Suzuki Burgman 650 jako pierwsze moto

[larencase]

Cześć wszystkim, po pierwsze jestem nowy na forum więc za pomyłki z góry przepraszam,
Pytanie kieruje do wszystkich którzy mogą mi pomóc. A więc od początku, rok temu zdałem prawko kat A. Zdałem za pierwszym, ale to o niczym nie świadczy że moje doświadczenie jest wysokie bo takie nie jest, przynajmniej ja tak sądzę w samochodzie to czuje się jak ryba w wodzie na motorze to tak sobie, może dlatego iż jeździłem tyle co na placyku i trochę po mieście na jazdach. Nie wspominam do młodych lat i karierę na simsonach bo to nie ta liga.
Od dłuższego czasu planuje zakup czegoś co mi będzie odpowiadało, od razu zakochałem się z BMW GS 1200 hah wiem że pewnie pomyślicie co ze mnie za wariat, od razu taki motocykl. Ale nie on mi się tylko podoba, zastanawiałem się nad f650gs ale szkoda mi wydać 12-15 tyś zł na jednoślada. Motory sportowe mi nie odpowiadają, chopery też nie bardzo więc rozglądam się za maxi skuterami. Coraz poważniej myśle o Suzuki Burgman 650 ale waszym zdaniem czy poradze sobie z tak ciężkim skuterem? Wy pewnie macie większe doświadczenie więc doradźcie. Boje się najbardziej tej jazdy po mieście, wkońcu masa tego skutera to 260 kg.

[PrimoGhost]

Jak zawsze w takich sytuacjach stwierdzę coś, za co mnie wielu pewnie skrytykuje, ale dla mnie skuter to nie motocykl, tylko kibel na 2 kołach. Jesteś facetem, więc 250 kg na malutkich kółeczkach nie powinno Cię w ogóle martwić.

[henio12323]

jak dla mnie niezły pomysł o ile taki sprzęt ci odpowiada. sam byłem posiadaczem maxi skutera. ale 125 ccm i na prawde wygodny w jeździe, na trasie i tak nie trzeba biegami mieszać, a skuterem odkrecasz manetke i jedziesz i wcale nie tak wolno. sprzęt nie jest jakos narwany żebyś musiał uwazac z manetką.... wiec o ile podejdziesz do pojazdu z głową to spoko dasz rade

[larencase]

O gustach się nie dyskutuje, mi bardziej odpowiada maxi skuter niż motocykle sportowe które nigdy mi się nie podobały. Jak nawiązałem wcześniej potęgą dla mnie jest 1200 gs adventure nie jeden sportowy na drodzę zostawi za sobą, a i w teren trudny wjedzie. Więc nie prosze o opinie że skutery to kible. A do kolegów bardziej rozwiniętych to martwi mnie utrzymanie tego kolosa w zakrętach przy wolnej jeździe. I jakoś burgman najbardziej mi przypadł wizualnie do gustu, oraz jego wyposażenie

[larencase]

No tak, ale czy można sprawdzić stan układu napędu (sprzęgła, skrzyni) na oko. W samochodzie jest to trudne, wiemy że z czasem o kończącym się sprzęgle można dowiedzieć się jeźdząc pojazdem kilka dni, w różnych warunkach. Mi się wydaje że każdy jednoślad ma wady większe lub mniejsze. Mój ojciec ma BMW C1 jest mega z tego motoru zadowolony, nic kompletnie w nim nie wymieniał, tylko że trzeba mieć trochę odwagi tym jeździć, tam środek ciężkości jest chyba najwyżej ze wszystkich jednośladów.

[zero22]

Też kiedyś chciałem burgamana 650 na first moto...

Powiem tak, jeszcze 1000 razy zmienisz zdanie.

Ja teraz już bym nie mógł się obyć bez machania biegami bo to polubiłem choć przed kursem wydawało mi się to po prostu głupie i nie wygodne dlatego też celowałem w skuter... Czas ludzi zmienia

[fincher]

Jak podoba Ci się BMW f650 ale mówisz że za drogi to zobacz: suzuki xf freewind 650 ,,, suzuki v strom ,,,, aprilia pegaso.

Motocykle te bardzo podobne do BMW ale za to tańsze.
Ps uwierz że jazda motocyklem bez zabawy biegami jest bez sensu. Siedzisz jak na "posiedzeniu u generała kloca" i tylko ręką kręcisz.

[fz6]

stan pojazdu możesz sprawdzić, trzeba tylko zacząć myśleć przed zakupem. lepiej włożyć 300zł w przegląd przed nabyciem niż 5kpln po zakupie. weż sprzęta, zawież do mechanika, rozkręci pół burgmana i Ci powie co się nadaje, co nie. dostaniesz ewentualny kosztorys i będziesz miał wszystko czrno na białym, chyba, że wolisz iśc drogą jak 90% Polaków, że jakoś to będzie , i że ta okazja to akurat trafia się Tobie. pamiętaj nie ma okazji, są ściemy.
a wracając do tematu to tym też trzeba umieć jeździć i że to jest zwykły skuter 50ccm co waży 50kg. a że ma 650 pojemności to też potrafi pojechać ponad 1,5 paki.
miałem 400 i miło wspominam, mój miał 38tys przebiegu, był serwisowany i nic się nie psuło.
pamiętaj też, że moto z francji czy włoch nie ma możliwości mieć przebiegu 10tys. po 5 latach. to przekręt. tam tyle to robia w rok, bo jeżdżą od lutego do grudnia, albo i cały rok.

[zxer]

jezeli mialbym sie wybrac na wycieczke gdzies powyzej 1000 km to bral bym burgmana. Sam mam majesty 250 i jest naprawde bardzo wygodny. Siadasz z doopa i praktycznie lezysz krecac gazemi hamulcem. Swietna sprawa dla leniwych ;P Taki SUV wsrod motocykli

[larencase]

Burgman mi strasznie się podoba z wyglądu, ale propozycja kolegi "fincher" również jest ciekawa. Dla mnie BMW to chyba najlepsza marka jeśli chodzi o samochody, motocykle myśle że też robi w czołówce. Aprilla pegaso troszkę mniej mi podchodzi lecz suzuki xf freewind 650 oraz vstrom to naprawde ładne i ciekawe motocykle. Tylko że jest jeden problem. Ciągle się boje jednego. Kupie moto, nakręce się przez zimę kupie ciuchy sprzęt itd. Na wiosnę wejde na niego i będzie rozczarowanie, bo to motocykl mnie a nie ja jego będe prowadził. najbardziej to boje się tej wagi że mnie przeważy na zakrętach, przy wolnej jeździe itd. A znów nie chce kupić 125ccm za rok 20 itd bo to bez sensu. Minie 10 lat zanim wejde na coś normalnego.

[fincher]

Masy motocykla nie masz się co bać. W trakcie jazdy masa motocykla jest nie odczuwalna.
Te motocykle nie są aż tak mocne, co więcej są nawet polecane jako pierwszy sprzęt - poza BMW ale to kwestia ceny.
Do tego bardzo oszczędnie obchodzą się z portfelem posiadacza. Jak byś chciał więcej inof na temat BMW lub XF freewind to napisz PW dam Ci link do forum odpowiedniego danej maszynie, tam znajdziesz wszystkie informacje jakie były by Ci potrzebne.

[zero22]

Nic cię nie przeważy na winklach, to jest czysta fizyka
Do tego dochodzą różne sztuczki w postaci przeciwskrętów etc.
Sry nie chce mi się doczytywać ale masz prawko na moto?

[larencase]

No własnie że mam, zdawałem rok temu i to za pierwszym, ale jakoś nie czuje w sobie tego przyzwyczajenia z motocyklami, samochód dla mnie to co innego. Może dlatego że jestem kierowcą zawodowym, a na motorze trzeba równowagę utrzymywać, mam nadzieje że z czasem mi to przyjdzie, i za jakiś rok będe się śmiał z tych moich pytań. Oby

[sebekmelior]

Prawko masz, w glowie poukladane to ogarniesz sobie skuterek ja sam nie najezdzilem sie wiele takimi sprzetami ale mysle ze nie powinno byc problemow