Scigacz.pl

przez **falconiforme** » 19/8/2011, 18:14

fz6 napisał(a):falcon jest totalnym imbecylem bo inaczej nie mozna.skoro tak podchodzisz do sprawy to dawaj zalozmy czysto hipotetycznie,ze sie spotkamy,wykonam na tobie dziesione,zabiore twoj sprzet i sobie pojade,ty za to w mysl swojej idiotycznej zasady,stoj i patrz,nie wzywaj policji bo kogos potraca.
teraz do ciebie dotarlo czy dalej nie?
czlowieku jak nie zakumales to pier.olnij barana w sciane.

I w pizzzzdu z motocyklem, mam na niego wyrąbane, skoro ktoś inny w pościgu może zostać kaleką a w najgorszym wypadku zginie kilka osób w czołówce.
A Twój zafajdany egoimzm sprawia że cie JE8IE ile osób zginie gdyby ukradli Twój sprzęt.

Zresztą Twój przykład nie pokrywa moich założeń o których pisałem. Ale spodziewamłem się osób zbyt ograniczonych by czytać ze zrozumieniem. I byś nie wysilał swojej jednej ciemnej, przyponę, śigany nie jest rozpoznany jako przestępca.

EDIT: Inv mnie uprzedził z odp

falco jeszcze raz zabluzgasz w ten sposób, to przydzielę warna
madcap

przez **fz6** » 19/8/2011, 21:14

no,ale ubaw.teraz wypisuja o malym niegroznym wykroczeniu.czy wy naprawde macie tak wypalone banie?
rozumiesz jeden z drugim,ze jest kodeks drogowy i jest ustanowione prawo?wszystko po to,zeby ani jeden ani drugi jakis zapie.dalacz nie wyrzadzal nikomu krzywdy.i jezeli wykracza sie poza te normy to wykraczajacy musi za to beknac.jezeli sie temu przeciwstawia to zaczyna sie draka,ale to on,ten co lamie przepisy jest temu winien.
ciesz sie,ze zyjesz w Polsce a nie w stanach bo tam mozna dostac kulke za to,ze sie nie zatrzymales do kontroli,a jak masz kogos znajomego to popytaj ile siedza za takie sztuczki.
a dlatego ,ze u nas policja poblaza takim zachowaniom to potem w chorych lbach roja sie takie dyrdymaly,ze policja to powinna darowac za takie wykroczenia.koles bredzisz i to bardzo.
gimnazjum?chyba dopiero zescie z niego wylezli,bo macie takie pojecie o zyciu jak swinia o lataniu

przez **mirekm71** » 19/8/2011, 22:58

Fz6 nie wiem czy wiesz ale na kazdym forum znajduje sie przynajmniej jedna taka osoba, ktora wie najlepiej i jej nie przekonasz. I mimo tego, ze ta osoba moze miec ok 16 lat i bredzic jak po dwutygodniowej libacji pisze sie tak.

Tak, przepraszam, bylem w bledzie. Nie nalezy kontrolowac, zatrzymywac ani ganiac motocyklistow, poniewaz sa to swiete krowy a za drobne wykroczenia nalezy ich calowac w d...e. Jednoczesnie pragne przeprosic za moj brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, jak rowniez za to, ze chodze do gimnazjum w wieku 34 lat. Nie szlo mi najlepiej

Dobranoc.

przez **falconiforme** » 20/8/2011, 08:34

mirekm71, rozumiem że mówisz o sobie i o fz6.

Jednego czego się nie nauczyliście to tego, że życie nie składa się z dwóch kolorów a wszystko trzeba stopniować.
Dlatego nie karze się za kradzież roweru karą śmierci, a wykroczenie drogowe nie jest przestępstwem.
I tak samo ściganie rozpoznanego przestępcy ma sens, tak ściganie dla mandatu, a w tym narażanie innych nie ma sensu.
Narażenie na utratę zdrowia powoduje że niewinni zostają ukarani o wiele gorszą karą niż sam przestępca. A przestępcy nogi nie wyrwą.
I tak jak pościgi na niemieckich drogach jestem w stanie akceptować tak na polskich już nie.
To czego policja nam nie powie to to jak skuteczni są podczas pościgów. Koszty i utrata zdrowia kontra przewinienie ściganego.
Poczytaj sobie ile policja zabiła niewinnych ludzi bo im się coś wydawało.

A egzekwować prawo można różnie, tylko nikomu się nie chce trochę pomyśleć jak to zrobić skutecznie bez konieczności narażania tych na którzy na to nie zasłużyli.

I to co musisz zrozumieć to to, że ludzie różną się mentalnie. Dla ciebie ucieczka jest nieakceptowalna, dla kolejnych tylko wykroczeniem a dla jeszcze innych jest zwyczajnie bezkarna. Psychologia człowieka jest dobrze rozpoznana w dzisiejszych czasach. To że ucieka nie znaczy że ma coś dużego na sumieniu, jest tylko człowiekiem któremu chemia skoczyła za wysoko.
I gdyby policja nie stała w każdych krzakach ogólny strach przed nią też byłby mniejszy. W ręcz każdą kontrolę byś traktował z błogim spokojem. Tak jak ja traktowałem 10 lat temu.
A dziś każdy wyjazd na urlop zaczyna się od tego gdzie stoi policja.

przez **gelo007** » 21/8/2011, 18:54

pan_wiewiorka napisał(a):Za ucieczkę powinni karać czapą. Taki idiota z czystą świadomością naraża siebie i innych, w mojej ocenie nie zasługuje na to, żeby żyć. Misiek będzie ścigał, bo taki ma obowiązek. Uważam również, że miśki powinny mieć przyzwolenie na użycie broni ostrej w stosunku do kretyna, który ucieka. Zminimalizowałoby to zagrożenie na drodze.

Falco, chyba pierwszy raz nie zgadzam się z Twoim tokiem myślowym. Jeśli dziś delikwenta nie złapią, to jutro może z prędkością 250 wpaść w przystanek, na którym będzie stało 50 osób.

Nie wiem już co gorsze. Wpaść z prędkością 250km/h w przystanek, na którym stoi 50 osób czy z predkością 50km/h w taki gdzie stoi 250 osób.

Do uciekających powinno się strzelać z kuszy.

przez **Trener** » 21/8/2011, 18:59

Ilu ludzi tyle pomysłów

przez **madcap** » 21/8/2011, 19:08

falconiforme napisał(a):(...)I gdyby policja nie stała w każdych krzakach ogólny strach przed nią też byłby mniejszy. W ręcz każdą kontrolę byś traktował z błogim spokojem. Tak jak ja traktowałem 10 lat temu.
A dziś każdy wyjazd na urlop zaczyna się od tego gdzie stoi policja.(...)

może jestem już w takim wieku kiedy spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na swięty spokój (jak rzekł Duńczyk), ale jakoś nie muszę się zastanawiać czy i gdzie stoją po krzakach
odrobina pomyślenia do manetki wystarcza
(inna rzecz, że stoją schematycznie)

przez **zxer** » 21/8/2011, 20:04

pan_wiewiorka napisał(a):Za ucieczkę powinni karać czapą. Taki idiota z czystą świadomością naraża siebie i innych, w mojej ocenie nie zasługuje na to, żeby żyć. Misiek będzie ścigał, bo taki ma obowiązek. Uważam również, że miśki powinny mieć przyzwolenie na użycie broni ostrej w stosunku do kretyna, który ucieka. Zminimalizowałoby to zagrożenie na drodze.

Falco, chyba pierwszy raz nie zgadzam się z Twoim tokiem myślowym. Jeśli dziś delikwenta nie złapią, to jutro może z prędkością 250 wpaść w przystanek, na którym będzie stało 50 osób.

Tak strzelajmy do nich....ty zdajesz sobie sprawe ze sa ludzie ktorzy na widok policji panikuja. ostatnio na scigaczu bylo opisane jak policja scigala goscia ktory nie mial absolutnie powodow do ucieczki. Spanikowal.

Kompletnym debilizmem jest dla mnie policja w nieoznakowanych pojazdach. Jeszcze mnie nie kontrolowali ale jak juz beda chcieli to na 100% sie nie zatrzymam. Nie bede ryzykowal...

przez **mirekm71** » 21/8/2011, 23:24

Mialem sie w tym temacie nie wypowiadac ale widze, ze zmienil sie tor dyskusji.
Panowie motocyklisci, ktorzy boicie sie Policji w oznakowanych lub nieoznakowanych pojazdach proponuje zajac najblizszy termin u lekarza psychiatry. To nie jest ani zdrowe ani normalne. Normalny czlowiek jest w stanie zatrzymac na wezwanie kazdego, nie tylko Policji i to bez strachu, leku czy paniki. Dziwne, ze jeszcze na skrzyzowaniach nie boicie sie zatrzymywac.
Jak jeszcze raz przeczytam o pojezdzie wjezdzajacym w przystanek to zwymiotuje. Na pewno kontrole i poscigi wiecej razy zapobieglo takiej sytuacji niz ja spowodowalo. A przypadki, ktore owszem wystapily nie byly spowodowane poscigiem tylko nadmierna predkoscia.

przez **Wilku111** » 21/8/2011, 23:31

Ale głupki jesteście, do wszystkich byście od razu strzelali...

przez **zxer** » 21/8/2011, 23:42

mirekm71 napisał(a):Mialem sie w tym temacie nie wypowiadac ale widze, ze zmienil sie tor dyskusji.
Panowie motocyklisci, ktorzy boicie sie Policji w oznakowanych lub nieoznakowanych pojazdach proponuje zajac najblizszy termin u lekarza psychiatry. To nie jest ani zdrowe ani normalne. Normalny czlowiek jest w stanie zatrzymac na wezwanie kazdego, nie tylko Policji i to bez strachu, leku czy paniki. Dziwne, ze jeszcze na skrzyzowaniach nie boicie sie zatrzymywac.
Jak jeszcze raz przeczytam o pojezdzie wjezdzajacym w przystanek to zwymiotuje. Na pewno kontrole i poscigi wiecej razy zapobieglo takiej sytuacji niz ja spowodowalo. A przypadki, ktore owszem wystapily nie byly spowodowane poscigiem tylko nadmierna predkoscia.

a czy to tak ciezko zrozumiec ze jezeli policja nie ma ABSOLUTNIE zadnych powodow do zatrzymania a nadal to robi to cos jest nie tak? " dokumenty i dowodzik prosze"...prosze bardzo. "ok prosze jechac" ...wiec sie pytam po co mnie zatrzymaliscie ?? jak dla mnie strata czasu i pieniedzy podatnikow. To jest myslenie typu "moze zlowimy zlota rybke" cza sie wykazac.

JEzeli nic zlego nie zrobilem to dlaczego mam byc zatrzymany i kontrolowany ? Nie ograniczajmy wlasnej wolnosci panowie i panie bo dojdzie do tego ze na trasie 10 km bedziemy mieli 5 kontroli.

przez **mirekm71** » 21/8/2011, 23:52

Alez spokojnie prosze sprawdzic dokumenty, przeglad, OC i stan trzezwosci ;-)

Dzieki temu masz wieksze prawdopodobienstwo, ze:
- droge z toba dzieli mniej przypalow, ktorzy twierdza, ze sa tak madrzy, ze prawko nie jest im potrzebne,
- jesli przyjdzie Ci nagle zahamowac to masz prawo podejrzewac, ze kierowca jadacy z tylu ma sprawne hamulce i opony z bieznikiem,
- jak juz ktos przypadkiem przetraci Ci bajka na parkingu to zapiszesz nr jego polisy a nie bedziesz musial zakladac sprawy cywilnej, po co sie wloczyc po sadach a na koniec okaze sie, ze koles nic nie ma?
- no i najwazniejsze, kierowca dzielacy z toba droge jest trzezwy!!!!

Liczy sie prewencja a nie placz po nieszczesciu. Jestem w porzadku i chce, zeby inni tez byli :-)

przez **zxer** » 22/8/2011, 00:22

Alez spokojnie prosze sprawdzic dokumenty, przeglad, OC i stan trzezwosci

po raz dziesiaty dzisiaj i setny w miesiacu ?!

Dzieki temu masz wieksze prawdopodobienstwo, ze:
- droge z toba dzieli mniej przypalow, ktorzy twierdza, ze sa tak madrzy, ze prawko nie jest im potrzebne

moze gdyby za prawo jazdy jak w USA placilo sie tylko raz i zdawalo az zdasz (jakis tam limit zdawan maja) nie byloby jakiegos stresu ze sie nie zda. A tak mamy ludzi ktorzy zdaja na prawko po 10 razy. znam przypadek dziewczyny ktora zdawala na puszke 5 razy w polsce i nie zdala. W UK zdala za drugim razem. Za pierwszym podejsciem instruktor powiedzial jej dokladnie co i jak

- jesli przyjdzie Ci nagle zahamowac to masz prawo podejrzewac, ze kierowca jadacy z tylu ma sprawne hamulce i opony z bieznikiem,

tu sie zgodze...w polsce przeglad robi sie za flaszke. W UK przeglad jest kamerowany a material wysylany do urzedu

- jak juz ktos przypadkiem przetraci Ci bajka na parkingu to zapiszesz nr jego polisy a nie bedziesz musial zakladac sprawy cywilnej, po co sie wloczyc po sadach a na koniec okaze sie, ze koles nic nie ma?

i to wlasnie powinna policja kontrolowac. jada za kims, wpisuja numer rejestracji i odrazu powinno im pokazac czy pojazd jest ubezpieczony. Jak nie..halt laweta i dowidzenia. Tutaj sie klania wspolpraca miedzy ubezpieczycielami a policja

- no i najwazniejsze, kierowca dzielacy z toba droge jest trzezwy!!!!

a jak jest glupi i trzezwy ? a jak mial zly dzien...moze poziom adrenaliny tez bedziemy mierzyc. ludzie sa ludzmi. nie chce tutaj usprawiedliwiac pijanych kierowcow (sam stracilem prawko w ten sposob) w dzisiejszych czasach pijany to pewien limit okreslony przez urzednika. ma sie to nijak do zachowania na drodze. sa tacy co po alku sa potulni i tacy ktorym odbija.

Liczy sie prewencja a nie placz po nieszczesciu. Jestem w porzadku i chce, zeby inni tez byli

no coz....nie kazdy jest toba...

przez **mirekm71** » 22/8/2011, 00:59

- jezdze 2 lata motocyklem mam ponad 30000 km najechane i nigdy mnie nie kontrolowano. Kiedy Cie kontrolowano nie 5 ale 2 razy w ciagu dnia?
- zarowno w 94 r kat b jak i w 2009r kat a zdalem za pierwszym razem. Jesli ktos nie zdaje to niech sie uczy, az zda. W filmie Job bylo to fajnie pokazane. Jesli chodzi o oplaty za egzamin to i tak wychodzi taniej niz koszta za bledy na drodze,
- moj samochod tez zawsze przechodzi przeglad ale jade na stacje jak pieczatka w dowodzie sie konczy. Nie biore pod uwage nieuczciwosci i nie ma co sie tym kierowac. Slyszalem o przypadkach pozyczania kol bo opony lyse- debile.
- na komputery w radiowozach jeszcze poczekamy. A podczas rutynowej kontroli moze sie znalezc cos jeszcze. Wole, zeby znalazl gliniaz niz okazalo sie w gorszej sytuacji. Mialem przypadek, ze podczas kontroli okazalo sie, ze skonczyl sie przeglad. A jakbym mial stluczke? Kto zaplacilby za szkode? Dobrze, ze Policjant sprawdzil a jakis tam mandat 50 zl? Prawdziwy facet przyjmie na klate i nie jeknie.
- wole zeby byl glupi niz pijany. Zreszta na glupote rady nie ma a na pijanstwo jest- kontrole. Moja zona z dzieckiem tez jezdza po ulicach i nie chce, zeby pijani jezdzili kolo nich.
- jak ktos nie jest w porzadku to niech uporzadkuje swoje sprawy zanim wyjedzie na droge a poki co niech wyp...

przez **falconiforme** » 22/8/2011, 08:14

Widzę że i tak ma każdy odmienne zdanie, ale wypowiadacie się po własnych pojedynczych przypadkach.

Ze zdawaniem prawa jazdy w PL jest różnie i wiele jest takich przypadków że udupiają specjalnie.

Partole często stoją i zazwyczaj stoją w krzakach dla kasy za prędkość a nie dla kontroli. Na moich terenach to norma.
Mi zrobili wyłącznie kontrolę jakieś 8 lat temu.

A z przeglądami tak samo w większości mają wyrąbane. Powiedzą co nie tak i stawiają pieczątkę. To że w jakimś miejscu w Polsce robią gruntowne BT nie znaczy że wszędzie.

przez **falconiforme** » 22/8/2011, 09:09

pan_wiewiorka napisał(a):
falconiforme napisał(a):Partole często stoją i zazwyczaj stoją w krzakach dla kasy za prędkość a nie dla kontroli.

Zgoda, ale czy jest to powód do tego aby uciekać? Narażać siebie, innych. Po co? Dla kilku punktów i kilku stówek? Wg mnie nie warto.

Nie. Uciekać nie warto.

przez **Trener** » 22/8/2011, 16:22

falconiforme napisał(a):Partole często stoją i zazwyczaj stoją w krzakach dla kasy za prędkość a nie dla kontroli. Na moich terenach to norma.

Na moich też . Większość kontroli radarowych w PL to wyłudzanie pieniędzy . Chowają się w krzakach przeważnie w miejscach gdzie jest bezzasadnie postawione ograniczenie prędkości . A o fotoradarach lepiej nie gadać . Jeśli do kogoś ktoś chce strzelać zacznijmy od fotoradarów .

przez **Arturo925** » 22/8/2011, 19:15

Ale coś chyba się teraz ma zmieniać że maja być oznakowane (każdy) i jakieś tam bajery. To prawda?
Wiem ze kiedyś to w wiadomościach było, ale co dokładnie na temat tego czy wejdzie bądź kiedy wejdzie, to nie pamiętam...
Swego czasu gosc na YouTube kręcił ukrytych po krzakach SM jak biją kasę na fotoradarach.

przez **Invi** » 22/8/2011, 20:09

Z tego co pamiętam to już ładnych kilka lat temu miał być prikaz że nie mogą stać w krzakach.

przez **madcap** » 22/8/2011, 20:54

sorry za OT

zxer dowiedz się więcej na temat systemu amerykańskiego i dopiero wóczas go przywołuj
szczególnie na temat jak tam funkcjonują polisy i jakie uprawnienia mają policjanci
plis, tylko nie szukaj wiedzy w filmach

wóczas zrozumiesz, co znaczy aparat policyjno-ubezpieczeniowo-represyjny

Scigacz.pl

szybcy policjanci czy kiepscy motocykliści

Kto przegląda forum