Cross na A1

[KejkoTG]

Witam tydzien temu zdałem na prawo jazdy A1 . Chciał bym kupić crossa 125 (zrobić homologacje) do miasta i terenu , Po kupieniu wszystkiego (kombinezonu kasku ) co potrzebne zostało mi 2000 zł na crossa wiadomo że na homologacje mam odłożoną kase jest to 1 taki mój cross który jest do terenu i wgl . Na allegro zobaczyłem nawet fajny cross , nie kupowal bym go przez interent tylko pojechał po niego osobiście żeby wszystko ocenić . tutaj daje link do niego:

Czy może ktoś doradzić czy nawet warto , nie potrzebuje jakiegoś super nie wiadomo jakiego , tak żeby pojeździć po lesie nad wode albo tak o z kolegami po mieście . z góry dziękuje http://allegro.pl/cross-125-cc-wzmocniony-okazja-transport-i2421694993.html (otwórz link)

[xlato]

Po co bawić się z "robieniem homologacji" jak mozesz jeszcze dozbierać 500-1000pln i kupić np suzuki dr 125 i na to samo wyjdzie.. Ale jak tam chcesz..

[KejkoTG]

Znaczy podoba mi się sama konstrukcja tego crossa , nie chce wydawać dużo kasy na pierwszy motor którym wiem ze zalicze upadek , wiem ze wygląd to nie wszystko ale wygląda całkiem solidnie , opłaca się ?

[henio12323]

a od czego są crossy ? od opadków. po 2 homologacja kosztuje tyle samo ile ten chinczyk. odpusc sobie go. kup jakies enduro gotowe zarejestrowane mniej zapłacisz. a za reszte mozesz pokombinować z wymienieniem plastików od jakiejs crossówki żeby miec lepiej wyglądające moto. kolejna sprawa to taka że jak sie wywalisz chinczykiem to mozesz go połamac ;P kierownice wygniesz w rękach, półki pękaja od wiekszej gleby. w np yamaszce DT 50 nawet zeby oryginał stalowy wygiac to trzeba sie nieco namęczyc 2 sprawa prowadzenie, normalne motorowery sie dobrze prowadzą, mozesz jechac np 50km/h w terenie i praktycznie zadna przeszkoda cie na dróżce nie zaskoczy, czy to dziury, czy koleiny. takim chinczykiem wpadniesz w dziure niewielka np na asfalcie i łatwo stracic panowanie. smigałem takimi i wiem co mówie, byle koleina na polnej scieżce i sie toczysz niecałe 10 km/h żeby sie nie wywalic.

[KejkoTG]

Mój znajomy ma właśnie Diabolini 125 i trzyma mu sie bardzo solidnie , w terenie sprawdza sie naprawde dobrze mimo to że jest to chiniol . A co do DT to wydaje mi sie że to zabardzo poważny motor jak na 1 raz , Jak właśnie jechałem tym Diabolini to prowadzilo mi sie świetnie . Nie miałem zastrzeżeń co do tego crossika

[Duriv]

Boożeeee... Człowieczku weź się ogarnij. Jesteś jednym z n, przy n -> oo przypadków, które twierdzą że chińczyki są spoko. A potem z płaczem że koło się urwało i zahaczyło o wahacz który się krzywiąc wbił im w d....
Może jednak warto posłuchać kogoś, kto się mimo wszystko lepiej zna ? Zresztą.. To Twoje życie i zdrowie. Moim zdaniem, lepiej kupić DT i być pewnym, że motocykl jest pewny, i przy okazji mocniejszy.

[Kaai]

Jak tak zachwalasz to sobie kup, tylko potem nie płacz.

[KejkoTG]

I jeszcze mam pytanie ile kosztuje homologacja razem z częściami i zarejstrowaniem ??

[the-o]

pewniedrugie tyle co nowy chinol

[suchy558]

Rozumiem, że rejestracja jako SAM? koszty i procedurę możesz sprawdzić w necie, coś mi się kojarzy, że niecałe 1000zł, oczywiście bez ubezpieczenia
Części do tego czegoś fabrycznych nie dostaniesz, musisz sztukować. Zakładam, że to nie ma instalacji 12V, akumulatora, więc trzeba by ciągnąć wszystkie kable, montować przełączniki, lepiej, żeby zrobił to ktoś ogarnięty (czyt. dodatkowy koszt). Masz zamiar jeździć w terenie, więc kable trzeba by pochować (czyt. rozbieranie moto)


podsumuję jednym słowem: NIEOPŁACALNE
i dam radę: kup sprawdzone, markowe, używane enduro

[henio12323]

chinczyki maja aku i elektryke wiec podpiecie nie bedzie az takie trudne, mozna kupic gotowy kit drogowy a czasami fabrycznie są ze swiatełkami. ale to i tak bezsens. DTtka to nie jest powazny moto, to zwykły motorowerek dla dzieci od 14 roku zycia. ja miałem i katowałem ją wszędzie po bagnach torach crossowych. moto nie jedna ryse miało ale po to jest. jak sie za bardzo porysowała to sobie pomalowałem nieźle wyszło i była jak nówka nadal no i koszta utrzymania - ja sie kompletnie nie znałem wiedziałem tylko gdzie "dziura" do lania paliwa. nie wiedziałem że jest tam cos takiego jak olej, albo że naciągać trzeba łancuch. i jeździłem 1.5 sezonu fakt bez tej wiedzy dobiłem troche moto, ale w zasadzie padł mi tylko tłok ( dlatego że poszła uszczelka i jeździłe m1000 km z wodą lejącą sie ciurkiem nad tłok przez co z trudem odpalała, a wode na odległosci kilku km wywalało przez wydech dosłownie!!! ) wymieniłem tłok, za 50 zł + szlif 40 zł i katowałem sprzęt nadal. kolega kupił chinczyka nóweczke z salonu, juz połamał połowe plastików, i złapał 3 kapcie. przy czym wyjeździł moze ze 2-3 baki. wiec zrobił niech bedzie wersja mega optymistyczna 50 km.... tymczasem ja DT robiłem dziennie po 50 km

[KejkoTG]

No właśnie co do DT , To jest to troche droższy motor , a wiadomo ze jak na 1 jazde crossem nie chciał bym zniszczyć fajnej maszynki , chciałbym sie nauczyć najpierw na jakimś gorszym za którym nie bede ''tęsknił'' jak sie rozwali albo coś

[Duriv]

a rozwali Ci sie chińczyk bardzo szybko.

[Fantas3k]

Dobra zostawcie już go on wie o wszystkim lepiej Czy wy niewiecie że chinczyki są teraz najlepsze i to one są modne niech sobie odpuści dt bo to juz nie jest takie dobre jak chinskie maszyny... A wgl po co mu 20razy tlumaczyc o tym samym niech sam zdecyduje potem nam przyzna racje chinczyk cie wyjdzie 1600zl nowy + 1000zl reje + światła i inne przewody 200zł czyli dt z lat 90-96 spokojnie kupisz i na a1 posmigasz bo one sa na a1 wszytkie prawie.

[KejkoTG]

Jednak zdecydowanie kupuje DT , używaną narazie , potem pomyśle nad czymś lepszym , wielkie dzięki za pomoc chłopaki powodzenia !

[Fantas3k]

Oo Obudzil sie i zrozumial nas w koncu szerokosci.

[fincher]

Kolega z którym chodzę do klasy kupił niedawno dt 80 za 1500zł - dołożył do niej około 200zł i teraz motorek cieka jak szatan

morał jest prosty i niektórym znany - nie kupuj chinola chyba że żeś jest poje.....

[Duriv]

true story.

[Fantas3k]

bro.