Kontrola drogowa - głośny wydech

[Seba_ER5]

Z tego co wiem to pomiary przeprowadzane w w miescie moga sobie wsadzic w du... ze wzgledu na i tak duze natezenie halasu. A jak kolo wsadza urzadzenie pomiarowe w wydech to tym bardziej...

[Trax]

http://dydaktyka.polsl.pl/ptp-wt/instru ... jazdow.pdf

tutaj są dobrze opisane wszystkie czynniki jakie trzeba wziąć pod uwagę przy pomiarze - łącznie z hałasem otoczenia wiatrem itp. jest także opisane jak w stosunku do wydechu powinien być usytuowany mikrofon

[Wojciech_Moto]

Chce się upewnić:
U mnie na tabliczce jest: 88dB @ 4500 rpm.
Więc przy badaniu tyle musi wykazać? Czy jeśli jest do 96dB to dalej jest ok?

Jeżeli 4500 rpm to połowa obrotów przy których moto ma moc max to wartość 96dB będzie ok w sensie zgodności z polskim prawem co do hałasu.
Jednak może to oznaczać - jeśli nic nie było przerabiane z wydechem, motorem itp. - jakieś dolegliwości, którym warto się przyjrzeć. Różnica 8 dB to jest hałas kilkukrotnie większy.

[grunder]

http://dydaktyka.polsl.pl/ptp-wt/instrukcje/halas_zew_pojazdow.pdf

tutaj są dobrze opisane wszystkie czynniki jakie trzeba wziąć pod uwagę przy pomiarze - łącznie z hałasem otoczenia wiatrem itp. jest także opisane jak w stosunku do wydechu powinien być usytuowany mikrofon

Dlatego też, w przepisie jest zaznaczone że się odejmuje 1dB.

[Throttle]

No a prawnego punktu widzenia ten certyfikat to dokument homologacyjny. Jak do kierunków led czy świateł. Pytanie tylko, co jeśli wyjdzie na nim ze 100 dB? To jest ciekawe...

Jak przekroczy to policeman ma w nosie ten certyfikat. Zatrzymuje dowód i do diagnosty. Tą sytuację co widziałem w Uwaga pirat, gościowi zatrzymał.

[C-bool]

Jeżeli 4500 rpm to połowa obrotów przy których moto ma moc max to wartość 96dB będzie ok w sensie zgodności z polskim prawem co do hałasu.
Jednak może to oznaczać - jeśli nic nie było przerabiane z wydechem, motorem itp. - jakieś dolegliwości, którym warto się przyjrzeć. Różnica 8 dB to jest hałas kilkukrotnie większy.

Dolegliwości nie ma - jest przelot
Btw. gdzie mogę sprawdzić głośność? Na zwykłej stacji kontroli muszą mieć mierniki? Ileś to kosztuje, czy raczej powinni mi zmierzyć głośność za darmo?

[Boshi]

W Polsce coÅ› za darmo ?

[marcinpsk]

Btw. gdzie mogę sprawdzić głośność? Na zwykłej stacji kontroli muszą mieć mierniki? Ileś to kosztuje, czy raczej powinni mi zmierzyć głośność za darmo?

Na corocznym badaniu technicznym w stacji diagnostycznej powinni to uczynic.

Dobra, tak nawiązując do mojej sytuacji z poprzedniego sezonu, co można zrobić jak tępa pała nie zna przepisów i upiera się przy swoim? "Bo jego tak uczyli, a ja mam jakieś dziwne interpretacje przepisów".

Mandat ok, wystarczy nie przyjąć, ale co z dowodem? Wyszarpać go z łapska to się mu raczej nie da.

wowczas prosisz pana o to zeby podal Ci swoje personalia sluzbowe takie jak stopien, imie, nazwisko, numer odznaki itp. Spisujesz tez numer boczny i numer rej radiowozu, godzine i miejsce zatrzymania oraz wszystki informacje, ktore moga przydac sie w toku ewentualnego postepowania, o ktorym dalej. Generalnie wiekszosc tych informacji o funkcjonariuszu powinna byc zawarta w protokole, ktory zomo daje Ci jak zabiera dowod rej.
Ty nastepnie piszesz skarge w formie pisemnej do komendanta tego posterunku , z ktorego byl pan wladza, ktory zawinal Ci dowod i opisujesz sytuacje, swoje zastrzezenia i generalnie wytykasz wszystkie bledy jakie popelniono podczas kontroli, co podpierasz konkretnymi przepisami. Nastepnie pan komendant wzywa do raportu pana z patrolu , na ktorego jest skrga i jesli Twoje zazalenie jest sluszne to pan komendant daje "nagrode" swojemu podwladnemu. Ty powinienes oczywiscie dostac odpowiedz pisemnie i modlic sie zeby wiecej pana funkcjonariusza nie spotkac na drodze. Tak to w uproszczeniu wyglada.
Nie wiem tylko jak ze zwrotem dowodu, czy odbywa sie to przez wydzial komunikacji po odbyciu badania, czyli standardowa procedura, czy tez odbierasz z komendy za pokwitowaniem.

[C-bool]

Na corocznym badaniu technicznym w stacji diagnostycznej powinni to uczynic.

Ale ja bym chciał tylko z ciekawości to sprawdzić, a nie nie przejść przeglądu z powodu głośności

[Wojciech_Moto]

(...) Nastepnie pan komendant wzywa do raportu pana z patrolu , na ktorego jest skrga i jesli Twoje zazalenie jest sluszne to pan komendant daje "nagrode" swojemu podwladnemu. Ty powinienes oczywiscie dostac odpowiedz pisemnie i modlic sie zeby wiecej pana funkcjonariusza nie spotkac na drodze.

Ale ten twój przepis to dalej niż ostateczność, bo masz zapewnione mandatowanie w całej okolicy przy najniewinniejszym wjechaniu na ciągłą przy dojeździe między autami przed światłami. I inni motocykliści - w ramach odpowiedzialności zbiorowej - też. Więcej dyskusji podczas pomiaru powinno pomóc.

[Wojciech_Moto]

Na corocznym badaniu technicznym w stacji diagnostycznej powinni to uczynic.

Ale ja bym chciał tylko z ciekawości to sprawdzić, a nie nie przejść przeglądu z powodu głośności

Możesz podjechać do stacji, mogą ci akurat zmierzyć za darmo jak mają. Mnie kiedyś zrobił ponad pół kontroli technicznej (auta, ale to nieważne) i przed wpisem zobaczył, że przyjechałem... rok za wcześnie! to było dwuletnie auto i coś mi się pomyliło z terminem. Pośmiał się.

Drugą opcją jest podjechanie do Inspektorów Ruchu Drogowego, ale nie wiem czy mają taki sprzęt.

Natomiast polecałbym podjechanie do ... miśków. Upieczesz parę pieczeni. Z jednej strony może ci zmierzą za darmo, po drugie pokażesz motocyklistę od strony osoby dbającej o poprawność a po trzecie to okazja by zwrócić im w warunkach spokojnych jak należy przeprowadzić pomiar (połowa obrotów ale nie z max obrotomierza ale połowa max mocy itp.).

Może to niezły pomysł na rozpoczęcie sezonu. Samodzielne zatrzymanie się przy policjantach i zapytanie o pomiar? Jakiś plecaczek w formie pani może bardzo ułatwić załatwienie sprawy...
Chyba tak zrobię choć niekoniecznie z plecaczkiem.

[k9aro3l]

Powiedz że niedawno kupiłeś moto i budzi w Tobie zastrzeżenia głośność tłumika i chciałbyś to sprawdzić. Moim zdaniem jeśli to jest ten dobry stróż prawa to powinien to uczynić bez żadnego "ale"czy coś

[Invi]

Natomiast polecałbym podjechanie do ... miśków. Upieczesz parę pieczeni. Z jednej strony może ci zmierzą za darmo, po drugie pokażesz motocyklistę od strony osoby dbającej o poprawność a po trzecie to okazja by zwrócić im w warunkach spokojnych jak należy przeprowadzić pomiar (połowa obrotów ale nie z max obrotomierza ale połowa max mocy itp.).

A po czwarte okazja do stracenia dowodu

[falconiforme]

Ja nie mam nic do przelotów o ile jest to V2. Jednak niektórzy z silnikami R4 jednak przesadzają.
Może i dobrze że robią te pomiary, ale jak mają nas zatrzymywać co 100km to ktoś wreszcie wyciągnie broń albo się nie zatrzyma.

Tyle że nasz kochany rząd ma interes w tym żeby się do nas przy....dalać.
Te wszystkie artykuły robiące z motocyklistów istoty gorsze od szatana, kreują wzajemną nienawiść.
W ten sposób odwracają uwagę od spraw ważnych albo tuszują brak normalnych dróg.
Już niejednego wieśniaka słyszałem jak obwiniał motocyklistów za wypadki w całej Polsce. Głupim narodem łatwo się rządzi.

Akcja "warzywa" teraz akcja "hałas", a kiedy akcja "DZIURY W DRODZE"?

[rosiboj]

Glupio samemu na siebie gadac ale panowie miejmy jaja .... pare lat temu kazdy wypruwal kominy w autach, pozniej moda przeszla na ktory motor sieje wiekszy terror (nawet teraz jest paru zdolnych inaczej co pod kosciolem halasowac lubia) wiec nie ma sie czemu dziwic, ze igralismy igralismy no i sie doigralismy. Moze, nie wszyscy z nas sobie na to zasluzyli, ale niestety nikt nie ma na kasku napisane, ja jestem dobry/zly i dlatego wszyscy jestesmy traktowani zbiorowo. Placimy za tych najgorszych. A co do wydechow to nie dosc, ze komus przeszkadza to jeszcze samemu sobie uszkadza sie sluch. Kto jezdzi w stoperach?

[pawulon03]

... Kto jezdzi w stoperach?

ja jeżdziłem kiedyś w takich plastikowych dokanałowych -nie polecam, czułem sie jakby mnie w jakimś bagażniku wieżli a poza tym co to za przyjemność,-pijąc alkohol i/lub zażywając inne używki tez zdajesz sobie sprawę ze wpływa to niekorzystnie na twój stan zdrowia

[maciejka69]

Kto jezdzi w stoperach?

Ja jeżdżę. Wyciszają to co trzeba, można się lepiej skupić na drodze.

[rosiboj]

Czy wiesz , ze hałas niszczy słuch nieodwracalnie? Po alkoholu sie zregenerujesz, utraconego słuchu nigdy nie odzyskasz, ale kto by sie tym martwił ....

[grunder]

kiedyś ktoś mi powiedział że tampony wkładano do uszu, aby nie uszkodzić sobie słuchu przy wysokich dB

[maciejka69]

kiedyś ktoś mi powiedział że tampony wkładano do uszu, aby nie uszkodzić sobie słuchu przy wysokich dB

trzeba słuchać rad mądrych ludzi