No To Lipa :( Policja I Ich Ktmy

[MoodyxCore]

hmm jak ostatnio jezdzilem po lesie na enduro przejechal lesniczy swoja terenowka i nic nie sie nie czepial... podobno (wujek gadal z policjantem) ze jezeli tylko ktos kawalek przejedzie droga bo chce wjechac do lasu to nie zatrzymują... wiekszy problem jest z ludzmi ostobiscie widzialem jak gosciu z siekiera gonił ludzi na crosach... no albo ostatnio bylem z wujkiem i znajomym na wypadzie na takiej wsi gdzie sa zarabiste tereny to dziadek na nas z kosa wyskoczyl

[yokub]

a czy jakbym jechał motorem po drodze i by mnie zatrzymali i bym sie zatrzymał to czy zapłace jakas kare czy np jak powiem ze chce dojechac na terenowa droge to mnie puszcza? i czy mogo mi zabrac motor lub naciagnac na jakies koszty?;) czy lepiej było by sie nie zatrzymywac tylko "odjechac" nie uciec w droge terenowe i mnie nie złapia?

[henio12323]

mogą ale to zalezy od policjanta. u mnie jeden mieszka i troche menda z niego. ale mnie zatrzymał i powiedział żebym po prostu wolniej jechał asfaltem a w lesie jak juz mi sie podoba

[piceer]

Yokub zależy zależy, ja też jak wyjeżdzam na drogę to staram się nie dopier.. na drodze, i jadę sobie powoli na obrotach, dopiero jak minę krzyżówkę to ogień ale w sumie jakby pały za mną jechały to nie zatrzymał bym się chyba, na sygnale tymbardziej :p raz jak staliśmy w sumie przy lesie jechała lodówa i u nas tak jakby jeszcze nie wiedzieli z czym to się je, może potrzebują specjalnego przeszkolenia w tej kwestii bo co pytam jakiegos pałkarza to mi mówi że w sumie dokładnie nie wie :p

[MoodyxCore]

Yokub tak jak henio pisze zalezy od policjata ... raz sie trafi ze sa mili i puszcza raz sa takie mendy ze magia (przednim kolem byem w bramie wlaczyli sygnal i trzymali mnie 1h bo 3 ubezpieczenie skonczylo sie trzy dni wczesniej ) tez czas ma wplyw jak gadamy z nimi czasami mozna sie dogadac a jak ktos cwaniakuje to ciezko

[mentorsct]

Heh to tak samo jak wsiąść do samochodu bez prawka i powiedzieć że ty tylko jedziesz do lasu. Idąc ścieżka prawną w pełni wykroczenie i mogą zrobić to na co im prawo pozwala. Ale wiadomo są odstępstwa od wszystkiego. Kwestia jak będziesz rozmawiał i czy policjant jest człowiekiem czy "psem".

[piceer]

hah .. mentor każdy policjant to pies !

tak w ogóle to ktoś z Was typowo uciekał i pały go goniły na sygnale czy coś ? to mnie ciekawi

[domin195]

nawet jak by tu był ktoś kto uciekał to chyba lepiej niech siedzi cicho i się nie chwali.

[henio12323]

dokładnie a 2 sprawa nie każdy. ostatnio zagubiłem dokumenty i ktos je odnalazł i zaniósł na jakis posterunek. i po kilkunastu dniach policjant z mojego miasta przyjechał skuterkiem słuzbowym i przywiózł papiery i pogadalismy chwile pytał sie jak sie spisuje. pytał czy latam w terenie czy po lasach itp. on mówi że sam by sobie fulla sprawił bo chciałby gdzies polatac bo mówi lubi moto i jedynie co to ma słuzbowego skuterka. to samo sąsiad mój do latania nic nie ma fullem mu latam pod oknem i nic. mówi aby nie jechac za szybko a tak to moge jechac.

[zbyho222]

Henio To Musisz mu dac Sie Karnąc Na swoim Kacie Jeszcze sie bardziej mu spodoba ... I bedziesz miec Wtyki..... Piceer Nie zgodze się z toba nie kazdy policjant to Pies.... Ja tu kilku mam We Wiśle Naprawde spoko Ziomy jak bym ich nie znał to za punkty karne już mam Prawko Na B wziete z 10 razy Moze akurat u ciebie sa same Skurwy...... za przeproszeniem... Tylko u mnie jest problem własnie z strażą lesną i graniczna..... Tak,tak Do czech mam 5 minut motorem Te ****.... Sie czepiają wszystkiego + Do tego Dochodzą sąsiedzi Matoły i jak juz widzą ze zbliżam się do moto to już telefon w rece i dzwonią ze skargą nam mnie....

[henio12323]

dlatego trzeba dobrze z sasiadami zyc ;/ no ja mieszkam tak że widze praktycznie przez okno rzeke graniczną Bug ;P 20 sekund i jestem w pasie przygranicznym xd tez graniczniaki sie kręcą ale da sie zagadac. u nas pozwalaja.

[zarkanis96]

jak dla mnie najbardziej wkużajacy sa sasiedzi. Ja mieszkam w centrum to mnie graniczniaki nie mecza xD. Ale u mnie na garażach jest troche piasku i nie raz chwile sobie tam jeżdze bokiem, i ostatnio jakis koles zadzwonil po psy, oni przyjechali i mi powiedzieli zebym tutaj tak nie jezdzil bo sie ludzie denerwuja, i ze jest wiele innych miejsc do takiej jazdy. A potem to tez sie zaczol pytac jak sie moto sprawuje i ogolnie;p.Wiec u mnie policjanci niektorzy sa spoko.

[henio12323]

no ja sobie przez środek osedla ze 2 razy przejechałem i tez w 2 minut podjechali młodzi policjanci. powiedzieli zebysmy nie jeździli i tez sie pytali jak sie lata na skuterkach itp w porządku byli

[domin195]

henio masz ty w tym ktm-ie blache że cie tylko ostrzegają i karzą iść gdzie indziej? bo ty masz exc to chyba da się zarejestrować.

[henio12323]

taak to enduro full legal zarejestrowane opłacone po przeglądzie itp

[MoodyxCore]

hmm tu na tej wsi co mieszkam jest tek ze wystarczy ze przejedzie cross enduro scigacz czy innym motorek staruszki juz dzwonia na policje... jeszcze pare lat wczesniej u mnie na wsi kwitl stunt taki z prawdziwego zdarzenia tak samo crossami ludzie jezdzili ale wszyscy sie wkurwi.... i nie jezdza. wszystko wina ksiedza bo kiedys na mszy powiedzial ze trzeba dzwonic do wladz gdy widzimy motory bo to zagrozenie dla innych ludzi ... masakra

[domin195]

jeździć i nie przejmować się. jak motory zarejestrowane to możecie od rana do wieczora jeździć a jak nie to na swoim terenie też wam nic nie zrobią. chyba że macie jakieś mega głośne wydechy po 100db no to mogą się tego czepiać. ja tam jeżdżę a jak ktoś do mnie z mordą leci albo policją grozi to mam go gdzieś i jeżdżę dalej. no chyba że tak jak kiedyś było że jakaś babka wyszła do nas i zapytała czy możemy o konkretnych godzinach pod jej domem nie hałasować bo dziecko śpi to powiedzieliśmy że ok i po cichu odjechaliśmy jeździć gdzieś dalej gdzie nie będzie jej i dziecku przeszkadzać. z niektórymi da się dogadać a z niektórymi nie. tymi drugimi się nie ma co przejmować.

[henio12323]

ja mam 100db ;/ no i nie do konca jest tak że sobie jezdze gdzie chce. jedynie co to nie dostane mandatu za jezdzenie niezarejestrowanym moto. ale wjade w las czy gdzies gdzie jeździc nie mozna i tez moge miec nieprzyjemnosci

[Kazmir]

To jest śmieszne. Kupując motocykl crossowy nie możemy jeździć po drogach. Nie możemy jeździć po lasach,no chyba,że to nasz prywatny las. Na tor motocrossowy też trzeba jakoś dojechać. W Czechach to mają tak,że mają wyznaczone tereny,w których mogą jeździć i zjeżdzają się tam na weekendy pojezdzić. U nas też takie tereny powinni udostępnić,albo coś zmienić w prawie!

[henio12323]

no w innych bardziej rozwinietych krajach maja jeszcze gorzej. np w uk nie mozna praktycznie nigdzie wjechac. lasy czy cos surowo wzbronione. tam sie nawet nikt nie odważa. masz wyznaczony teren i tylko tam mozesz jeździc. u nas też są takie tereny np do cc i mozna ganiac. no ale niestety wtedy prywatni ludzie sie czepiają ;/