Komplety kurta + spodnie po 500zł

[Kajko_s]

dlatego napisałem, że lepsze to niż nic... bo coś tam zawsze ochroni.
a teraz sam myślisz o lepszym stroju, który będzie cię lepiej chronił i nie podrze się bo byle szlifie.
za te 500zł to miałbyś już prawie kurtkę tekstylną modeki czy motony, to tez nie najwyższa półka... i pewnie tez by przyszedł czas na zmianę:) hehe... i tak można na okrągło:) to może od razu wydać na strój drugie tyle co na motocykl:D hehe

[logicsys]

No tak to jest nazbierasz 5 stowek na kurtke ale nie kupuj bo za 650 masz lepsza, dozbierasz do 650 ale nii kupuj jeszcze bo za niecale 800 masz juz zajebista i tak w nieskonczonosc. Zbierasz i zbierasz az wkoncu wsiadasz na bajka w tshircie i najkach bo juz wytrzymac nie mozesz, masz malego szlifka na parkingu i dupa zdarta,bo ciagle zbierasz na ciuchy ktore ochronia ci ta dupe. A tak co masz juz te chinskie fatalaszki za te 5 stow i jakas tam ochrone (spocona dupe i otarcia od podszewki gratis) ale przy tej samej glebie cala dupe. I zbierasz w miedzyczasie na lepsze ciuchy, sezon sie konczy przychodzi zima jedziesz na motobazar i kupujesz po promocji za 50%ceny wczesniejszej.

[Kajko_s]

właśnie, o ile mi wiadomo to przegapiłem motobazar w wawie i w łodzi:/ chyba, że będzie jeszcze jakoś w tym roku?

ja kiedyś śmigałem Jawką 50 sport:D wybrałem się na przejażdżkę po deszczu, ulice mokre i wpadłem na zakręcie w dziurę z wodą, sunąłem bokiem razem z motocyklem, przeprasza, motorkiem:) jakieś 20m. Wtedy nie przyszło mi w ogóle na myśl, żeby kupować jakiś ubiór jak na motorek ledwo 500zł uzbierałem, i na kask 120:) kurtka się przetarła, kask porysował, jeansy podarły, trochę materiału dostało się pod przetartą skórę... gdyby nie kask za parę groszy to głowa by mogła ucierpieć, więc lepszy rydz niż nic:) także się z tobą zgadzam


Edit:
aaa, bym zapomniał:)
Często na rożnych forach przewija się opinia, że jak kupuje się motocykl za niemałe pieniądze to trzeba mieć od razu odłożone środki na strój, i wiadomo, że tak powinno być. I tak jest:) ktoś jak kupuje 1wsze moto sprawdza ceny butów, kasków, oczywiście wszystko najtańsze, bo motocykl w dobrym stanie jest ważniejszy więc swoje musi kosztować. Potem dopiero sprowadzają takich na ziemię mówiąc, że kask za 100zł to na rower itp. I zaczyna się walka o połączenie jakości i ceny... kupić motocykl za 7tyś i wydać 3,5k na ubiór? z czasem pewnie tak, ale nie dla początkującego, który nie wie co chce, czym będzie jeździł w przyszłości, jak, czy woli skórę czy tex, czy integr. a moze szczękowca itp. Dlatego można poeksperymentować z tańszym asortymentem a jak już będziemy mieli więcej doświadczenia to wtedy kask czy kurtka za 1500k nie będzie niczym szczególnym

koniec, dziś już nie pije:)