test amorotyzatora po zdemontowaniu

[Przemo_rene]

Siemano - teraz dla odmiany ja mam pytanie

Montuję nowy zawias na tył do swojej TLR. Zawias firmy Showa ze sprężyną pod wagę Hypercoil. Chce sprawdzić w jakim stanie jest mój nowo zakładany amortyzator.
Pytanie: Jak to zrobić gdy jest wymontowany i bez spręzyny?

Powiem tak - tłoczysko jest czyściutkie, korpus amora moge poruszać płynnie w górę i w dół bez żadnych zacięć czy wyczuwalnych pęcherzyków powietrza.
Zastanawiam się tylko czy można jakoś sprawdzić jego efektywność a także po czym poznać czy azot pod ciśnieniem w zbiorniczku na przewodzie nadal w nim jest?

Ogólnie mod jest pierwsza liga i będzie się prowadził na pewno lepiej - bo to sprawdzona rzecz (mam nadzieję na lepsze czasy na torze i pewniejsze prowadzenie). Chce mieć po prostu pewność, że zakładam sprawny amor.
Dodam od siebie jeszcze, że w warsztatach zajmujących się takimi rzeczami samo sprawdzenie i ew. dopompowanie gazu wynosi około 100zł (brak wentyla - trzeba wiercić i mocować taki)
Chciałbym jednak móc jakoś sprawdzić amora przed montażem by nie demontować go za chwilę po tym jak stwierdzę, że nadaje się do napełnienia.

Any ideas?

tutaj fota takiej przeróbki:

(koleś poszalał z kolorami) Jest to zawias od cbr F3 model MAL-601 (ja mam G-01 - małe różnice)

[numberuno]

Ręcznie nie sprawdzisz. Ja ostatnio wymieniałem np amory w samochodzie. Stare miały na teście w stacji obsługi 10% sprawności, a po wymontowaniu chciałem porównać z nowymi i nijak nie mogłem zauważyć różnicy

[henio12323]

dokładnie recznie nie sprawdzisz. co do gazu/ oleju. jak masz wymontowany zanies do serwisu na zmiane oleju i gazu w tych moto pewnie to nie mus. ale w crossówkach olej wymienia sie cos rok. a jak i olej to i gaz. wymiana nie jest bardzo droga a zawsze to wszystkie mniej sie zuzywa i pewniej pracuje