Dziwny przypadek Horneta
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Dziwny przypadek Horneta
Witam, opiszę tutaj dość dziwny przypadek. Otoż smigałem Hornetem glownie po mieście nie przekraczajac 120-140, ostatnio wypadla mi trasa no i chcialem przeciagnac moto na prostej. Co sie okazalo
170 i ani grama wiecej 6 bieg max gaz a obroty około 7tys i wyzej sie wkrecac nie chcial. W briefie mial wbita adnotacje o blokadzie, polegajacej na ograniczeniu skoku manetki, ale sru nie bylo tego juz wczesniej jak sprawdzalem. Kolejna mysl hmm gazniki sa brudne, dobralem sie do nich i tu kolejne zaskoczenie
krocce nie byly przykewcone ani do silnika ani do gaznika, ot tak po prostu złożone, jedna opaska nawet sruby nie miala, gazniki troche brudne ale malllo, sprawdze co i jak i dam znac. Myslicie ze niedokręcenie krocow byloby przyczyna takiego zachowania? Aha dodam ze silnik pali na dotyk i np na jedynce - dwojce zamyka obrotomierz ale nie ma takiego strzala i powera na jaki bym liczył. Tłumik sportowy przelot, przebieg to oryginalne 8500km, kompresja bardzo dobra. Czekam na Wasze opinie
pozdro


pozdro
- wojtas86
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 22/12/2006, 16:43
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości