Potracony motocykl odszkodowanie ?
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Potracony motocykl odszkodowanie ?
Siemanko wszystkim mam pytanie dot odszkodowania . Ostanio koledze puszka rozjechała moto . Moto stało na parkingu przy ulicy koło aut , no i kolo z puszki podczas wjazdu na miejsce parkingowe nie zauważył ze stoji tamm moto i w niego przyfasolił dość zdrowo . Suma sumarum niby nic sie nie stało ale jednak staty sa dosc duze . W motocyklu było od cholery dodatków w zasadzie za wartość moto . To raz , a dwa nóżka wgięła ramę po upadku Trzy plastiki popękane , Felga zgięta . Tłumiki za 2500zł pokrzywione . I na co on moze liczyc z odszkodowania , z krzywa rama jest to smiec ? Moze znacie jakies firmy ktory tym sie zajmuja . ? Jakis link stronka sprawdzona by mnie uszczesliwiła
-
DostojnyKocur! - Świeżak
- Posty: 231
- Dołączył(a): 6/1/2011, 15:16
- Lokalizacja: Nienack
Nie wiem czy odszkodowanie nie będzie dotyczyło tylko oryginalnego wyposażenia. Tz. policzą jak za oryginalny tłumik itp. Ale w sumie ja bym się nie martwił, ceny w serwisie za nowe części i tak będą duże.
-
Meciek - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
Odszkodowanie należy się za wszystko co było na moto zamontowane jak i bagaż np w kufrze który był w trakcie zdarzenia. Sam miałem zabawę ze sprawcą ubezpieczonym w linku. Wywalcz tyle ile się da, czyli do momentu aż ubezpieczyciel nie oświadczy, że więcej Ci się nie należy. Potem oddaj sprawę kancelarii, która specjalizuje się w takich sprawach (ja tak odzyskałem dodatkowo prawie 7 tys za auto), pewnie będzie potrzeba opinia rzeczoznawcy ale w przypadku jak sąd przyzna Ci choć złotówkę więcej to ubezpieczyciel zwróci koszty dodatkowej oceny rzeczoznawcy. Poszukaj jeszcze trochę w dziale prawo, tam były opisywane podobne sprawy.
<a href="http://szkolnis.pl">szkolnis.pl</a>
-
Nal - Świeżak
- Posty: 408
- Dołączył(a): 13/6/2009, 14:05
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki / Warszawa
idziesz do autoryzowanego serwisu,wyceniaja koszt naprawy,dodatkowo opisuja podwyzszona wartosc moto o dodatki.jak ubezpieczyciel sie miga to piszesz pismo,zeby naprawili we wlasnym zakresnie i wydali ci pisemne oswiadczenie,ze wszelkie naprawione szkody badz pominiete sa objete ich gwarancja oraz ,ze uzyte czesci spelniaja normy jak nowe oryginalne nieuszkodzone czesci.na takie pismo z automatu oddaja wszystko co bylo ujete w kosztorysie naprawy wystawionym przez serwis.
natomiast,jezeli masz uszkodzona rame moze sie okazac,ze naprawa przekroczy wartosc 90% wartosci moto(a do tylu zwracaja kase za naprawe z OC sprawcy),wtedy przyznaja szkode calkowita.musisz sie mocno klocic o wartosc zlomu,ktory bede ci chcieli oddac.przewaznie wyliczaja to na 2-3 razy wiecej niz jest warte.
natomiast,jezeli masz uszkodzona rame moze sie okazac,ze naprawa przekroczy wartosc 90% wartosci moto(a do tylu zwracaja kase za naprawe z OC sprawcy),wtedy przyznaja szkode calkowita.musisz sie mocno klocic o wartosc zlomu,ktory bede ci chcieli oddac.przewaznie wyliczaja to na 2-3 razy wiecej niz jest warte.
- fz6
- Świeżak
- Posty: 389
- Dołączył(a): 30/6/2010, 23:40
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości