Scigacz.pl

przez **Traperoso** » 18/4/2007, 21:14

Czemu niektorzy sie czepiaja, jak ktos powie inaczej na motocykl niz motocykl.. Wiem, wiem przykładowo motor, to jednostka napedowa - silnik, moto to skrot, ale niektorym tez sie nie podoba :

zobaczmy jak to jest ogólnie! Pozdrowienia!

przez **Thrillco** » 19/4/2007, 04:56

Hmmm.....pewnego razu z pewnym silnie zaawansowanym polonistą prowadziliśmy dyskusje i rozwarzania na ten temat. Do czego doszliśmy?
Patrząc na historię powstania słowa motocykl-czyli połaczenie 2 słów-moto (od silnika vel motor) i cykl (od bicykla, popularnie dziś zwanego rowerem) i faktu, ze w naszym kraju zdecydowanie popularniejszym określeniem motoru, czyli silnika jest właśnie słowo silnik, bo jest typowo polskie, zaś MOTOR to juz słowo pochodzenia obcego ale własciwie wszedzie na swiecie wystepujace jako człon nazwy motocykla (motorbike, motorrad, motorcycle), gdzie np. w UK silnik to już engine choć i motor uznaliśmy, ze nazywanie motocykla motorem bedzie również forma dopuszczalną ale tylko w polsce i w rozmowie polaka z polakiem, bo tylko wtedy obaj wiedzą o co chodzi....i kolega polonista zaszeregował to jako kolokwializm a raczej uproszczona forma jezykowa wpisujaca sie we wszechobecny slang

Dlatego nie boli mnie kiedy ktoś pisze motor...i proponuje niektórym tez lekko odpuścić temat....jesteśmy polakami, jak ktoś mówi/pisze motor to chyba nikomu do głowy wbijac nie trzeba o co chodzi no nie??

przez **harry89** » 19/4/2007, 15:57

Thrillco napisał(a):w rozmowie polaka z polakiem, bo tylko wtedy obaj wiedzą o co chodzi....

bla bla bla

kiedy ktos mowi WŁAUCZAĆ, tez kazdy wie o co chodzi, co nie znaczy, ze forma ta jest dopuszczalna!

moim skromnym zdaniem "motor" brzmi zwyczajnie wiejsko :roll:

nie ukrywam, ze za mlodu sam uzywalem tej formy, ale to akurat w tym wieku normalne...
zreszta, w podobnym duchu wypowiadaja sie specjalisci ktorzy tworzyli slownik jezyka polskiego do ktorego nie omieszkalem, zainspirowany tym wątkiem, zajrzec

w pierwszej kolejnosci "motor" oznacza silnik, w drugiej zaś kolejnosci, potocznie - motocykl. a wiec "motor" w znaczeniu mechanicznego jednosladu nie istnieje.

tyle w temacie

przez **spazz** » 19/4/2007, 16:46

milcz

przez **harry89** » 19/4/2007, 17:33

przez **spiwor** » 19/4/2007, 18:49

Motor jest żużlowy, taki inwalida motocyklowy, co mu do pełnej nazwy motocykl pewnych rzeczy brakuje.
Moto w pisanym(bo krócej)
Motocykl tylko motocykl. :wink:

przez **johnmichael** » 19/4/2007, 19:01

harry89 napisał(a):w drugiej zaś kolejnosci, potocznie - motocykl. a wiec "motor" w znaczeniu mechanicznego jednosladu nie istnieje.

tyle w temacie

w tym ostatnim zdaniu polegles panie "wszystko sprawdze w slowniku", bo zdanie jest sprzeczne....

czytac, pisac i rozumiec to wszystko to za wiele...

pozdrawiam

Strona WWW · przez **lowlo** » 20/4/2007, 09:37

co za roznica?? motor, motcykl, bike, sprzet. Chyba liczy sie sens wypowiedzi a nie pojedyncze slowko. Jak powiem motor to smiertelnie obraze czyjas matke?? Czy co?

przez **warjatron** » 20/4/2007, 10:12

motor, motocykl, szlifierka, przecinka, scigacz, scig, odkurzacz, plastik....co za roznica wsyzscy wiedza o co cho ! ja uzywam wymiennie wszystkich tych nazw i jeszcze nikt nigdy sie nie wkur.... jak uzywalem tych slow rozmowie

....
szacun dla wsyztskich an dwóch kółkach !

przez **harry89** » 20/4/2007, 14:25

johnmichael napisał(a):
harry89 napisał(a):w drugiej zaś kolejnosci, potocznie - motocykl. a wiec "motor" w znaczeniu mechanicznego jednosladu nie istnieje.

tyle w temacie

w tym ostatnim zdaniu polegles panie "wszystko sprawdze w slowniku", bo zdanie jest sprzeczne....

czytac, pisac i rozumiec to wszystko to za wiele...

pozdrawiam

to juz kwestia tego, jak podejdziemy do znaczenia potocznego. wg mnie, jesli cos jest potoczne, to nie mozna tego traktowac tak, jakby to bylo oficjalne, a przeciez tak naprawde to wesja "oficjalna" jest wiążaca...
"potoczne" tzn. "miedzy ludzmi sie tak utarlo". my jestesmy nad tym, co sie utarlo. dyskutujemy o poprawnej wersji.

przez **pawlak200192** » 20/4/2007, 14:27

motor, motocykl, motong - wszystko jedno

a samo słowo motor bardziej pasuje do motocykla niz do silnika(wg mnie)

np. u mechanika nie mowi sie zepsuł mi sie motor w samochodzie/motocyklu(motorze)
tylko:
zepsuł mi sie silnik w samochodzie/motocyklu(motorze)

przez **mar111cin** » 20/4/2007, 15:14

motur

hmmm ja sam dość często mówię motor, ale według mnie najpoprawniej byłoby powiedzieć motocykl. W końcu jak mówimy, moturzysta, czy motocyklista?

przez **Manhatan** » 20/4/2007, 15:45

Szpej

przez **harry89** » 20/4/2007, 15:46

mar111cin napisał(a):motur

hmmm ja sam dość często mówię motor, ale według mnie najpoprawniej byłoby powiedzieć motocykl. W końcu jak mówimy, moturzysta, czy motocyklista?

raczej motór

przez R1 » 20/4/2007, 17:03

joj, problemy robicie, jak się jest w tym miejscu ( czyt. największy serwis motocyklowy

) to chyba z góry wiadomo o czym się tu mówi... A jak ktoś tak lubi łapać za słówka, to niech nazywa rzeczy po imieniu, np. Ścigacz, Cross, Enduro, Chopper, Cruiser, Motorower, Skuter itp. grunt że chodzi o jednoślada

Pozdr

przez **Grubas** » 21/4/2007, 08:24

1) Słownik dopuszcza stosowanie słowa motor
2) Powiedz postronnej osobie „motor” to pomyśli o motocyklu a nie o silniku
3) Język się zmienia, podobno już dopuszczono słowa: „rękami”, odmianę słowa radio, studio. Niedługo pewnie będzie można włanczać.

przez **harry89** » 21/4/2007, 18:07

Grubas napisał(a):Słownik dopuszcza stosowanie słowa motor

juz o tym pisalem - zalezy jak podejsc do znaczenia "potocznego".

Grubas napisał(a):Powiedz postronnej osobie „motor” to pomyśli o motocyklu a nie o silniku

i co z tego? rozmawiamy o formie poprawnej a nie spopularyzowanej.

Grubas napisał(a):Niedługo pewnie będzie można włanczać.

ooo, co to to na pewno nie. juz chocby dlatego, ze tego slowa nie da sie przeliterowac: W-Ł-AU(???, nie ma takiej litery)-C-Z-A-Ć.

przez **Wombat** » 21/4/2007, 18:26

harry89 napisał(a):
Grubas napisał(a):poprawnej a nie spopularyzowanej.

Grubas napisał(a):Niedługo pewnie będzie można włanczać.

ooo, co to to na pewno nie. juz chocby dlatego, ze tego slowa nie da sie przeliterowac: W-Ł-AU(???, nie ma takiej litery)-C-Z-A-Ć.

tak jak pojawiły sie słowa ziomal... narta... spoko i inne neologizmy tak samo przyjmie sie i to... i nikt nie bedzie pytał czy da sie to literować.... :lol:

przez **harry89** » 21/4/2007, 20:53

Wombat napisał(a):
harry89 napisał(a):ooo, co to to na pewno nie. juz chocby dlatego, ze tego slowa nie da sie przeliterowac: W-Ł-AU(???, nie ma takiej litery)-C-Z-A-Ć.

tak jak pojawiły sie słowa ziomal... narta... spoko i inne neologizmy tak samo przyjmie sie i to... i nikt nie bedzie pytał czy da sie to literować....

kiedy ktos przy mnie cos właucza, mowie mu, ze mam kolezanke z Nowego Saucza

zazwyczaj zaczaja o co chodzi

przez **Traperoso** » 22/4/2007, 20:09

Hehe moze czas zalozyc nowy temat o ortografii i gramatyce?

Scigacz.pl

Motocykl, motor, moto.. Jak wkońcu?

Która z poniższych opcji, jest odpowiednia dla określenia Motocykla?

Motocykl, motor, moto.. Jak wkońcu?

Kto przegląda forum