Pierwszy motocykl w życiu, przed i po egzaminie ...
Posty: 43
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Pierwszy motocykl w życiu, przed i po egzaminie ...
Witam serdecznie,
jestem nowy na forum, przeczytałem kilka tematów ale postanowiłem napisać osobny topic.
Na wstępie zgodnie z zaleceniami podstawowe dane:
- Jakie masz doświadczenie: doświadczenie "0". Nigdy nie siedziałem na motorze ale chcę to zmienić
- Wiek, waga, wzrost, : 23 lata, 63 kg, 177 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla: W założeniu chcę aby służył do wypadów weekendowych i skoków ok. 80km w służbowych sprawach ( temat rozwinę później).
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? : Licząc w najprostszy sposób powiem ok. 8 k
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? Gotówka to najmniejszy problem, jednak z rozsądku nie chcę wydawać jakiejś kosmicznej kwoty. Myślę o kwocie do 10 tys moto + ciuchy.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? Pieniądze nie grają większej roli
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? Jest ich wiele i nie wszystkie chyba będą dobre na "1 raz" ".
No i teraz mały monolog z mojej strony.
Jak temat wskazuje chcę spróbować swoich sił na 2 kółkach. Do tej pory ( od 18 roku życia ) śmigałem na 4 i zrobiłem masę km, ale to chyba się nie liczy.
Planuję zrobić jeszcze w tym roku prawo jazdy ( m.in ze względu na zmiany przepisów ) ale też dlatego, że widząc motocykl na skrzyżowaniu nie mogę oderwać wzroku.
Chociaż większość ludzi powie, że to nierozsądne to chcę kupić najpierw motocykl, spróbować dosiąść rumaka i określić czy się do tego nadaję i czy mnie to pociąga a w następstwie rozpocząć kurs prawa jazdy.
Myślałem z początku czymś małym (125) Honda CBR albo Yamaha YZF, zastanawiam się jednak, czy to dobry wybór. - a konkretnie czy jeśli dobry jest to wybór jako pierwszy motor do jazdy i nauki to czy już w przyszłym sezonie nie będę musiał szukać czegoś innego.
Inaczej mówiąc, czy nie lepiej kupić już na początku coś większego i spędzić razem te 3-4 sezony jak kupić na początku maleństwo i po sezonie zmieniać?
Dodam na końcu, że jeśli już dojdzie do zakupu i egzaminu to docelowo chciałbym na motocyklu spędzać głównie miło czas - trasy po 200-300km ( może jeśli doświadczenie będzie pozwalało to 2 osoby na 1 maszynie ), ale również jako środek do robienia małych służbowych tras ( ok. 80 km ) które dzisiaj robię samochodem..
Będę wdzięczny za porady
jestem nowy na forum, przeczytałem kilka tematów ale postanowiłem napisać osobny topic.
Na wstępie zgodnie z zaleceniami podstawowe dane:
- Jakie masz doświadczenie: doświadczenie "0". Nigdy nie siedziałem na motorze ale chcę to zmienić
- Wiek, waga, wzrost, : 23 lata, 63 kg, 177 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla: W założeniu chcę aby służył do wypadów weekendowych i skoków ok. 80km w służbowych sprawach ( temat rozwinę później).
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? : Licząc w najprostszy sposób powiem ok. 8 k
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? Gotówka to najmniejszy problem, jednak z rozsądku nie chcę wydawać jakiejś kosmicznej kwoty. Myślę o kwocie do 10 tys moto + ciuchy.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? Pieniądze nie grają większej roli
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? Jest ich wiele i nie wszystkie chyba będą dobre na "1 raz" ".
No i teraz mały monolog z mojej strony.
Jak temat wskazuje chcę spróbować swoich sił na 2 kółkach. Do tej pory ( od 18 roku życia ) śmigałem na 4 i zrobiłem masę km, ale to chyba się nie liczy.
Planuję zrobić jeszcze w tym roku prawo jazdy ( m.in ze względu na zmiany przepisów ) ale też dlatego, że widząc motocykl na skrzyżowaniu nie mogę oderwać wzroku.
Chociaż większość ludzi powie, że to nierozsądne to chcę kupić najpierw motocykl, spróbować dosiąść rumaka i określić czy się do tego nadaję i czy mnie to pociąga a w następstwie rozpocząć kurs prawa jazdy.
Myślałem z początku czymś małym (125) Honda CBR albo Yamaha YZF, zastanawiam się jednak, czy to dobry wybór. - a konkretnie czy jeśli dobry jest to wybór jako pierwszy motor do jazdy i nauki to czy już w przyszłym sezonie nie będę musiał szukać czegoś innego.
Inaczej mówiąc, czy nie lepiej kupić już na początku coś większego i spędzić razem te 3-4 sezony jak kupić na początku maleństwo i po sezonie zmieniać?
Dodam na końcu, że jeśli już dojdzie do zakupu i egzaminu to docelowo chciałbym na motocyklu spędzać głównie miło czas - trasy po 200-300km ( może jeśli doświadczenie będzie pozwalało to 2 osoby na 1 maszynie ), ale również jako środek do robienia małych służbowych tras ( ok. 80 km ) które dzisiaj robię samochodem..
Będę wdzięczny za porady
-
azzurek - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 1/5/2012, 22:22
- Lokalizacja: Wrocław/Nysa
Jeśli świecą ci się oczy na widok moto to zrób najpierw prawko. Powody zrobienia prawka to m.in. wałkowany temat odpowiedzialności cywilnej w razie uczestniczenia w kolizji.
Zrobisz prawko to okaże się, czy ten błysk w oczach jest trwały czy to raczej słomiany zapał. Jeśli słomiany - to po prostu nie kupuj moto, jeśli trwały to kup coś w rodzaju pojemności max 500 (o ile nie 250). Dlaczego tyle? Bo deklarujesz wożenie kogoś, więc brak doświadczenia należy skompensować mniejszą pojemnością. Radość z moto jest wbrew pozorom niezależna od pojemności, ba, zbyt duża na początek spowoduje że rozwalisz się (i kogoś) lub nie wykorzystasz potencjału moto. XJ600 wydaje się sensowna cenowo i parametrowo.
Zrobisz prawko to okaże się, czy ten błysk w oczach jest trwały czy to raczej słomiany zapał. Jeśli słomiany - to po prostu nie kupuj moto, jeśli trwały to kup coś w rodzaju pojemności max 500 (o ile nie 250). Dlaczego tyle? Bo deklarujesz wożenie kogoś, więc brak doświadczenia należy skompensować mniejszą pojemnością. Radość z moto jest wbrew pozorom niezależna od pojemności, ba, zbyt duża na początek spowoduje że rozwalisz się (i kogoś) lub nie wykorzystasz potencjału moto. XJ600 wydaje się sensowna cenowo i parametrowo.
- Wojciech_Moto
- Świeżak
- Posty: 108
- Dołączył(a): 23/6/2011, 21:18
- Lokalizacja: Mazowsze
Dzięki za pierwszą wypowiedź.
Chciałbym nieco sprostować kwestię jazdy bez prawa jazdy - nie mam tu na myśli jeżdżenia bez uprawnień po mieście, czy robienia małych tras. Myślę bardziej o własnym, zamkniętym podwórku przed domem.
Nawiązując do wożenia kogoś - to myślę, że nie będzie to w pierwszym czy na początku 2giego sezonu. Doświadczenie w pierwszej kolejności.
To co Wojciech powiedziałeś w kwestii zbyt dużej mocy to jest właśnie to nad czym się zastanawiam. Dobrze wiem, że im większa moc na początku tym większe niebezpieczeństwo - chodź jest to nieporównywalne do 2 kółek to uważam, że jest podobnie na 4 kółkach. Lepiej zacząć od 90 kM i po kolei przesiąść się na 120 - 160 - 220 kM niż złapać od razu 160 lub 220 kM i zginąć na pierwszym drzewie. Jednak zastanawiam się właśnie czy ta 125 nie będzie za małą i czy nie lepiej wyjść trochę ponad 10 tys, kupując właśnie 250 ( np. http://motoallegro.pl/kawasaki-zx-ex-25 ... 59935.html )?
Chciałbym nieco sprostować kwestię jazdy bez prawa jazdy - nie mam tu na myśli jeżdżenia bez uprawnień po mieście, czy robienia małych tras. Myślę bardziej o własnym, zamkniętym podwórku przed domem.
Nawiązując do wożenia kogoś - to myślę, że nie będzie to w pierwszym czy na początku 2giego sezonu. Doświadczenie w pierwszej kolejności.
To co Wojciech powiedziałeś w kwestii zbyt dużej mocy to jest właśnie to nad czym się zastanawiam. Dobrze wiem, że im większa moc na początku tym większe niebezpieczeństwo - chodź jest to nieporównywalne do 2 kółek to uważam, że jest podobnie na 4 kółkach. Lepiej zacząć od 90 kM i po kolei przesiąść się na 120 - 160 - 220 kM niż złapać od razu 160 lub 220 kM i zginąć na pierwszym drzewie. Jednak zastanawiam się właśnie czy ta 125 nie będzie za małą i czy nie lepiej wyjść trochę ponad 10 tys, kupując właśnie 250 ( np. http://motoallegro.pl/kawasaki-zx-ex-25 ... 59935.html )?
Oczekiwanie na egzamin
Poszukiwanie motocykla
Poszukiwanie motocykla
-
azzurek - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 1/5/2012, 22:22
- Lokalizacja: Wrocław/Nysa
Racje jakas napewno masz a kawa 250 napewno bardzo fajny moto.Jesli bedziesz mial na tyle kasy zeby bez problemu zmienic moto kup sobie kawe ale podejzewam ze po sezonie bedzies chcial ja sprzedac.Jesli mialbys np jakiegos delikatnego szlifa(czego ofc nie zycze nikomu) nie bedzie ci szkoda troszke tak wygladajacej kawy jak z salonu?:)ja sam przymierzam sie do kupna pierwszego moto do nauki tzn caly czas szukam a prawko mam od zeszlego roku a od jakis 2 tygodni szukam moto ubrania juz prawie mam kompletne jeszcze tylko buty i spodnie ale na pierwsze moto szukam jakies 500 zeby mi sie podobala i poprostu nawet podczas jakiejs parkingowki nie bylo mi tak bardzo zal.Jesli chodzi o 125 bedziesz miec raczej mala moc chodz na poczatku jak wsiadziesz i ruszysz wyda ci sie piekielnie szybka(wiem po sobie:) )250 tez daje rade ,ale na kursie jak jechalem pod gorke nie bylo wesolo ,dlatego mysle ze jakas bardzo lagodna 500 bedzie najbardziej wskazana dla ciebie zreszta tez sam szukam czegos takiego ,nie ma co przesadzac z moca na poczatek jak pisales tez wczesniej.Ale jesli chcesz sobie pojezdzic wokol domu i sprawdzic czy to dla ciebie to po co kupowac kawe za 10k lub chociaz jakas 125 za te kilka kolek, kup sobie jakas stara jawe albo motorynke i sprawdz z czym to sie je:Dja akurat po kazdej jedzie na kursie mialem banana chodz zdazyla mi sie gleba parkingowa:)ale powiem ci tak jak ci sie swieca oczy jak widzisz moto to jesli nie zrobisz prawka i nie kupisz moto do konca zycia bedziesz czul jakis niedosyt jak zobaczysz moto i bedziesz sobie mowil:k**** czemu ja nie zrobilem tego prawka teraz bym sobie smigal:/ ze mna bylo dokladnie tak samo po kursie mialem chwile spokoju ale jak sie wiosna zaczela zobaczylem pierwsze drugie trzecie moto szlak mnie trafil i wzialem sprawy w swoje rece:)
- breszka
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 1/9/2011, 14:20
Słyszałem kiedyś: " jeżeli choć trochę podobają Ci się motocykle to zrób prawko jak najszybciej bo prędzej czy później moto Cię dopadnie ". W moim i Twoim przypadku było to prędzej, chociaż w moim jeszcze prędzej Ja na Twoim miejscu zaczął bym od kursu, tam już jak załapiesz bakcyla to pójdziesz za ciosem, a jak nie to zawsze będziesz miał prawko na starość żeby pośmigać jakimś chromiaszczem lub do roboty skuterkiem. Moto kupisz sobie później, polecam Ci coś takiego jak Honda Revere 650, na początek nic lepszego nie ma, uwierz mi
- Slusar91
- Świeżak
- Posty: 136
- Dołączył(a): 14/8/2011, 16:59
- Lokalizacja: Żagań/Lubuskie
Co to za tekst, "jak jechalem pod gorke nie bylo wesolo?". A moze po prostu nie umiesz tego zrobic dobrze, bo wybacz, ale z podjazdem pod gorke to nawet 125 tka nie ma zadnego problemu.
A ja zawsze bede bronil 125 tek - najlepsze maszyny do nauki, pod warunkiem ze nie bedziesz jezdzil w dalekie trasy bo tam 125 tki nie daja rady
A ja zawsze bede bronil 125 tek - najlepsze maszyny do nauki, pod warunkiem ze nie bedziesz jezdzil w dalekie trasy bo tam 125 tki nie daja rady
- pietrek7557
- Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 21/5/2009, 10:57
- Lokalizacja: Opole
Kolego, po pierwsze jeśli nie chcesz sprzedawać motocykla po pierwszym sezonie a chcesz jeździć w przyszłości w jakieś trasy poza miasto i z plecaczkiem to absolutnie nie pakuj się w żadne 125-250ccm. Minimum to klasa 500ccm, za 10 000PLN kupisz według mnie najlepszy motocykl w tej klasie, który jest idealny do nauki jazdy tj. Hondę CBF500. Możesz celować nawet w klasę 600ccm, w tej grupie mogę polecić Hondę CBF600, Kawasaki ER6 czy też jeżeli celować w coś znacznie starszego konstrukcyjnie to XJ600. Pisałeś, że im większa moc tym trudniej opanować sprzęt, to nie do końca prawda. Bardzo ważną rolę odgrywa przebieg krzywej momentu obrotowego, ważne aby moc była oddawana liniowo. Do tego istotne są takie rzeczy jak masa czy ogólna charakterystyka motocykla. Motocykle sportowe a także sprzęty typu chopper/cruiser nie są odpowiednie na początek, nie są neutralne, trudniej wyrobić prawidłowe nawyki.
-
motoluka - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
pietrek nie mialem na mysli ze ruszalem pod gorke i nie dawal rady tylko jechalem poprostu pod gorke na niewysokim biegu i jakos ta manetka tak opornie szla tzn manetka szla ok ale motor jakos nie cisnal takze mi tu nie filozofywój pisze bo mialem takie odczucia i tyle a ze ty miales inne to inna bajka.Dla jednego 100/h to slimaczenie a dla innego jazda na krawedzi ryzyka
- breszka
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 1/9/2011, 14:20
Hmm.. czyli mówicie żeby celować w 500/600? Znów się zgodzę z przedmówcami, że z początku pewnie nie 1 gleba (oby delikatna ) się zdarzy - może już przy wsiadaniu .
Przegladałem właśnie tak sobie allegro i trafiłem na r6 w dość tragicznym stanie ale pomyślałem, że cena dość rozsądna, jest już porysowana i zniszczona, czemu by nie kupić czegoś takiego - nie będzie chociaż szkoda kolejnej rysy a co najważniejsze w mojej okolicy więc lawetą raz dwa przywiozę.
co myślicie http://otomoto.pl/yamaha-inny-r6-r-6-M3151848.html
Przegladałem właśnie tak sobie allegro i trafiłem na r6 w dość tragicznym stanie ale pomyślałem, że cena dość rozsądna, jest już porysowana i zniszczona, czemu by nie kupić czegoś takiego - nie będzie chociaż szkoda kolejnej rysy a co najważniejsze w mojej okolicy więc lawetą raz dwa przywiozę.
co myślicie http://otomoto.pl/yamaha-inny-r6-r-6-M3151848.html
Oczekiwanie na egzamin
Poszukiwanie motocykla
Poszukiwanie motocykla
-
azzurek - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 1/5/2012, 22:22
- Lokalizacja: Wrocław/Nysa
hehe chcesz sie na tym uczyc jezdzic kolo domu?:Dno bez przesady zas jak nawet nigdy na moto nie siedziales motoluka polecal kategorie 600 ale motocykle raczej nie tak mocne i zrywne chodz pewno potrafia dac kopa i nie wzial pod uwage ze ty chcesz moto do poprobowania jazdy kolo domu i nigdy na moto nie siedziales a ty chcesz na pierwszy w zyciu moto na r6 siadac xDno jak chcesz narazie pofurgac kolo domu kup sobie za 1.5 jakas poobijana 50 lub 125 zeby troszke cos podlapac zmiane biegow hamowanie redukcje itd gwarantuje ci ze na poczatku bedziesz mial napewno mile wrazenia jak jeszcze nigdy nie miales doczynienia z moto:)r6 nawet poobijane stanowczo odpada do nauki kolo domu bo jak jest napisane jezdzi:D
toyota (otwórz link)
- breszka
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 1/9/2011, 14:20
-
motoluka - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
breszka napisał(a):pietrek nie mialem na mysli ze ruszalem pod gorke i nie dawal rady tylko jechalem poprostu pod gorke na niewysokim biegu i jakos ta manetka tak opornie szla tzn manetka szla ok ale motor jakos nie cisnal takze mi tu nie filozofywój pisze bo mialem takie odczucia i tyle a ze ty miales inne to inna bajka.Dla jednego 100/h to slimaczenie a dla innego jazda na krawedzi ryzyka
Co ty bredzisz czlowieku? Ruszalem na niewysokim biegu? Dla Twojej informacji, rusza sie z miejsca z jedynki i tylko jedynki, a nie na "niewysokim biegu" Manetka opornie szla? Moze ktos z forumowiczow mial taka ciekawostke ze mu "manetka opornie szla"?
A fakty sa takie ze nie jezdziles na zadnym motocyklu oprocz tych na kursie, nie wyrobiles sobie nawet poprawnych nawykow, wiec nie mac koledze w glowie.
Yamaha R6 to jeden z najgorszych wyborow na pierwsze moto. Natomiast zgadzam sie z motoluka. Jesli planujesz dalsze trasy i chcesz miec moto na dluzej to klasa 500 cm i niektore 600 (ale tylko niektore!) sie nadadza. Z 600 to XJ i CBF 600 beda dobrym wyborem.
- pietrek7557
- Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 21/5/2009, 10:57
- Lokalizacja: Opole
hmm... no to widzę ciężka decyzja , bo tak jak na początku pisałem, zastanawiałem się własnie nad Hondą NSR, Yamaha YZF albo Hondą CBR - 125.
Ale tak też jak pisałem, boje się, że złapię bakcyla ( a wręcz jestem pewny ) teraz będzie sobie fajnie na nim śmigać po podwórku i ćwiczyć. Zrobię mam nadzieję, jeszcze w tym roku prawko i na wiosnę 2013 będę szukał czegoś nowego.
Z 2giej strony wsiąść na sporą maszynę - strach.
Zerknę jeszcze na motocykle jakie wymienił Motoluka.
Ale tak też jak pisałem, boje się, że złapię bakcyla ( a wręcz jestem pewny ) teraz będzie sobie fajnie na nim śmigać po podwórku i ćwiczyć. Zrobię mam nadzieję, jeszcze w tym roku prawko i na wiosnę 2013 będę szukał czegoś nowego.
Z 2giej strony wsiąść na sporą maszynę - strach.
Zerknę jeszcze na motocykle jakie wymienił Motoluka.
Oczekiwanie na egzamin
Poszukiwanie motocykla
Poszukiwanie motocykla
-
azzurek - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 1/5/2012, 22:22
- Lokalizacja: Wrocław/Nysa
to ty sie czlowieku naucz czytac ze zrozumieniem,czy ja gdzies pisalem RUSZALEM na niewysokim biegu?pisalem ze jechalem pod gorke.nie szukaj dymow koles bo nie szukam zwady tylko naucz sie porzadnie czytac,i napisalem ze nie jezdzilem na moto tylko szukam i tez powtazam zebys nauczyl sie czytac ze zrozumieniem a nie wyskakuj na ludzi od razu i jeszcze jedno apropo manetki nie napisalem wprost ze szla opornie tylko pozniej zmienilem kontekst zdania ale to tez widac problem zeby doczytac
- breszka
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 1/9/2011, 14:20
Nie mam problemow z rozumieniem, jesli ktos pisze jasno i czytelnie, a nie jeden wielki belkot.
Azzurek jest jeszcze jedna opcja i ja tak zrobilem. Jeszcze jak mialem 15 lat kupilismy z ojcem dla mnie 125 tke, pojezdzilem troche na niej na drogach niepublicznych i potem jak zaczynalem kurs, bylo mi duzo latwiej - zamiast uczyc sie zmieniac biegi i innych podstawowych rzeczy, czas na kursie wykorzystalem na jezdzie po miescie i robieniu osemki do perfekcji. Mozesz sobie kupic jakas uzywana 125 - 250 cm pojezdzic i sprzedac, wiele na niej nie stracisz w ciagu roku
Azzurek jest jeszcze jedna opcja i ja tak zrobilem. Jeszcze jak mialem 15 lat kupilismy z ojcem dla mnie 125 tke, pojezdzilem troche na niej na drogach niepublicznych i potem jak zaczynalem kurs, bylo mi duzo latwiej - zamiast uczyc sie zmieniac biegi i innych podstawowych rzeczy, czas na kursie wykorzystalem na jezdzie po miescie i robieniu osemki do perfekcji. Mozesz sobie kupic jakas uzywana 125 - 250 cm pojezdzic i sprzedac, wiele na niej nie stracisz w ciagu roku
- pietrek7557
- Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 21/5/2009, 10:57
- Lokalizacja: Opole
Ja proponuję Suzuki GS 500F. Wystarczająco mocny, by jeździć w trasy (przy 100 km/h ma 5000 rpm., gdzie czerwone pole jest przy 11000 rpm.), jednocześnie dostatecznie słaby, by można się było na nim uczyć jeździć. Dodatkowo spore owiewki, no i możliwość zamontowania kufrów. Za 10000 PLN kupi się idealnego GSa, w stanie fabrycznym. Wiem, bo 2 lata temu sprzedałem takowego w stanie idealnym za 9500.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Witam ponownie,
Znów wracam z moim pytaniem. Trochę się porozglądałem, poczytałem, porozmawiałem z różnymi ludźmi.
Stwierdziłem, że nadal chcę kupić motocykl jednak nie w cenie jaką napisałem na początku.
Na wstępie chciałbym się zmieścić w kwocie do 3500 pln. (ciuchy mam) - czyli nie liczę na jakąś rakietę.
W przyszłym sezonie dopiero uzbieram kasę i jak mnie będzie to kręcić to kupię jakąś lepszą, bardziej zadbaną maszynę.
Mam kilka typów i prosiłbym o pomoc. Nadal zastanawiam się między 125 cm3 a 500/600cm3 - wiem , trochę to śmieszne ale z jednej strony 125 cm wydaje mi się bardziej odpowienia na 1 sezon i na zupełnie początkującą osobę, z drugiej strony usłyszałem rady że lepsza 400-600cm3
1. Yamaha Xj600s - cena 2500 (bez aku)
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-ID1eP ... df64;r:3;s
2. Cagiva mito 125 - cena 3000
http://tablica.pl/oferta/cagiva-mito-12 ... 28f;r:12;s:
3. Suzuki GS500, cena 2800 - tu martwi mnie jej stan, ale z 2 giej strony.. - to do nauki ma być
http://tablica.pl/oferta/suzuki-gs500e- ... 7a7;r:12;s:
4. Yamaha XJ 600 z 86 roku, cena 2000 - trochÄ™ staruszek
http://tablica.pl/oferta/yamaha-xj-600- ... 0918;r:3;s:
5. Aprilia RS 125, cena: 3300 + opłaty
http://tablica.pl/oferta/aprilia-rs125- ... 28f;r:12;s:
Co z tych moto odradzacie a co byście "polecili"?
Będę wdzięczny za podpowiedzi - dzisiaj mam zamiar podjechać i obejrzeć pozycję 2 i 3 (jest w mojej okolicy)
Znów wracam z moim pytaniem. Trochę się porozglądałem, poczytałem, porozmawiałem z różnymi ludźmi.
Stwierdziłem, że nadal chcę kupić motocykl jednak nie w cenie jaką napisałem na początku.
Na wstępie chciałbym się zmieścić w kwocie do 3500 pln. (ciuchy mam) - czyli nie liczę na jakąś rakietę.
W przyszłym sezonie dopiero uzbieram kasę i jak mnie będzie to kręcić to kupię jakąś lepszą, bardziej zadbaną maszynę.
Mam kilka typów i prosiłbym o pomoc. Nadal zastanawiam się między 125 cm3 a 500/600cm3 - wiem , trochę to śmieszne ale z jednej strony 125 cm wydaje mi się bardziej odpowienia na 1 sezon i na zupełnie początkującą osobę, z drugiej strony usłyszałem rady że lepsza 400-600cm3
1. Yamaha Xj600s - cena 2500 (bez aku)
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-ID1eP ... df64;r:3;s
2. Cagiva mito 125 - cena 3000
http://tablica.pl/oferta/cagiva-mito-12 ... 28f;r:12;s:
3. Suzuki GS500, cena 2800 - tu martwi mnie jej stan, ale z 2 giej strony.. - to do nauki ma być
http://tablica.pl/oferta/suzuki-gs500e- ... 7a7;r:12;s:
4. Yamaha XJ 600 z 86 roku, cena 2000 - trochÄ™ staruszek
http://tablica.pl/oferta/yamaha-xj-600- ... 0918;r:3;s:
5. Aprilia RS 125, cena: 3300 + opłaty
http://tablica.pl/oferta/aprilia-rs125- ... 28f;r:12;s:
Co z tych moto odradzacie a co byście "polecili"?
Będę wdzięczny za podpowiedzi - dzisiaj mam zamiar podjechać i obejrzeć pozycję 2 i 3 (jest w mojej okolicy)
-
azzurek - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 1/5/2012, 22:22
- Lokalizacja: Wrocław/Nysa
Moja rada - daj sobie z nimi spokoj i dozbieraj 4k na sensownego GSa - mito i rs zrujnuja Cie spalaniem i kosztami, bo widac ze kasa nie smierdzisz chyba ze zamierzasz przejechac 500 km i sprzedac.
- pietrek7557
- Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 21/5/2009, 10:57
- Lokalizacja: Opole
Posty: 43
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości