ciuchy a wypadek
Posty: 20
• Strona 1 z 1
ciuchy a wypadek
Witam
Moj problem polega na tym iz mialem mala kolizje z autem po czym uszkodzilem kombi + kask
osoba ktora wymusila na mnie pierwszenstwo, co zostalo potwierdzone przez policje (a jak) jest ubezpieczona w pzu i teraz moje pytanie
likwidatorka szkody zabierze ode mnie kask i ciuchy ale chce odjac -10% za to ze sa w zeszlym roku kupowane, czy tak mozna? i czy musze sie na to godzic
wiadomo ze chce swoja kase z tymi -10% nie ma tragedii ale sam fakt sie liczy ze moze chca mnie oskubac

Moj problem polega na tym iz mialem mala kolizje z autem po czym uszkodzilem kombi + kask
osoba ktora wymusila na mnie pierwszenstwo, co zostalo potwierdzone przez policje (a jak) jest ubezpieczona w pzu i teraz moje pytanie
likwidatorka szkody zabierze ode mnie kask i ciuchy ale chce odjac -10% za to ze sa w zeszlym roku kupowane, czy tak mozna? i czy musze sie na to godzic
wiadomo ze chce swoja kase z tymi -10% nie ma tragedii ale sam fakt sie liczy ze moze chca mnie oskubac

- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
Ale tu chodzi o to że uznali fakt całkowitego zniszczenia ubrań (tym bardziej że chcą je zabrać), kłopot w tym że uznali że ubrania używanie przez rok straciły 10% wartości.
Niech podadzą podstawę prawną, dlaczego tak uznali i dlaczego właśnie tyle, a jak nie to niech płacą całość.
Mi wpłacili połowę wartości ubrań, i stwierdzili że resztę wpłacą jak prześlę im ubrania, co też jest bezprawiem bo sugeruje że obecna wartość ubrań to 50% wartości przed wypadkiem.
Ogólnie jak patrzę po znajomych to TU się wycwaniły i wszędzie żądają zwrotu zniszczonych przedmiotów. Można by do nich napisać że chcę zachować ubrania, i niech sobie wyceniają ich wartość po szkodzie. A że nie mają na to jakiegoś sposobu to powinni się zamknąć i wypłacić całe odszkodowanie.
Niech podadzą podstawę prawną, dlaczego tak uznali i dlaczego właśnie tyle, a jak nie to niech płacą całość.
Mi wpłacili połowę wartości ubrań, i stwierdzili że resztę wpłacą jak prześlę im ubrania, co też jest bezprawiem bo sugeruje że obecna wartość ubrań to 50% wartości przed wypadkiem.
Ogólnie jak patrzę po znajomych to TU się wycwaniły i wszędzie żądają zwrotu zniszczonych przedmiotów. Można by do nich napisać że chcę zachować ubrania, i niech sobie wyceniają ich wartość po szkodzie. A że nie mają na to jakiegoś sposobu to powinni się zamknąć i wypłacić całe odszkodowanie.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Dzieki chlopaki, Invincible dokladnie o to mi chodzi co powiedziales
uznali szkode ciuchow ale czemu to 10% chca odjac to mnie zastanawialo, narazie moto musze z serwisu odebrac, potem bede walczyl z ciuchami, czas jest bo i tak juz bym nie jezdzil w tym roku
uznali szkode ciuchow ale czemu to 10% chca odjac to mnie zastanawialo, narazie moto musze z serwisu odebrac, potem bede walczyl z ciuchami, czas jest bo i tak juz bym nie jezdzil w tym roku

- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
organoleptycznie
bede na pewno naciskal na kobitke zeby zwrocili za calosc, ja mam czas
powiem jak sie historia z ciuchami skonczyla jak nastapi rozwiazanie sprawy, dla potomnych

bede na pewno naciskal na kobitke zeby zwrocili za calosc, ja mam czas

powiem jak sie historia z ciuchami skonczyla jak nastapi rozwiazanie sprawy, dla potomnych
- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
Nic nie robią, wywalają. To ma na celu jedynie sprawić że część osób uzna że nie warto oddawać im w sumie nie zniszczonych ubrań za pieniądze za które nie kupi się nowych. Albo że komuś się odechce w ten sposób bawić.
Mają jedynie wyrównać szkodę. Przy czym poszkodowany nie powinien się wzbogacić
Czyli w sumie tak jak z pojazdem mają dwie opcje, albo oddają całość kasy i przejmują zniszczone mienie, albo oddają "wartość przed wypadkiem - wartość po wypadku", kłopot w tym że nie istnieje żaden sposób wyceny ubrań, inna sprawa że jako odzież ochronna teoretycznie po glebie są do wywalenia.
Tak jak napisałem, napisz pismo (najlepiej wyślij z potwierdzeniem odbioru) w którym spytasz jakim sposobem określili że wartość ubrań spadła akurat o 10%, tak samo możesz spróbować zażądać od nich wyceny ubrań po wypadku i wypłaty odszkodowania na tej podstawie (jeśli uznają że się do czegoś nadają możesz zażądać pisma że ubrania po wypadku dalej zapewniają ci pełną ochronę w razie następnej gleby).
pan_wiewiorka napisał(a):Ja się zastanawiam czy TU ma prawo żądać zwrotu uszkodzonych części i/lub ubrań, jest na to jakiś przepis? Oni mają za to zwrócić kasę, co nie jest równoznaczne z odkupieniem tego przez nich.
Mają jedynie wyrównać szkodę. Przy czym poszkodowany nie powinien się wzbogacić

Tak jak napisałem, napisz pismo (najlepiej wyślij z potwierdzeniem odbioru) w którym spytasz jakim sposobem określili że wartość ubrań spadła akurat o 10%, tak samo możesz spróbować zażądać od nich wyceny ubrań po wypadku i wypłaty odszkodowania na tej podstawie (jeśli uznają że się do czegoś nadają możesz zażądać pisma że ubrania po wypadku dalej zapewniają ci pełną ochronę w razie następnej gleby).
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
pojade i na poczatek na gebe to zalatwie bo musze jeszcze jeden kwit tam zawiesc, jak beda problemy to droga pisemna reszte bede zalatwial
- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
Ja to przerabiałem przy swoim wypadku. Allianz wycenił wszystkie uszkodzone rzeczy na określone kwoty, jednak wypłacił mi część z tego z dopiskiem, że dostanę więcej, jak oddam zniszczone ciuchy. Nie wiem, czy tak można, ale byłem w sumie zadowolony z wyceny, bo wszystko się nadaje do dalszego użytkowania, a ja jestem trochę do przodu.
Ale jeśli nie mają prawa tak robić, to bardzo chętnie poproszę o dopłatę
Ale jeśli nie mają prawa tak robić, to bardzo chętnie poproszę o dopłatę

Kawasaki ZR-7S
Yamaha FZ6 FAZER
Yamaha FZ6 FAZER
- kowal_71
- Bywalec
- Posty: 885
- Dołączył(a): 12/4/2010, 13:46
- Lokalizacja: Wrocław
ja parę dni temu dostałem pieniążki za ciuchy. Dostałem 100%, na wszystko miałem rachunki. Musiałem wysłać ciuchy i kask aby otrzymać pieniądze. Można załatwić to tak że dobre ciuchy ci zostaną
jak by co to PW.

zx10r 09r
-
J E L I T O - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 6/9/2010, 20:43
- Lokalizacja: STALOWA WOLA
No to dokładnie tak jak u mnie. A z jakiego TU ściągałeś?
Kumpel się z PZU szarpał. Podczas oględzin motocykla rzeczoznawca zrobił foty uszkodzonych przedmiotów i spytał się o wartość każdej rzeczy i kiedy została zakupiona. PZU oddało mu kasę odejmując % zużycia (przy rocznych ciuchach było to 15-20%) od wartości podanej przez kumpla przy oględzinach. Też dobrze na tym wyszedł i nie musiał oddawać starych gratów.
Kumpel się z PZU szarpał. Podczas oględzin motocykla rzeczoznawca zrobił foty uszkodzonych przedmiotów i spytał się o wartość każdej rzeczy i kiedy została zakupiona. PZU oddało mu kasę odejmując % zużycia (przy rocznych ciuchach było to 15-20%) od wartości podanej przez kumpla przy oględzinach. Też dobrze na tym wyszedł i nie musiał oddawać starych gratów.
Kawasaki ZR-7S
Yamaha FZ6 FAZER
Yamaha FZ6 FAZER
- kowal_71
- Bywalec
- Posty: 885
- Dołączył(a): 12/4/2010, 13:46
- Lokalizacja: Wrocław
Jakim cudem mogą się nie połapać? Uwierz mi, że oni robią wszystko, żeby wypłacić grosze... Zresztą podczas oględzin rzeczoznawca zapisuje markę i model danej rzeczy i robi jej zdjęcia.
Kawasaki ZR-7S
Yamaha FZ6 FAZER
Yamaha FZ6 FAZER
- kowal_71
- Bywalec
- Posty: 885
- Dołączył(a): 12/4/2010, 13:46
- Lokalizacja: Wrocław
-
J E L I T O - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 6/9/2010, 20:43
- Lokalizacja: STALOWA WOLA
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość