[Aktualności] Polacy nie dbają o bezpieczeństwo na...
Posty: 15
• Strona 1 z 1
[Aktualności] Polacy nie dbają o bezpieczeństwo na...
Dyskusja na temat: Polacy nie dbają o bezpieczeństwo na drodze
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Polacy nie dbają o bezpieczeństwo na drodze
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Polacy nie dbają o bezpieczeństwo na drodze
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ciekaw jestem ilu z motocyklistów zdarzyło się lecieć na lekkim rauszu? Ja osobiście wstyd się przyznać tak jeździłem. A wy?<br><hr>Naly
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jazda po spożyciu to totalna głupota i aż żal, że tylu debili nadal tego nie rozumie. W sumie trudno debili o rozsądek posądzać...<br><hr>mizz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No to masz się czym szczycić chłopaku. Teraz powinno do Ciebie wpaść ABW, BOR,FBI, CIA, Grom wraz z Rutkowskim i włoić Ci niemiłosiernie... <br><hr>TatoKomentatorzy napisał(a):Ciekaw jestem ilu z motocyklistów zdarzyło się lecieć na lekkim rauszu? Ja osobiście wstyd się przyznać tak jeździłem. A wy?<br><hr>Naly<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
musieliby go złapać za rękę prowadzącego na bani. Teraz to mozesz wysłać do niego nawet armię zbawienia i tak można mu skoczyć....<br><hr>F.T.Komentatorzy napisał(a):Ciekaw jestem ilu z motocyklistów zdarzyło się lecieć na lekkim rauszu? Ja osobiście wstyd się przyznać tak jeździłem. A wy?<br><hr>Naly<br>Komentatorzy napisał(a):No to masz się czym szczycić chłopaku. Teraz powinno do Ciebie wpaść ABW, BOR,FBI, CIA, Grom wraz z Rutkowskim i włoić Ci niemiłosiernie... <br><hr>Tato<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No przecież jest jasne, że muszą złapać za rękę...ale prowizoryczny łomot za głupotę by się przydało.<br><hr>TatoKomentatorzy napisał(a):Ciekaw jestem ilu z motocyklistów zdarzyło się lecieć na lekkim rauszu? Ja osobiście wstyd się przyznać tak jeździłem. A wy?<br><hr>Naly<br>Komentatorzy napisał(a):No to masz się czym szczycić chłopaku. Teraz powinno do Ciebie wpaść ABW, BOR,FBI, CIA, Grom wraz z Rutkowskim i włoić Ci niemiłosiernie... <br><hr>Tato<br>Komentatorzy napisał(a):musieliby go złapać za rękę prowadzącego na bani. Teraz to mozesz wysłać do niego nawet armię zbawienia i tak można mu skoczyć....<br><hr>F.T.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ciekawe jaki ty jestes rozsądny po %<br><hr>NalyKomentatorzy napisał(a):Jazda po spożyciu to totalna głupota i aż żal, że tylu debili nadal tego nie rozumie. W sumie trudno debili o rozsądek posądzać...<br><hr>mizz<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czy to że w swoim aucie (golf IV) nie zmieniam w ogóle opon na zimowe to znaczy że nie dbam o bezpieczeństwo? W okresie zimowym tym autem przejadę może 300 kilometrów, w większości czasu samochód przestoi z wyciągniętym akumulatorem a trasy o ile się da robię samochodem rodziców. Także nie wykonałem badań technicznych w czasie jeśli wiedziałem że samochód będzie przez jakiś okres nie używany i nie uważam się za takiego co nie dba o bezpieczeństwo...
Tak to jest ze statystykami jeśli nie obejmują jakiegoś większego przeglądu parametrów...<br><hr>Ba._Ba.
Tak to jest ze statystykami jeśli nie obejmują jakiegoś większego przeglądu parametrów...<br><hr>Ba._Ba.
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czyli uważasz, że jak w ciągu sezonu zimowego robisz swoim golfem około 300 kilometrów, to nie ma prawa nic się stać? I dlatego nie zmieniasz opon? Jeżeli tak, to gratuluje Ci kolego rozumowania i życzę gumowych drzew...<br><hr>WolekKomentatorzy napisał(a):Czy to że w swoim aucie (golf IV) nie zmieniam w ogóle opon na zimowe to znaczy że nie dbam o bezpieczeństwo? W okresie zimowym tym autem przejadę może 300 kilometrów, w większości czasu samochód przestoi z wyciągniętym akumulatorem a trasy o ile się da robię samochodem rodziców. Także nie wykonałem badań technicznych w czasie jeśli wiedziałem że samochód będzie przez jakiś okres nie używany i nie uważam się za takiego co nie dba o bezpieczeństwo...
Tak to jest ze statystykami jeśli nie obejmują jakiegoś większego przeglądu parametrów...<br><hr>Ba._Ba.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zrobienie przeglądu na czas ma taki sam wpływ na bezpieczeństwo na drodze jak wylewy Nilu na płodność kozic górskich. Kierowca powinien sam zawsze wiedzieć czy ma sprawny pojazd i czy nie sprawia zagrożenia.<br><hr>Kat
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dzięki. Nie uważam że nie ma prawa mi się nic stać tylko uważam że nie wpływam na bezpieczeństwo tym że nie zmieniam. Liczy się rozsądek. Czy ty kolego sądzisz że na zimówkach nie ma prawa nic się stać?Komentatorzy napisał(a):Czy to że w swoim aucie (golf IV) nie zmieniam w ogóle opon na zimowe to znaczy że nie dbam o bezpieczeństwo? W okresie zimowym tym autem przejadę może 300 kilometrów, w większości czasu samochód przestoi z wyciągniętym akumulatorem a trasy o ile się da robię samochodem rodziców. Także nie wykonałem badań technicznych w czasie jeśli wiedziałem że samochód będzie przez jakiś okres nie używany i nie uważam się za takiego co nie dba o bezpieczeństwo...
Tak to jest ze statystykami jeśli nie obejmują jakiegoś większego przeglądu parametrów...<br><hr>Ba._Ba.<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli uważasz, że jak w ciągu sezonu zimowego robisz swoim golfem około 300 kilometrów, to nie ma prawa nic się stać? I dlatego nie zmieniasz opon? Jeżeli tak, to gratuluje Ci kolego rozumowania i życzę gumowych drzew...<br><hr>Wolek<br>
A teraz niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto kupuje zimówki by przejechać na nich 200km rocznie.<br><hr>Ba._Ba.
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
jazda na motocyklu jest bardzo niebezpieczna więc wogóle nie mogę pojąć jak ktoś wogóle moze tu pisać że motocyklista może jeździć po pijaku i na trzeźwo jest to sport, który wielu przypłaciło życiem ..... a jazda po pijaku to jak wydanie na siebie wyroku śmierci jak was fascynuje śmierć to poczytajcie www.smierc.org
adam
- adam446
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 15/2/2012, 17:55
a dlaczego nic nie piszą o tzw pseudomotocyklistach co jezdza bez prawka za to powinno sie rece obcinac zeby nigdy juz nie mógł wsiasc na moto<br><hr>dziadek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
"Połowa osób nie zmieniła opon ze względu na brak śniegu, a niemal co piąty, aby zaoszczędzić pieniądze"
To jest nadinterpretacja. Ja nie zmieniłem nie dlatego że chciałem zaoszczędzić tylko dlatego, że mnie nie stać żeby kupić 4 nowe zimówki i podejrzewam, że inni też mają ten problem. Używek nie kupuję bo nie wiadomo skąd to jest( z rozbitka ??) a na pewno będą gorzej trzymały na asfalcie niż letnie które mam w dobrym stanie. Były nawet testy i zimówka jest lepsza tylko na śniegu i lodzie. Przy -20 st. C na czystym asfalcie letnia już jest lepsza niż zimówka.Kolejne czynniki to ubezpieczenie OC +AC, koszty bieżącej eksploatacji (oleje, klocki, tarcze, ew.naprawy itp.) kosztują mnie rocznie ok.30-40% wartości auta. Do tego dorzuć horrendalne ceny paliw w stosunku do naszych zarobków. Powie ktoś to jeźdź pociągiem albo autobusem - gdyby przyjeżdżały na czas i nie były przepełnione to pewnie bym jeździł. A jak sypnie śnieg to w autobusie wcale nie musi być bezpieczniej i szybciej.<br><hr>stachu
To jest nadinterpretacja. Ja nie zmieniłem nie dlatego że chciałem zaoszczędzić tylko dlatego, że mnie nie stać żeby kupić 4 nowe zimówki i podejrzewam, że inni też mają ten problem. Używek nie kupuję bo nie wiadomo skąd to jest( z rozbitka ??) a na pewno będą gorzej trzymały na asfalcie niż letnie które mam w dobrym stanie. Były nawet testy i zimówka jest lepsza tylko na śniegu i lodzie. Przy -20 st. C na czystym asfalcie letnia już jest lepsza niż zimówka.Kolejne czynniki to ubezpieczenie OC +AC, koszty bieżącej eksploatacji (oleje, klocki, tarcze, ew.naprawy itp.) kosztują mnie rocznie ok.30-40% wartości auta. Do tego dorzuć horrendalne ceny paliw w stosunku do naszych zarobków. Powie ktoś to jeźdź pociągiem albo autobusem - gdyby przyjeżdżały na czas i nie były przepełnione to pewnie bym jeździł. A jak sypnie śnieg to w autobusie wcale nie musi być bezpieczniej i szybciej.<br><hr>stachu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości