Zobacz wÄ…tek - <i>[Harley-Davidson Touring Street Glide]</i> Harley-Davidson St
NAS Analytics TAG

[Harley-Davidson Touring Street Glide] Harley-Davidson St

Komentarze użytkowników
_________

[Harley-Davidson Touring Street Glide] Harley-Davidso

Postprzez Åšcigacz » 25/6/2012, 09:31

Dyskusja na temat: Harley-Davidson Street Glide - american gangster
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Harley-Davidson Street Glide - american gangster
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 25/6/2012, 09:31

Te kobyły nie nadają się do jazdy - można postawić na bulwarze i oglądać.<br><hr>andrzej
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 25/6/2012, 09:49

Z bardzo wielu względów w ogóle nie interesuje mnie żaden Harley. Jeżeli jednak Boczo napisze kiedyś monografię poświęconą tej właśnie marce i będzie kosztowała nawet 89pln to ja na pewno ją kupię :-)<br><hr>padok
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/6/2012, 10:22

american gangster. Chyba po bigmacu.<br><hr>A
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/6/2012, 11:57

Ludzie, przesadzacie... Każdy wyznaje odrębny styl i kulturę jazdy. Moim zdaniem Harleya kupuje się sercem, bo o rozsądku ze względu na cenę do zawartości nie ma o czym mówić. Na chwilę obecną, nie stać mnie nawet na nowego sportstera, lecz miałem i mam przyjemność co roku dosiadać te motorki na truck and tours. Marzę o Harleyu o tej niewygodnej, grzejącej się na światłach bestii, o tym że czuję jego każdą wibrację i o tym, że prócz zdrowia, kobiety, pieniędzy i harleya nic do szczęścia mi więcej nie będzie potrzeba.
Japoniec - wygoda
Harley - frajda dla tych, którzy nie lubią iść na kompromis.<br><hr>Peat
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/6/2012, 13:30

Komentatorzy napisał(a):Ludzie, przesadzacie... Każdy wyznaje odrębny styl i kulturę jazdy. Moim zdaniem Harleya kupuje się sercem, bo o rozsądku ze względu na cenę do zawartości nie ma o czym mówić. Na chwilę obecną, nie stać mnie nawet na nowego sportstera, lecz miałem i mam przyjemność co roku dosiadać te motorki na truck and tours. Marzę o Harleyu o tej niewygodnej, grzejącej się na światłach bestii, o tym że czuję jego każdą wibrację i o tym, że prócz zdrowia, kobiety, pieniędzy i harleya nic do szczęścia mi więcej nie będzie potrzeba.
Japoniec - wygoda
Harley - frajda dla tych, którzy nie lubią iść na kompromis.<br><hr>Peat<br>
Właśnie o to chodzi. O gustach co kto lubi się nie dyskutuje. Ja tam osobiście lubię wygodę, sam mam tzw. modne ostatnio szosowe enduro, lubię czasami zjechać z asfaltu. Szanuję tych co jeżdżą na armaturze, lubię popatrzeć na nie z boku, na ulicy jak jadą, tych wydechów. Ale sam na armaturę nie wsiądę i złego słowa również o niej nie powiem.<br><hr>frii
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/6/2012, 21:27

Po małej liczbie komentarzy widać, że społeczeństwo nam normalnieje. Są ścigacze i są Harleje. Jest czysta i jest łiski ale też piwo i wino. Wszystko jest dla ludzi i bicie piany co jest lepsze czy gorsze nie ma sensu. <br><hr>Polacynicsieniestało
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/6/2012, 23:31

Ja pierdziu...ale brzydal, taki fiat multipla motocykli. Przednia owiewka wyglÄ…da niczym maska spawalnicza :p<br><hr>Conz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 07:13

Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 07:53

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
Takie historie zdarzają się oczywiście tylko znienawidzonym markom: H-D i BMW. Ogólnie markom poza zasięgiem finansowym przeciętnego zjadacza chleba. Żyjemy w biednym kraju, pełnym zawistników i normalne, że swoje frustracje trzeba jakoś rozładować. Najlepiej udowadniając, że 10 letni motocykl za 15tys. bije na głowę pod każdym względem H-D czy BMW za 80tys. Nie ciekawi cię dlaczego firma, która produkuje te "awaryjne" motocykle w ilości ponad 300tys. sztuk rocznie jeszcze nie zbankrutowała?<br><hr>Polacynicsieniestało
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 08:50

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
Uwierz mi zdarza się to każdej marce. Pechowo trafił - współczuję, chociaż pamiętam, że w mies. MOTOCYK był test H-D, też jakiegoś mostrum i też większość sezonu odstał w serwisie z powodu jakiś dupereli. Przyznam jednak, że chciałbym aby w moim garażu parkował piękny czarno-matowy Fat Boy :) Nie mógłby to być jednak mój jedyny motocykl i tu zaczynają się schody :)<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 09:35

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
Komentatorzy napisał(a):Takie historie zdarzają się oczywiście tylko znienawidzonym markom: H-D i BMW. Ogólnie markom poza zasięgiem finansowym przeciętnego zjadacza chleba. Żyjemy w biednym kraju, pełnym zawistników i normalne, że swoje frustracje trzeba jakoś rozładować. Najlepiej udowadniając, że 10 letni motocykl za 15tys. bije na głowę pod każdym względem H-D czy BMW za 80tys. Nie ciekawi cię dlaczego firma, która produkuje te "awaryjne" motocykle w ilości ponad 300tys. sztuk rocznie jeszcze nie zbankrutowała?<br><hr>Polacynicsieniestało<br>
a dlaczego ludzie głosowali na Olka i Bolka?<br><hr>europejs
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 09:35

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
Komentatorzy napisał(a):Takie historie zdarzają się oczywiście tylko znienawidzonym markom: H-D i BMW. Ogólnie markom poza zasięgiem finansowym przeciętnego zjadacza chleba. Żyjemy w biednym kraju, pełnym zawistników i normalne, że swoje frustracje trzeba jakoś rozładować. Najlepiej udowadniając, że 10 letni motocykl za 15tys. bije na głowę pod każdym względem H-D czy BMW za 80tys. Nie ciekawi cię dlaczego firma, która produkuje te "awaryjne" motocykle w ilości ponad 300tys. sztuk rocznie jeszcze nie zbankrutowała?<br><hr>Polacynicsieniestało<br>
a dlaczego ludzie głosowali na Olka i Bolka?<br><hr>europejs
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 09:35

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
Komentatorzy napisał(a):Uwierz mi zdarza się to każdej marce. Pechowo trafił - współczuję, chociaż pamiętam, że w mies. MOTOCYK był test H-D, też jakiegoś mostrum i też większość sezonu odstał w serwisie z powodu jakiś dupereli. Przyznam jednak, że chciałbym aby w moim garażu parkował piękny czarno-matowy Fat Boy :) Nie mógłby to być jednak mój jedyny motocykl i tu zaczynają się schody :)<br><hr>Gnypek<br>
Właśnie. Problem nie jest w cenie. Problem jest w małych zarobkach ludzi w Polsce. Ceny mamy światowe a zarobki niestety krajowe...<br><hr>Polacynicsieniestało
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 09:49

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
Komentatorzy napisał(a):Takie historie zdarzają się oczywiście tylko znienawidzonym markom: H-D i BMW. Ogólnie markom poza zasięgiem finansowym przeciętnego zjadacza chleba. Żyjemy w biednym kraju, pełnym zawistników i normalne, że swoje frustracje trzeba jakoś rozładować. Najlepiej udowadniając, że 10 letni motocykl za 15tys. bije na głowę pod każdym względem H-D czy BMW za 80tys. Nie ciekawi cię dlaczego firma, która produkuje te "awaryjne" motocykle w ilości ponad 300tys. sztuk rocznie jeszcze nie zbankrutowała?<br><hr>Polacynicsieniestało<br>
a dlaczego ludzie głosowali na Olka i Bolka a w Stanach na czarnego ufoludka?<br><hr>europejs
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 13:03

Przeciez to jest moto na dluuuuugie i proste amerykanskie drogi. Gdzie stacja benzynowa raz na 50km wyglada jak w teledysku ZZ Top a spi sie w motelach jak z filmow Lyncha.
Mam wrazenie ze u nas nadal kroluje poglad, ze jedynie szlifierka z masa oczojebnych naklejek i kolorow jest cool :)<br><hr>Piach
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 13:39

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
Komentatorzy napisał(a):Takie historie zdarzają się oczywiście tylko znienawidzonym markom: H-D i BMW. Ogólnie markom poza zasięgiem finansowym przeciętnego zjadacza chleba. Żyjemy w biednym kraju, pełnym zawistników i normalne, że swoje frustracje trzeba jakoś rozładować. Najlepiej udowadniając, że 10 letni motocykl za 15tys. bije na głowę pod każdym względem H-D czy BMW za 80tys. Nie ciekawi cię dlaczego firma, która produkuje te "awaryjne" motocykle w ilości ponad 300tys. sztuk rocznie jeszcze nie zbankrutowała?<br><hr>Polacynicsieniestało<br>
Komentatorzy napisał(a):a dlaczego ludzie głosowali na Olka i Bolka a w Stanach na czarnego ufoludka?<br><hr>europejs<br>
Bo to albo snoby na Harleyach albo nadziane bubki na BMKach głosowały...<br><hr>Polacynicsieniestało
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 17:42

Komentatorzy napisał(a):Mój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...<br><hr>Max3miasto<br>
mój sąsiad wspomina z bólem swoją Yamahę Drag Star zamienioną na Harleya...<br><hr>x
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/6/2012, 19:57

Witam mam night roda special 2008 19000 mil przebiegu i jeszcze nic sie nie zepsulo , odwijam nim zdrowo I trasy tez robie
Pozdrawiam lewa w gore ;) Adam<br><hr>Adam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/6/2012, 00:03

Komentatorzy napisał(a):Ja pierdziu...ale brzydal, taki fiat multipla motocykli. Przednia owiewka wygląda niczym maska spawalnicza :p<br><hr>Conz<br>
w niczym nie ujmując całej reszcie (komentujących i całej reszcie tego motocykla), zgadzam się z przedmówcą. Wygląda, jakby ktoś ją przykręcił dla kawału a pod spodem krył się całkiem ładny przód golasa...<br><hr>Janek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Następna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości




na górê