125 do codziennej jazdy.

[Niez]

Witam,
W październiku zrobiłem A1, niestety zanim trafiłem jakieś fajne moto zrobiło się tak zimno, że postanowiłem odłożyć zakup na wiosnę. No i jako że wiosna się robi to czas o tym pomyśleć:) Planuje jeździć codziennie do szkoły (ok. 10km w jedną stronę) + na wakacjach jakieś dalsze wypady. Jestem raczej z tych większych - 185cm i 90kg. Z tych powodów na starcie odrzuciłem wszystkie 2T (spalanie). Mam do dyspozycji ok. 5-6 tys, ale chciałbym aby zostało jeszcze trochę na kurtkę- kask już mam. Do tej pory szukałem Varadera, ale niestety w mojej okolicy nie ma ich praktycznie w ogóle. Planowałem już jakąś dalszą wyprawę w okolice Warszawy bo tam jest ich więcej ( mieszkam 100 km na południe od Krakowa więc jakby nie patrzył kawałek jest) i właśnie przed chwilą znalazłem CHYBA interesującą propozycję:)
http://allegro.pl/suzuki-intruder-125-yamaha-honda-polecam-i2183028295.html (otwórz link) I mam do was kilka pytań:) Po pierwsze jak jest z awaryjnością tego motocykla bo kompletnie nic nie mogę o nim znaleźć. Nie wiem też jak jest z wymiarami bo niestety nigdy go na własne oczy nie widziałem. Spodobał mi się ten Intruder (wiadomo subiektywne odczucia), cena jest baardzo w porządku no i blisko mnie. Co o nim sądzicie? I ewentualnie jakie inne moto moglibyście mi polecić?
Pozdrawiam

[pietrek7557]

Duze zainteresowanie 125 tkami sie zrobilo na forum. No ja oczywiscie moge z reka na sercu polecic CBR 125, ktora mam zreszta na sprzedaz. Spalanie 3l/100km, lekka, poręczna, bezawaryjna, dość dużo części na rynku. Wygodna pozycja i dobre wykończenie motocykla. O intruderze wiele Ci nie powiem. Natomiast bądź świadomy, że koszty doprowadzenia motocykla po szlifie to często 20 - 30% wartości motocykla, nie wiem jak w tym przypadku.

[Niez]

No CBR raczej odpada. Wiem, że ma sporo zalet ale kompletnie mi się nie podoba. Poza tym wydaje mi się, że jak już ktoś chce moto wyglądające jak pseudo ścigawka to lepiej kupić 2T, a tak jak pisałem wcześniej 2T nie chcę więc robi się błędne kółko:D

[pietrek7557]

Tak, ale jesli zamierzasz tym jezdzic do szkoly to nie ma lepszej alternatywy jesli chodzi o koszta, moze poza YZF 125, ktorej i tak nie kupisz za te pieniadze. A 2T owszem mozna kupic, tyle ze jezdzisz tym nielegalnie wiec rownie dobrze mozna kupic cokolwiek wiekszego i jezdzic bez uprawnien.

Jezeli podoba Ci sie taki typ motocykla jak Intruder to czemu nie. Aczkolwiek bedzie pewnie ciezszy, a z kosztami i czesciami to nawet nie wiem. Mozesz jeszcze poogladac Honde Varadero 125 tez ciekawe moto.

[Niez]

Do szkoły się zgodzę CBR jak najbardziej Tylko ja planuje na wakacjach jakieś większe traski. Marzy mi się Mrągowo (To ok. 600km ode mnie) no ale wiadomo na coś takiego muszę mieć sprawdzone moto żeby nie stanąć gdzieś w połowie A cebra pewno by nie stanęła, ale mój tyłek by chyba tego nie wytrzymał

[pietrek7557]

I tu sie mylisz, cebra ma skorzane dobrze wyprofilowane siedzenie ponadto nie musze sie wyginac do baku, jade na niej wyprostowany. Ale wybacz 125 tkami trasy kilkuset kilometrowej nie zrobisz, bo to jest duzy dyskomfort, brak odpowiedniej szybki, dynamiki, silnik krecacy sie na wysokich obrotach przy predkosciach powyzej 110 km/h - po 50 km masz dosc. Takze jak zalezy Ci na robieniu duzych odleglosci to 125 tki odpadaja.

[henio12323]

chyba że honda XL 125 Varadero

[suchy558]

a ja miałem Yamahę XT125 z 2005roku i bardzo chwalę robiłem nawet 200km w jeden dzień i bez problemu z moimi 191 cm wzrostu nie bolały mnie plecy, było wygodnie i do szkoły tez się sprawdzał

[komarcc]

O Varadero jest temat ogólny:
viewtopic.php?t=49141&start=460

[Throttle]

I tu sie mylisz, cebra ma skorzane dobrze wyprofilowane siedzenie ponadto nie musze sie wyginac do baku, jade na niej wyprostowany. Ale wybacz 125 tkami trasy kilkuset kilometrowej nie zrobisz, bo to jest duzy dyskomfort, brak odpowiedniej szybki, dynamiki, silnik krecacy sie na wysokich obrotach przy predkosciach powyzej 110 km/h - po 50 km masz dosc. Takze jak zalezy Ci na robieniu duzych odleglosci to 125 tki odpadaja.

Ludzie na 125 wybierają się w podróż dookoła Polski a nawet Świata. Czytałem nawet o śmiałku który skuterem 50 wybrał się z Polski zwiedzać Włochy. Kwestia samozaparcia.

[tomera]

ja honda nsr 50 robilem trasy ponad 250km w sumie w jeden dzien i nie odczuwalem dyskomfortu po za tym ze troche nogi bolały ;p a nsr 50 jest podobna pozycja do starszej cbrki ;p

[KAPELA911]

ja skuterem jak tylko zdałem karte, yamaha neos 50cc zrobiłem 350 km jednorazowo z prędkoscia srednia 60 km/h

[Niez]

No właśnie jak się ma trochę samozaparcia i sprawny motocykl to na wszystkim można pojechać nawet 50 Ale jakbyście mogli powrócić do tematu co sądzicie o Intruderze i ewentualnie co innego ?:D