Nowa 10 letnia opona, warto zakładać?

[Seba_ER5]

Oponka moja miala wtedy 3/4lata i juz sie konczyla..... Byla kupiona jako nowa.
Osobiscie kupuje okolo roczne oponki bo sa duzo tansze a tak samo dobre.

To moja opinia

[motoluka]

Matko boska, co Wy wszyscy bierzecie nikt nie ma zielonego pojęcia co poprzednik miał na myśli? Zróbcie sobie dzień przerwy i przeczytajcie to jeszcze raz, a znajdzie się na Demotywatorach.

[motoluka]

No oczywiście, nie wiem co w tym niezrozumiałego.

[Leonneon]

1. Kilka zdań z Twojego postu usunąłem, gdyż były niezgodne z regulaminem.
2. Co do zdania, o które tyle hałasu to inni mają rację i widać to wyraźnie.
Żeby nikt nie szukał to tutaj zacytuję:

No może, do czegoś co ma 70 KM, nie jeździ, nie przyspiesza, nie winkluje i nie hamuje. Jednym słowem, do kredensu.

3. Nie musisz pisać wypracowania, by powiedzieć, że chodziło o oponę, a nie moto 70KM.
komarcc

Nie chodziło o oponę, a o wskazanie, że w najgorszym razie, taką oponę, założę do kredensu (czyli czegoś co nie jeździ, nie hamuje, nie przyspiesza i nie winkluje). Mówiąc krótko, nie macie racji, a ja już prościej tego nie potrafię wyjaśnić. Od razu widzę to (otwórz link)

Motoluka, powiedz, że chociaż Ty zrozumiałeś, to co napisałem

Postaw słowo kredens miedzy słowa kawa, kredens, trampek, odkurzacz. Ludzie różnie nazywają motocykle nie każdy wie czy chodzi Tobie o Kredens- motocykl czy o kredens-mebel do przechowywania naczyń. Zamiast napisać o jaki kredens chodzi lepiej jest gnoić użytkowników forum za złą interpretacje słowa kredens.
Nie byłoby żadnej kłótni gdybyś później dopisał kredens- mebel zamiast się spinać. Co do tematu 10 letniej opony to temat powinien być zamknięty po jednym poście typu: nikt przy zdrowych zmysłach nie zakłada 10 letniej opony bo to grozi życiu i zdrowiu.

[komarcc]

Zamiast o oponach, rozmawiacie o kredensach.
Temat zamykam