Yamaha FZR 600 szarpie na niskich obrotach.

[reszko]

Sytuacja wygląda następująco: jadąc na rozgrzanym silniku zwalniam redukując biegi do 2-ki,1-ki, do prędkości około 30km/h 20km/h (najczęściej w korku między samochodami),no i w momencie ponownego przyspieszania zaczyna szarpać. Nie ma tragedii, ale jest to upierdliwe. Po wejściu na wyższe obroty i przy większych prędkościach, przy zwalnianiu i następnie przyspieszaniu efekt szarpania nie występuje. Efekt szarpania występuje tylko przy niskich obrotach i małych prędkościach.
Efekt ten redukuje się w momencie ustawienia wolnych obrotów około 1500/1600, kosztem spalania oczywiście. Pewien posiadacz FZR-ki pisał, że to normalne (?) w tym modelu.

Czy może mieć na to wpływ zużycie sprzęgła, sprężyn/tarcz?
Nieodpowiednie lepkość oleju?
Nieodpowiedni filtr powietrza (coś wspominał pan w sklepie z akcesoriami)?
Wszystkie filtry wymieniane zostały w połowie zeszłego sezonu ASO.
Jak wiadomo FZR pobiera olej i w trasie zmuszony zostałem dolać ten, który był akurat na stacji.
Czy zmieszanie olejów mogło się do tego przyczynić?

Bardzo proszę o wszelkie wskazówki, które mogą usunąć przyczynę szarpania.

[Dzesiu10]

a może po prostu za wysoki bieg do danej prędkości?( 2 przy 30 km na h)

[reszko]

Zdecydowanie nie chodzi o za wysoki bieg do danej prędkości.

[Voxx]

moze masz za luzny lancuch

[reszko]

Łańcuch jest napięty, tyle, że ma już swój przebieg. Na razie nie stać mnie na nowy zestaw...
Czy ewentualnie coś jeszcze może wpływać na szarpanie?

A, no i jak bardziej przycisnę i szybko zmieniam biegi sprzęgło się czasem ślizga. Czy to może być powiązane?

[reszko]

Jakiś czas temu wymieniony został napęd. Już się ułożył. Jest nieco lepiej, ale lekkie szarpanie jest odczuwalne. Ten typ po prostu tak ma.

[mati22252]

Jeżeli lałeś dolewki olejem samochodowym to sprzęgło może dostawać. Oleje samochodowe mają maksymalnie zmniejszy tarcie i nie posiadają dodatków do mokrych sprzęgieł, co może prowadzić do jego ślizgania a w efekcie spalenie.

[reszko]

Olej wymieniony został tuż przed wymianą napędu. Rozmawiałem z kilkoma posiadaczami FZR 600 i większość starszych roczników niestety tak pracuje na niskich. Ten motocykl był dedykowany torom nie korkom ulicznym:) Jeżeli chodzi o sprzęgło, to do wymiany kwalifikują się tarcze i sprężyny, z tego co mówi mechanik.

[stachv1]

Tak jak normalne jest że co jakis czas trzeba w FZR robic dolewke to moim zdaniem normalne jest ,że ten motocykl szarpie , sam czasem tak mam, że jade przez miasto i gdy jestem zmuszony zwolnic do tych 20-30km/h to jak chce ruszyc szarpie.
Podobną sytuacje mam jak wyjeżdżam z podwórka.

@Reszko, próbowałeś rozebrać sprzęgło i sprawdzałeś tarcze czy liczysz na słowo honoru mechanika?

[reszko]

Sam nie ruszam dekli. Objawy są dosyć wyraźne co potwierdza kilka osób, także tą robotę pozostawiam fachowcom.

[Trax]

moją FZR tak "fachowcy" załatwili że już nigdy moto nikomu do naprawy nie oddam... a wbrew pozorom to nic skomplikowanego wystarczy trochę poczytać zajrzeć w serwisówkę przemyśleć wszystko dobrze i można robić samemu

[reszko]

Tylko, żeby jeszcze czas pozwolił...

[stachv1]

Ja ostatnio sam rozebrałem sprzęgło po raz pierwszy , sprawdziłem tarcze ( nowych jeszcze nie mam ) złożyłem i dzisiaj zrobiłem ok 50km i wszystko działa super

[reszko]

Czyli wymiana tarcz w FZR nie wiąże się z większymi kombinacjami. Rozumiem, że nie wysypią mi się elementy sprzęgła po odkręceniu dekla i nie wyleje mi się olej? Pytam, bo nigdy tego nie robiłem... A czy samo przełożenie tarcz i sprężyn nie wymaga jakiś nietypowych narzędzi?

[Trax]

olej ci się wyleje bo jest pod tym deklem - masz 2 opcje albo spuścić olej albo przechylić moto - ja oparłem je o stołek taki wysokości z 15 cm tak że moto prawie leżało i olej spłynął na 2 stronę nic ci się nie wysypie ale dobrze by było jak byś poczytał w serwisówce co i jak. Żadnych nietypowych narzędzi nie potrzebujesz.

[reszko]

Dzięki za wskazówki. W przyszłym miesiącu zabiorę się za to i dam znać jak poszło.

[DostojnyKocur!]

ogolnie wymiana sprzęgła raczej nie przyniesie Ci korzyści bo jakby bylo zuzyte to by Ci sie slizgało przy dodawaniu gazu obroty szly by w gore a motor stał . Takze jakby wystepowalo szarpania to raczej zuzyte sprzeglo by to zniwelowalo , bo by sie slizgaly na sprzegle szarpniecia , A tak jak bedzie świeże będzie wszystko przenosić na kolo

Ogolnie to bym stawiał tylko na źle wyregulowany gaźnik to raz
No chyba ze spuszczasz go do obrotow ponizej tego 1600 i sie dziwisz ze szarpie
chyba wiesz ze motocyklem sie inaczej jezdzi niz samochodem

[stachv1]

@Reszko, zobacz na YT filmiki jak sie rozbiera sprzęgło

np. http://www.youtube.com/watch?v=jHNHbtSg ... ature=plcp

może to inny troche silnik bo od YZF , ale różni sie tylko tym ,że jest jedna mniej śruba i sprężyna.

Ja na podstawie tego sam pierwszy raz rozbierałem Samemu to zrobisz za pomocą imbusa i klucza 10, nic wiecej nie potrzeba, a zaoszczędzisz troche kasy ;p

[reszko]

DostojnyKocur!, sprzęgło delikatnie się ślizga na wysokich. Czasami jak mu "dodam niebywale dużo gazu", to po zmianie biegu załapuje dopiero po 1-2 sekundach, czyli ewidentnie tarcze do wymiany. Tylko czy wymiana tarcz zmniejszy efekt szarpania? Moto po rozgrzaniu ma 1500 na jałowym , bo ten model nie hula na niższych. Wyregulowany jest na cacy. Chodzi równiutko jak w zegarku. Gumy zabieraka też nowe.

stachv1, na filmie koleś rozbiera sprzęgło do zera.. Do zmiany tarcz chyba nie trzeba demontować wszystkiego?
Tu na przykładzie hondy wymiana samych tarcz: http://www.youtube.com/watch?v=br63PLcq ... re=related
Czy ten film się nadaje? Czy trzeba jeszcze coś regulować przy klamce?

Proszę nie używać wulgarnych słów, nawet wykropkowanych itp
Następnym razem otrzymasz ostrzeżenie.
komarcc

[stachv1]

Oczywiście ,że nie trzeba wyjmujesz tylko te śruby ze spręzynami, pokrywe i tarcze z przekładkami, stare tarcze zamieniasz na nowe i analogicznie składasz

Na pewno trzeba bedzie odkręcić śrube od dekla (bo pewnie nowe tarcze sie nie pomieszczą) a co za tym idzie poluzować linke od klamki i później ustawić luz na klamce