Scigacz.pl

przez **radziorek15** » 5/9/2011, 23:03

Siostra ma diesla i nie nawidzę tankować

pieni się to jak cholera, zawsze pistolet ubrudzony a ja przyzwyczajony, że benzynka czysta a nawet jak poleci to nawet lubię jak jest na rękach

a diesel tłusta czarna maź. No i benzynka ma przepiękny zapach.

Sory za OT

A co do tematu ja zawsze sam tankuję bo to lubię. Lubię ten zapach benzyny

a zarówno motór jak i autko mam w benzynie.

przez **MaŁy_Bandzior** » 5/9/2011, 23:18

Atlantis napisał(a): Diesel na wtrysku ma służyć z założenia do oszczędzania pieniędzy, a nie dawania przyjemności z jazdy. Inna sprawa, że nie da się stworzyć moto na ON. Na szczęście

NO to kolego chyba nie jeździłeś 3 litrowym dieslem od BMW

A motocykle w dieslu istnieją , chociażby royal enfield i tak jak ktoś wspomniał prototypy dla wojska ,które jeżdżą na wszystko

przez **mp1985** » 6/9/2011, 00:10

P.S. Tylko ja tankuję na samoobsługowych?

ja też w 90% na neste czasem full jak place karta ale ostatnio zabieram z sobą 50zl bo to akurat na terror styka

na "zwykłych" stacjach tankuje tylko jak jestem "w trasie" ale zawsze sam wiec tego problemu nie mam

przez **radziorek15** » 6/9/2011, 13:40

Wracając do tematu moto diesli

http://www.dieselwiesel.de/

przez **zxer** » 10/9/2011, 14:42

zawsze do pelna...

przez **wybrykisatanistyczne** » 10/9/2011, 21:31

w takiej sytuacji to po prostu biore typa co mi lał benzyne na tył cepeenu i z nim to wyjaśniam metodami bliskiego kontaktu.

przez **aru21** » 11/9/2011, 08:18

Ja nie mam takich problemów, zawsze tankuje sam. A po za tym nawet jeśli tankuje za 50 zeta, biorę ze sobą drobne, jakby mi się przelało, lubie trafiać na 50.00:D. Pewnie gdyby mi koleś przelał, to bym spokojnie zapłacił.

przez **Konio** » 11/9/2011, 11:52

kazdy tankuje sam ale czasem sa stacje ze po prostu nie da sie i motocyklom leje ciec... nie mieliscie tak?

przez **Arturo925** » 11/9/2011, 11:55

No ja pisałem, ze zanim jeszcze ściągnę kask, to on już koło mnie stoi i kurde patrzy jak kot ze shreka zeby dać mu nalać

przez **Graveland** » 12/9/2011, 12:52

ja raz tylko tak mialem zalal wiecej o 5 zl.
a tak to przewaznie staram sie lac sam.

przez **maciejka69** » 12/9/2011, 12:58

ja pierdzielę, ale temat do dyskusji ... Normalnie trzech stron wart

przez **Graveland** » 12/9/2011, 13:51

maciejka69 napisał(a):ja pierdzielę, ale temat do dyskusji ... Normalnie trzech stron wart

od tego jest forum i dzial hydepark?;d

przez **MaŁy_Bandzior** » 12/9/2011, 15:49

Powinien być jeszcze jeden temat. Pracownik stacji nie zalał tyle ile powinien , a miałem wyliczone żeby dojechać do domu? Co teraz?? :lol:

przez **CzLop** » 12/9/2011, 18:34

Pracowałem na stacju CPN i wiem jak to jest czasem można sie zamyślic

ale wiem że możez przelać do 10 gr

nie wiele ale kilkakrotnie zatankujesz i jest na plusie ;d

nieraz sam gdzies na innej stacjii tankuje to zzdarza sie zapomnać puscic klamke

przez **ferro** » 20/9/2011, 10:58

Witam po dłuzszej mojej nieobecności

co do tankowania to prawie zawsze tankuje sam, sprawdzam dwa razy czy na pewno dobre paliwko leje

Czasami sie zdarza, że jestem na stacji gdzie tankuje pracownik, ale nigdy jeszcze nie wlał mi więcej niż prosiłem

no ew. o 5-10gr, o które nigdy sie nie dopominają

to tyle w PL
Bedąc w UK zawsze tankowałem pod korek i płaciłem kartą, więc nie było problemu

ale niestety w PL, pieniądze jakoś szybciej się kończą

przez **Urwisek** » 21/9/2011, 21:31

Groszowe sprawy - do wybaczenia. Jakbym trafiała na takiego pracownika dość często, to musiałby dokładać sobie z własnej kieszeni, albo kombinować, jak sobie odlać tę benzynkę.

przez **C-bool** » 21/9/2011, 21:57

Ja jestem bardziej poirytowany nie tym, że przelał o 60 gr, 1,20 zł czy inną małą kwotę, bo to jeszcze mogę zapłacić, ale tym, że zawsze mam przygotowaną wcześniej kase, żeby nie zdejmować rękawic, odpinać 3 zamków, czy nawet zdejmować kasku... a jak koleś przeleje to muszę się rozbierać coby mu dać brakującą kasiborke...

przez **amahay** » 21/9/2011, 22:11

dlatego najlepiej mówić : do pełna

!

przez **bikergirl** » 28/9/2011, 14:35

mirekm71 napisał(a):...Zreszta nie pozwalam sobie tankowac. Nie jestem ani inwalida ani kobieta, zeby ktos mi paliwo nalewal.

A że niby kobiety, to jakieś ułomne są i nie potrafią same tankować? ;>

przez **maciejka69** » 28/9/2011, 17:23

ułomne są te, które nie potrafią, ale takich jest niestety duużo

Scigacz.pl

Pracownik stacji zalewa więcej niż miał. Co teraz?

Kto przegląda forum