SUZUKI TL 1000 R '99 GAÅšNIE
Posty: 19
• Strona 1 z 1
SUZUKI TL 1000 R '99 GAÅšNIE
Szanowni koledzy motocykliści, od kilku lat jestem dumnym posiadaczem SUZUKI TL 1000 R z 1999 roku. Oczywiście motocykl po przejściach jak to w Polsce bywa.
Niedawno wybrałem się z kolegą w Alpy. Niestety między Szwajcarią a Włochami złapał nas ulewny deszcz i nie można było nigdzie stanąć i przeczekać, bo śmigaliśmy autostradami. Przy zjazdach z wyżyn motocykl zaczął gasnąć. Jednak po odpaleniu jechał dalej do następnej zmiany poziomu.
Następnego dnia przestał odpalać. Po kilku wizytach w warsztatach wracaliśmy już do polski. Jednak przejeżdżając przez nierówności na drodze motocykl przerywał.
Przy wyższych obrotach nie było problemu, bo dalej jechał, jednak jak schodziłem z obrotów to gasł i miałem ogromne problemy z jego odpaleniem. Po powrocie do domu odstawiłem motor do mechanika. Jednak ten po 4 tygodniach niczego nie znalazł, nie wiem czy w ogóle szukał:/.
I zostałem z takim motorem wracając od niego motocykl zachowywał się jeszcze gorzej tak szarpał jakby chciał mnie zrzucić, kolega jadący za mną czuł paliwo i widział strzały z tłumika.
Wydaje mi się, że to coś z elektryką jednak nie znam się, aż tak, aby samemu grzebać bez zasięgnięcia rady u ludzi będących w temacie.
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto mi pomoże.
Niedawno wybrałem się z kolegą w Alpy. Niestety między Szwajcarią a Włochami złapał nas ulewny deszcz i nie można było nigdzie stanąć i przeczekać, bo śmigaliśmy autostradami. Przy zjazdach z wyżyn motocykl zaczął gasnąć. Jednak po odpaleniu jechał dalej do następnej zmiany poziomu.
Następnego dnia przestał odpalać. Po kilku wizytach w warsztatach wracaliśmy już do polski. Jednak przejeżdżając przez nierówności na drodze motocykl przerywał.
Przy wyższych obrotach nie było problemu, bo dalej jechał, jednak jak schodziłem z obrotów to gasł i miałem ogromne problemy z jego odpaleniem. Po powrocie do domu odstawiłem motor do mechanika. Jednak ten po 4 tygodniach niczego nie znalazł, nie wiem czy w ogóle szukał:/.
I zostałem z takim motorem wracając od niego motocykl zachowywał się jeszcze gorzej tak szarpał jakby chciał mnie zrzucić, kolega jadący za mną czuł paliwo i widział strzały z tłumika.
Wydaje mi się, że to coś z elektryką jednak nie znam się, aż tak, aby samemu grzebać bez zasięgnięcia rady u ludzi będących w temacie.
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto mi pomoże.
- uriel1981
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/3/2008, 16:19
- Lokalizacja: Legnica
Rozdział I
1. ÅšciÄ…gasz manuala i drukujesz schemat elektryczny.
2. Suszysz motocykl tak jak się da. Nigdzie nie może zalegać woda.
3. Wszystkie wtyczki wyciągasz i suszysz/czyścisz. Mam na myśli WSZYSTKIE, do potencjometru na przepustnicy włącznie.
4. Smarujesz wszystkie wtyczki sprayem "WD-40" albo "kontaktem"
5. Sprawdzasz wtyczki które są odpowiedzialne za masę.
6. Czyścisz klamy przy akumulatorze.
7. Sprawdź czy nie ma wody przy przewodach wysokiego napięcia
8. wymiana świec?
Rozdział II
Jak nie pomaga:
Robisz lewy obwód po kolei stopki/czujnika upadku i innych rzeczy które są odpowiedzialne za gaszenie silnika.
Czujnik upadku ma prawdopodobnie odpowiednią rezystancję, więc lewy obwód robisz wstawiając opornik o podobnej rezystancji.
1. ÅšciÄ…gasz manuala i drukujesz schemat elektryczny.
2. Suszysz motocykl tak jak się da. Nigdzie nie może zalegać woda.
3. Wszystkie wtyczki wyciągasz i suszysz/czyścisz. Mam na myśli WSZYSTKIE, do potencjometru na przepustnicy włącznie.
4. Smarujesz wszystkie wtyczki sprayem "WD-40" albo "kontaktem"
5. Sprawdzasz wtyczki które są odpowiedzialne za masę.
6. Czyścisz klamy przy akumulatorze.
7. Sprawdź czy nie ma wody przy przewodach wysokiego napięcia
8. wymiana świec?
Rozdział II
Jak nie pomaga:
Robisz lewy obwód po kolei stopki/czujnika upadku i innych rzeczy które są odpowiedzialne za gaszenie silnika.
Czujnik upadku ma prawdopodobnie odpowiednią rezystancję, więc lewy obwód robisz wstawiając opornik o podobnej rezystancji.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Widać, że nie przepala na którys gar. Obstawiam pierwszy.
Zacznij kolego od tego:
Czy zegarach gdy przerywa wywala kontrolkÄ™ FI?
Jeżeli tak to trzeba odczytać błędy czyli po wywaleniu kontrolki gasisz piec killswitchem (NIE KLUCZYKIEM!)
i bez wyłączania stacyjki otwierasz siedzenie pasażera i tam jest kostka taka biała z dwoma przewodami (ślepa). Powinna być z lewej strony, może być zaślepiona gumą. Bierzesz kawałek drutu lub kabelka i zwierasz te dwa wtyki z kostki. Wtedy na wyświetlaczu pokaże się odpowiedni kod błędu lub brak. Spisz co się pokazało.
Jeżeli błędu nie była i się kontrolka FI nie zapala to czy podczas jazdy i tego przerywania gaśnie obrotomierz? Jeżeli tak możesz mieć słynny w TL (tak S jak i R) problem z przekaźnikiem rozrusznika.
Jest odpowiedzialny za ogólne dostarczanie prądu do moto i nie tylko do odpalania go. Jest to taki przekaźnik na d skrzynką akumulatora z zieloną pokrywką z bezpiecznikami 30A. Wtyczka co do niego idzie lubi się przyjarać wewnątrz. Nawet nieduże ilości śniedzi także robią syf w elektryce na tym punkcie.
Kolejna sprawa - TL jest zajebiście wrażliwy na przebicie (nawet minimalne i tylko na mokrym) na łączeniu fajka - przewód WN. Wyciągnij świece, zobacz jak wyglądają. Mają być suche i jasne. Jak są mokre bądź ciemniejsze to musisz kupić nowe przewody WN i świece. pod ciśnieniem te zalane nawet po wyschnięciu bedą prawdopodobnie do śmieci i tak.
Taki sprzęt.
Dalej Sprawdź koniecznie jakie masz ładowanie. Tutaj uwaga - sprawdź jak w każdym moto - na klemach aku ORAZ KONIECZNIE na kostce wyjścia z regulatora pod siedzeniem kierowcy (bez odłaczania czego koliwek - dasz rade wsunąć szpilki próbnika). Wiele TLi ma sprawny regulator ale zajebiście duże straty na instalacji (wada fabryczna i czyszczenie kostek mało daje).
Jeżeli na akumulatorze masz łądowanie ledwo 13,8 lub mniej ale nie mniej niż 13,4 a na reglu 14,5 np. To musisz wykonać tzw. Charging mod. Poszukaj na googlach tej frazy w połączeniu z TL1000R. Prosta sprawa a ładowanie po 15min roboty masz o wiele lepsze.
Kolejna rzecz to sprawdzenie prądu na cewkach (ujowe doście ale da radę) Jak - na ich stykach ma być tyle ile na reglu. Lub max 0,2-0,4V mniej. Jeżeli jest około 13V lub mniej jak np. 12,7V to znowu...potrzebujesz wyczyścić co się da i zrobić tym razem PLUS MOD na cewki po przekaźniku z bezpiecznikiem 10A w linii na plusie.
Te rzeczy w połączeniu z odświeżeniem połączeń masowych (kabel do śrubki kapy alternatora i taki mały cienki, jednożyłowy nad akumulatorem (jego kostka też lubi się jarać) to powinno z nowymi kablami WN i świecami załatwić sprawę gaśnięcia TLi. Inne sprzęty by jeździły z instalacją elektryczną w stanie po prostu wskazujacym na rocznik i przebieg ale TL musi mieć ją TIP TOP - inaczej nie działa. Nawet głupie niedokręcenie do oporuklemy masy może zgasić sprzęta od razu. Inne rzeczy takie jak świeże, markowe i moce aku (tylko Yuasa) to podstawa, czy brak rzeźby "na skręcone kabaleki owiniete taśmą izolacyjną" - tutaj nie przejdzie.
W razie czego poczytaj forum TLzone.net. oraz TLplanet.com skarbnica wiedzy. Albo dzwoń jak będziesz miał jakieś pytania do tego co napisałem.
Ja swoją TL mam 63 tyś km nakulane a sprawuje się bezawaryjnie (wyłączając eksploatacje i poprawienie fabryki w wielu miejscach)
Zacznij kolego od tego:
Czy zegarach gdy przerywa wywala kontrolkÄ™ FI?
Jeżeli tak to trzeba odczytać błędy czyli po wywaleniu kontrolki gasisz piec killswitchem (NIE KLUCZYKIEM!)
i bez wyłączania stacyjki otwierasz siedzenie pasażera i tam jest kostka taka biała z dwoma przewodami (ślepa). Powinna być z lewej strony, może być zaślepiona gumą. Bierzesz kawałek drutu lub kabelka i zwierasz te dwa wtyki z kostki. Wtedy na wyświetlaczu pokaże się odpowiedni kod błędu lub brak. Spisz co się pokazało.
Jeżeli błędu nie była i się kontrolka FI nie zapala to czy podczas jazdy i tego przerywania gaśnie obrotomierz? Jeżeli tak możesz mieć słynny w TL (tak S jak i R) problem z przekaźnikiem rozrusznika.
Jest odpowiedzialny za ogólne dostarczanie prądu do moto i nie tylko do odpalania go. Jest to taki przekaźnik na d skrzynką akumulatora z zieloną pokrywką z bezpiecznikami 30A. Wtyczka co do niego idzie lubi się przyjarać wewnątrz. Nawet nieduże ilości śniedzi także robią syf w elektryce na tym punkcie.
Kolejna sprawa - TL jest zajebiście wrażliwy na przebicie (nawet minimalne i tylko na mokrym) na łączeniu fajka - przewód WN. Wyciągnij świece, zobacz jak wyglądają. Mają być suche i jasne. Jak są mokre bądź ciemniejsze to musisz kupić nowe przewody WN i świece. pod ciśnieniem te zalane nawet po wyschnięciu bedą prawdopodobnie do śmieci i tak.
Taki sprzęt.
Dalej Sprawdź koniecznie jakie masz ładowanie. Tutaj uwaga - sprawdź jak w każdym moto - na klemach aku ORAZ KONIECZNIE na kostce wyjścia z regulatora pod siedzeniem kierowcy (bez odłaczania czego koliwek - dasz rade wsunąć szpilki próbnika). Wiele TLi ma sprawny regulator ale zajebiście duże straty na instalacji (wada fabryczna i czyszczenie kostek mało daje).
Jeżeli na akumulatorze masz łądowanie ledwo 13,8 lub mniej ale nie mniej niż 13,4 a na reglu 14,5 np. To musisz wykonać tzw. Charging mod. Poszukaj na googlach tej frazy w połączeniu z TL1000R. Prosta sprawa a ładowanie po 15min roboty masz o wiele lepsze.
Kolejna rzecz to sprawdzenie prądu na cewkach (ujowe doście ale da radę) Jak - na ich stykach ma być tyle ile na reglu. Lub max 0,2-0,4V mniej. Jeżeli jest około 13V lub mniej jak np. 12,7V to znowu...potrzebujesz wyczyścić co się da i zrobić tym razem PLUS MOD na cewki po przekaźniku z bezpiecznikiem 10A w linii na plusie.
Te rzeczy w połączeniu z odświeżeniem połączeń masowych (kabel do śrubki kapy alternatora i taki mały cienki, jednożyłowy nad akumulatorem (jego kostka też lubi się jarać) to powinno z nowymi kablami WN i świecami załatwić sprawę gaśnięcia TLi. Inne sprzęty by jeździły z instalacją elektryczną w stanie po prostu wskazujacym na rocznik i przebieg ale TL musi mieć ją TIP TOP - inaczej nie działa. Nawet głupie niedokręcenie do oporuklemy masy może zgasić sprzęta od razu. Inne rzeczy takie jak świeże, markowe i moce aku (tylko Yuasa) to podstawa, czy brak rzeźby "na skręcone kabaleki owiniete taśmą izolacyjną" - tutaj nie przejdzie.
W razie czego poczytaj forum TLzone.net. oraz TLplanet.com skarbnica wiedzy. Albo dzwoń jak będziesz miał jakieś pytania do tego co napisałem.
Ja swoją TL mam 63 tyś km nakulane a sprawuje się bezawaryjnie (wyłączając eksploatacje i poprawienie fabryki w wielu miejscach)
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
mi tez nieraz jeden gar 'zarzuca' ale nie wiem z jakiego powodu sie to dzieje nie doszedlem do tego, nie jest to problematyczne bo dzieje sie to jak jest zimny po przegonieniu jest ok
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
Przy mojej sv na zimnym miałem problem, iż gasł.
Jednak przyczyna nie tkwiła w mechanice, tylko problemem okazało się paliwo ze starej wiejskiej stacji Orlen.
Odkąd tankuje na lepszych stacjach silnik odpala od obrotu i bardzo równo chodzi na zimnym, mimo iż nie był odpalany 2tyg.
Jednak przyczyna nie tkwiła w mechanice, tylko problemem okazało się paliwo ze starej wiejskiej stacji Orlen.
Odkąd tankuje na lepszych stacjach silnik odpala od obrotu i bardzo równo chodzi na zimnym, mimo iż nie był odpalany 2tyg.
- hubi199
- Bywalec
- Posty: 581
- Dołączył(a): 24/8/2011, 12:56
- Lokalizacja: J-no
tylko w SV jest lambda w kolektorze i ona steruje mieszankÄ….
TL tego nie ma i bazuje na czujnikach innych niż tlenu w spalinach. Nie zmienia to jednak faktu, że złe paliwo może zrobićgnój i to porządny ale to nie w tym wypadku.
Kod C00 to brak błędów. Obok tego kodu była także kreseczka i wyglądało to razem tak:
c00-
lub c00_
lub c00<kreska u góry>
W zalężności od polożenia tej kreseczki względem obrotów ustawia i się i diagnozuje czujnik położenia przepustnicy.
Na wolnych obrotach (1200) ma być kreseczka środkowa. Na obrotach dosłownie tyko muśniętych wyżej (1400) ma być górna kreseczka. kreseczki na LCD zmieniają sięz opóźnieniem około 1sek więc musisz trochę poczekać by sprawdzićczy TPS jest w porządku i dobrze wyregulowany.
Tak więc przyczyna nie tkwi w czujnikach a w świecach/przewodach/cewkach i być może akumulatorze ale ustawićTPS'a i zrobićsynchronizację przepustnic przy tym nie zaszkodzi (jak już odpali)
]sprawdź jeszcze czy na pewno wtryski siedzą dobrze osadzone (cała konstrukcja co trzyma Airboxa) w głowicy w krućcach. One potrafią(mi się co prawda nie zdażyło) wyskoczyć z mocowań i wtedy się chece robią
TL tego nie ma i bazuje na czujnikach innych niż tlenu w spalinach. Nie zmienia to jednak faktu, że złe paliwo może zrobićgnój i to porządny ale to nie w tym wypadku.
Kod C00 to brak błędów. Obok tego kodu była także kreseczka i wyglądało to razem tak:
c00-
lub c00_
lub c00<kreska u góry>
W zalężności od polożenia tej kreseczki względem obrotów ustawia i się i diagnozuje czujnik położenia przepustnicy.
Na wolnych obrotach (1200) ma być kreseczka środkowa. Na obrotach dosłownie tyko muśniętych wyżej (1400) ma być górna kreseczka. kreseczki na LCD zmieniają sięz opóźnieniem około 1sek więc musisz trochę poczekać by sprawdzićczy TPS jest w porządku i dobrze wyregulowany.
Tak więc przyczyna nie tkwi w czujnikach a w świecach/przewodach/cewkach i być może akumulatorze ale ustawićTPS'a i zrobićsynchronizację przepustnic przy tym nie zaszkodzi (jak już odpali)
]sprawdź jeszcze czy na pewno wtryski siedzą dobrze osadzone (cała konstrukcja co trzyma Airboxa) w głowicy w krućcach. One potrafią(mi się co prawda nie zdażyło) wyskoczyć z mocowań i wtedy się chece robią
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Witam
Dziś troszkę rozebrałem moją maszynę.
Dziwny objaw przy ściąganiu baku po odłączeniu wężyków z króćca z pompki cały bak paliwa mi się wylał. Nie mam dużego doświadczenia, ale czy nie powinno paliwo nie wyciekać po rozłączaniu węży z baku?
Druga sprawa świece wyglądały dobrze jedna troszkę bardziej czystsza od drugiej. Podłączyliśmy obie świece do innego motoru i iskra bez problemu była.
Rozpiąłem wszystkie możliwe wtyczki i kontaktem popsikałem.
Poskręcałem i złożyłem z kolegą wszystko w jedną całość.
Motor odpalił bez problemu. Nabrał temp i się przejechałem.
Zrobiłem dosłownie dwa km i schowałem motor, bo już się ciemno robiło, jednak wszystko wygląda ok. Mam nadzieję, że to było przyczyną. W tygodniu mam zamiar pośmigać, jeżeli pogoda pozwoli.
Dam znać, co i jak na tę chwilę dziękuję za podzielenie się ze mną wiedzą.
Dziś troszkę rozebrałem moją maszynę.
Dziwny objaw przy ściąganiu baku po odłączeniu wężyków z króćca z pompki cały bak paliwa mi się wylał. Nie mam dużego doświadczenia, ale czy nie powinno paliwo nie wyciekać po rozłączaniu węży z baku?
Druga sprawa świece wyglądały dobrze jedna troszkę bardziej czystsza od drugiej. Podłączyliśmy obie świece do innego motoru i iskra bez problemu była.
Rozpiąłem wszystkie możliwe wtyczki i kontaktem popsikałem.
Poskręcałem i złożyłem z kolegą wszystko w jedną całość.
Motor odpalił bez problemu. Nabrał temp i się przejechałem.
Zrobiłem dosłownie dwa km i schowałem motor, bo już się ciemno robiło, jednak wszystko wygląda ok. Mam nadzieję, że to było przyczyną. W tygodniu mam zamiar pośmigać, jeżeli pogoda pozwoli.
Dam znać, co i jak na tę chwilę dziękuję za podzielenie się ze mną wiedzą.
wyprawa2012.blogspot.com
- uriel1981
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/3/2008, 16:19
- Lokalizacja: Legnica
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5223
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
nic z tych rzeczy. To normalne. W TL jak odpinasz przewód powrotu z listwy wtryskowej (ten gumowy) to wyleci całe paliwo z baku bo tak to jest zrobione. Nie ma tam zawora zwrotnego. Jak zdejmiesz TYLKO ten na szybkozłączkę na "klik" to wtedy nic isę nie dzieje ale jak odpinasz ten drugi to -gumowy miękki to wyleci cąłe paliwo. W zadupku na jednym z bolców masz specjalną (powinna być) zatyczkę do tego by paliwo nie wyleciało.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Witam
Po nieudanych próbach rozebraliśmy z kolegą tylną część motoru i tam koło zamka w ogonie były dwie dwupinowe wtyczki koloru czarnego, przewody jak się nie mylę czarny i zielony.
Jedna z wtyczek troszkę większa miała sama w sobie luz, ale także wyszedł z niej jeden z pinów i praktycznie styk był, ale wystarczyło dotknąć, aby już nie było poprawiłem, zaizolowałem i na razie 60 km po bardzo dziurawych drogach zrobiłem i nic motocykl nawet nie zajęknął
Nie mam pojęcia, co to za wtyczka i od czego jest, zwłaszcza w takim miejscu
. Może pogoda pozwoli to na weekend śmignę jeszcze trochę to dam znać, jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.
P.S. Mam ładowanie na akumulatorze na poziomie 13, 6 V, a na regulatorze 13, 9 V. Czy zatem regulator jest ok. ? Czy nie za niskie napięcie ? Wiem, że to niewiele i będę musiał podłubać nad CHARGE MOD
, zastanawia mnie, czy regulator nie jest do wymiany, ale zima się zbliża to będzie pretekst, aby posiedzieć przy maszynie.
Po nieudanych próbach rozebraliśmy z kolegą tylną część motoru i tam koło zamka w ogonie były dwie dwupinowe wtyczki koloru czarnego, przewody jak się nie mylę czarny i zielony.
Jedna z wtyczek troszkę większa miała sama w sobie luz, ale także wyszedł z niej jeden z pinów i praktycznie styk był, ale wystarczyło dotknąć, aby już nie było poprawiłem, zaizolowałem i na razie 60 km po bardzo dziurawych drogach zrobiłem i nic motocykl nawet nie zajęknął

Nie mam pojęcia, co to za wtyczka i od czego jest, zwłaszcza w takim miejscu

P.S. Mam ładowanie na akumulatorze na poziomie 13, 6 V, a na regulatorze 13, 9 V. Czy zatem regulator jest ok. ? Czy nie za niskie napięcie ? Wiem, że to niewiele i będę musiał podłubać nad CHARGE MOD

wyprawa2012.blogspot.com
- uriel1981
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/3/2008, 16:19
- Lokalizacja: Legnica
regiel trochę mało daje. Charging mod działa jak regiel sprawny ale straty na instalacji są. Powinno być na reglu cąły czas około 14,2 - 14,6V
Ta wtyczka to jeżeli w ogonie musiałbyś fotę jej strzelić to Ci powiem od czego ona.
Ta wtyczka to jeżeli w ogonie musiałbyś fotę jej strzelić to Ci powiem od czego ona.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
jak po rozgrzaniu do temperatury pracy (82-90 stopni) na postoju podczas pomiarów będzie pokazywał te 13,9 na wolnych obrotach, na obrotach 5tyś to jeszcze bym z nim pojeździł ale zrobił ten Charging mod. Jak napięcie na obrotach będzie niższe niż te 13,9V na wyjściu z regla lub wyższe niż 15V to wtedy bym go wymienił. Wszystko kwestia ile masz kasy bo on jeszcze raczej nie padł ale pada. Zdrowy regiel po czarging mod daje na klemach aku 14,5V. ja tak mam wiec wiem, że można.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Witam
Chciałem poinformowac, że w niedzielę zrobiłem około 110 km po drogach kategorii garb na garbie
i motocykl zachowywał się normalnie nic się niedziało
, wydaje mi się, że przyczyną gaśnięcia była wspomniana kostka.
Nie wiem co to za kostka, ale pewnie jakaś ważna
dla pewności zakleiłem ją taśmą izolacyjną aby przypadkiem się nie rozłączyła
Dzięki za pomoc będę dalej monitorował
a regulator chyba muszę kupic bo napięcia są fatalne :/ boję się, że akumulator mi rozwali.
Chciałem poinformowac, że w niedzielę zrobiłem około 110 km po drogach kategorii garb na garbie


Nie wiem co to za kostka, ale pewnie jakaś ważna


Dzięki za pomoc będę dalej monitorował
a regulator chyba muszę kupic bo napięcia są fatalne :/ boję się, że akumulator mi rozwali.
wyprawa2012.blogspot.com
- uriel1981
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/3/2008, 16:19
- Lokalizacja: Legnica
jak już kupujesz regla to zainteresuj się regulatorem montowanym w R1 po 2006 roku. Zdecydowanie inna technologia regulacji napięcia i dłuższa żywotność. Podłączenie banalne (tyle, że nie na ori wtyczkach a na konektorach trzeba zrobić ale to 15min roboty). Może sprawny z gwarancją byś dorwał używkę. No i koniecznie później ten Charging mod. Wtedy ładowanie igła będzie
Ta wtyczka to nie wiem czy przypadkiem od alternatora nie jest
Tak strzelam tylko bo w zadupku ona jest na pewno.

Ta wtyczka to nie wiem czy przypadkiem od alternatora nie jest

http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości