Przyspieszenie, Keith Code
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Przyspieszenie, Keith Code
kilka tygodni temu nabyłem drogą kupna podręcznik pt. Przyspieszenie. Właśnie skończyłem to czytać, a w zasadzie właśnie dobrnąłem do końca. Nie odkryję Ameryki mówiąc, że jest to książka przeznaczona absolutnie dla zawodników ścigających się na torze. Ciekawe jest to, że na naszym kochanym forum większość szanownych kolegów się do niej odnosi i traktuje prawie święto(je)bliwie pomimo że:
- po primo, nie znam tu nikogo kto się czynnie ściga na torze
- po drugie primo, jest to napisane słabo, mało zrozumiale, a przede wszystkim informacje zawarte w książce przydają się w normalniej jeździe może w kilku procentach.
- po primo, nie znam tu nikogo kto się czynnie ściga na torze
- po drugie primo, jest to napisane słabo, mało zrozumiale, a przede wszystkim informacje zawarte w książce przydają się w normalniej jeździe może w kilku procentach.
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
maciejka69 też ją czytałem i zgadzam się z Tobą, ja jak polecam książki to polecam także Przyspieszenie ale już na końcu. Zdecydowanie jako podstawę traktuję Motocyklistę doskonałego, obydwie części oraz Strategie uliczne. Przyspieszenie to książka dla tak jak mówisz ludzi z aspiracjami zawodowymi oraz dla pasjonatów
-
motoluka - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
Trzeba też brać pod uwagę tłumaczenie. II w porównaniu do I jest o niebo lepiej przetłumaczona. Jak ktoś w miarę dobrze ogarnia angielski to polecam I w inglisz werszn.
Miczab - Twój partner w motozakupach
-
Miczab - Administrator
- Posty: 1099
- Dołączył(a): 25/2/2009, 11:15
- Lokalizacja: Warszawa / Stalowa Wola
Twist of the wrist 2 film jest nawet ciekawy. Nawet taka mini fabula w nim jest. Film sklada sie jakby z 2 czesci. 1 czesc to podstawy czyli przeciwsktet, pokonywanie strachu, obala tez mity i stwierdza fakty. 2 czesc filmu to tor i doskonalenie techniki. Ksiazki nie czytalem...
tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
Miczab napisał(a):Trzeba też brać pod uwagę tłumaczenie. II w porównaniu do I jest o niebo lepiej przetłumaczona. Jak ktoś w miarę dobrze ogarnia angielski to polecam I w inglisz werszn.
bardzo możliwe, w polskiej wersji mówienie o jeździe jako o "produktach", "półproduktach" itd. drażniło mnie na maksa. Obejrzę filmy
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kupiłem obydwie części , póki co przeczytałem tylko drugą. Zacząłem od drugiej,ponieważ jak dla mnie jest bardziej przejrzysta , ciekawsza. Ogólnie jest w niej więcej konkretów.
Maciejka to chyba logiczne ,że osoby aspirujące do jazdy powiedzmy " wyczynowej" będą wzorować się na ludziach ,którzy są w tym najlepsi czyli zawodnikach. Do jeżdżenia jak ciepła klucha książki potrzebne nie są. Podsumowując , w książce jest wiele rad dotyczących prawidłowej techniki ,co daje jakiś wyznacznik na początek czego się trzymać. Wiadomo ,że jakbyś po przeczytaniu książki stawał się mistrzem , to by sami zawodnicy byli
Maciejka to chyba logiczne ,że osoby aspirujące do jazdy powiedzmy " wyczynowej" będą wzorować się na ludziach ,którzy są w tym najlepsi czyli zawodnikach. Do jeżdżenia jak ciepła klucha książki potrzebne nie są. Podsumowując , w książce jest wiele rad dotyczących prawidłowej techniki ,co daje jakiś wyznacznik na początek czego się trzymać. Wiadomo ,że jakbyś po przeczytaniu książki stawał się mistrzem , to by sami zawodnicy byli
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
MaŁy_Bandzior napisał(a):Kupiłem obydwie części , póki co przeczytałem tylko drugą. Zacząłem od drugiej,ponieważ jak dla mnie jest bardziej przejrzysta , ciekawsza. Ogólnie jest w niej więcej konkretów.
Maciejka to chyba logiczne ,że osoby aspirujące do jazdy powiedzmy " wyczynowej" będą wzorować się na ludziach ,którzy są w tym najlepsi czyli zawodnikach. Do jeżdżenia jak ciepła klucha książki potrzebne nie są. Podsumowując , w książce jest wiele rad dotyczących prawidłowej techniki ,co daje jakiś wyznacznik na początek czego się trzymać. Wiadomo ,że jakbyś po przeczytaniu książki stawał się mistrzem , to by sami zawodnicy byli
po pierwsze to ja pisałem o pierwszej części książki, która jak sam zauważyłeś jest mniej przejrzysta, mniej ciekawa i zawiera mniej konkretów.
W zasadzie tu powinienem zakończyć, bo druga część Twojej wypowiedzi to już wymądrzanie się. Po pierwsze albo się ścigasz albo nie. Możesz sobie "aspirować" do ścigania, ale to tak jakbyś pracował na zmywaku, a opowiadał, że masz aspiracje do gotowania.
Powtórzę się. Pisałem o pierwszej części, a Ty jej przecież nawet nie czytałeś więc po co to bicie piany.
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Coś chyba przewrażliwiony jesteś , nie wiem gdzie ty widzisz bicie piany . Tak jest pierwszej nie czytałem ,ale również zawarte w niej są pewne wytyczne co do techniki jazdy, nie tylko ścigania się. Co wg mnie jest radą z wiarygodnego źródła jak należy jeździć w przeciwieństwie do wielu teorii ,w których komuś wydaje się że...
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
wszystko w porządku, ale dlaczego piszesz, że zawarte w niej są pewne wytyczne co do techniki jazdy, skoro jej nie czytałeś? To się nazywa czary albo bajkopisarstwo.
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Wnioskowałem na podstawie spisu treści , pobieżnego przejrzenia książki no i ogólnej opinii o tym czym autor się zajmuje. Bo dziwne by było gdyby w książce o technice jazdy motocyklem takich rad nie było. Ale chyba nie będziemy sobie cytować akapitów?
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Ja również odniosłem podobne wrażenie. Kupiłem ją z myślą o tym, że dowiem się czegoś nowego a tak naprawdę bardziej schematycznego tytułu nigdy wcześniej nie miałem okazji przeczytac. Jak dla mnie póki co numero uno to Motocyklista Doskonały, a numero due to Pełna Kontrola. Szczerze mówiąc Keith Code to tak naprawdę zero konkretów. Psychologiczna papka o tym, by nie bac się wejśc w zakręt.
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości