[Pierwszy motocykl - najgorsze pomysły] Yamaha R6 - c

[Åšcigacz]

Dyskusja na temat: Yamaha R6 - cały czas na maksa
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Yamaha R6 - cały czas na maksa

[Komentatorzy]

uff całe szczęście ze żem se kupił r1<br><hr>swiezak

[Komentatorzy]

R6 - najlepiej mieć amor skrętu jak ma się delikatne rączki. A motor rzeczywiscie. Dół jak na 600 ma super mocny w porównaniu chociażby do konkurenta zx6 (636)<br><hr>w

[Komentatorzy]

Jak dla mnie to R6 jest idealna wręcz na pierwszy motocykl (mówię o pierwszym modelu którym jeździłem długo), dlaczego? Po pierwsze porównując do np: Bandita jest dużo lżejsza, czyli bardziej zwrotna i można skorygować tor jazdy bez problemu, ma dużo lepsze zawieszenie, które nie buja w zakręcie, nie wynosi (jak się dobrze ustawi), ma bardzo dobre hamulce, które są dobrze wyczuwalne, a najważniejsze jest to, że ten silnik jest tak słaby w dolnym zakresie obrotów (ma bardzo mały moment), że jeżeli damy ten sprzęt niedoświadczonemu kierowcy i ten będzie machał manetką jak wściekły kierowca ogara 200, to nic się nie stanie do momentu przekroczenia 7500 obrotów. Za to w momencie gdy już opanuje maszynę, nie musi jej zmieniać na lepszą, tylko przekroczy barierę 7500 obrotów i ma sprzęta równie szybkiego, lub szybszego niż większość litrów na naszych drogach. Ja osobiście zaczynałem od bandita i bardzo żałuję, bo nie raz miałem stresa przez bujanie motocykla w zakręcie,lub słabe hamulce, dopiero na R6 czułem się pewnie.<br><hr>chris

[Komentatorzy]

Ostatnia linijka prawie opisuje mnie, mam fotke z fajka w gebie uzywam słów n00b, lol, ślitasne i inne a kupiłem Yamahe R1 a przed tym monstrum miałem motorynke I jakoś nie uważam aby R1 czy R6 były by złymi motorami dla poczatkujacych, są one bardzo kulturalne kiedy trzeba dadzą kopa w plecy a kiedy się chce jadą potulnie jak baranki. Jedynie czego szkoda to tego że każdy musi zaliczyć swój pierwszy dzwon ( nie odrazu żeby przypierdo....ć w puszke czy w sciane, chodz mi od podstawowe wywrucenie się np. przed swiatłami czy poślizg na zakrecie z prędkości nie przekraczającą 80km/h i wylądowanie w rowie, właśnie takie "wypadki" uświadamiaja Nas co można a czego nie można robić z i na motorze ) a szkoda tak pieknego moto zniszczyc, więc ja bym to określił że wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego korzystać rozsądnie.<br><hr>L0L

[Komentatorzy]

witam. ja jako pierwszy motocykl zakupilem w 2007 roku 2 letnia R6. czy byl to najgorszy pomysl?w perspektywie czasu moge stwierdzic ze to najlepsze co moglem zrobic. rady udzielil mi zaprzyjazniony motocyklista "jak chcesz kupic jakiegos szrota i po kilku miesiacach denerwowac sie ze nie masz czym jezdzic to zycze powodzenia...wszystko zalezy od ciebie i co masz w glowie..." i to sa swiete slowa. moja R6 smigam po dzis dzien.pozdrawiam i zycze rozsadku )<br><hr>R6 UK

[Komentatorzy]

Ostatnia linijka prawie opisuje mnie, mam fotke z fajka w gebie uzywam słów n00b, lol, ślitasne i inne a kupiłem Yamahe R1 a przed tym monstrum miałem motorynke I jakoś nie uważam aby R1 czy R6 były by złymi motorami dla poczatkujacych, są one bardzo kulturalne kiedy trzeba dadzą kopa w plecy a kiedy się chce jadą potulnie jak baranki. Jedynie czego szkoda to tego że każdy musi zaliczyć swój pierwszy dzwon ( nie odrazu żeby przypierdo....ć w puszke czy w sciane, chodz mi od podstawowe wywrucenie się np. przed swiatłami czy poślizg na zakrecie z prędkości nie przekraczającą 80km/h i wylądowanie w rowie, właśnie takie "wypadki" uświadamiaja Nas co można a czego nie można robić z i na motorze ) a szkoda tak pieknego moto zniszczyc, więc ja bym to określił że wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego korzystać rozsądnie.<br><hr>L0L<br>

lol<br><hr>gucio

[Komentatorzy]

Ostatnia linijka prawie opisuje mnie, mam fotke z fajka w gebie uzywam słów n00b, lol, ślitasne i inne a kupiłem Yamahe R1 a przed tym monstrum miałem motorynke I jakoś nie uważam aby R1 czy R6 były by złymi motorami dla poczatkujacych, są one bardzo kulturalne kiedy trzeba dadzą kopa w plecy a kiedy się chce jadą potulnie jak baranki. Jedynie czego szkoda to tego że każdy musi zaliczyć swój pierwszy dzwon ( nie odrazu żeby przypierdo....ć w puszke czy w sciane, chodz mi od podstawowe wywrucenie się np. przed swiatłami czy poślizg na zakrecie z prędkości nie przekraczającą 80km/h i wylądowanie w rowie, właśnie takie "wypadki" uświadamiaja Nas co można a czego nie można robić z i na motorze ) a szkoda tak pieknego moto zniszczyc, więc ja bym to określił że wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego korzystać rozsądnie.<br><hr>L0L<br>

Życzę tobie i twoim dzieciom abyście nigdy nikogo nie zabili..<br><hr>Krzysiek

[Komentatorzy]

Ostatnia linijka prawie opisuje mnie, mam fotke z fajka w gebie uzywam słów n00b, lol, ślitasne i inne a kupiłem Yamahe R1 a przed tym monstrum miałem motorynke I jakoś nie uważam aby R1 czy R6 były by złymi motorami dla poczatkujacych, są one bardzo kulturalne kiedy trzeba dadzą kopa w plecy a kiedy się chce jadą potulnie jak baranki. Jedynie czego szkoda to tego że każdy musi zaliczyć swój pierwszy dzwon ( nie odrazu żeby przypierdo....ć w puszke czy w sciane, chodz mi od podstawowe wywrucenie się np. przed swiatłami czy poślizg na zakrecie z prędkości nie przekraczającą 80km/h i wylądowanie w rowie, właśnie takie "wypadki" uświadamiaja Nas co można a czego nie można robić z i na motorze ) a szkoda tak pieknego moto zniszczyc, więc ja bym to określił że wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego korzystać rozsądnie.<br><hr>L0L<br>

Życzę tobie i twoim dzieciom abyście nigdy nikogo nie zabili..<br><hr>Krzysiek<br>

życze twoim dzieciom, by ich ojciec dał im żyć, a nie ciągle stresował<br><hr>anna

[Komentatorzy]

Ostatnia linijka prawie opisuje mnie, mam fotke z fajka w gebie uzywam słów n00b, lol, ślitasne i inne a kupiłem Yamahe R1 a przed tym monstrum miałem motorynke I jakoś nie uważam aby R1 czy R6 były by złymi motorami dla poczatkujacych, są one bardzo kulturalne kiedy trzeba dadzą kopa w plecy a kiedy się chce jadą potulnie jak baranki. Jedynie czego szkoda to tego że każdy musi zaliczyć swój pierwszy dzwon ( nie odrazu żeby przypierdo....ć w puszke czy w sciane, chodz mi od podstawowe wywrucenie się np. przed swiatłami czy poślizg na zakrecie z prędkości nie przekraczającą 80km/h i wylądowanie w rowie, właśnie takie "wypadki" uświadamiaja Nas co można a czego nie można robić z i na motorze ) a szkoda tak pieknego moto zniszczyc, więc ja bym to określił że wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego korzystać rozsądnie.<br><hr>L0L<br>

to słabo.<br><hr>jfk

[Komentatorzy]

czasy na torze tak im bardziej krety tym bardziej zblizone beda w 600 i 1000 ale 600 w porownaniu 1000 faktycznie cienko ejdzie na wprost co by niepisac tak jest <br><hr>endurofan1

[Komentatorzy]

Ostatnia linijka prawie opisuje mnie, mam fotke z fajka w gebie uzywam słów n00b, lol, ślitasne i inne a kupiłem Yamahe R1 a przed tym monstrum miałem motorynke I jakoś nie uważam aby R1 czy R6 były by złymi motorami dla poczatkujacych, są one bardzo kulturalne kiedy trzeba dadzą kopa w plecy a kiedy się chce jadą potulnie jak baranki. Jedynie czego szkoda to tego że każdy musi zaliczyć swój pierwszy dzwon ( nie odrazu żeby przypierdo....ć w puszke czy w sciane, chodz mi od podstawowe wywrucenie się np. przed swiatłami czy poślizg na zakrecie z prędkości nie przekraczającą 80km/h i wylądowanie w rowie, właśnie takie "wypadki" uświadamiaja Nas co można a czego nie można robić z i na motorze ) a szkoda tak pieknego moto zniszczyc, więc ja bym to określił że wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego korzystać rozsądnie.<br><hr>L0L<br>

Życzę tobie i twoim dzieciom abyście nigdy nikogo nie zabili..<br><hr>Krzysiek<br>

życze twoim dzieciom, by ich ojciec dał im żyć, a nie ciągle stresował<br><hr>anna<br>

kilka lat stresu jest lepsze od jednej zbyt szybkiej jazdy z koncem na drzewie. zwykle po tych kilku latach czlowiek inaczej patrzy juz na zycie i dozywa sedziwych lat.
bylem na kilku pogrzebach w zyciu, uwierz mi. duzo wiekszy stres<br><hr>glos_ludu

[Komentatorzy]

uff całe szczęście ze żem se kupił r1<br><hr>swiezak<br>

Ja cię kręcę jak dobrze że kupiłem sobie Gsxr1000 na pierwszy motor bo na R6 bym się zabił a Gsxr niema w tabeli na najgłupszy pomysł na 1 motor więc się nadaje <br><hr>zonk

[Komentatorzy]

czasy na torze tak im bardziej krety tym bardziej zblizone beda w 600 i 1000 ale 600 w porownaniu 1000 faktycznie cienko ejdzie na wprost co by niepisac tak jest <br><hr>endurofan1<br>

Ale powiedz kolego.Ty to pewnie mistrzem prostej jesteÅ›.<br><hr>Synek

[Komentatorzy]

Jak dla mnie to R6 jest idealna wręcz na pierwszy motocykl (mówię o pierwszym modelu którym jeździłem długo), dlaczego? Po pierwsze porównując do np: Bandita jest dużo lżejsza, czyli bardziej zwrotna i można skorygować tor jazdy bez problemu, ma dużo lepsze zawieszenie, które nie buja w zakręcie, nie wynosi (jak się dobrze ustawi), ma bardzo dobre hamulce, które są dobrze wyczuwalne, a najważniejsze jest to, że ten silnik jest tak słaby w dolnym zakresie obrotów (ma bardzo mały moment), że jeżeli damy ten sprzęt niedoświadczonemu kierowcy i ten będzie machał manetką jak wściekły kierowca ogara 200, to nic się nie stanie do momentu przekroczenia 7500 obrotów. Za to w momencie gdy już opanuje maszynę, nie musi jej zmieniać na lepszą, tylko przekroczy barierę 7500 obrotów i ma sprzęta równie szybkiego, lub szybszego niż większość litrów na naszych drogach. Ja osobiście zaczynałem od bandita i bardzo żałuję, bo nie raz miałem stresa przez bujanie motocykla w zakręcie,lub słabe hamulce, dopiero na R6 czułem się pewnie.<br><hr>chris<br>

no idiota:)<br><hr>orz

[Komentatorzy]

R6 - najlepiej mieć amor skrętu jak ma się delikatne rączki. A motor rzeczywiscie. Dół jak na 600 ma super mocny w porównaniu chociażby do konkurenta zx6 (636)<br><hr>w<br>

trzeba miec umiejetnosci a nie mocne rece Panie, mocne rece to moga ci sie przydac przy noszeniu cementu:P<br><hr>orz

[Komentatorzy]

Ostatnia linijka prawie opisuje mnie, mam fotke z fajka w gebie uzywam słów n00b, lol, ślitasne i inne a kupiłem Yamahe R1 a przed tym monstrum miałem motorynke I jakoś nie uważam aby R1 czy R6 były by złymi motorami dla poczatkujacych, są one bardzo kulturalne kiedy trzeba dadzą kopa w plecy a kiedy się chce jadą potulnie jak baranki. Jedynie czego szkoda to tego że każdy musi zaliczyć swój pierwszy dzwon ( nie odrazu żeby przypierdo....ć w puszke czy w sciane, chodz mi od podstawowe wywrucenie się np. przed swiatłami czy poślizg na zakrecie z prędkości nie przekraczającą 80km/h i wylądowanie w rowie, właśnie takie "wypadki" uświadamiaja Nas co można a czego nie można robić z i na motorze ) a szkoda tak pieknego moto zniszczyc, więc ja bym to określił że wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego korzystać rozsądnie.<br><hr>L0L<br>

no debil:P<br><hr>orz

[Komentatorzy]

uff całe szczęście ze żem se kupił r1<br><hr>swiezak<br>

Ja cię kręcę jak dobrze że kupiłem sobie Gsxr1000 na pierwszy motor bo na R6 bym się zabił a Gsxr niema w tabeli na najgłupszy pomysł na 1 motor więc się nadaje <br><hr>zonk<br>

3str. "UprzedzajÄ…c pytania dodam od razu że R1, GSX-R1000, CBR1000RR i pozostaÅ‚e „litry" wpisujÄ… siÄ™ w powyższÄ… argumentacjÄ™."<br><hr>BoxeR

[Komentatorzy]

jazda przednia ale co za szantrapa podlozyla taka muze po 2min.mialem wrazenie jakby mi kto wlozyl garnek na glowe i napieral patykami... slabo<br><hr>insekt202

[Komentatorzy]

artykuł bez sensu, mało treści takie według mnie lanie wody. Dlaczego nie bo jest szybki i tyle.<br><hr>kysiu