Pierwsze moto - turystyk
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Pierwsze moto - turystyk
Heja
Jestem tutaj nowy, ale potrzebuję Waszej porady.
Od niedawna "jeżdżę" na moto (dokładnie to kilka przejeżdżonych godzin na kursie) ale powoli już myślę o swojej pierwszej maszynie.
Początkowo kręciły mnie plastiki (F3, Thundercat itp)
później zaczął przemawiać rozsądek i doszedłem do wniosku, że jednak to trochę za mocne sprzęty na początek (mam żonę, w perspektywie kiedyś mam nadzieję dziecko, jest po co żyć)
no to zacząłem szukać czegoś innego i wpadły mi w oko dwa sprzęty - Bandit i ZR7s
Wszystko fajnie, ale to wciąż pod 80 kuni
Po pierwszych jazdach dochodzę do wniosku, że jednak to też może być za dużo na początek (to w końcu tylko dwadzieścia kilka koników mniej od wcześniej wspomnianych plastików
No to szukałem dalej i...
ostatnio najbardziej zainteresiły mnie następujące sprzęty (kolejność przypadkowa):
- kawasaki kle (fajny wygląd (+), młode roczniki w moim budżecie(+) lipa, że jednocylindrowy, chociaż czy mi to robi różnicę?
- suzuki freewind - ponoć trwałe moto, sprawia wrażenie małego (widziałem tylko na fotach), lipa, że małopopularny (nie wiem jak z częściami
- honda transalp - fajny (szczególnie silnik)legendarna trwałość i użyteczność, lipa, że w tym budżecie w grę wchodzą tylko starsze egzemplarze
- aprilia pegaso - fajny, stosunkowo nowoczesny wygląd, silnik ten sam co w bmw, jednak nie mam zaufania do włoszczyzny (ale poważnie mi się podoba)
- bmw f 650 st - ogólnie spoko (średnio widzi mi się przód tego motocykla (stylistyczny niuans) ale poza tym sprawia wrażenie bardzo ok
- cały czas na tapecie pozostaje bandyta oraz zr7s... (nie ukrywam podobają mi się)
ale teraz pytanie co z powyższych sprzętów będzie najbardziej odpowiednie?
budżet - 6 - 7 tysi (na początek też nie chcę wywalać za dużo kasy, liczę się z obcierkami)
przeznaczenie - trasy bliższe i dalsze (w planach podróże tu i ówdzie
) początkowo solo, po poprawie swoich umiejętności - z plecakiem
czekam na Wasze opinie
aha, dodam jeszcze tylko, że mam ok 185cm wzrostu i ok 95kg wagi
z góry dzięki za Wasze opinie
Maciek
Jestem tutaj nowy, ale potrzebuję Waszej porady.
Od niedawna "jeżdżę" na moto (dokładnie to kilka przejeżdżonych godzin na kursie) ale powoli już myślę o swojej pierwszej maszynie.
Początkowo kręciły mnie plastiki (F3, Thundercat itp)
później zaczął przemawiać rozsądek i doszedłem do wniosku, że jednak to trochę za mocne sprzęty na początek (mam żonę, w perspektywie kiedyś mam nadzieję dziecko, jest po co żyć)
no to zacząłem szukać czegoś innego i wpadły mi w oko dwa sprzęty - Bandit i ZR7s
Wszystko fajnie, ale to wciąż pod 80 kuni
Po pierwszych jazdach dochodzę do wniosku, że jednak to też może być za dużo na początek (to w końcu tylko dwadzieścia kilka koników mniej od wcześniej wspomnianych plastików
No to szukałem dalej i...
ostatnio najbardziej zainteresiły mnie następujące sprzęty (kolejność przypadkowa):
- kawasaki kle (fajny wygląd (+), młode roczniki w moim budżecie(+) lipa, że jednocylindrowy, chociaż czy mi to robi różnicę?
- suzuki freewind - ponoć trwałe moto, sprawia wrażenie małego (widziałem tylko na fotach), lipa, że małopopularny (nie wiem jak z częściami
- honda transalp - fajny (szczególnie silnik)legendarna trwałość i użyteczność, lipa, że w tym budżecie w grę wchodzą tylko starsze egzemplarze
- aprilia pegaso - fajny, stosunkowo nowoczesny wygląd, silnik ten sam co w bmw, jednak nie mam zaufania do włoszczyzny (ale poważnie mi się podoba)
- bmw f 650 st - ogólnie spoko (średnio widzi mi się przód tego motocykla (stylistyczny niuans) ale poza tym sprawia wrażenie bardzo ok
- cały czas na tapecie pozostaje bandyta oraz zr7s... (nie ukrywam podobają mi się)
ale teraz pytanie co z powyższych sprzętów będzie najbardziej odpowiednie?
budżet - 6 - 7 tysi (na początek też nie chcę wywalać za dużo kasy, liczę się z obcierkami)
przeznaczenie - trasy bliższe i dalsze (w planach podróże tu i ówdzie

czekam na Wasze opinie
aha, dodam jeszcze tylko, że mam ok 185cm wzrostu i ok 95kg wagi
z góry dzięki za Wasze opinie
Maciek
- gabaryt
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 20/3/2012, 20:15
- Lokalizacja: Kraków
Witaj
Dobry motocykl z Twojej listy, to Transalp. faktycznie trzeba dobrze szukać.
Ja szukałbym właśnie Transalpa II, dobrego, jak sie uda
KLE jest dwucylindrowe (!) rzędowe 500ccm. ładna niestara linia
podobnie jak GPZ czy LTD.
Patrząc na budżet KLE, dodając troszkę do budżetu XL600V:)
Freewind będzie za niski dla Ciebie.
inne wymienione są jednocylindrowe (choć nie jest to całkowita dyskwalifikacja).
Do turystyki mogą byś fajne również FZS600 - koni nie ma się co bać, bo oddaje moc wg życzeń, a nie własnych fanaberii, typu porywanie jakieś przyrosty mocy niekontrolowane itp.
ma wygodną kanapę, bezawaryjny i ekonomiczny.
Moim zdaniem motocykle turystyczne i turystyczne enduro, to najwygodniejsze motocykle na polskie drogi:). Komfort, wygoda i mobilność w mieście tylko na enduro.
Łatwiej Ci będzie doskonalić jazdę na enduro, bo możesz to robić w spokojniejszych miejscach, niż główne drogi, a i żona i Ty szybciej się przekonacie, jak nie będzie motorek zbyt dożarty:)
Przy twoim wzroście polecałbym typ enduro w/w.
Ciekaw jestem jaki będzie wybór:).
Dobry motocykl z Twojej listy, to Transalp. faktycznie trzeba dobrze szukać.
Ja szukałbym właśnie Transalpa II, dobrego, jak sie uda
KLE jest dwucylindrowe (!) rzędowe 500ccm. ładna niestara linia
podobnie jak GPZ czy LTD.
Patrząc na budżet KLE, dodając troszkę do budżetu XL600V:)
Freewind będzie za niski dla Ciebie.
inne wymienione są jednocylindrowe (choć nie jest to całkowita dyskwalifikacja).
Do turystyki mogą byś fajne również FZS600 - koni nie ma się co bać, bo oddaje moc wg życzeń, a nie własnych fanaberii, typu porywanie jakieś przyrosty mocy niekontrolowane itp.
ma wygodną kanapę, bezawaryjny i ekonomiczny.
Moim zdaniem motocykle turystyczne i turystyczne enduro, to najwygodniejsze motocykle na polskie drogi:). Komfort, wygoda i mobilność w mieście tylko na enduro.
Łatwiej Ci będzie doskonalić jazdę na enduro, bo możesz to robić w spokojniejszych miejscach, niż główne drogi, a i żona i Ty szybciej się przekonacie, jak nie będzie motorek zbyt dożarty:)
Przy twoim wzroście polecałbym typ enduro w/w.
Ciekaw jestem jaki będzie wybór:).
Sumomoto Motocykle Kraków
-
Sumomoto - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 24/2/2012, 14:13
- Lokalizacja: Kraków
heh ja też ciekaw jestem tego wyboru...
generalnie to dzisiaj jeszcze (niecelowo) sobie ten wybór skomplikowałem, choć i gdzieniegdzie nieco mi się wyjaśniło
odwiedziłem dzisiaj fajny komis motocyklowy celem dopasowania się w siodła różnych maszyn i moje spostrzeżęnia są następujące:
- udało mi się "zaliczyć" BMW F650ST i muszę skreślić go z tej listy; jestem na niego za wysoki :/
- siedziałem również na Bandicie i wszystko fajnie, ale pozycja wydała mi się trochę wyciągnięta, podchodząca coś pod półsportową, przez co dość sporo obciążałem nadgarstki...
- był i trampek z 99 roku, fajny z kuferkiem, budżetowo trochę ponad (7500 tysi już bez negocjacji) i pozycja za kierownicą - bajka; motocykl ma swoją masę, ale siedziało się na nim znakomicie (szkoda tylko, że w tym przedziale cenowym ciężko o młode roczniki;
z ciekawszych mi jeszcze modeli był jeszcze Suzuki Inazuma - kawał pięknej maszyny, bardzo wygodny i fajny (jedyny minus, że to naked...
)
nie miałem jeszcze okazji widzieć na żywo Kawasaki ZR7s a ten model również mnie bardzo interesuje, nie wiem jakie ma opinie (wady/zalety), ale w wersji z owiewką nie wygląda najgorzej, tylko pytanie czy ta moc jest do ogarnięcia na początek? bo cenowo jak najbardziej się łapie
a Fazera również wcześniej brałem pod uwagę, jednak 100kuni na początek to chyba cholera sporo... ale do tego zastosowania jakie mi się widzi to jak najbardziej jest to
tak czy siak, mętlik mam już niekiepski
help

generalnie to dzisiaj jeszcze (niecelowo) sobie ten wybór skomplikowałem, choć i gdzieniegdzie nieco mi się wyjaśniło

odwiedziłem dzisiaj fajny komis motocyklowy celem dopasowania się w siodła różnych maszyn i moje spostrzeżęnia są następujące:
- udało mi się "zaliczyć" BMW F650ST i muszę skreślić go z tej listy; jestem na niego za wysoki :/
- siedziałem również na Bandicie i wszystko fajnie, ale pozycja wydała mi się trochę wyciągnięta, podchodząca coś pod półsportową, przez co dość sporo obciążałem nadgarstki...
- był i trampek z 99 roku, fajny z kuferkiem, budżetowo trochę ponad (7500 tysi już bez negocjacji) i pozycja za kierownicą - bajka; motocykl ma swoją masę, ale siedziało się na nim znakomicie (szkoda tylko, że w tym przedziale cenowym ciężko o młode roczniki;
z ciekawszych mi jeszcze modeli był jeszcze Suzuki Inazuma - kawał pięknej maszyny, bardzo wygodny i fajny (jedyny minus, że to naked...

nie miałem jeszcze okazji widzieć na żywo Kawasaki ZR7s a ten model również mnie bardzo interesuje, nie wiem jakie ma opinie (wady/zalety), ale w wersji z owiewką nie wygląda najgorzej, tylko pytanie czy ta moc jest do ogarnięcia na początek? bo cenowo jak najbardziej się łapie
a Fazera również wcześniej brałem pod uwagę, jednak 100kuni na początek to chyba cholera sporo... ale do tego zastosowania jakie mi się widzi to jak najbardziej jest to
tak czy siak, mętlik mam już niekiepski

help

- gabaryt
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 20/3/2012, 20:15
- Lokalizacja: Kraków
Nadal podtrzymuję. Ten właśnie model Transalpa jest dla Ciebie fajny. Sam sprawdziłeś i potwierdziłeś jak jest.
Na rocznikach się nie jeździ. W tym przedziale cenowym szukałbym dobrego motocykla, a nie jak najmłodszego (dla bezpieczeństwa).
Fazer może i dane techniczne w internecie ma takie same jak inne podobne motorki, ale to jest naprawdę bezpieczny i "rozsądny" motorek. Kierowca decyduje o "wypędzaniu koni" a nie motocykl i właśnie fazer tak reaguje.
Może również sprawdź XJ600 - tez bardzo przyjemny motorek. Konie mniejsze:)
Tak, czy owak najlepiej na początek pogadać z kimś o motorkach, technice jazdy, wybrać się z kimś rozsądnym na bezpieczną i spokojną przejażdżkę!
Na rocznikach się nie jeździ. W tym przedziale cenowym szukałbym dobrego motocykla, a nie jak najmłodszego (dla bezpieczeństwa).
Fazer może i dane techniczne w internecie ma takie same jak inne podobne motorki, ale to jest naprawdę bezpieczny i "rozsądny" motorek. Kierowca decyduje o "wypędzaniu koni" a nie motocykl i właśnie fazer tak reaguje.
Może również sprawdź XJ600 - tez bardzo przyjemny motorek. Konie mniejsze:)
Tak, czy owak najlepiej na początek pogadać z kimś o motorkach, technice jazdy, wybrać się z kimś rozsądnym na bezpieczną i spokojną przejażdżkę!
Sumomoto Motocykle Kraków
-
Sumomoto - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 24/2/2012, 14:13
- Lokalizacja: Kraków
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości