gpz500 czy bandit600?
Posty: 20
• Strona 1 z 1
gpz500 czy bandit600?
Siemano jestem nowy na forum i powoli zaczynam się rozglądać za moim pierwszym większym motocyklem mam 18 lat 178cm i 83kg.Mam już małe doświadczenie w jeździe motorami (głownie simson 3 lata i mz 250 pare miesięcy) Na moto będę miał koło 6000zł i zastanawiam się co będzie dla mnie lepsze (bandit mi się bardziej podoba ale jest droższy i nie jestem pewnien czy jest sens go kupować) wiem że po kupnie motocykla będę miał jeszcze trochę wydatków, ale myślę że wszystko zamknie się w tysiącu złotych.Moje pytanie dotyczy głownie kosztów eksploatacji ponieważ motor będę musiał sam utrzymać a na co dzień chodzę do szkoły więc chciałbym żeby były jak najniższe.Czy w ogóle jest sens kupować bandziora za takie małe pieniądze. Jak bardzo różnią się te motory pod względem kosztów utrzymania? czy powinienem kupić motor który jest już zarejestrowany w PL czy to jest raczej obojętne? słyszałem wiele złych opini na temat motorów sprowadzonych z zagranicy.Oczywiście bardzo mi zależy aby stan motocykla był jak najlepszy.Motocyklem w sezonie chciałbym przejeździć jak najwięcej myślę żę przynajmniej 3 tysiące km.
- kefis
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 27/3/2012, 10:27
- Lokalizacja: sanok
siema. ja mam Bandziora 600 N 95 r i jest to moje pierwsze moto. latam nim już 2 sezon i nie miałem z nim żadnych problemów. a kupiłem go za 5 tys PLN zarejestrowany w Polsce. jak dla mnie to motocykl jest dobry na pierwsze moto bo ogranicza Ci dużo prędkość bo to jest wersja N i jak łapiesz 150-160 to zaczyna nieźle wiać. a koszty utrzymania to jak większość motocykli nie ma tragedii. odporny na ciężką rękę odporny na pałowanie bo to stary dobry silnik SUZUKI (olejak) także ja polecam. wygodna pozycja za sterami. a i jeszcze jedno jeżeli to twój pierwszy większy motocykl to lepiej moim zdaniem kupić coś tańszego np tak jak ja z 95 r nauczyć się nim dobrze jeździć podkreślam DOBRZE i nie będziesz miał wtedy żalu jak nawet (oby oczywiście nie) sie gdzieś położysz. a jak piszesz że chciałbyś zrobić jak najwięcej km i mówisz o 3 tyś to chyba naprawdę za wiele nie chcesz nim jeździć. ja swoim zrobiłem od maja do września 8 tys i to i tak nie jest dużo.
- HamarBandit
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 27/3/2012, 11:21
Jak się gdzieś wywalę to naprawię i tyle, zwłaszcza że jeśli bym kupił bandita to zrobię sobie gmole.A pisząc 3 tysiące km to trochę zgaduje bo tak na prawdę to nie wiem ile będę miał pieniędzy na bęzynę. Naprawdę ci się nie zepsuło nic przez 2 lata? Ja swojego simsona naprawiałem średnio raz na 2 tygodnie a właściwie nie ja tylko jacyś mechanicy z początku myślałem ze jeden typ nie ogrania motoru ale inni też niewiele poradzili( przez 2 lata...) więc teraz jestem bardzo wyczulony na awaryjność motoru. Czyli jakiegoś starszego bandita za 5000zł mogę szukać? jak już wcześniej pisałem bandit mi się bardziej podoba ale nie mam też nic przeciwko kawie gpz 500.
- kefis
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 27/3/2012, 10:27
- Lokalizacja: sanok
Jak pilnuje się wymiany części eksploatacyjnych na czas oraz dokonuje niezbędnych regulacji to nie ma co się psuć przez 2 lata. Dużo jest też takich co jeździ przez 2-3 lata nie robiąc powyższych czynności i też im się nie zepsuje. Później dzwonisz do takiego z ogłoszenia i pytasz co robił przez okres uzytkownia a on - Nic lałem i jeździłem taka dobra maszyna
ale te omijaj szerokim łukiem 


Ostatnio edytowano 28/3/2012, 10:39 przez skidmarks, łącznie edytowano 1 raz
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
nie no oczywiście że robiłem. bo kupiłem właśnie taki jak kolega wyżej napisał. zaraz po zakupieniu moto zrobiłem regulacje zaworów i synchro gaźników i mechanik mi powiedział że to z 2 lata nie było robione podobnie zresztą jak łożysko na główce ramy, które też wymieniłem. kupiłem Bandziora z troszkę cieknącym amorem z tyłu i musiałem też wymienić go bo strach było latać na takim. opony to zależy ja miałem przód ok 70 % a tył troszkę mniej ale po paru przepaleniach też była do wymiany
olej filtry to wymieniłem na początku żeby mieć spokój na sezon. także nie kupiłem stanu perfekt.
napęd jeszcze starczy na ten sezon podobnie jak klocki
ale uszczelniacze w lagach będą raczej do wymiany... ale to też zależy jak będziesz jeździł. czy będziesz próbował na gume stawiać i takie pierdoły....
ale ja i tak polecam Bandziora do nauki w porządku, mocy na początek nie brakuje i wybacza wiele błędów początkujących bikerów. mi mój też dużo wybaczył 





- HamarBandit
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 27/3/2012, 11:21
A co się może psuć jeśli kupie motor w którym były za rzadko robione regulacje gaźnika i zaworów oraz sporadycznie wymieniany olej?Czy to są bardzo kosztowne naprawy?. Bo rozumiem że reszta jak zębatki, łańcuch, opony czy amortyzatory będą po prostu do wymiany i nie niesie to za sobą żadnych dodatkowych konsekwencji.
- kefis
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 27/3/2012, 10:27
- Lokalizacja: sanok
No coz ja wczoraj robilem w cbrce regulacje zaworow oraz regulacje i czyszczenie gaznikow - kosztowalo mnie to okolo 200 zl (w sumie 250 ale byly robione tez inne rzeczy). Postanowilem to zrobic poniewaz silnik potrafil popracowac i zgasnac, albo jesli byl nie rozgrzany dobrze potrafil hamowac silnikiem, albo zgasnac po drodze jesli nie trzymalem moto na wyzszych obrotach. Tego typu rzeczy robi sie raz na 2- 3 lata
- pietrek7557
- Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 21/5/2009, 10:57
- Lokalizacja: Opole
Przy nei ustawionych zaworach dostają gniazda zaworowe. Czyli glowica. Nie myśl teraz że to każdy motocykl jest zaniedbany. Trzeba byc czujnym o pomoc poprosic kolege co sie zna i bedzie dobrze. To jest jak z samochodami nawet "szpecowi" wcisnie się grata 

Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
No myślę że kupować będę z znajomym który jeździ już sporo czasu na różnych motorach i trochę je naprawia więc nie będę skazany tylko na swoją wiedzę
Najgorzej to jechać pół polski żeby się dowiedzieć że stan motocykla odbiega od opisu i nie za bardzo nadaje się do jazdy, albo zorientować się po fakcie że coś jest nie tak i się nawet ceny nie zbiło. Na co zwrócić szczególną uwagę i jak jeździć żeby się dowiedzieć czegoś więcej o stanie motocykla podczas jazdy próbnej?

- kefis
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 27/3/2012, 10:27
- Lokalizacja: sanok
Najważniejsze to byś nie jechał po moto mocno napalony i osikany
że będzie za chwile twój.Weź kogoś co się zna,a sam oceniaj wszystko na chłodno,pytaj co było robione a co nie.Ja w mając Badziora synchro gazników i luzy zaworowe robiłem co sezon a to ok.400-500 kosztował, oczywiscie co sezon olej+filtry.Ale dzieki temu cały sezon sie śmigało bezawaryjnie.Jesli dobrze kupisz i zrobisz podstawowe rzeczy serwisowe to spokojnie nim pojezdzisz,nie tak jak simsonem wiecej pchania do mechanika niż jazdy na simsonie. 


CB 400N
GSF 600N Bandit
FZS 600 Fazer,GSF 1200N
GSF 600N Bandit
FZS 600 Fazer,GSF 1200N
- baktus
- Świeżak
- Posty: 221
- Dołączył(a): 5/7/2008, 21:05
- Lokalizacja: wlkp
jak nie masz za duzo kasy to polecam dwugarowaca. tanszy w ekploatacji i mniej pali. bandzior napewno bedzie wiecej palil i ze wzgledu na cztery cylindry beda wiecej kosztowaly regulacje zaworow i synchro, do tego 4 swiece itp.
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-
the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
Ciężko będzie znaleźć motocykl w dobrych pieniądzach i bez wkładu. Ale przede wszystkim zrób jak radzą ci wyżej,nie napalaj się i weź kogoś ze sobą kto na spokojnie na wszystko popatrzy.
-
blondynka96 - Świeżak
- Posty: 313
- Dołączył(a): 1/11/2010, 16:31
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
u mnie w Bandziorze reg i synchro kosztowało 250 zł bo nie była tam regulacja płytkami tylko śrubami tak więc taniej. i tak samo jak jechałem po Moto to wziąłem kumpla który tak go przetestował że nie bałem się że coś się z nim stanie. wyżej kolega pisał że co rok wymieniał olej i filtr. mi mechanik mówił że jeżeli przepalasz motocykl w zimie regularnie tak co 2/3 tyg i dobrze go rozgrzejesz to wystarczy co 6 tys zmieniać. a odnosząc się do wypowiedzi kolegi 'the-o' tak 2-garowiec tańszy w eksploatacji ale nie porównujmy bandziora do np gs-a bo to w ogóle bez polotu. Bandzior znowu aż tak drogi w utrzymaniu nie jest. mój pali tak około 5,5 w trasie do 6,5/7 po mieście. no chyba że mu wstawiam to wtedy wiadomo
ale moja zdanie jest takie... jeżeli ładna pogoda jest słońce na dworze świeci a Ty wsiadasz na swój motocykl i chcesz liczyć ile spali a nie cieszyć się frajdą z jazdy to lepiej w ogóle nie wsiadać. ja przestałem martwić się spalaniem. wsiadam wjeżdżam na CPN i tankuje do pełna czy dotankuje litr czy 10 litrów ma być full. dalej utrzymuje że B600 jest lepszy niż GPZ 500.

- HamarBandit
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 27/3/2012, 11:21
moja er5 przy podziale 50% trasa z plecaczkiem (120km/h czasami 140) 50% miasto i tu ostatnie 30km wyglupy z kumplem gdzie obroty siegaly blisko czerwonego pola, spalila 4,3l/100km. dwa razy sprawdzalem. fakt ze banditem inna bajka ale trzeba wybrac albo wieksza moc i wieksze koszty eksploatacji albo mniejsza moc i ekonomicznosc. cos za cos 

Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-
the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
Pisałem że olej co sezon bo robiłem dobre 6tys.w sezonie.Po za tym zawsze na wiosne lubie troche samemu pogrzebać,wiec olej i tak bym wymieniał czy by było 3tys przejechane czy 6
Zresztą badzior chyba w serwisówce ma przewidziane zawory i gaźniki co 6tys.Co do Bandita ma piersze moto?Myśle że nie znudzi sie w połowie sezonu tak jak GS lub jakaś inna ,,500'' ale napewno odczujesz mase badziora wiec jakieś pady lub gmole się przydadza,bo parkingówke pewnie jakaś zaliczysz 


CB 400N
GSF 600N Bandit
FZS 600 Fazer,GSF 1200N
GSF 600N Bandit
FZS 600 Fazer,GSF 1200N
- baktus
- Świeżak
- Posty: 221
- Dołączył(a): 5/7/2008, 21:05
- Lokalizacja: wlkp
Trochę mnie dziwią te rozbieżności w cenie regulacji i synchro ale widzę że dla mnie lepszy będzie gpz 500 wolę mieć sprzęta na którego utrzymanie mnie będzie stać.Jeśli chodzi o bandita to na dzień dobry widzę wydatek rzędu ponad 1000zł biorąc pod uwagę wymianę przedniego zawieszenia, podstawowe regulacje, rejestracje i wymianę oleju świec i filtrów.
Wiem że w giepezecie też będę musiał robić większość tych rzeczy ale i tak mnie wyjdzie sporo taniej jak sprawdzałem na jakimś forum.Jeśli będę miał trochę więcej jak 6 tysięcy to się zastanowię nad banditem a jeśli nie to będzie gpz.
Wiem że w giepezecie też będę musiał robić większość tych rzeczy ale i tak mnie wyjdzie sporo taniej jak sprawdzałem na jakimś forum.Jeśli będę miał trochę więcej jak 6 tysięcy to się zastanowię nad banditem a jeśli nie to będzie gpz.
- kefis
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 27/3/2012, 10:27
- Lokalizacja: sanok
-
blondynka96 - Świeżak
- Posty: 313
- Dołączył(a): 1/11/2010, 16:31
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
wszystkim się da fajnie polatać
wystarczy jeździć z głową... a co do masy? tak Bandzior ciężki i gmole albo crashpady tańszym wydatkiem niż naprawa silnika
wiem po sobie... także do zobaczenia na trasie
LwG



- HamarBandit
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 27/3/2012, 11:21
skidmarks napisał(a):W najnowszym magazynie "Motocykl" nr 4 Kwiecień 2012 jest artykuł "65 ruchów zanim kupisz motcykl" Ciekawie doradzają.
Tzn miales na mysli, ze dopiero ten numer wyjdzie i bedzie w nim taki artykul tak?
- pietrek7557
- Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 21/5/2009, 10:57
- Lokalizacja: Opole
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość