Ciuchy po glebie nadają siwe do dalszego użytku?
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Ciuchy po glebie nadają siwe do dalszego użytku?
Tak jak w temacie wczoraj zaliczyłem glebę przy 120km/h w sumie to rękawice są lekko zadarte kask po odzierany, i kurtka ma dwa rozdarcia jedno na ramieniu o wielkości około 1cm i jedną na rękawie o wielkości około 0,3cm, nadają się te ciuchy jeszcze dco użytku kask nie jest nigdzie pęknięty i z tego co wiem to nigdzie nie uderzyłem głową, spodnie rozerwane do niczego się nie nadają były to zwykłe jeansy a butom nic nie jest mimo iże jechałem w adidasach. Moto kupiłem 5 dni temu zrobiłem nim ze 100km, oczywiście moto już jest w naprawie jeszcze części szukam do niego ale za miesiąc powinienem już wrócić na drogę to jak myślicie ciuchy będą jeszcze okey?
- Lucek1234
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 6/6/2010, 16:56
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
- knockout003
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 6/5/2011, 19:15
- Lokalizacja: Wrocław
ogólnie to tylko mam naciągnięte mięśnie szyi i stłuczone kolano nic po za tym, no i moto rozbity bak wgnieciony lampa i zegary nowe trzeba no klamka hamulca przedniego to się zrobię i jazda ale teraz już spokojniej niż wcześniej mam nauczkę. Szkoda mi moto bo stan był jak nowy z salonu no ale cóż sie powymienia i znów będzie jak nowy dobrze że lagi i rama całe.
- Lucek1234
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 6/6/2010, 16:56
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
Nawet nie napisałeś jakie masz ciuchy. Dobrej jakości czy tandeta, skóra czy tekstylne.
Zawsze odzież po przygodzie nie jest w 100% jak nowa, nikt nie widział twojej na oczy więc skąd mamy wiedzieć o jej stanie. Jak jest rozdarcie, przy następnym może się powiększyć i nie zapewni ci ochrony.
A poza tematem, jakoś nie chciałbym spotkać cie na drodze, skoro miałeś tak szybko wypadek. Wiadomo motocykl kusi aby sprawdzić ile pociągnie, ale ja stopniowo wchodziłem w temat, mimo, że już kilka lat śmigałem na mniejszym sprzęcie.
Zawsze odzież po przygodzie nie jest w 100% jak nowa, nikt nie widział twojej na oczy więc skąd mamy wiedzieć o jej stanie. Jak jest rozdarcie, przy następnym może się powiększyć i nie zapewni ci ochrony.
A poza tematem, jakoś nie chciałbym spotkać cie na drodze, skoro miałeś tak szybko wypadek. Wiadomo motocykl kusi aby sprawdzić ile pociągnie, ale ja stopniowo wchodziłem w temat, mimo, że już kilka lat śmigałem na mniejszym sprzęcie.
- hubi199
- Bywalec
- Posty: 581
- Dołączył(a): 24/8/2011, 12:56
- Lokalizacja: J-no
Winą było ewidentnie brak doświadczenia i brawura. przeceniłem swe umiejętności i w zakręt w który przeciętny motocyklista wszedłby z prędkością 50-60km/h ja wszedłem z prędkością około 120km/h i wyrzuciło mnie na krawężnik i potem to już tylko leciałem. Ciuchy jakie miałem to kurtka tekstylna firmy rev-it kask hjc hq-1 rękawice jakieś za 150zł ale one najmniej ucierpiały poniżej foto kasku, kurtki i moto po wypadku.Moto to Sv 650n i jest to moje pierwsze moto, chciałem dodać foty ale nie da się.
- Lucek1234
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 6/6/2010, 16:56
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
Nie dodawaj zdjęc, tylko linki z np. imageshack.us. Też mam sv-ke i wiem, że najgorsza jest pewność siebie.
Tekstylne ubranie raczej żadko jest zdatne do ponownego wykorzystania. Radze, zainwestować na przyszłość w skóre.
Ona prędzej wytrzyma przygode z asfaltem.
Tekstylne ubranie raczej żadko jest zdatne do ponownego wykorzystania. Radze, zainwestować na przyszłość w skóre.
Ona prędzej wytrzyma przygode z asfaltem.
- hubi199
- Bywalec
- Posty: 581
- Dołączył(a): 24/8/2011, 12:56
- Lokalizacja: J-no
- Lucek1234
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 6/6/2010, 16:56
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
Już wyciągnąłem że dobry ciuch to podstawa i że lepiej dojechać późno niż wcale na prostej można sobie odkręcić ale na zakręcie nie ma co szaleć. I teraz to już pier*** takie wyprzedzanie na zakręcie bo to przez wyprzedzanie tez w pewnym sensie, bo auto jechało przede mną 80km/h i był to mój brat a ja chcąc zaszpanować redukcja i do odcinki no miałem do odcinki
- Lucek1234
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 6/6/2010, 16:56
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
deejayslonio napisał(a):A ubrania... wyobraź sobie co będzie przy kolejnej wpadce... skoro już zostało to wszystko uszkodzone, tzn. że ma teraz dużo mniejszą wytrzymałość niż do tej pory więc mniejsza prędkość ślizgu będzie mogła zrobić dużo większe zniszczenia..
Czekałem aż to ktoś napisze
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
z tego co mi wiadomo kask jest już tylko ozdobą... może to być prawda, możę być ściema żeby kupować nowe.. ale na tym jak na oponach- nie oszczędza się (sam chyba wiesz sądząc po modelu jaki kupiłeś). I tak masz farta niemiłosiernego:)
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
No wiem że na ciuchach a tym bardziej na kasku się nie oszczędza, normalnie kupiłbym nowe i już ale nie mam funduszy i stąd w ogóle taki wątek. Kask po rozbierałem co się da i przejrzałem i chyba nie ucierpiał przy tej glebie po za zarysowaniami. Kurtka fakt jest rozdarta w dwóch miejscach ale jak dam jakieś łaty to ten miesiąc czy dwa chyba przetrwa co. O rękawicach nawet nie pisze bo ich uszkodzenia są nie znaczne dla ich bezpieczeństwa lekko zarysowane kostki i na dłoniach jeszcze mniej, ledwo co skóra troszkę po odzierana. Co myślicie da rade ten miesiąc czy dwa w tym latać aż nazbieram trochę forsy na nowe akcesoria?
- Lucek1234
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 6/6/2010, 16:56
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
wizualnie może się będa nadawac,ochraniacze z kurtki nadają się do wyrzucenia,kask też bym wymienił nie masz żadnej pewnosc,że na skorupie nie powstały mikro pęniecia i przy szlifie,udadku itp nawet przy niewielkiej predkosc skorupa się nie rozleci
- komi999
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 14/11/2008, 00:41
- Lokalizacja: Dębica
Lol, i nie zapomnij dorzucić używanych butów bo tez sie komuś przydadzą . Ale mentalność , dzisiaj wywalilem żelazko bo żona mówiła ,ze słabo prasuje, gdybym miał taki tok myślenia to powinno stać na allewas zrobię w wala z opisem, grzeje, sprzedaje bo kupiłem wyższy model. I była by to prawda, tylko, ze sprzedał bym komuś śmiecia , i jak byście sie wtedy czuli? Zawsze sie znajdzie ktoś głupi kto i sklejany kask żywica z Niemiec kupi, tylko skąd pomysł , aby zamiast swoim zdrowiem, igrać czyimś ?
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
Mlodziak, chciałbym zobaczyć jak lecisz wymienić SHOEIA za ok 2k bo ci spał na ziemię z metra.. Wiesz, każdy umie takie głupoty pieprzyć przez internet, ale gdybyś zobaczył że owy kask jest jak nowy, w życiu nie wyrzucił byś go na śmietnik. Mniemam że nie zarabiasz po 15-20 tys miesięcznie... Jeżeli ktoś zarabia na tyle by mógł sobie pozwolić na takieto dobrze, ale nie każdy zarabia takie pieniądze.
Zastrzeżenia na PW.
-
Boshi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2349
- Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21
jeśli kask spadłby Ci z 2 metrów to byś go nie wymienił? no gratuluję.. mi z 40-50 cm tupnął i to też nie tak dezpośrednio... szczęście że na doklejany spojler który sobie pękł... mimo wszystko miałem zastanowienie czy go nie wymienić (fg-15 za 900zł przejechane wtedy 2km od zakupu- pierwsza jazda, zatrzymałem się totka wysłać).. jednak ostatecznie został, jeżdżę w nim nadal i mam nadzieję że nic się ze skorupą nie stało- nie ma nawet jednej rysy bo samą skorupą nie dotknął podłogi.
Ale kask po dzwonie dla mnie byłby bezapelacyjnie do wymiany.. nigdy tak naprawde nie wiesz jak mocno nim łupnąłeś w asfalt.
Ale kask po dzwonie dla mnie byłby bezapelacyjnie do wymiany.. nigdy tak naprawde nie wiesz jak mocno nim łupnąłeś w asfalt.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
w tamtym roku we wrześniu to było jakoś, wywaliłem się z motocykla. Ogólnie chciałem go postawić na nóżce bocznej i plan był dobry, tylko zapomniałem że tą nóżkę chwilę wcześniej złożyłem
Zastanawiam się czy nie wymienić spodni, na które poleciałem? Owiewka motocykla jest obrysowana mocno, to aż się boję pomyśleć, co się może dziać z mikropęknięciami w spodniach.
Przyznam się bez bicia, że rękawiczki które miałem wtedy na sobie, już dawno sprzedałem na allegro (wiem wiem, o ja niedobry ). A musiałem je otrzepać z piachu, tak w niego wleciałem.
Co o tym myślicie? mam załączać fotki spodni? Mam znajomego w laboratorium, może mi udostępni mikroskop i porobię nim zdjęcia mikropęknięć? ocenicie sami.
Zastanawiam się czy nie wymienić spodni, na które poleciałem? Owiewka motocykla jest obrysowana mocno, to aż się boję pomyśleć, co się może dziać z mikropęknięciami w spodniach.
Przyznam się bez bicia, że rękawiczki które miałem wtedy na sobie, już dawno sprzedałem na allegro (wiem wiem, o ja niedobry ). A musiałem je otrzepać z piachu, tak w niego wleciałem.
Co o tym myślicie? mam załączać fotki spodni? Mam znajomego w laboratorium, może mi udostępni mikroskop i porobię nim zdjęcia mikropęknięć? ocenicie sami.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości