Zobacz wątek - Jak zmieniać biegi?
NAS Analytics TAG

Jak zmieniać biegi?

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez Invi » 23/8/2011, 13:57

Cholera, to mam już drugiego gsxr'a z padniętą skrzynią :P Nie mówię że często ale nawet kursowa prawie nowa YBR250 miała tak że czasem jedynka nie chciała wskoczyć (kiedy moto stało w miejscu oczywiście).
Ostatnio edytowano 23/8/2011, 14:30 przez Invi, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12


Postprzez Atlantis » 23/8/2011, 14:21

Wiem, ja miałem do dyspozycji 3 kursowe i 1 tak było. Gadałem wtedy z instruktorem, powiedział, że jak się uczysz to nie umiesz tego poprawnie robić. Kursanci zajeżdżają skrzynie :/ taka prawda.

A co do Twojego Gixa, jeśli kupiłeś używanego, może ktoś przed Tobą katował przy zmianie biegów?
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań


Postprzez adamRS » 23/8/2011, 19:47

Nie ma opcji żeby 1 bieg wskakiwał z jakimś problemem z luzu jeśli moto jest ok. Nie wyobrażam sobie stać na światłach czasami po kilka minut z zapiętym biegiem trzymając sprzęgło. Jest to tylko katowanie sprzęgła i właśnie m.in. stąd biorą się problemy z wrzuceniem biegu. Gdy stoję na światłach i czuje że niedługo będzie zielone, podpieram się prawą nogą a lewą trzymam na podnóżku w gotowości aby wbić bieg. Zanim jakaś puszka zdąży za mną ruszyć to już jestem daleko.
Avatar użytkownika
adamRS
Świeżak
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6/2/2010, 17:12
Lokalizacja: Wieluń/Poznań

Postprzez Atlantis » 23/8/2011, 20:46

adamRS napisał(a):Nie ma opcji żeby 1 bieg wskakiwał z jakimś problemem z luzu jeśli moto jest ok. Nie wyobrażam sobie stać na światłach czasami po kilka minut z zapiętym biegiem trzymając sprzęgło. Jest to tylko katowanie sprzęgła i właśnie m.in. stąd biorą się problemy z wrzuceniem biegu. Gdy stoję na światłach i czuje że niedługo będzie zielone, podpieram się prawą nogą a lewą trzymam na podnóżku w gotowości aby wbić bieg. Zanim jakaś puszka zdąży za mną ruszyć to już jestem daleko.



Chwilę wcześniej się prawie ze mnie naśmiewali za dokładnie takie zachowanie :?
Też uważam, że to katowanie sprzęgła. Sprzęgło służy do wciśnięcia i zmiany biegu. Koniec. Stanie na sprzęgle jest złe dla maszyny, a co złe dla maszyny to i przykre dla bikera.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Invi » 23/8/2011, 20:55

Co wy za światła macie że po kilka minut na nich stoicie :P
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez adamRS » 23/8/2011, 21:08

Niestety, w Polsce właśnie tak wygląda infrastruktura drogowa.
Avatar użytkownika
adamRS
Świeżak
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6/2/2010, 17:12
Lokalizacja: Wieluń/Poznań

Postprzez Atlantis » 23/8/2011, 21:23

@Invinciblee

Nie mam pojęcia gdzie mieszkasz, ale w Poznaniu na światłach postoisz nie raz i po 5 minut(szczególnie do skrętu). Norma.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez zxer » 23/8/2011, 23:57

zxer napisał(a):ja nie lubie na luzie stac...za duzo rzeczy trzeba zrobic przed odjazdem. Puscic tylny hamulec jednoczesnie wciskajac przedni, podeprzec noge z prawej, wcisnac sprzeglo, wrzucic bieg, podeprzec noge z lewej i prawa na tylny hamulec puszczajac przedni

Nie rozumiem, przecież hamując robisz więcej czynności. Trzymasz hebel, w tym czasie robisz przegazówkę, wciskasz sprzęgło, zbijasz bieg, do tego kontrolujesz sytuację w lusterkach, czasami zmieniasz pas (zatem kierunek dochodzi). Pytam zatem, OCB?
[/quote]

to byl taki zart ;)

oczywiscie ze nie bede trzymal klamki jak wiem ze bede dluzej stal, luz, noga na tyl i obserwuje plec piekna na ulicach ;)
tea who you yea bunny
Avatar użytkownika
zxer
Stały bywalec
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
Lokalizacja: Londyn / inowroclaw

Postprzez grestrek » 24/8/2011, 09:17

Atlantis napisał(a):
mianps napisał(a):a zresztą na światłach nie lubię stać na luzie np. wtedy jak wiem, że zaraz będzie zielone


To źle... W samochodzie też stoisz na 1-dynce?

To, że wciśnięte jest sprzęgło, nie oznacza, że nie ma tarcia. Otóż tylko na luzie nie zużywa się skrzynia i sprzęgło od "stania". Przy jeździe w stylu: zapięta jedynka i wciśnięte sprzęgło na pewno czeka Cię wcześniejsza wymiana tego drugiego. Na dowód tego, że tak jest wrzućcie luz, jak stoicie, a następnie zdecydowanie jedynkę. Czujecie bardzo delikatne szarpnięcie? To właśnie jest sprzęgnięcie(a zarazem tarcie), mimo wciśniętego sprzęgła.


u mnie to szarpnięcie jest cholernie mocne. Podciągnąć linkę?
grestrek
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 19/8/2011, 07:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Atlantis » 24/8/2011, 11:22

Ta, ja bym podciągnął linkę, może się okazać, że to tylko to. Jeśli nic nie pomoże to gorzej - sprzęgło się prawdopodobnie sypie, bo nie dochodzi do całkowitego(tak naprawdę w 99%) wysprzęglenia.

Mechanikiem nie jestem, także jeśli na forum jest tak owy to niech powie coś więcej, albo mnie poprawi.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez grestrek » 24/8/2011, 12:55

kurcze ale w takim przypadku chyba chciałby się motor toczyć a tu NIC takiego nie wyczuwam
grestrek
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 19/8/2011, 07:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Atlantis » 24/8/2011, 13:21

grestrek napisał(a):kurcze ale w takim przypadku chyba chciałby się motor toczyć a tu NIC takiego nie wyczuwam


Myślę, że to jednak za mało by ruszyć motocykl z miejsca - musiałoby Ci w ogóle sprzęgło się rozsypać.

A w jakim stanie masz samo sprzęgło? Jak wchodzą biegi? Zdarza się, że rosną Ci dosyć gwałtownie obroty po zmianie biegu, w trakcie puszczania sprzęgła mimo, że nie dodajesz gazu?

Sprzęgło to niestety element mocno użytkowy, po jakimś czasie się po prostu spie**** i trzeba wymienić - nic na to nie poradzisz.

PS
Jak dalej nie dojdziesz do tego co to, a denerwuje Cię to, jedź do mechanika. Za same oględziny aż tak dużo nie weźmie, a będziesz wiedział na czym stoisz.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez grestrek » 24/8/2011, 14:31

Sprzęgło działa prawidłowo, biegi wchodzą bardzo ładnie ( jeździli już 2 koledzy i obaj wychwalali zmianę biegów), obroty nie rosną.
I szczerze to nie denerwuje mnie to aż tak bardzo.
Może na początek zapytam bardziej doświadczonego bikera, o ile takiego spotkam.
grestrek
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 19/8/2011, 07:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mirekm71 » 24/8/2011, 15:56

grestrek napisał(a):I szczerze to nie denerwuje mnie to aż tak bardzo.
Może na początek zapytam bardziej doświadczonego bikera, o ile takiego spotkam.


Ale to raczej nie tutaj. Tu sami poczatkujacy i na kiblach, zreszta wiekszosc wogole nie ma moturow.
[/quote]
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez grestrek » 25/8/2011, 10:38

raczej chodziło mi oto że w realu spotkam <ściana> bo na forum raczej nie będziesz mi w stanie powiedzieć czy przesadzam z tym szarpnięciem ...
grestrek
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 19/8/2011, 07:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez motoluka » 25/8/2011, 10:54

Ja miałem okazje wczoraj pojeździć YBR250, na kursach takimi chyba teraz jeżdżą. Po zatrzymaniu motocykla za każdym razem musiałem go lekko pchnąć do przodu żeby wskoczyła jedynka, normalnie masakra jakaś...
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe

Postprzez Atlantis » 25/8/2011, 21:09

Nie. W każdym teście piszą po prostu, że cena tej maszyny jest adekwatna do skrzyni jaką tam włożyli. To jest 5-cio biegówka do jednocylindrowego silnika. Ogólnie na większym shicie nie jeździłem. Podobną precyzję przy zmianie biegów miał komarek(pierwsze na czym jechałem :D).
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez xxqwerty25 » 27/8/2011, 13:26

Tylko że moto potrafi się często zatrzymać tak że nie ma opcji żeby wbić jedynkę bez kombinowania z gazem sprzęgłem albo podtoczeniem się w przód czy tył. Ale wiadomo że pseudo oszczędności są ważniejsze Laughing


Mam trochÄ™ inny problem.
Ja czasem tak mam jak muszę zahamować awaryjnie albo szybkiego hamowania nie miałem w planie. Jak nie płynnie wcisnę sprzęgło i zostanę np na 3. Nie mogę później jak stoję zredukować biegu albo wbić wyższego. Motocykl jest nowy. Bieg mi się udaję zredukować w takim momencie jak "wbijam na chama". Próbowałem np. zgasić motocykl puścić sprzęgło wcisnąć jeszcze raz, ale nic to nie daje i bieg dalej nie chcę płynnie wejść. Może trzeba się kawałek przesunąć?
xxqwerty25
Świeżak
 
Posty: 29
Dołączył(a): 3/4/2011, 21:17

Postprzez Invi » 27/8/2011, 15:04

Ja wziąłem do siebie to co tu piszecie, i robiłem sporo prób wbijania jedynki z luzu przy włączonym silniku i stojącym w miejscu moto. Ani razu nie było problemu :D Widocznie z YBR jeszcze mi zostało takie przekonanie że się tak nie robi :D
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Atlantis » 29/8/2011, 09:05

pan_wiewiorka napisał(a):
xxqwerty25 napisał(a):Mam trochę inny problem.
Ja czasem tak mam jak muszę zahamować awaryjnie albo szybkiego hamowania nie miałem w planie. Jak nie płynnie wcisnę sprzęgło i zostanę np na 3. Nie mogę później jak stoję zredukować biegu albo wbić wyższego. Motocykl jest nowy. Bieg mi się udaję zredukować w takim momencie jak "wbijam na chama". Próbowałem np. zgasić motocykl puścić sprzęgło wcisnąć jeszcze raz, ale nic to nie daje i bieg dalej nie chcę płynnie wejść. Może trzeba się kawałek przesunąć?

Technika kuleje. Nawet jak hamujesz awaryjnie, to zmieniasz biegi. Musisz połączyć trzymanie hebla, wykonywanie przegazówki i zbicie biegów ze sprzęgłem. Musisz ćwiczyć, motocykl tutaj nie jest winny.


Wydaje mi się, że się mylisz... W książce MD jest napisane, że heble w moto są na tyle mocne, że hamowanie silnikiem w przypadku hamowania awaryjnego jest zbędne. Wynika to z faktu, że silnik oddziałuje tylko na tylne koło, przez co może je zblokować. Równie dobrze można to zrobić heblem od tylnego koła. Oczywiście nie jest to błędem, jako sposób hamowania, chodzi mi o to, że z tego co ja doświadczyłem i wiem, to nawet gdybym zatrzymał się na 6-tce nie miałbym problemów z redukcją do N, albo 1. :)
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 0 gości




na górê