Scigacz.pl

przez **griggs** » 18/9/2011, 09:55

Witam
Od jakiegoś czasu przymierzam sie do zakupu motocykla ok 600cm3. Prawko mam już kilka lat, a teraz przyszedł czas na zakup. Myślałem o banditce (rocznik ok 2005) albo hondzie hornet (rocznik 2007). Wczoraj byłem na giełdzie motocyklowej i usiadłem na ducati nonster 620cm3. i również bardzo mi się spodobał... Motocyklem będe jeździł głównie po mieście, czasami dłuższa wyprawa ok 150km. Nie wiem co kupić... może jakieś sugestie?

przez **hubi199** » 18/9/2011, 11:02

Najlepiej napisz jak z budżetem, doświadczeniem (wywnioskowałem, że zerowe), twój styl jazdy i czego oczekujesz od motocykla.
Jeśli lubisz szybką jazde po mieście, prawdopodobnie najlepszym wyborem będzie hornet.
Od 2007r. słyszałem, że ma ograniczoną prędkość na biegach (nie jestem pewien) starsze wersje nie mają tego.
Jeśli nie masz zbyt dośw. bandit będzie w sam raz.
Ducata szkoda na 1. moto

przez **dokter** » 18/9/2011, 12:06

A czemu ducati bardziej szkoda na pierwsze moto niż innych motocykli? Każdego moto szkoda na pierwsze moto

Mały bandzior ~70 koni ducati ~60 koni szerszeń ~100 koni. Szerszeń = zły pomysł na pierwsze moto.

Napisz coś dokładniej o sobie. Kasa/wiek/doświadczenie/waga/wzrost.

przez **Grzesku** » 18/9/2011, 13:13

szkoda bo bedzie zapewne leżał kilka razy

przez **skazi** » 18/9/2011, 14:19

hubi199 napisał(a):Najlepiej napisz jak z budżetem, doświadczeniem (wywnioskowałem, że zerowe), twój styl jazdy i czego oczekujesz od motocykla.
Jeśli lubisz szybką jazde po mieście, prawdopodobnie najlepszym wyborem będzie hornet.
Od 2007r. słyszałem, że ma ograniczoną prędkość na biegach (nie jestem pewien) starsze wersje nie mają tego.
Jeśli nie masz zbyt dośw. bandit będzie w sam raz.
Ducata szkoda na 1. moto

Jasne hornet ma ograniczoną prędkość na każdym biegu jak dojdziesz do odcinki :lol:

Bez doświadczenia to polecam bandita, hornet jest za mocny na początek.

przez **hubi199** » 18/9/2011, 16:09

Pisząc, że szkoda miałem na myśli głównie parkingówki jeśli jest początkującym

Cięzko narazie mu doradzić coś bez info o doświadczeniu.

przez **tomek_gda** » 18/9/2011, 19:30

Atakuj horneta, jest boski :oops:

Co prawda jest to moje pierwsze moto i miałem już dwa ślizgi na lewą stronę ale i tak go kocham :!:

No wiosnę będzie jak nowy oczywiście na oryginalnych częściach. Jak kupisz dobrą sztukę będziesz zadowolony, info gdzie taką kupić dostaniesz na forum horneta. Polecam.

przez **stareRadio** » 18/9/2011, 20:19

jesli chcesz sie wyróżnić , słuchac pieknego dzwieku - monster , nawet to 620 dark

jesli wolisz max uniwersalnosci - bandit

jesli szerszeń.....to uwazaj bo jak odwiniesz to zapierdziela jak wsciekle!

ja bym bral monstera

przez **Duch^** » 18/9/2011, 22:00

Mój kolega ma Horneta w idealnym stanie wszystko lala z roku 2005 chce coś około 12 ale warto moto w Białymstoku stoi jak coś to pisz

przez **Atlantis** » 19/9/2011, 06:54

Ducat to Ducat, na "dole" szarpie = zły pomysł na pierwsze moto.

przez **DeSpot** » 19/9/2011, 08:01

Heheh ja zaczynalem od wsk 125 20 lat temu

ale jak najbardziej skłaniam się ku temu, co poprzednicy juz napisali... rozumiem, ze interesuje Cie street... bandyta, hornet.... wszystko zalezy wlasnie od tego, czego oczekujesz od motocykla...jak jezdzisz, waga, wzrost no i kasa... np. cbf jest stabilna i dobrze sie prowadzi.... bandyta to bandyta;) pozdrawiam

przez **unearth** » 20/9/2011, 12:22

Atlantis napisał(a):Ducat to Ducat, na "dole" szarpie = zły pomysł na pierwsze moto.

miałem monstera na pierwszy motocykl i uważam, ze to bardzo dobra opcja. Może i racja, że powinno się unikać mniejszych obrotów jak 3k ale to chyba nie problem? Poza tym nie trzeba aż tak bardzo bawić się biegami mając V2

przez **Atlantis** » 20/9/2011, 12:46

unearth napisał(a):
Atlantis napisał(a):Ducat to Ducat, na "dole" szarpie = zły pomysł na pierwsze moto.

miałem monstera na pierwszy motocykl i uważam, ze to bardzo dobra opcja. Może i racja, że powinno się unikać mniejszych obrotów jak 3k ale to chyba nie problem? Poza tym nie trzeba aż tak bardzo bawić się biegami mając V2

http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/98 ... ,id,t.html

Ten koleś miał 26 lat. To było jego pierwsze moto. 5 minut po jego śmierci chciałem tamtędy przejechać i mnie policmajstrzy zawrócili. Facet miał zamiar wykonać skręt w lewo, jednakże dodał za mało gazu przy skręcie, moto szarpnęło, dodał więcej, moto wyskoczyło spod niego, spadł, a po jego szyi i klatce piersiowej przejechało Punto, które nie zdążyło wyhamować

Dlatego też uważam, że szarpiące V2 to zły pomysł na pierwszy sprzęt. Jak widać z życia wzięte ;>

http://www.bikepics.com/members/xede/ · przez **xede** » 20/9/2011, 19:49

w tych pieniadzach rozwaz rowniez kawasaki z750
niby 750 ale spokojniejszy od horneta, bardziej przewidywalny chociaz hornet ten 0d 2007 roku to juz nie taki wariat

przez **Atlantis** » 20/9/2011, 22:17

Ja wiem, że może z Monster'em przesadzam, tylko ten wypadek serio zrobił na mnie wrażenie. Koleś leżał i wyglądało to wszystko jakby nic poważnego nie zaszło, a tu taki klops

Głupstwo. On by nie zawierzył swoim umiejętnościom(a raczej ich braku), Punto miało lepsze heble i by żył, a tak do dzisiaj mu znicze noszą. Eh :/

No Zetka jest zajebis** ;] Tylko, że trzeba mieć minimum przeciętne gabaryty na to. 226 kg bez ABSu i 230 z ABSem robią swoje(dla pań średnio) ;P Jak uzbieram to sam będę szukał jakiejś ładnej sztuki.

Scigacz.pl

PIERWSZY Motocykl -BANDIT-HORNET-MONSTER? Co polecacie?

PIERWSZY Motocykl -BANDIT-HORNET-MONSTER? Co polecacie?

Kto przegląda forum