuje?? Jest tylko jedna na całej giełdzie maska...

Francuski to jest dobry sex, sery i wino, od autek z daleka... Jak można przykręcić pompę wtryskową do obudowy paska rozrządu, jak można stosować dodatkowy zbiorniczek na płyn katalityczny loyd (czy jakoś tak) i wołać 500zł za 5l, jak można nie stosować napinaczy pasków wieloklinowych tylko cudaczne paski elast.
PSU są conajmniej tak egzotyczne jak ducat'y.

Kup już tego Leona TDI. Pompowtryski są tanie w porównaniu do zakupu pompy i wtrysków w innym aucie. Dla porównania pompa VP44 Bosch to koszt 12tyś i nie dotykamy wtrysków!!! Popowtrysk jest raz, że oszczędny, dwa bardzo dynamiczny, trzy tani! Spalania poniżej 5l to nie mit!

przez **motoluka** » 4/8/2012, 17:51

Pozwolę sobie wykorzystać temat bo mam pytanie, jak sprawuje się zawieszenie w Leonie II generacji, z tego co wiem jest wielowahaczowe (w Alfie słyszałeś dużo negatywnych opinii, na naszych drogach).

przez **miki1406** » 4/8/2012, 19:46

A jeździłeś alfą 156, albo passakiem b5?? Wpadnij na wielowachaczu w łuki, albo w betonowe płyty... nie czuć nic, wybiera i jest precyzyjne, a że przy tym kosztuje 1,5tysia to co??? Coś za coś no nie :-)

Moto też w zimę ciężko, a wydajemy na nie po kilkanaście tysi

przez **PrimoGhost** » 21/10/2012, 10:55

Wracając do tematu. Miesiąc temu kupiłem Seata Leona 1,6 benzyna z instalacją gazową BRC. 110 KM, 2002 rok.
Auto naprawdę spoko. Zadbane, faktury na wszystkie wymienione części, zrobione zawieszenie, rozrząd i masa innych pierdoł typu klocki, tarcze, uszczelki.
Zawieszenie bardzo komfortowe a przy tym auto nie nurkuje zanadto w zakrętach, instalacja LPG działa bez zarzutów. Ustawiona na wyższą temperaturę przełączenia, przy czym jadąc do pracy lecę sobie na benzynie, a na studia oszczędzam jadąc na gazie. Dla mnie jest to idealne rozwiązanie. Spalanie gazu w granicach 8 -9 litrów na trasie; benzyny około 6,5l. Dynamika w granicach przyzwoitości. Da się jeździć.

Tak więc dla osób posiadających podobne dylematy do moich - polecam jednak benzynę + gaz ;]

przez **motoluka** » 22/10/2012, 16:15

Dobry wybór, z Leona na pewno będziesz zadowolony. Niech się dobrze sprawuje.

przez **KAPELA911** » 23/10/2012, 17:56

serwis silnik 1.9 tdi 90 km v grupie vag też drogo nie wychodzi przy czym najtaniej AGR (siepowate konstrukcje ale ekonomiczne i dynamiczne, brak nadmiaru elektroniki tylko to co potrzebne)

przez **PrimoGhost** » 23/10/2012, 18:31

Dzięki. Zrezygnowałem z Diesla. Za mało jeżdżę samochodem, a jedna dłuższa trasa na 2 tyg, to za mało na TDI

przez **KAPELA911** » 23/10/2012, 20:03

to prawda że tdi jest dobre dla kogoś kto dużo jeździ a tak to benzyna wychodzi taniej.

przez **Walenty** » 29/10/2012, 20:51

eL_Gato_DamianO_ napisał(a):Witam,
ja mialem peugeota 206 2.0 HDI w wersji xs , jednak nie mam z nim miłych wspomnień... jednym słowem nie polecam!

Ty się tak więcej nie rozpisuj...

Scigacz.pl

Samochód dla motocyklisty...

Kto przegląda forum