Scigacz.pl

przez **specificman** » 21/9/2011, 12:15

Jeżeli temat gdzieś jest to sorry ale nie mogłem się doszukać.

A więc (wiem, wiem, tak się nie zaczyna zdania). A więc jak w temacie.
W mieście, w dzień to pikuś ale jak wyjadę za miasto, albo bliżej krzaczorów a już szczególnie wieczorem to zdarza się, że po 1/2 godzinie mało co widzę. Cały wizjer zalepiony. Oczywiście trzeba stanąć i to oczyścić (bo mnie wnerwia i rozprasza, a szczególnie po ciemku). Oczyścić ale jak? Ja np. wożę ze sobą chusteczki do ekranów LCD.
A jak wy sobie radziecie?

przez **Vergon** » 21/9/2011, 13:33

Używam specyfiku z Intermotors - do małęj buteleczki z atomizerem z jednej strony przyczepiona jest gąbka/zmywak a z drugiej gumowa ściągaczka.
Sprawdza się dobrze, poszukaj na forum.

przez **C-bool** » 21/9/2011, 14:26

Pomimo, że schowek pod zadupkiem mam bardzo mały jakoś upchałem butelkę 0,5L z wodą i chusteczki. Jak się gdzieś zatrzymam zawsze mogę sobie zmoczyć chusteczkę wodą i zwyczajnie wytrzeć szybkę.

przez **Invi** » 21/9/2011, 19:16

Mam taką specjalną aktywną pianę do robali, plus taki że łatwo można zmyć też zaschnięte robale z czaszy.

A jak jestem w trasie i szyba się uwali (jazda wieczorem, albo przez jakieś lasy), to kupuję trochę wody mineralnej, a chusteczki zazwyczaj mam przy sobie..

przez **specificman** » 21/9/2011, 21:48

HI, hi... przydałby się taki spryskiwacz jak samochody mają do reflektorów

przez **cycu_rsko** » 21/9/2011, 21:57

pan_wiewiorka napisał(a):Na stacji używam tego mopa do szyb. A jak stacji nie ma, to mokrych chusteczek z Lidla

Mop ze stacji daje rade.

przez **amahay** » 21/9/2011, 22:08

gąbka i woda i na sucho szmatką a żeby zacieków nie było .
ewentualnie płyn do spryskiwaczy i wycieraczki (prawa wajcha w dół lub w górę)

przez **Atlantis** » 21/9/2011, 22:19

Zrywki, pod warunkiem, że to nie co pół godziny. Tak to mokre chusteczki, albo faktycznie ten śmieszny mop ze stacji są skuteczne ;]

przez **madcap** » 21/9/2011, 22:47

hełm ochronny w imadło i myję karcherem

przez **specificman** » 22/9/2011, 07:32

Vergon napisał(a):Używam specyfiku z Intermotors (...)

Jakiś konkretny? Możesz mi poleciś coś sprawdzonego?

pan_wiewiorka napisał(a):
madcap napisał(a):hełm ochronny w imadło i myję karcherem

Masz podróżne imadełko i malusi karcherek? Przeczad!

Czego to ludzie nie mają w podręcznym. Normalnie jak Hermiona w torebce.

przez **Vergon** » 22/9/2011, 08:37

www.intermotors.pl --> Katalog --> Szosa --> Kaski i akcesoria --> Akcesoria do kasków

przez **specificman** » 22/9/2011, 09:41

Vergon napisał(a):www.intermotors.pl --> Katalog --> Szosa --> Kaski i akcesoria --> Akcesoria do kasków

Dzięki

przez **Przemk** » 22/9/2011, 10:09

pan_wiewiorka napisał(a):
madcap napisał(a):hełm ochronny w imadło i myję karcherem

Masz podróżne imadełko i malusi karcherek? Przeczad!

Kurcze a ja nawet nie mam podręcznego u siebie, po kieszeniach wszystko

przez **omerx** » 22/9/2011, 14:29

Ja mam w schowku kawałek suchej szmatki i malutką buteleczkę z atomizerem 10ml (starcza na około 30 psiknięć) a do niej wlany płyn do szyb. Płyn do szyb kupuje firmy "PLAK" (firma od tych nabłyszczaczy do deski rozdzielczej), super czyści zabrudzenia i nie zostawia smug.

przez **iro** » 22/9/2011, 14:47

te owady są bardzo pożywne , ale jak nie jestem głodny to woda i szmatka się bardzo dobrze sprawdza .

przez **Hyde** » 22/9/2011, 15:49

A już najlepiej zamiast w kasku, to jeździć w pirackiej chuście, przynajmniej się wizjer nie brudzi

przez **zxer** » 22/9/2011, 17:12

Wiadro na leb i ogien!
Zgodny ze standardami ISO9001

Obrazek

przez **Koval135** » 22/9/2011, 19:24

ślina fajne schodzi,mela na wizjer i chusteczka przetrzec,bez zaciekow i szorowania :lol:

Scigacz.pl

Jak sobie radzicie z owadami na wizjerze kasku?

Jak sobie radzicie z owadami na wizjerze kasku?

Kto przegląda forum