Debile
deejayslonio napisał(a):Rozumiem, że wg niektórych z Was policja stworzyła zagrożenie podczas wyścigu...
Stworzyli zagrożenie spowodowane zagrożeniem/złamaniem przepisów przez gościa na moto - zresztą konkretne bo nieźle przegiął z lewego w prawo przed autem!
Idąc dalej Waszym rozumowaniem Straż Pożarna lub Pogotowie Ratunkowe jadąc do innego zagrożenia też stwarza zagrożenie... może powinni stać w korku, nie przejeżdżać na czerwonym itp? żeby nie stwarzać zagrożenia? ??
Kiepska analogia. Chyba że dla ciebie ratowanie czyjegoś zdrowia życia jest tak samo ważne jak wlepienie mandatu. Straż/Karetki jednak jeżdżą sporo spokojniej niż ten radiowóz z filmiku, raczej włączają sygnały i patrzą czy wszyscy wjeżdżają, tutaj inni kierowcy mieli niewiele czasu na reakcję.
Idąc twoją drogą rozumowania to kogoś kto ukradnie lizaka powinno się ścigać za wszelką cenę, nawet jeśli będzie to oznaczało strzelanie do niego w tłumie.
Zobacz chociażby wyskakiwanie na ślepo w 1:30 manewr dużo niebezpieczniejszy niż akcja motocyklisty która była powodem próby zatrzymania. Wyprzedzanie na pałę kilku samochodów które stoją przed pasami. Już nie mówiąc że film jest pocięty, ciekawe jakie akcje zostały usunięte przed udostępnieniem nagrania. Jakbym był przełożonym tego barana który z drogówki który kierował radiowozem to bym go z miejsca wylał.
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Inviciblee jezeli chcesz mnie przekonac,ze jezdzisz zgodnie z przepisami to albo jestes tak zaklamany,ze sam tego nie ogarniasz albo jestes slepy i nie widzisz znakow drogowych,byc moze nie znasz przepisow albo probujesz zrobic z innych kretynow,ktorzy lykaja kit jak malpy kluchy.co ty pie.....?ile razy dziennie przekraczasz dozwolona predkosc?pytam sie?bo nie wierze,ze jadziesz przepisowo do roboty czy gdzies tam. przejezdzajac srednio przez 10 ulic,lamiesz juz 10 razy przepisy,bo na 100% nie jedziesz ani 50,ani 60 km/h,dwa napewno wpie.... sie miedzy fury w korku,trzy na bank przelatujesz po ciaglych.pomnoz to razy dwa bo jeszcze musisz wrocic do domu,wiec przestan zgrywac swietojebliwego,bo ci nikt nie uwierzy.i nie lap mnie zaraz za slowka,ze nie 50 tylko 30 razy zlamales przepisy.
Falconmire,to jak psiary poszly po podwojnej,prawie na czolowke,to szczerze mowiac takich akcji widze dziennie kilka stworzonych przez zwyklych uzytkownikow drogi.jakby mieli go scigac zgodnie z przepisami to zostaliby na pierwszych swiatlach.o czym wy piszecie?policja ma sie zachowywac jak cioty,a ludzie maja miec prawo do wszystkiego? policja jest po to,zeby wylapywac wszystkie,powtarzam wszystkie mozliwe przypadki lamania prawa,ci co tego nie rozumieja to musza dorosnac,bo narazie maja mleko pod nosem i pustke w bani.niech sie balwan cieszy,ze nie mieszka w stanach bo tam dostalby kulke,a jakby przezyl to na bank laduje na 5 w pudle.nie przepadam za psiarna,ale jak sie chce czasami pocisnac to trzeba miec swiadomosc ,ze mozna wylapac mandat.ten kolo spie.... bo nie mial ani tablic ani prawka.bal sie ,ze straci z 500zeta,teraz idiota beknie mam nadzieje,ze z 20 tysi.
dla mnie to zwykly zasraniec,smiec i takich nalezy tepic,niewazne czy jezdzi moto czy puszka.stop kretynom na drodze.
i musze jeszcze skomentowac te przechwalki o technice jazdy,sami k.rwa valentino,a pomysleliscie,ze jak sie cisnie po zwyklej ulicy a nie po torze to sie nie zwalnia na 20 metrach,zeby wejsc na skrzyzowaniu w zakret 90 stopni w dodatku miedzy furami,dwa nie zawsze jest miejce ,trzy dochodza nerwy,a po czwarte to psiary nie leca sami,tylko po 10 sek. za takim gostkiem zapie.... z najblizszej okolicy kilka suk.wtedy ucieczka nawet na sprzecie graniczy z cudem.panowie,pokory troche pokory.
Falconmire,to jak psiary poszly po podwojnej,prawie na czolowke,to szczerze mowiac takich akcji widze dziennie kilka stworzonych przez zwyklych uzytkownikow drogi.jakby mieli go scigac zgodnie z przepisami to zostaliby na pierwszych swiatlach.o czym wy piszecie?policja ma sie zachowywac jak cioty,a ludzie maja miec prawo do wszystkiego? policja jest po to,zeby wylapywac wszystkie,powtarzam wszystkie mozliwe przypadki lamania prawa,ci co tego nie rozumieja to musza dorosnac,bo narazie maja mleko pod nosem i pustke w bani.niech sie balwan cieszy,ze nie mieszka w stanach bo tam dostalby kulke,a jakby przezyl to na bank laduje na 5 w pudle.nie przepadam za psiarna,ale jak sie chce czasami pocisnac to trzeba miec swiadomosc ,ze mozna wylapac mandat.ten kolo spie.... bo nie mial ani tablic ani prawka.bal sie ,ze straci z 500zeta,teraz idiota beknie mam nadzieje,ze z 20 tysi.
dla mnie to zwykly zasraniec,smiec i takich nalezy tepic,niewazne czy jezdzi moto czy puszka.stop kretynom na drodze.
i musze jeszcze skomentowac te przechwalki o technice jazdy,sami k.rwa valentino,a pomysleliscie,ze jak sie cisnie po zwyklej ulicy a nie po torze to sie nie zwalnia na 20 metrach,zeby wejsc na skrzyzowaniu w zakret 90 stopni w dodatku miedzy furami,dwa nie zawsze jest miejce ,trzy dochodza nerwy,a po czwarte to psiary nie leca sami,tylko po 10 sek. za takim gostkiem zapie.... z najblizszej okolicy kilka suk.wtedy ucieczka nawet na sprzecie graniczy z cudem.panowie,pokory troche pokory.
- fz6
- Świeżak
- Posty: 389
- Dołączył(a): 30/6/2010, 23:40
eneasz napisał(a):Przecietny kierowca w samochodzie jest szybszy od przecietnego kierowcy na motocyklu,
Chyba w JuKej
fz6 napisał(a):Inviciblee jezeli chcesz mnie przekonac,ze jezdzisz zgodnie z przepisami
Pokaż mi gdzieś gdzie sugerowałem coś takiego Pytam jeszcze raz - bo widzę że u ciebie z czytaniem tak samo kiepsko jak z pisaniem - co ma łamanie przepisów do stwarzania zagrożenia?
fz6 napisał(a):ile razy dziennie przekraczasz dozwolona predkosc?
Raz, zaczynam jak wyjeżdżam z domu, a kończę na pierwszych światłach na których trafię czerwone
fz6 napisał(a):a pomysleliscie,ze jak sie cisnie po zwyklej ulicy a nie po torze to sie nie zwalnia na 20 metrach,zeby wejsc na skrzyzowaniu w zakret 90 stopni w dodatku miedzy furami,dwa nie zawsze jest miejce ,trzy dochodza nerwy,
Wszyscy którzy tu pisali o kiepskiej postawie "uciekiniera" widzą na nagraniu jakie panują warunki i z własnego doświadczenie wiedza że można by pojechać znacznie szybciej nawet się szczególnie nie napinając.
fz6 napisał(a):niech sie balwan cieszy,ze nie mieszka w stanach bo tam dostalby kulke,a jakby przezyl to na bank laduje na 5 w pudle.
No gratuluje znajomości przepisów USA
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
eneasz napisał(a):falconiforme napisał(a):Motocykl ścigajmy motocyklem.
Ściganie samochodem motocykla, przypomina pościg samochodu wozem strażackim.
Przecietny kierowca w samochodzie jest szybszy od przecietnego kierowcy na motocyklu, uciekajacy na motocyklu, ma wieksze szanse na zrobienie sobie krzywdy lub komus niz sukcess przy samochodzie z niebieskimi swiatelkami i syrenkami ktoremu kazdy ustapi, i prawie kazdy zauwazy na czas.
Chyba jeszcze wielu nie jezdzilo dobra fura, naprawde scigac autem moto to nie takie trudne. Jesli ktos uwaza, ze nie mam racji to zmierz sobie czas jak szybko rozpedzisz sie do 100 ( uwierz mi , ze to wcale nie bedzie 3 ani nawet 4 sekundy) 6s do 100 to przecietny turbodiesel wykreca a co dopiero na temat powazniejszych aut. Serio motocykl jest tylko wtedy szybki gdy kierowca jest bardzo dobry, podkreslam bardzo dobry, czyli 80% z nas nie podlega pod to.
I powiem cos jeszcze, osobiscie mialem pare razy za soba syrene i niebieskie swiatla i bylem w konkretnych korkach, na stojacej w bezrychu 3 pasmowce, policja spokojnie potrafi rozwinac nawet 100 km/h miejscami (no shit) widzialem i wiem o czym mowie dlatego jak widze wypowiedzi ludzi ktorzy nie widzieli nigdy poscigu, nic o tym nie wiedza i gadaja takie glupoty to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera.
Z tym przeciętnym turbodieslem to przesadziłeś Nigdy bym nie uciekał, już wolę robić po 10 razy prawko od nowa, ale sądzę, że w mieście dobry motocyklista poruszający się średnim statystycznym motocyklem (jeśli można coś takiego wyodrębnić) będzie szybszy od dobrego kierowcy samochodu, poruszającego się średnim statystycznym samochodem. No ale to tylko gdybanie, ja nie staję do wyścigu Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że większość uciekinierów u nas w kraju to dresy na R6/R1 z doświadczeniem 100km wokół blokowiska.
-
motoluka - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
Invinciblee napisał(a):(...)Pytam jeszcze raz - bo widzę że u ciebie z czytaniem tak samo kiepsko jak z pisaniem - co ma łamanie przepisów do stwarzania zagrożenia?(...)
nie wiem, czy mam to pytanie traktować jako żart, czy raczej objaw ckm-u?
osobiście mogę przytoczyć n! przykładów
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Może inaczej, ktoś przekracza prędkość, nawet dwukrotnie, 100km/h na pustym terenie zabudowanym, z wielgachymi poboczami na których nic nie ma. Jakie wiąże się z tym zagrożenie?
Druga sytuacja, jedzie sobie policaj jak na filmiku, nie łamie żadnych przepisów bo przecież prowadzi pojazd uprzywilejowany, trwa pościg. I co? Nie ma zagrożenia.
Łamanie przepisów i stwarzanie zagrożenia to dwie zupełnie odrębne sprawy, oczywiście często występują równocześnie, ale nie zmienia to faktu że nie jest to to samo.
Druga sytuacja, jedzie sobie policaj jak na filmiku, nie łamie żadnych przepisów bo przecież prowadzi pojazd uprzywilejowany, trwa pościg. I co? Nie ma zagrożenia.
Łamanie przepisów i stwarzanie zagrożenia to dwie zupełnie odrębne sprawy, oczywiście często występują równocześnie, ale nie zmienia to faktu że nie jest to to samo.
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
@up
uświadom mnie co rozumiesz przez "pusty teren niezabudowany z wielgachnymi poboczami na których nic nie ma"
uświadom mnie co rozumiesz przez "pusty teren niezabudowany z wielgachnymi poboczami na których nic nie ma"
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
pan_wiewiorka napisał(a):deejayslonio napisał(a):To, że za wjazd na czerwonym tak samo odpowiada [...] jak i do całosci dalszej wypowiedzi.
Jak powiedziałem, rachunek zysków i strat. Tym razem się udało, zarówno jednym jak i drugim. Ale powiem szczerze, że gdyby Policja w takim pościgu zrobiła krzywdę komukolwiek z moich bliskich, to nie przepuściłbym i poruszyłbym niebo i ziemię aby pozbawić tych ludzi wszelkich możliwych praw.
Tylko możliwych praw ? Ja myślę, że był bym w stanie zrobić coś o wiele gorszego i odpowiedzieć za to.
Co do pościgu, stworzyli zagrożenie ukryć się nie da, moto-pajac stworzył zagrożenie i złamał przepisy też się ukryć nie da, ale jak wcześniej pisali czy faktycznie warto ścigać takiego moto-pajac i narażać innych czy dać namiary na typa do wszystkich pobliskich jednostek i go po prostu złapać, kiedyś na forum jakiś użytkownik pisał jak jechał motungiem i przekroczył prędkość ? Mała mieścina, policjant spokojnie za nim pojechał do domu, zobaczył gdzie mieszka i po prostu zapukał, tak też by można była zrobić. Chyba nic nie przekręciłem.
Opcja z helikopterem wchodzi w grę jedynie wtedy gdy uciekinier będzie płacił za jego pościg )
Kiedyś wieźli mnie w nie oznakowanym radiowozie i powiem Wam, że w szoku byłem jak oni się poruszają po łódzkich ulicach, przez przejście dla pieszych przejeżdżali i nie po drodze tylko po chodniku na drugą ulice... bo był korek !! poniżej 100 to mało kiedy schodzili skoda fabia, gdzie obijałem się o drzwi, bo pasów nie było, ze względu na plastikowe siedzenia i oczywiście jechali nie oznakowanym radiowozem bez sygnału ani światełek )
fz6 nie odpisuj na żadną część mojego posta, dla Ciebie ten post nie istnieje.
Dalej mi się nie chce pisać i wywodów wypisywać, bo jak zwykle każdy ma najwięcej do powiedzenia, a zapewne tak jak ja nie jeździ na motungu ) Ale to się zmieni )
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami | | www.motoautostrada.plindor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
Pojazd uprzywilejowany nie powinien stwarzać dodatkowego zagrożenia. To że karetka jedzie do kogoś rannego to nie znaczy, że może jechać bez jakichkolwiek ograniczeń. Przecież jak dojdzie do wypadku karetki czy wozu bojowego SP to będzie sytuacja, że ten pojazd nie dojedzie do rannego, pożaru czy wypadku i dodatkowo sami będą potrzebowali pomocy. Przecież nie o to chodzi.
er5 + SV650S / svforum.pl(wisznia)
- radziorek15
- Świeżak
- Posty: 95
- Dołączył(a): 16/3/2011, 13:12
- Lokalizacja: Białystok
eneasz napisał(a): Jesli ktos uwaza, ze nie mam racji to zmierz sobie czas jak szybko rozpedzisz sie do 100 ( uwierz mi , ze to wcale nie bedzie 3 ani nawet 4 sekundy) 6s do 100 to przecietny turbodiesel wykreca a co dopiero na temat powazniejszych aut. Serio motocykl jest tylko wtedy szybki gdy kierowca jest bardzo dobry, podkreslam bardzo dobry, czyli 80% z nas nie podlega pod to.
To ja Ci powiem, że mierzyłem i samochód z automatem robi 1-2 sekund wolniej niż dane producenta przewidują(kwestia rozgrzania opon, ściemniania itd.). Zresztą to już dawno wszystko jest w necie.
2 typowe klekoty:
http://www.youtube.com/user/automotomag ... UdF3696g-w
http://www.youtube.com/user/automotomag ... ONGcR5gnTk
Gadaj sobie dalej. A na przyszłość się doinformuj.
http://www.youtube.com/watch?v=BFGrfPKRpoM <= GSX-R 600
Facet zaczyna od 26 km/h, zobacz po ilu sekundach ma 100, a po ilu ponad 160...
Inna sprawa, że jeśli na 1-szym biegu robisz prawie pierwszą setkę, to powiedz mi jakie trzeba mieć wielkie umiejętności by to osiągnąć? Dociążyć przód i odkręcić manetkę. Faktycznie, szkolenie będzie potrzebne.
Nie ma takiej opcji, żeby moto miało podobne możliwości jeśli chodzi o przyspieszenie jak samochód(Chyba, że to Porsche i na dodatek niezgorsze). Nawet choppery pierwszą setkę robią szybciej niż wszelkie RS, GT, GTI, OPC, R etc.
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
eneasz napisał(a):
Przecietny kierowca w samochodzie jest szybszy od przecietnego kierowcy na motocyklu,
Nigdy. Stosunek mocy do wagi. Dodatkowo puszka ma wieksza przyczepnosc (4kola) co za tym idzie musi pokonac wieksza sile tarcia. Fizyki nie oszukasz.
tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
ASR1927 napisał(a):Hm, nie każdy potrafi szybko ruszyć motocyklem spod świateł - może o to chodziło Eneaszowi, ale po kilku metrach motocykl i tak bierze górę
I tak samo Pani Jadzia w ogóle nie umie ruszyć samochodem spod świateł. Wy myślicie, że na każdych światłach w samochodzie siedzi Button, a na motocyklu obok Rossi?
Motocykl będzie miał większe przyspieszenie już po pierwszych paru pikometrach drogi. Żaden samochód nie ma takiego stosunku masy do mocy jak motongi. W wielu sportach jest 1:1, a nawet lepiej. Pagani Zonda ma stosunek masy do mocy 2,04:1, a niewiele jest już szybszych samochodów oferowanych na drogi publiczne. Jedyną przewagą puszek jest ich możliwość przeniesienia momentu na nawierzchnię, tzn. jeśli samochód ma napęd na 4 koła, z czego każde styka się powierzchnią dwu-krotnie większą z podłożem niż tylna opona motocykla to ma 8x więcej gumy przyczepionej do asfaltu, także relatywnie skuteczniej przekazuje swój potencjał na asfalt. Rekompensuje się to o wiele mniejszą masą motocykla i znacznie lepszą aerodynamiką(w szczególności z owiewką).
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
W uciekaniu ważne jest by nie zwalniać i pchać się w luki byle by utrzymać prędkość taką jaką miała by policja.
A dalej wykorzystywać fakt ogromnego przyspieszenia.
Policja jest na sygnałach i czasem robią karkołomne wyzwania za wszelką cenę utrzymując prędkość. Dlatego doganiają.
A dalej wykorzystywać fakt ogromnego przyspieszenia.
Policja jest na sygnałach i czasem robią karkołomne wyzwania za wszelką cenę utrzymując prędkość. Dlatego doganiają.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
1000KM i 1200 Nm ....
to ja mam tylko 430/2100
ni dy rydy ... nie mam szans ...
to ja mam tylko 430/2100
ni dy rydy ... nie mam szans ...
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Kwestia sporna czy motocyklem uciekniesz czy nie. Wszystko zależy od umiejętności jeźdźca, od konia, od warunków atmosferycznych i szczególnie od drogi, która jak wiadomo w Polsce często nie jest zbyt kolorowa 4 koła szybciej polecą na dziurawej, osyfionej drodze niż 2. Za to 2 mogą polecieć szybciej na ładnym asfalcie.
Jak ktoś nie ma umiejętności, to niech lepiej nie ucieka bo zrobi sobie albo innym kuku. Czasem trzeba przyjąć po męsku porażke na klatę
Jak ktoś nie ma umiejętności, to niech lepiej nie ucieka bo zrobi sobie albo innym kuku. Czasem trzeba przyjąć po męsku porażke na klatę
-
Arturo925 - Stały bywalec
- Posty: 1096
- Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
- Lokalizacja: Kruszyna
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości