Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Jak obniżyć spalanie w motocyklu?
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Jak obniżyć spalanie w motocyklu?

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2011, 21:56

Komentatorzy napisał(a):Spalanie w motocyklu można obniżyć np. przez zastosowanie kół o mniejszej średnicy lub obniżeniu silnika względem ramy.
Wskutek dowolnego z tych zabiegów (lub obu!) cylindry będą niżej, czyli spalanie, które ma miejsce w cylindrach, obniży się.
Efektem ubocznym może być tarcie kolektorów lub podnóżków o podłoże, lecz to kompensujemy mniejszym współczynnikiem oporu Cx.
<br><hr>Mędrek<br>
Komentatorzy napisał(a):ale suchar...<br><hr>Biton<br>
Nie znacie sie , zajebisty dowcip!<br><hr>kowal
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 30/9/2011, 22:21

"Rozgrzewanie motocykla". Czy autor tego tekstu jest nie poważny ? Jak można nie odpalić ssania (jeśli gaźnik) przed jazdą? Przecież to totalna głupota. Gościu...zastanów się co piszesz. Na tej stronie "siedzą" też mechanicy. Kiedy czytamy takie bzdury to... Spalanie na ssaniu (ok 2min) nie zabierze nam dużo wachy. Jedyne co zabierze to pieniądze z portfela za naprawę silnika.<br><hr>Maciekd13
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 2/10/2011, 08:53

"cena za baryłkę ropy będzie wspinała się w górę z zapałem Jerzego Kukuczki" - mistrzowskie porównanie. Pozdrowienia z Katowickiego AWF (im. Jerzego Kukuczki).<br><hr>Danilov
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2011, 16:45

mam takie pytanko czy hamowanie silnikiem z gaźnikami ma sens? wtrysk odetnie dopływ paliwa ale gaźnik raczej nie<br><hr>Patry MB
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2011, 17:17

Komentatorzy napisał(a):"Rozgrzewanie motocykla". Czy autor tego tekstu jest nie poważny ? Jak można nie odpalić ssania (jeśli gaźnik) przed jazdą? Przecież to totalna głupota. Gościu...zastanów się co piszesz. Na tej stronie "siedzą" też mechanicy. Kiedy czytamy takie bzdury to... Spalanie na ssaniu (ok 2min) nie zabierze nam dużo wachy. Jedyne co zabierze to pieniądze z portfela za naprawę silnika.<br><hr>Maciekd13<br>
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, gdzie jest napisane, żeby odpalać bez ssania? Autorowi chodziło o to, żeby odpalić i jechać, a nie żeby po odpaleniu motocykl pyrkał na postoju!<br><hr>alukow
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2011, 18:26

Komentatorzy napisał(a):"Rozgrzewanie motocykla". Czy autor tego tekstu jest nie poważny ? Jak można nie odpalić ssania (jeśli gaźnik) przed jazdą? Przecież to totalna głupota. Gościu...zastanów się co piszesz. Na tej stronie "siedzą" też mechanicy. Kiedy czytamy takie bzdury to... Spalanie na ssaniu (ok 2min) nie zabierze nam dużo wachy. Jedyne co zabierze to pieniądze z portfela za naprawę silnika.<br><hr>Maciekd13<br>
Doczytaj zdanie autora do końca... albo przynajmniej do części, w której mówi o odpalaniu i chodzeniu na ssaniu _w_bezruchu_. Potem możesz się zacietrzewiać, ile tylko masz ochotę.<br><hr>zet
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2011, 08:44

Komentatorzy napisał(a):"Rozgrzewanie motocykla" totalna bzdura każdy wie że silniki mają swoją temperaturę pracy i nie jest to te 10 stopni jak teraz za oknem chcecie to odpalajcie i rura.Naczytają się dzieci takich głupot i katowanie aż nie miło patrzeć wystarczy poczytać manual danego moto.Niszczcie sprzęta dla odrobiny paliwa powodzenia..Raz na ścigaczu czytałem "silnik R6 nie lubi katowania na zimno" a teraz odwrotne rady??kto wymyśla takie idiotyzmy? <br><hr>Piter<br>
Kto pisze o katowaniu na zimno??? Ja zawsze robię tak że uruchamiam silnik wyjeżdżam z garażu, zatrzymuje się za bramą. Zamykam drzwi garażu, gaszę światło, zamykam bramę i wsiadam na motocykl. Wtedy jadę spokojnie przez 2km tak że obroty nie przekraczają 5tys. Spokojnie operuje biegami i zmieniam zanim wcześnie. W tym czasie motocykl rozgrzewa sie do temp optymalnej i normalnie dalej jadę. Dodam że w zasadzie tak samo rozgrzewa się przy +20 jak przy +7 jak było dziś rano.<br><hr>Rafał
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2011, 13:22

Komentatorzy napisał(a):mam takie pytanko czy hamowanie silnikiem z gaźnikami ma sens? wtrysk odetnie dopływ paliwa ale gaźnik raczej nie<br><hr>Patry MB<br>
Jasne że ma sens :)
jak wiesz sama idea gaźnika polega na przygotowaniu mieszanki paliwowo-powietrznej.
Skoro masz otwartą przepustnice to do silnika dostaje się ilość powietrza z paliwem adekwatna do otwarcia przepustnicy (oraz pojemnosci i rodzaju silnika). Zamykając przepustnice, blokujesz (redukujesz) ilosc powietrza która jest dostarczana do silnika.
No i owszem silnik na wtrysku odetnie zupełnie paliwo (spalanie 0l/h) a w gaźniku odetniesz kanał główny no ale zostanie ta niewielka ilość która by spalała się przez dysze biegu jałowego. Co prawda wydaje mi się że kiedyś także ją blokowano poprzez podciśnienie - ale jak obecnie jest i czy tak się robi ... nie wiem..


Prawdą pozostaje jedno - puszczając gaz ... napewno zaoszczędzisz nieco paliwa :) <br><hr>BlueBit
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/10/2011, 15:11

Do Maciekd13
Jak większość Polaków masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Nie napisał, żeby odpalać bez ssania, tylko że nie ma sensu grzanie motocykla na postoju. W 100% się zgadzam. Jeśli jesteś mechanikiem i twierdzisz inaczej, to nie chciałbym u Ciebie serwisować motocykla. Należy postępować podobnie jak z puszką. Odpalamy i jedziemy, do momentu gdy silnik nie osiągnie odpowiedniej temperatury, należy jechać na możliwie niskich obrotach. To dosyć logiczne. Jak odpalasz puszkę to też czekasz aż silnik się nagrzeje?<br><hr>kolo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/10/2011, 20:42

Do mechaników gdzie mi sie podział kranik? yamaha fz6 s2 ABS mieliście taki przypadek?<br><hr>LAJKONIK
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/10/2011, 16:07

Komentatorzy napisał(a):Do mechaników gdzie mi sie podział kranik? yamaha fz6 s2 ABS mieliście taki przypadek?<br><hr>LAJKONIK<br>
na szczescie nie ma czegos takiego w fz6<br><hr>fazer
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2011, 09:13

Komentatorzy napisał(a):autor zapomniał że dzisiejsze moto mają wtryski i automatyczne ssanie jazda na ssaniu z zimnym silnikiem to czysta głupota bo zaczynając jazdę na zimnym tym bardziej w chłodne dni "studzisz moto" nim się nagrzeje efekt?-dłużej na ssaniu wiecej paliwa stracisz...do tego katujesz maszynę :]<br><hr>Paweł<br>
Człowieku, nie masz pojęcia co piszesz. Odpalasz motocykl i powoli jedziesz, a nie stoisz i grzejesz 15 minut. <br><hr>Pawel2
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/10/2011, 20:47

nie czytałem , he he ... tylko koment<br><hr>jo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 9/10/2011, 21:09

Zgadzam się z tym że można zaoszczędzić spalanie paliwa poprzez "hamowanie silnikiem" i płynną jazdę. Ja jednak zaoszczędzam benzynę dzięki pewnemu urządzeniu własnej konstrukcji które wydziela pewien gas :) Mój yzf 600 R thundercat spala do 5,5 litra przy jeździe z prędkościami 180 - 220 km/h w dwie osoby np. na A4, a gsf 600 S banbit 4,3 litra przy umiarkowanej mieszanej jeździe (przeloty poza miastem 160 km/h).<br><hr>rudboy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/1/2014, 12:28

Komentatorzy napisał(a):mam takie pytanko czy hamowanie silnikiem z gaźnikami ma sens? wtrysk odetnie dopływ paliwa ale gaźnik raczej nie<br><hr>Patry MB<br>
Komentatorzy napisał(a):Jasne że ma sens :)
jak wiesz sama idea gaźnika polega na przygotowaniu mieszanki paliwowo-powietrznej.
Skoro masz otwartą przepustnice to do silnika dostaje się ilość powietrza z paliwem adekwatna do otwarcia przepustnicy (oraz pojemnosci i rodzaju silnika). Zamykając przepustnice, blokujesz (redukujesz) ilosc powietrza która jest dostarczana do silnika.
No i owszem silnik na wtrysku odetnie zupełnie paliwo (spalanie 0l/h) a w gaźniku odetniesz kanał główny no ale zostanie ta niewielka ilość która by spalała się przez dysze biegu jałowego. Co prawda wydaje mi się że kiedyś także ją blokowano poprzez podciśnienie - ale jak obecnie jest i czy tak się robi ... nie wiem..


Prawdą pozostaje jedno - puszczając gaz ... napewno zaoszczędzisz nieco paliwa :) <br><hr>BlueBit<br>
W gażniku zamykana jest tylko przepustnica powietrza-dysza paliwa nie jest niczym zamykana.Podciśnienie powietrza powoduje zasysanie paliwa z dyszy.Inaczej jest na wtrysku gdzie paliwo jest odcinane.<br><hr>rychu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/1/2014, 10:39

Komentatorzy napisał(a):Zgadzam się z tym że można zaoszczędzić spalanie paliwa poprzez "hamowanie silnikiem" i płynną jazdę. Ja jednak zaoszczędzam benzynę dzięki pewnemu urządzeniu własnej konstrukcji które wydziela pewien gas :) Mój yzf 600 R thundercat spala do 5,5 litra przy jeździe z prędkościami 180 - 220 km/h w dwie osoby np. na A4, a gsf 600 S banbit 4,3 litra przy umiarkowanej mieszanej jeździe (przeloty poza miastem 160 km/h).<br><hr>rudboy<br>
A podzieli siÄ™ kolega patentes?<br><hr>payo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/1/2014, 21:18

Komentatorzy napisał(a):Zgadzam się z tym że można zaoszczędzić spalanie paliwa poprzez "hamowanie silnikiem" i płynną jazdę. Ja jednak zaoszczędzam benzynę dzięki pewnemu urządzeniu własnej konstrukcji które wydziela pewien gas :) Mój yzf 600 R thundercat spala do 5,5 litra przy jeździe z prędkościami 180 - 220 km/h w dwie osoby np. na A4, a gsf 600 S banbit 4,3 litra przy umiarkowanej mieszanej jeździe (przeloty poza miastem 160 km/h).<br><hr>rudboy<br>
czesc, musze CIe rozczarowac:) Thundercat jest hyba najoszczedniejsza 600 tez mam:) polecam ten pojazd mimo kiepskiego 2 biegu:) mi spalanie na wegry 960km trasa wyszlo srednie 3,7:)) da sie da!! srednia predkosc przelotowa 110...120 czasem 70 przez wioski, gdy suzuki sv kolegi palilo po 6 minimum a suzuki bandit 600 po 7 literek a jechalismy jeden za drugim:) tak to 4,5 srednio po miejscu wychodzi w tunderku:) pozdro:)<br><hr>tomek dębica
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/1/2014, 21:45

Komentatorzy napisał(a):Do Maciekd13
Jak większość Polaków masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Nie napisał, żeby odpalać bez ssania, tylko że nie ma sensu grzanie motocykla na postoju. W 100% się zgadzam. Jeśli jesteś mechanikiem i twierdzisz inaczej, to nie chciałbym u Ciebie serwisować motocykla. Należy postępować podobnie jak z puszką. Odpalamy i jedziemy, do momentu gdy silnik nie osiągnie odpowiedniej temperatury, należy jechać na możliwie niskich obrotach. To dosyć logiczne. Jak odpalasz puszkę to też czekasz aż silnik się nagrzeje?<br><hr>kolo<br>
Obciążanie silnika - odpalamy i jedziemy jest najlepsza metoda uzyskania przysłowiowych 90 stopni
W zime z samochodem robie podobnie, odpalam, wlaczam wszystkie mozliwe odbiorniki pt.radio,ogrzewanie szyb, dmuchawa na full, swiatla i silnik duzo szybciej osiąga temp robocza czyli ok 90stopni - nie czekam tylko spokojnie na wolnych obrotach "rozpędzam" puszke. Co prawda jako że moja kawa ma humory na zimnym i zawilgoconym silniku(gaźnik) to daje jej 30 sek na ustabilizowanie się :)<br><hr>/tymon/
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/1/2014, 21:41

co do rozgrzewania motocykla się nie zgadzam. No może latem to faktycznie po chwili można jechać. Mam bandziora a jak wiadomo one są wybredne. Zimny nie pojedzie. Muli strasznie jak nie da mu się chwili na pobudkę przy 10C na dworze w wilgotny dzień.<br><hr>mbb
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/1/2014, 09:33

Drodzy motocykliści motocykl sluzy do jazdy nie do oszczędzania na paliwie, jezeli w ten czy inny sposób podchodzicie do żeczy to lepiej kupcie sobie rower. LWG
<br><hr>rzensior007
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na górê