[biblioteka] Stunt, a Freestyle... subiektywnie
Posty: 60
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
no właśnie, a kto ci poskłada te kości? sam sobie to zrobisz? czemu to właśnie inni mają płacic na twoje leczenie?Komentatorzy napisał(a):aaaa ja bede jezdził w krótkim rekawku w trampkach motorem bez ubezpieczenia i przegladu na gumie miedzy samochodami...! bede niszczył wasza piekna opinie "motocyklisty" a jak ktos mi wyjedzie to odpadnie mu lusterko! i dodam jeszcze ze jezdze motocyklem od 12 lat i mam swój opis motocyklisty...<br><hr>i tak mnie nie znacie...<br>Komentatorzy napisał(a):tak z ciekawości kolego czemu się nie przedstawiłeś? wolisz pozostać anonimowy? bo.. wstydzisz się, chełpisz się tym że nie masz prawa jazdy i niszczysz lusterka, to choć miej odwaga i przedstaw się, latwo pozostać anonimowym, idiotą bez imienia, czy też zwykła statystyką, wystąpić natomiast mówiąc otwarcie kim się jest... już troszke trudniej. Zgrywać renegata, na motorze bez ubezpieczenia, przeglądu nie jest ciężko w internecie... Nikomu żle nie życzę ale czasem warto się zastanowić co będzie jak w Ciebie, twoją dziewczynę, czy twoją mamę wpadnie właśnie taki "motocyklista" w trampkach, krótkim rękawku, bez ubezpieczenia i przeglądu...<br><hr>bkillah<br>Komentatorzy napisał(a):nie podpisałem sie bo mnie nie znasz. a co mi z tego twojego "bkillah" a moze jestes psem? nie wnikam! napisałem poprostu bo wkurza mnie wypowiadanie sie ludzi o freestyle (czy jak to sobie tam nazywacie) którzy nie maja pojecia jak to jest... nie jestem jakims smiesznym 20-latkiem który stawia pierwsze kroki... mógłbym sie sprzedac ale PO CO? zeby co? udowodnic ze jezdze? ale komu? to moj pierwszy raz kiedy sie wypowiadam w internecie. nie lubie internetowych motocyklistów bo kiedy bym czegos nie czytał na jakims forum "motocyklowym" to przeciez zenada! ludzie którzy nie maja kapletnie pojecia... nie jestem jakims renegatem... poprostu jezdze motocyklem!!! ALE OK. mam na imie marcin i jestem z wrocławia. co to dało??? a prawko jeszcze mam...<br><hr>ten anonimowy...<br>
Komentatorzy napisał(a):Widzisz tak jak mówiłem mało masz pod czaszką. Zapomniałeś że w Internecie nie jesteś anonimowy. Wypowiadając się na jakimkolwiek forum czy łącząc się do jakiegokolwiek serwera zapisywane jest twoje IP a czasem nawet wersja przeglądarki, systemu operacyjnego etc. W efekcie znalezienie ciebie to kwestia odpowiednich znajomości. A jaką masz pewność, że ludzie tu siedzący takich nie mają? Skąd wiesz gdzie pracujemy i czym się zajmujemy? Skąd wiesz kto nam płaci po godzinach? Także kolego pieski to najmniejsze co mogło by cię pogryźć. Przemyśl to.<br><hr>Scrooge McDuck<br>Komentatorzy napisał(a):oooj no naprawde...??? ale przypomnij sobie ta rozmowe jak staniesz na jakiejs bocznej drodze i bedziesz ogladał takich ludzi jak ja... jak scieraja sobie dupe o asfalt czy łamia kosci... i zapamietaj ze oni by ci powiedzieli delikatnie "zebys sobie juz pojechał swoim dl 650 tam zkad przyjechałes..." i nie jezdzij na zadne pokazy bo przeciesz nie popierasz tego wszystkiego...!!!!!!<br><hr>...<br>
Rozbiłes się ryzykując to potem płac z własnej kieszenie albo lez tam gdzie sie rozibłes az zdechniesz
<br><hr>buahahah
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dokładnie zgadzam się w 100%. Niech potem płacą za leczenie z własnych pieniędzy na nie podatników!<br><hr>ssKomentatorzy napisał(a):Niniejszy tekst to wylew frustracji autora na trzy przemieszane ze sobą tematy. Ustosunkowując się do kwestii ubioru i miejsca wykonywania ewolucji przykro mi stwierdzić ale nie stosując podstawowych zasad bezpieczeństwa tak względem siebie jak i otoczenia stajecie się bandą szczeniaków (niezależnie od wieku) kojarzących się ze szlifierką odzianą w dres. Po wtóre, wykonując akrobacje nie robicie tego sami dla siebie tylko dla publiki (nawet podświadomie) a ta chce oglądać akrobacje jak najdłużej a nie matoła rozsmarowanego na asfalcie albo wlepionego w tył samochodu bo albo mu się nie chciało założyć podstawowych spodni i kurtki albo zachciało mu się na kole walić wąską uliczką z parkingami po prawej. Co do nomenklatury to wisi mi to kalafiorem.
Reasumując. Trzeba odróżnić człowieka, który balansuje na granicy ryzyka i można o nim powiedzieć, że jest odważny od matoła o którym (delikatnie) mówi się szaleniec.<br><hr>Scrooge McDuck<br>Komentatorzy napisał(a):To jest jak z paleniem fajek.Jak się trujesz to za własne pieniądze i na własne życzenie.Ale jak chorujesz to już za kasę podatników.<br><hr>wladek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Co za bzdura "bede jezdzil w czym chce bo jestem wolny". A zabulisz za lekarza, karetke i cala armie innych ludzi ktorzy predzej czy pozniej bede ci musieli pomoc? Ja niemam ochoty placic za ciebie bo trudno ci jest kask jakis zalozyc! Przy predkosciach ktore robicie otwarty jest ok (lepszy niz nic) a ruchow i widocznosci taki nie ogranicza!! Czasami pomysl o innych a nie tylko o sobie! Stuntow sam nie robie wole na torze sie rozbujac ale nie pognebiam a nawet lubie ogladac, kontrola maszyny jest u was naprawde super!! Mimo tego jazda w karzdych warunkach bez kasku jest u mnie na tym samym poziomie co jazda na kole przy 100mph, dla *******.<br><hr>Lucazade 749s
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Co do kasków to się z Tobą zgadzam. Nigdy nie wsiadam na moto bez niego. Jeśli chodzi o opieke lekarska, to w przypadku kontuzji i tak nie ma co liczyc na sluzbe zdrowie i trzeba sie leczyc prywatnie, zeby jak najszybciej wrocic do formy. Wiadomo, ze czasami jest potrzebna natychmiastowa pomoc ale sa to wypadki, ktore zdarzaja sie wszedzie. Zdarty łokie czy tyłek nie wymaga natychmiastowej hospitalizacjiKomentatorzy napisał(a):Co za bzdura "bede jezdzil w czym chce bo jestem wolny". A zabulisz za lekarza, karetke i cala armie innych ludzi ktorzy predzej czy pozniej bede ci musieli pomoc? Ja niemam ochoty placic za ciebie bo trudno ci jest kask jakis zalozyc! Przy predkosciach ktore robicie otwarty jest ok (lepszy niz nic) a ruchow i widocznosci taki nie ogranicza!! Czasami pomysl o innych a nie tylko o sobie! Stuntow sam nie robie wole na torze sie rozbujac ale nie pognebiam a nawet lubie ogladac, kontrola maszyny jest u was naprawde super!! Mimo tego jazda w karzdych warunkach bez kasku jest u mnie na tym samym poziomie co jazda na kole przy 100mph, dla *******.<br><hr>Lucazade 749s<br>

Pozdrawiam <br><hr>Simpson
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wypowiedź trochę nie w tym miejscu przypięta.<br><hr>Scrooge McDuckKomentatorzy napisał(a):aaaa ja bede jezdził w krótkim rekawku w trampkach motorem bez ubezpieczenia i przegladu na gumie miedzy samochodami...! bede niszczył wasza piekna opinie "motocyklisty" a jak ktos mi wyjedzie to odpadnie mu lusterko! i dodam jeszcze ze jezdze motocyklem od 12 lat i mam swój opis motocyklisty...<br><hr>i tak mnie nie znacie...<br>Komentatorzy napisał(a):tak z ciekawości kolego czemu się nie przedstawiłeś? wolisz pozostać anonimowy? bo.. wstydzisz się, chełpisz się tym że nie masz prawa jazdy i niszczysz lusterka, to choć miej odwaga i przedstaw się, latwo pozostać anonimowym, idiotą bez imienia, czy też zwykła statystyką, wystąpić natomiast mówiąc otwarcie kim się jest... już troszke trudniej. Zgrywać renegata, na motorze bez ubezpieczenia, przeglądu nie jest ciężko w internecie... Nikomu żle nie życzę ale czasem warto się zastanowić co będzie jak w Ciebie, twoją dziewczynę, czy twoją mamę wpadnie właśnie taki "motocyklista" w trampkach, krótkim rękawku, bez ubezpieczenia i przeglądu...<br><hr>bkillah<br>Komentatorzy napisał(a):nie podpisałem sie bo mnie nie znasz. a co mi z tego twojego "bkillah" a moze jestes psem? nie wnikam! napisałem poprostu bo wkurza mnie wypowiadanie sie ludzi o freestyle (czy jak to sobie tam nazywacie) którzy nie maja pojecia jak to jest... nie jestem jakims smiesznym 20-latkiem który stawia pierwsze kroki... mógłbym sie sprzedac ale PO CO? zeby co? udowodnic ze jezdze? ale komu? to moj pierwszy raz kiedy sie wypowiadam w internecie. nie lubie internetowych motocyklistów bo kiedy bym czegos nie czytał na jakims forum "motocyklowym" to przeciez zenada! ludzie którzy nie maja kapletnie pojecia... nie jestem jakims renegatem... poprostu jezdze motocyklem!!! ALE OK. mam na imie marcin i jestem z wrocławia. co to dało??? a prawko jeszcze mam...<br><hr>ten anonimowy...<br>
Komentatorzy napisał(a):Widzisz tak jak mówiłem mało masz pod czaszką. Zapomniałeś że w Internecie nie jesteś anonimowy. Wypowiadając się na jakimkolwiek forum czy łącząc się do jakiegokolwiek serwera zapisywane jest twoje IP a czasem nawet wersja przeglądarki, systemu operacyjnego etc. W efekcie znalezienie ciebie to kwestia odpowiednich znajomości. A jaką masz pewność, że ludzie tu siedzący takich nie mają? Skąd wiesz gdzie pracujemy i czym się zajmujemy? Skąd wiesz kto nam płaci po godzinach? Także kolego pieski to najmniejsze co mogło by cię pogryźć. Przemyśl to.<br><hr>Scrooge McDuck<br>Komentatorzy napisał(a):oooj no naprawde...??? ale przypomnij sobie ta rozmowe jak staniesz na jakiejs bocznej drodze i bedziesz ogladał takich ludzi jak ja... jak scieraja sobie dupe o asfalt czy łamia kosci... i zapamietaj ze oni by ci powiedzieli delikatnie "zebys sobie juz pojechał swoim dl 650 tam zkad przyjechałes..." i nie jezdzij na zadne pokazy bo przeciesz nie popierasz tego wszystkiego...!!!!!!<br><hr>...<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie wiem ile człowieku masz lat i doświadczenia życiowego ale chyba nie za wiele bo teraz to poleciałeś po bandzie. Gdzie widziałeś polaka, którego stać na prywatną opiekę zdrowotną? Chyba tylko biedne dzieci bogatych rodziców, które stać na rozwalenie szlifierki za 20 tysi. Godzina masażu od 50 do nawet 500 złotych. Wirówka 15 minut 150 złotych. a to tylko czubek góry lodowej. A co do przypadków nagłych to nawet jeśli nie karetką to na własnych nogach pofatygujesz się do szpitala bo sam sobie oparzenia czy zdartej skóry nie opatrzysz prawidłowo. I już zajmujesz niepotrzebnie miejsce czas i leki na które NFZ przydziela mało kasy. Więc dzieciaku (nie zależnie od tego ile masz lat) przestań wypisywać chory badziew tylko idź sobie pojeździj tylko tam gdzie nikomu krzywdy nie zrobisz.<br><hr>Scrooge McDuckKomentatorzy napisał(a):Co za bzdura "bede jezdzil w czym chce bo jestem wolny". A zabulisz za lekarza, karetke i cala armie innych ludzi ktorzy predzej czy pozniej bede ci musieli pomoc? Ja niemam ochoty placic za ciebie bo trudno ci jest kask jakis zalozyc! Przy predkosciach ktore robicie otwarty jest ok (lepszy niz nic) a ruchow i widocznosci taki nie ogranicza!! Czasami pomysl o innych a nie tylko o sobie! Stuntow sam nie robie wole na torze sie rozbujac ale nie pognebiam a nawet lubie ogladac, kontrola maszyny jest u was naprawde super!! Mimo tego jazda w karzdych warunkach bez kasku jest u mnie na tym samym poziomie co jazda na kole przy 100mph, dla *******.<br><hr>Lucazade 749s<br>Komentatorzy napisał(a):Co do kasków to się z Tobą zgadzam. Nigdy nie wsiadam na moto bez niego. Jeśli chodzi o opieke lekarska, to w przypadku kontuzji i tak nie ma co liczyc na sluzbe zdrowie i trzeba sie leczyc prywatnie, zeby jak najszybciej wrocic do formy. Wiadomo, ze czasami jest potrzebna natychmiastowa pomoc ale sa to wypadki, ktore zdarzaja sie wszedzie. Zdarty łokie czy tyłek nie wymaga natychmiastowej hospitalizacji![]()
Pozdrawiam <br><hr>Simpson<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No to teraz zająłeś jednoznaczne stanowisko i ci odpowiem, że z ciebie taki EasyRider jak z koziej **** trąba. Chciałeś powiedzieć StupidRider albo StressRider. I nie obrażaj Petera Fondy nazywając siebie i sobie podobnych EasyRiderami. A co do sprowadzania moto do fajnej poręcznej zabawki to każdy Motocyklista wie że dwa kółka same w sobie są niebezpieczne i nie trzeba dolewać oliwy do ognia. Zatem załóż sobie strunę fortepianową i gnaj przed siebie wpisując się w statystyki.<br><hr>Scrooge McDuckKomentatorzy napisał(a):aaaa ja bede jezdził w krótkim rekawku w trampkach motorem bez ubezpieczenia i przegladu na gumie miedzy samochodami...! bede niszczył wasza piekna opinie "motocyklisty" a jak ktos mi wyjedzie to odpadnie mu lusterko! i dodam jeszcze ze jezdze motocyklem od 12 lat i mam swój opis motocyklisty...<br><hr>i tak mnie nie znacie...<br>Komentatorzy napisał(a):Pomimo, że coraz mniej jest takich ludzi jak Ty to kontrowersyjnie zgodzę się z Tobą! Dlaczego? Ponieważ uważam, że coś takiego jak kult Easy Ridera jest niepoprawny. Mógłby się on odnosić do SAMOCHODZIARZA, QUADOWCA, MOTOROWERZYSTY. Według mnie Motocykl (broń boże nie "motor") powinien się kojarzyć z wolnością i smakiem awangardy, poczutym nie tylko przez zakup 2 kółek ale i przez umiejętności (Tak! Myślę również o gumie eksponowanej w korku między samochodami.) W tym momencie można wyśmiać kult wieku średniego, w którym wiara wsiada na motocykl i umie mniej od nas, młodych. Takie gadanie o nieszkodliwości motocykli kieruje do nakręcenia koniunktury producentów motocykli i napchania kiesy dealerom oraz sprowadzenia motocykla do, podkreślę, ZABAWKI MAS. Mam tyle lat ile mam i nie wymagajcie o wielce Doświadczeni, żebym nie był młody (=nie stwarzał niebezpieczeństwa) w młodość geny wpisały ryzyko, namiętność i głupotę. W szachach nie ryzykuje się życiem czy d**ą. (Wiem, kto to James Dean.)
Zimowo się wyżyłem.<br><hr>b11l<br>Komentatorzy napisał(a):W twojej wypowiedzi widzę pewną sprzeczną dwoistość w której się gubię i nie potrafię się do niej ustosunkować. Powiem tyle.
O dorosłości człowieka nie decyduje wiek tylko to ile ma pod kopułą. To zaś determinowane jest ilością doświadczeń jakie człowiek zdobył. Na to składają się również doświadczenia innych jakie człowiek sobie przyswoił czyli oględnie mówiąc wychowanie. Wygłupy na motocyklu proszę i bardzo pod warunkiem, że nikomu postronnemu nie szkodzą. Co do kultu Easy Ridera to obejrzyj sobie (co prawda marną) komedię Wild Hugs. Najbardziej zwróć uwagę na jedną z ostatnich scen. Może to troszkę otworzy ci umysł.<br><hr>Scrooge McDuck<br>Komentatorzy napisał(a):Renegat? Jak zwał tak zwał. Nie wiecie jak to jest lecieć 120 lewym pasem po krajowej w trampkach, krótkim rękawku i bez kasku i się nie dowiecie, bo w waszym rozumieniu jazda bezpieczna stoi "wyżej" od szaleńców takich jak ja. Chcesz jeździć przepisowo to po co Ci moto? Quad, samochód - Tak to do tego służy. To, co się dzisiaj dzieje to spaczenie obrazu motocykla do przyjaznego i potulnego środka lokomocji. W tej chwil;i zniżyłem się do "batalii" internetowej... żenada, ale może ktoś z EasyRiderów mnie zrozumie.<br><hr>b11l<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
pracuje, płace podatki mam prawo sie łamac!<br><hr>...Komentatorzy napisał(a):aaaa ja bede jezdził w krótkim rekawku w trampkach motorem bez ubezpieczenia i przegladu na gumie miedzy samochodami...! bede niszczył wasza piekna opinie "motocyklisty" a jak ktos mi wyjedzie to odpadnie mu lusterko! i dodam jeszcze ze jezdze motocyklem od 12 lat i mam swój opis motocyklisty...<br><hr>i tak mnie nie znacie...<br>Komentatorzy napisał(a):tak z ciekawości kolego czemu się nie przedstawiłeś? wolisz pozostać anonimowy? bo.. wstydzisz się, chełpisz się tym że nie masz prawa jazdy i niszczysz lusterka, to choć miej odwaga i przedstaw się, latwo pozostać anonimowym, idiotą bez imienia, czy też zwykła statystyką, wystąpić natomiast mówiąc otwarcie kim się jest... już troszke trudniej. Zgrywać renegata, na motorze bez ubezpieczenia, przeglądu nie jest ciężko w internecie... Nikomu żle nie życzę ale czasem warto się zastanowić co będzie jak w Ciebie, twoją dziewczynę, czy twoją mamę wpadnie właśnie taki "motocyklista" w trampkach, krótkim rękawku, bez ubezpieczenia i przeglądu...<br><hr>bkillah<br>Komentatorzy napisał(a):nie podpisałem sie bo mnie nie znasz. a co mi z tego twojego "bkillah" a moze jestes psem? nie wnikam! napisałem poprostu bo wkurza mnie wypowiadanie sie ludzi o freestyle (czy jak to sobie tam nazywacie) którzy nie maja pojecia jak to jest... nie jestem jakims smiesznym 20-latkiem który stawia pierwsze kroki... mógłbym sie sprzedac ale PO CO? zeby co? udowodnic ze jezdze? ale komu? to moj pierwszy raz kiedy sie wypowiadam w internecie. nie lubie internetowych motocyklistów bo kiedy bym czegos nie czytał na jakims forum "motocyklowym" to przeciez zenada! ludzie którzy nie maja kapletnie pojecia... nie jestem jakims renegatem... poprostu jezdze motocyklem!!! ALE OK. mam na imie marcin i jestem z wrocławia. co to dało??? a prawko jeszcze mam...<br><hr>ten anonimowy...<br>
Komentatorzy napisał(a):Widzisz tak jak mówiłem mało masz pod czaszką. Zapomniałeś że w Internecie nie jesteś anonimowy. Wypowiadając się na jakimkolwiek forum czy łącząc się do jakiegokolwiek serwera zapisywane jest twoje IP a czasem nawet wersja przeglądarki, systemu operacyjnego etc. W efekcie znalezienie ciebie to kwestia odpowiednich znajomości. A jaką masz pewność, że ludzie tu siedzący takich nie mają? Skąd wiesz gdzie pracujemy i czym się zajmujemy? Skąd wiesz kto nam płaci po godzinach? Także kolego pieski to najmniejsze co mogło by cię pogryźć. Przemyśl to.<br><hr>Scrooge McDuck<br>Komentatorzy napisał(a):oooj no naprawde...??? ale przypomnij sobie ta rozmowe jak staniesz na jakiejs bocznej drodze i bedziesz ogladał takich ludzi jak ja... jak scieraja sobie dupe o asfalt czy łamia kosci... i zapamietaj ze oni by ci powiedzieli delikatnie "zebys sobie juz pojechał swoim dl 650 tam zkad przyjechałes..." i nie jezdzij na zadne pokazy bo przeciesz nie popierasz tego wszystkiego...!!!!!!<br><hr>...<br>Komentatorzy napisał(a):no właśnie, a kto ci poskłada te kości? sam sobie to zrobisz? czemu to właśnie inni mają płacic na twoje leczenie?
Rozbiłes się ryzykując to potem płac z własnej kieszenie albo lez tam gdzie sie rozibłes az zdechniesz
<br><hr>buahahah<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Naprawde w szoku jestem, ze sie wam wszystkim chce tak truc... Moze bedziesz w szoku ale znam wielu Polaków, których stac na prywatne leczenie. Teksty typu "synkowie bogatych rodzicow" co to za odzywki? I Ty mnie nazywasz dzieciakiem tak? Czy znasz pojecie "praca" i co sie z tym wiaze "wynagrodzenie"? Stunt nie jest tani, jesli kogos na to nie stac to tego nie robi proste, a kontuzje sa wliczone w ta cene. Jesli naprawde masz ochote dalej sie puszyc, to proponuje skoczyc do najblizszej przychodzi i wygarnac prostow oczy wszystkim hipohondrykom jak to marnują Twoje pieniadze korzystajac ze srodków NFZ z byle powodu. Naprawdę żal żal żal. Jestes idealnym obrazem polskiej mentalnosci. koniec tematu. Pozdrawiam <br><hr>SimpsonKomentatorzy napisał(a):Co za bzdura "bede jezdzil w czym chce bo jestem wolny". A zabulisz za lekarza, karetke i cala armie innych ludzi ktorzy predzej czy pozniej bede ci musieli pomoc? Ja niemam ochoty placic za ciebie bo trudno ci jest kask jakis zalozyc! Przy predkosciach ktore robicie otwarty jest ok (lepszy niz nic) a ruchow i widocznosci taki nie ogranicza!! Czasami pomysl o innych a nie tylko o sobie! Stuntow sam nie robie wole na torze sie rozbujac ale nie pognebiam a nawet lubie ogladac, kontrola maszyny jest u was naprawde super!! Mimo tego jazda w karzdych warunkach bez kasku jest u mnie na tym samym poziomie co jazda na kole przy 100mph, dla *******.<br><hr>Lucazade 749s<br>Komentatorzy napisał(a):Co do kasków to się z Tobą zgadzam. Nigdy nie wsiadam na moto bez niego. Jeśli chodzi o opieke lekarska, to w przypadku kontuzji i tak nie ma co liczyc na sluzbe zdrowie i trzeba sie leczyc prywatnie, zeby jak najszybciej wrocic do formy. Wiadomo, ze czasami jest potrzebna natychmiastowa pomoc ale sa to wypadki, ktore zdarzaja sie wszedzie. Zdarty łokie czy tyłek nie wymaga natychmiastowej hospitalizacji![]()
Pozdrawiam <br><hr>Simpson<br>Komentatorzy napisał(a):Nie wiem ile człowieku masz lat i doświadczenia życiowego ale chyba nie za wiele bo teraz to poleciałeś po bandzie. Gdzie widziałeś polaka, którego stać na prywatną opiekę zdrowotną? Chyba tylko biedne dzieci bogatych rodziców, które stać na rozwalenie szlifierki za 20 tysi. Godzina masażu od 50 do nawet 500 złotych. Wirówka 15 minut 150 złotych. a to tylko czubek góry lodowej. A co do przypadków nagłych to nawet jeśli nie karetką to na własnych nogach pofatygujesz się do szpitala bo sam sobie oparzenia czy zdartej skóry nie opatrzysz prawidłowo. I już zajmujesz niepotrzebnie miejsce czas i leki na które NFZ przydziela mało kasy. Więc dzieciaku (nie zależnie od tego ile masz lat) przestań wypisywać chory badziew tylko idź sobie pojeździj tylko tam gdzie nikomu krzywdy nie zrobisz.<br><hr>Scrooge McDuck<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
no i właśnie o to mnie chodzi co większość myśli.
wszystko to tylko takie pitolenie żaby.
stunt będzie traktowany poważnie dopiero jak nie będe oglądał zjebanych moto bez owiewek i porozbijanych.
na takim można sobie potrenować ale jazda pokazowa czy zawody to juz co innego. dorabianie sobie chorej filozofii ze kazdy jezdzi jak chce czy czym tam chce to super polska specjalność zeby wszystko uprościc, poleciec po taniości.
tak zwani stunterzy nigdy z polszy nigdy za wiele nie osiągną bo są za ciency w uszach.. dzieciaki bojący sie profesjonalizmu bo wtedy sie okazuje że nie dają rady .. podobnie jest z zabawą na torze , jazdą na kilkunastoletnichletnich sprzętach , które niewiadomo kto dopuścił do ruchu.
olej kupujemy tani, klocki też, opony używki itd..
taki polski lajfstajl ....<br><hr>zwierz
wszystko to tylko takie pitolenie żaby.
stunt będzie traktowany poważnie dopiero jak nie będe oglądał zjebanych moto bez owiewek i porozbijanych.
na takim można sobie potrenować ale jazda pokazowa czy zawody to juz co innego. dorabianie sobie chorej filozofii ze kazdy jezdzi jak chce czy czym tam chce to super polska specjalność zeby wszystko uprościc, poleciec po taniości.
tak zwani stunterzy nigdy z polszy nigdy za wiele nie osiągną bo są za ciency w uszach.. dzieciaki bojący sie profesjonalizmu bo wtedy sie okazuje że nie dają rady .. podobnie jest z zabawą na torze , jazdą na kilkunastoletnichletnich sprzętach , które niewiadomo kto dopuścił do ruchu.
olej kupujemy tani, klocki też, opony używki itd..
taki polski lajfstajl ....<br><hr>zwierz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Popieram w 100%. Jak by im było ciężko kask na łepetyne założyć. Wielki mi to kozak, że kasku nie ma.Komentatorzy napisał(a):Co za bzdura "bede jezdzil w czym chce bo jestem wolny". A zabulisz za lekarza, karetke i cala armie innych ludzi ktorzy predzej czy pozniej bede ci musieli pomoc? Ja niemam ochoty placic za ciebie bo trudno ci jest kask jakis zalozyc! Przy predkosciach ktore robicie otwarty jest ok (lepszy niz nic) a ruchow i widocznosci taki nie ogranicza!! Czasami pomysl o innych a nie tylko o sobie! Stuntow sam nie robie wole na torze sie rozbujac ale nie pognebiam a nawet lubie ogladac, kontrola maszyny jest u was naprawde super!! Mimo tego jazda w karzdych warunkach bez kasku jest u mnie na tym samym poziomie co jazda na kole przy 100mph, dla *******.<br><hr>Lucazade 749s<br>
A potem 6 miechów w szpitalu a w tym ze 3 operacje które w pyte kosztują! i rehabilitacja z rok.
Tak ciężko nałożyć jest kurtkę z ochraniaczami i spodnie, a o kasku już nie wspomnę.
Ale to trzeba mieć na czym ten kask nosić, nie każdy to ma... <br><hr>H CI W D
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Lżejszr rolki gdzies 3.5 grama ,płaska kiera , stelaz i to chyba wszystko <br><hr>PrzemasKomentatorzy napisał(a):jak przerobić skuter do stuntowania???<br><hr>matik13<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
a czy da rade z Hondy nsr 50 zrobić motor do freestyle :d tak żeby sobie na jednym pośmigać
pomóżcie mi proszę was piszcie wszystko co trzeba zmienić żeby dało rade pojeździć na jednym
<br><hr>China


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
stary temat ale mnie wneriaja takie wypowiedzi ze podatnicy placa za cos tam. SKoro pracujesz i tak bedziesz palcic i nie ty decydujesz na co ta kasa idzie A ten co pali fajki tez placi podatki, akcyze nie mala WIec takie gadanie ze musisz placic na takich podatki to zalosne jest... (ps dla ortografow nie stawiam polskich znakow bo mi sie nie chce poprostu)<br><hr>PiotrKomentatorzy napisał(a):Niniejszy tekst to wylew frustracji autora na trzy przemieszane ze sobą tematy. Ustosunkowując się do kwestii ubioru i miejsca wykonywania ewolucji przykro mi stwierdzić ale nie stosując podstawowych zasad bezpieczeństwa tak względem siebie jak i otoczenia stajecie się bandą szczeniaków (niezależnie od wieku) kojarzących się ze szlifierką odzianą w dres. Po wtóre, wykonując akrobacje nie robicie tego sami dla siebie tylko dla publiki (nawet podświadomie) a ta chce oglądać akrobacje jak najdłużej a nie matoła rozsmarowanego na asfalcie albo wlepionego w tył samochodu bo albo mu się nie chciało założyć podstawowych spodni i kurtki albo zachciało mu się na kole walić wąską uliczką z parkingami po prawej. Co do nomenklatury to wisi mi to kalafiorem.
Reasumując. Trzeba odróżnić człowieka, który balansuje na granicy ryzyka i można o nim powiedzieć, że jest odważny od matoła o którym (delikatnie) mówi się szaleniec.<br><hr>Scrooge McDuck<br>Komentatorzy napisał(a):To jest jak z paleniem fajek.Jak się trujesz to za własne pieniądze i na własne życzenie.Ale jak chorujesz to już za kasę podatników.<br><hr>wladek<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie zgadzam się w 100%. Niech potem płacą za leczenie z własnych pieniędzy na nie podatników!<br><hr>ss<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Przeczytajcie mój komentarz bo ejstem najmądrzejszaKomentatorzy napisał(a):"...Zapamiętajcie raz na zawsze - jest to moja **** i to MNIE będzie szczypać jak się zedrze o asfalt! Wolna wola kto w czym lata..." może i tak, nie można sięz tym nie zgodzić, lecz przez takie zachowanie, moim zdaniem nieodpowiedzialne, zmienia się sposób postrzegania, nawet normalnych motocyklistów, przez ludzi jeżdzących jak idioci po mieście, na ścigach, w klapkach, zmienia się sposób w jaki postrzegany jestem ja, jak i reszta motocyklistów, określenia nereczka czy samobójca czasem bywają obraźliwe. Kontynuując tok rozumowania autora, można srać sobie na talerz w restauracji bo ... to twój talerz i nikomu nie powinno to przeszkadzać, dość derastyczne porównanie, ale cóż. Są w cywilizowanym społeczenstwie pewne normy, wzorce zachowań oparte na obyczajach, tradycji, religii czy też zwyklym wychowaniu, które się utarly i łamanie ich, w tym przypadku jazda w klapkachm trampach czy innych sofixach na motorze będzie zawsze i uważam to za pozytywne zjawisko, odbierana negatywnie.
Podsumowując może i **** autora, ale opinia o nas wszystkich.<br><hr>bkillah<br>Komentatorzy napisał(a):Trochę ostro ale może jak poskładają sobie moją i twoją wypowiedź to może coś zrozumieją.<br><hr>Scrooge McDuck<br>

Jak czytam te wszystkie posty to mie sie zygac chce, co wy chcecie od autora artykułu, jesteście bandą nieudaczników, którzy boją się życia i na wszelkei wypadek biorą węgiel żeby ich sranie nie złapało bo przypał!!!
Tak jestem wolnym człowiekiem moge nasrać sobie w talerz i jeździć bez kasku płącę podatki to moje zycie. Prawo do tej wolności gwarantuje mi konstytucja, karta podstawowych praw człowieka UE itd.
Może i kogoś nie stać na prywatne leczenie ale weźmie pozyczke i pojdzie bo miesiącami się czeka w kolejkach, z resztą Ci co jeżdzż liczą się z kontuzjami i teraz najważniejsze
MY MOTOCYKLIŚCI JESTEŚMY ELITARNĄ GRUPĄ LUDZI, LUBIMY DOBRĄ ZABAWĘ NA GRANICY PRAWA I ŚMIERCI. JESTEŚMY ZAJEBIŚCIE ZGRANI I TO ŻE NAS WKURWIACIE TAKIMI TEKSTAMI MAMY NAPRAWDE W d*** BO BĘDZIE CIEPŁO I WYJEDZIEMY NA DROGI A WY BĘDZIECIE SIEDZIEĆ W SWOICH NORACH, OBGRYZAJĄC PAZNOKCIE
PS. JAK ZOBACZYCIE ZÓŁTY MOTOCYKL TO SPIER**** JESTEM Z WOJ. MAZOWIECKIEGO A PO IP KOMPUTERA DOCHODŹCIE SOBIE KTO I CO ZE MNIE ZA PANNA<br><hr>Białaa
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
do autora artykulu.
Ty buraku jeden !!! "jestem wolny" dojezdzali Cie w podstawowce czy jak ??? ...ani z ciebie stunter,a juz napewno nie motocyklista..IDZ PRECZ!!!!<br><hr>dezza
Ty buraku jeden !!! "jestem wolny" dojezdzali Cie w podstawowce czy jak ??? ...ani z ciebie stunter,a juz napewno nie motocyklista..IDZ PRECZ!!!!<br><hr>dezza
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
jeśli nie wiesz do kogo rozmawiasz tzn. że sam jesteś burakiem. pokaż kilp ze swoimi osiągnięciami to wtedy możesz zabrać głos. a swoją drogą super artykuł <br><hr>ernani4Komentatorzy napisał(a):do autora artykulu.
Ty buraku jeden !!! "jestem wolny" dojezdzali Cie w podstawowce czy jak ??? ...ani z ciebie stunter,a juz napewno nie motocyklista..IDZ PRECZ!!!!<br><hr>dezza<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 60
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości