dylemat poczÄ…tkujÄ…cego

[deusridens]

na to wygląda, że zastanowię się pomiędzy exc 250 a 450. jak długo orientacyjnie trwa kurs na kat. A ? w 2 tyg. można to ogarnąć?

[zbyho222]

pawel89ers Jak nie ogarniasz pełnych wiadomosci to się przoszę nie wypowiadaj

[henio12323]

tak piekielna ale dla błazusiaka który to potrafi ogarnac ;P
znajomy pracuje w serwisie ktma i miał wszystkie ktmy prawie ;D miał 250 350 i 450. i mówi że tak 250 jest (dla niego) za słaba i fajnie że lekka, 350 była momentami za słaba np na podjazdach stromych, a 450 mocy miała wystarczająco. ale jak masz np podjazd dosyc pochyły przez las, 450 trudno zmenia tor jazdy, a 350 jeżeli daje rade mocowo to duzo lepiej zmienia tor jazdy np ułatwia slalom miedzy drzewami na podjeździe. ale żeby kręcic 350 tez trzeba umiec dlatego niekręcona bedzie miała nie najlepsze włąsciwosci jezdne. i wtedy popularniejsze 250 i 450 beda lepsze.

co do kursu zalezy, od szkoły itp itd nie wiem czy to do konca legalne, ale kolega poszedł do szkoły i zamiast pełnego kursu zapłacił ilestam kasy (100 czy 200 zł ) ł i gosc mu wypisał papier że ukonczył kurs. kursu nie potrzebował bo doskonale jeździł i znał przepisy itp itd. ale jako że nie znał "placu" to sobie wykupił dodatkowo 2 godzinki po placu. i zdał za 1 razem cała operacja zajeła mu jakis tydzien

[deusridens]

a czy w ogóle jest sens robienia prawa jazdy? przecież zawsze mogę śmignąć sobie po ulicy trochę i dojechać do łąki czy lasu ... bez tego. jak uważacie?

[zbyho222]

Wszystko zależy od ciebie przyjacielu czy sam chcesz zadaj sobie to pytanie..... ale powiem tak miec 500 zł w kieszenie czy lepiej wydać to na mandat ?? jak masz jaja na sowim miejscu to gaz do dechy i wciskasz się gdzies w jakąś uliczkę czy od razu na pole.... a tak na spokojnie stajesz sprawdza dokumenty i jedziesz dalej..... dla mnie zrobienie mialo jak najbardziej sens

[deusridens]

jasna sprawa, że prawo jazdy ułatwia wiele spraw. Ale zastanawia mnie to, czy dla jazdy po bezdrożach opłaca się bawić w ten cały kurs, rejestrowanie, ubezpieczenie etc. jak jest z tym u Was?

[zbyho222]

U mnie w sumie robiłem prawko bo jescze posiadam ninje 12 na której zadko jeżdzę ale przydaje sie na wypad do zakopanego czy na słowacje A jak bym mial miec tylko crossówke to bym prawka nie robił... bo i tak jadę często przez głowną drogę, przez centrum miasta zeby dojechac do jakiś fajnych terenów zeby się wyszalec.... A wiadomo crossówki nie zarejstrujesz mozna tylko ubezpieczyc czego tez nie mam... A czasem trzeba odkręcic manetke zeby przed smerfami odjechac.... Więc to moje zdanie ja bym sie w to nie bawił jak by mi nie trzebało prawka na sciga bo wypad 200-300 km to juz nie przelewki

[henio12323]

ja mam enduro i smigam czasem po torach MX, czesto smigam po lasach, i mam prawko ( prawie, bo chwilowo zabrane xd ) moto zarejestrowane ubezpieczone itp i to dla mnie super sprawa, chce jechac na tor ? ubieram sie i jade koledzy muszÄ… kombinowac auto przyczepki itp, 2 sprawa jade w las, to tez nie zawsze mam 100% lesnych sciezek, czesto musze zjechac na asfalt. wtedy jade z czystym sumieniem i bez strachu

[zbyho222]

500 zł jak nie masz prawka a motor ubezpieczony i zarejstrowany.... Bez tego chyba jest grzywna mogą ci dać .... kolega kiedyś dostał najniższy stopien mandatu ale prawko na motor miał wiec 1000 zł bez upezpieczenia i zarejstrowania a można dostac nawet do 5000 tys zł jak nie masz nic

[henio12323]

jak jedziesz po asfalcie to ci mogą moto zabrac na lawete bo nie masz uprawnien zeby dalej jechac. ja kiedys bez karty motorowerowej jechałem (zapomniałem z domu ) i juz wzywali lawete na yamaszke DT ;/ dobrze że kolega podwiózł papiery i skonczyło sie na pouczeniu.

[deusridens]

z tego co widzę to na dobrą sprawę nie ma 'złotego środka', ja najchętniej nie robiłbym prawa jazdy A, nie rejestrował i nie ubezpieczał - szkoda kasy i czasu na kurs. nie mam zamiaru jeździć po ulicach, ewentualnie dojechać nic poza tym.

[henio12323]

jak mowilismy na poczatku twoja decyzja:) dla mnie to swietnasprawa, alen ie kazdy ma prawko i smiga. ja wole dmuchac na zimne i tyle

[Fantas3k]

Kocham mamusię i bezpieczną jazdę motocyklem, w pełnym uzbrojeniu i nie przekraczam dozwolonych prędkości.


koniec tych zabaw, to powoli staje się nudne i ucieka od tematu, nie mówiąc o zachęcaniu do łamania prawa.

Bostorn

[henio12323]

tu nie chodzi o jaja ostatnio miałem kontrole przez policjata, troche nadgorliwego i mówił że tylko 1 gosc mu uciekł na crossie potem wyłapał jego wsyztkich kolegów z okolicy w której uciekał aż wydali tego ziomka co uciekał. wiec wcale na tym nie zaoszczędził, a czasami jest lepiej sie zatrzymac niz uciekac, bo nie zawsze policja od razu cie zakuje w kajdanki... zalezy jeszcze od policjanta, miejsca itp itd. na pewno nie bedzie pobłazliwy do latania po asfalcie np po mieście, bo to spore niebezpieczenstwo, ale gdzies na bocznej drózce czy cos mysle że nie robili by duzych problemów. wiec jaja mozna miec, ale jak złapia jakicch byś jaj nie miałto i tak płakał bedziesz jak małe dziecko ;P