czyzby zatarty silnik??:( POMOCY
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
czyzby zatarty silnik??:( POMOCY
Witam. moze ktos mial taka sytuacje jak u mnie dzisiaj
z rana pogoda ladna wiec wyciagnolem maszyne na mala przejarzdzke....
wszystko ladnie odpalil bez problemow i wyruszylem w droge....
juz podczas jazdy zaniepokoiło mnie ze podczas zmiany biegów z 4na 5 czy z 5 na 6 złapal luz ale bez porblemów dalej pojechalem.
problem pojawil sie gdy chwile podczas postoju na swiatłach silnik złapał mi temperature 120 stopni i zaswiecila sie lampka temperatury ale dosloewnie na 10 sekund bo jak ruszylem to temperatura spadla do okolo 110 i pojechalem dalej to sie unormowala. pozniej zgasilem motor i na jakies 5 minut bo zaszedlem do sklepu i juz podczas odpalania pojawil sie problem dziwne odglosy szly z silnika..... a do tejo tak jak by mial ciezko krecic ale odpalil i z poczatku nie chcial po raz pierwszy wejsc w obroty ze nie chodzil na wszystkie gary..... ale dalem mu 4tys obrotow i juz wszystko pieknie ladnie... i pojechalem dalej ale doslownie przejechalem 500 metrow i zgasl silnik.... ze juz nie ma mozliwosci zapalic:(( nie meczylem go dlugo ale przy nacisnieciu startera cos go blokuje i slychac takie piszczenie... i co to moze
???
zlapalo go na wale czy moze gdzies sie skrzynia rozsypala i go gdzies blokuje:(????
a dodam jeszcze ze po tym jak zlapal temerature i wrzucilem drugi bieg to slychac bylo dwa dziwne takie stuknieca....
co to moze byc:(((((((( ?????
a dodam ze chodzi o moto YAMAHA R1 2001 rok.....
pomocy
z rana pogoda ladna wiec wyciagnolem maszyne na mala przejarzdzke....
wszystko ladnie odpalil bez problemow i wyruszylem w droge....
juz podczas jazdy zaniepokoiło mnie ze podczas zmiany biegów z 4na 5 czy z 5 na 6 złapal luz ale bez porblemów dalej pojechalem.
problem pojawil sie gdy chwile podczas postoju na swiatłach silnik złapał mi temperature 120 stopni i zaswiecila sie lampka temperatury ale dosloewnie na 10 sekund bo jak ruszylem to temperatura spadla do okolo 110 i pojechalem dalej to sie unormowala. pozniej zgasilem motor i na jakies 5 minut bo zaszedlem do sklepu i juz podczas odpalania pojawil sie problem dziwne odglosy szly z silnika..... a do tejo tak jak by mial ciezko krecic ale odpalil i z poczatku nie chcial po raz pierwszy wejsc w obroty ze nie chodzil na wszystkie gary..... ale dalem mu 4tys obrotow i juz wszystko pieknie ladnie... i pojechalem dalej ale doslownie przejechalem 500 metrow i zgasl silnik.... ze juz nie ma mozliwosci zapalic:(( nie meczylem go dlugo ale przy nacisnieciu startera cos go blokuje i slychac takie piszczenie... i co to moze

zlapalo go na wale czy moze gdzies sie skrzynia rozsypala i go gdzies blokuje:(????
a dodam jeszcze ze po tym jak zlapal temerature i wrzucilem drugi bieg to slychac bylo dwa dziwne takie stuknieca....
co to moze byc:(((((((( ?????
a dodam ze chodzi o moto YAMAHA R1 2001 rok.....
pomocy
- kamic83
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/5/2011, 15:30
- Lokalizacja: łęczna
może być że się przytarł mi yamaha tdr 125 jak na chwile załapała czerwone pole temperatury to tłok się momentalnie przegrzał i zaczął puchnąć i góra silnika do remontu była...
tdr125 er-5 ZX9r ktm lc4 600, 620 adventure, F2 stunt, crf 450 i transalp, zx6r 08 stunt
-
7beat - Stały bywalec
- Posty: 1048
- Dołączył(a): 21/3/2009, 15:43
- Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Wg mnie to nie od temperatury, mi ostatnio spalil sie bezpiecznik od wichurka i temp skoczyla m ina moment do 120 i nic sie nie stalo (tez mam r1 z 2000 roku). PYtanie tak jak kolega sugerował kiedy wymieniałeś olej i jeśli wymieniałeś to na jaki?
Aktualnie er one....
- Adam093
- Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 29/6/2010, 19:14
- Lokalizacja: Przygodzice/Wrocław
po opisie wygląda jakby zawór się urwał. wykręć pokrywę zaworów i sprawdź to. albo ułamał sie kawałek świecy i narobił bałaganu w cylindrze. albo jak kolega wyżej pisze że tłok spuchł ale na zimno powinien odpalić a rozrusznik lekko kręcić.
SPRZEDAM r1 rn04 8500zł
-
wasil1993p - Bywalec
- Posty: 765
- Dołączył(a): 23/3/2009, 21:02
- Lokalizacja: Suwałki
heh a ja obstawiam że koledze padło ładowanie, aku się rozładowało, jeździł na włączonych swiatłach, moto nie wkręcało się na obroty po niemiało sygnału z cewki...moto zgasło, jak odpalał cięzko kręcił rozrusznik i słyszał bzyczenie z przekaźnika....naładuj akumulator i sprawdź ładowanie...
-
maatiaas - Świeżak
- Posty: 324
- Dołączył(a): 15/9/2007, 19:27
- Lokalizacja: BIESZCZADY
problem polega na tym ze to moto mam od niedawna doslownie 2 miesiac na nim jerzdze.
co do calej sytuacji to płyn był napewno i to samo z olejem....
ale niestety ja go sam nie wymieniałem ale juz nawet po kupnie dzwonilem do kolesia od ktorego kupiłem to olej na poczatku marca był wymieniony na motul wraz z filtrem i to mowil juz po sprzedazy wiec pewnie nie zalezalo juz mu na klamstwie tym bardziej ze go kupiłem od znajomego a chcialem tez wszystko zrobic zeby bez problemu posmigac przez sezon....
rowniez pytałem o synchronizacje gazników regulacje zaworow wymiane swiec itp to to bylo robione w sierpniu ubiegłego roku a do wczoraj r1 slicznie pracaowala ladnie wkrecala sie na obroty i z silnika nie bylo nic niepokojącego slychac.
rowniez rozładowany akumulator nie wchodzi w gre bo jest nowy jeszcze na gwarancji i nic nie wskazuje na to zeby on padl bo piszczenie w cewce czy gdzies indziej latwo rozpoznac od nieprzyjemnych odglosow wydostajacych sie z silnika.
bardziej mnie niepokoi to ze tak szybko zlapal temperature.... doslownie jedna zmiane sswiateł jakas ciezarowka mnie przyblokolowala i momentalnie wskoczylo na 120 mimo ze wentylator z chlodnicy pracowal.
pewnie jak ktos napisal wina termostatu.....
a tak jeszcze chcialem zapytac bo wszystko mi wskazuje na to ze zlapało go gdzies na pierscieniach i cylindrze i wogole oplaca sie robic szlif lub ewentualnie wstawic nowe tuleje z tłokami i pierscieniami ?? czy lepiej rozejrzec sie gdzies za drugim silnikiem ?
dodam jeszcze ze silnik po ostygnieciu i chwilowej probie jaka bedzie jego reakcja mial ciezej niz jak byl rozgrzany i to "piszczenie" bylo coraz wieksze i o wiele bardziej nieprzyjemne.....
co do calej sytuacji to płyn był napewno i to samo z olejem....
ale niestety ja go sam nie wymieniałem ale juz nawet po kupnie dzwonilem do kolesia od ktorego kupiłem to olej na poczatku marca był wymieniony na motul wraz z filtrem i to mowil juz po sprzedazy wiec pewnie nie zalezalo juz mu na klamstwie tym bardziej ze go kupiłem od znajomego a chcialem tez wszystko zrobic zeby bez problemu posmigac przez sezon....
rowniez pytałem o synchronizacje gazników regulacje zaworow wymiane swiec itp to to bylo robione w sierpniu ubiegłego roku a do wczoraj r1 slicznie pracaowala ladnie wkrecala sie na obroty i z silnika nie bylo nic niepokojącego slychac.
rowniez rozładowany akumulator nie wchodzi w gre bo jest nowy jeszcze na gwarancji i nic nie wskazuje na to zeby on padl bo piszczenie w cewce czy gdzies indziej latwo rozpoznac od nieprzyjemnych odglosow wydostajacych sie z silnika.
bardziej mnie niepokoi to ze tak szybko zlapal temperature.... doslownie jedna zmiane sswiateł jakas ciezarowka mnie przyblokolowala i momentalnie wskoczylo na 120 mimo ze wentylator z chlodnicy pracowal.
pewnie jak ktos napisal wina termostatu.....
a tak jeszcze chcialem zapytac bo wszystko mi wskazuje na to ze zlapało go gdzies na pierscieniach i cylindrze i wogole oplaca sie robic szlif lub ewentualnie wstawic nowe tuleje z tłokami i pierscieniami ?? czy lepiej rozejrzec sie gdzies za drugim silnikiem ?
dodam jeszcze ze silnik po ostygnieciu i chwilowej probie jaka bedzie jego reakcja mial ciezej niz jak byl rozgrzany i to "piszczenie" bylo coraz wieksze i o wiele bardziej nieprzyjemne.....
- kamic83
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/5/2011, 15:30
- Lokalizacja: łęczna
jednym słowem abo coś spierd...... albo kumpel ci kupę gówna wcisnął. jedz do mechanika zapłać parę 100 niech zweryfikuje co sie stalo .
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
w tak wyżyłowanych maszynach jak R1 nie ma czegoś takiego jak wstawianie tulei cylindrów czy dorabianie panewek.
Ja bym na Twoim miejscu wstawił do mechanika by zdiagnozował. Żeby spuchł tłok ... nie w R1, nie w żadnym z w miarę nowych SS. Nie ta technologia. Bardziej mogło olej od temperatury spienić i złapało na wale albo pierścienie się zblokowały zaginając od braku filmu. Olej w tym stanie mógł też skrzynię zmęczyć stąd luz między biegami (choć 4-5 jak za słabo wbijesz to w prawie każdym moto znajdziesz..)
Ciśnienie na garach trzeba sprawdzić. Jak silnik kaput to i tak nic mu nie pomoże i szukasz używki. A jak zdrowy to kręcenie mu nie zaszkodzi. Termostat do sprawdzenia obowiązkowo bo przez taką pierdołkę można sobie silnik zagotować i bardziej głowicę skrzywić.
Tak czy inaczej jeżeli miałoby dojść do jakiegokolwiek remontu lub decyzji o nowym piecu całym to i tak głowice lepiej ściągnąć by ją sprawdzić. Może się wtedy okazać, że wystarczy używaną po splanowaniu wstawić, ustawić luzy zaworowe, nowy termostat i bedzie żył.
Co do zapewnień kumpla o wymianach. Ja to biorę zawsze za ściemę - nawet jak jest kumpel spoko. Po kupnie trzeba po prostu zmienić olej, filtry, świece, sprawdzić luz zaworowy i działanie gaźnika lub układu wtryskowego czy ogólnie całego moto.. Taki pakiet startowy by jeździć bezpiecznie.
Ja bym na Twoim miejscu wstawił do mechanika by zdiagnozował. Żeby spuchł tłok ... nie w R1, nie w żadnym z w miarę nowych SS. Nie ta technologia. Bardziej mogło olej od temperatury spienić i złapało na wale albo pierścienie się zblokowały zaginając od braku filmu. Olej w tym stanie mógł też skrzynię zmęczyć stąd luz między biegami (choć 4-5 jak za słabo wbijesz to w prawie każdym moto znajdziesz..)
Ciśnienie na garach trzeba sprawdzić. Jak silnik kaput to i tak nic mu nie pomoże i szukasz używki. A jak zdrowy to kręcenie mu nie zaszkodzi. Termostat do sprawdzenia obowiązkowo bo przez taką pierdołkę można sobie silnik zagotować i bardziej głowicę skrzywić.
Tak czy inaczej jeżeli miałoby dojść do jakiegokolwiek remontu lub decyzji o nowym piecu całym to i tak głowice lepiej ściągnąć by ją sprawdzić. Może się wtedy okazać, że wystarczy używaną po splanowaniu wstawić, ustawić luzy zaworowe, nowy termostat i bedzie żył.
Co do zapewnień kumpla o wymianach. Ja to biorę zawsze za ściemę - nawet jak jest kumpel spoko. Po kupnie trzeba po prostu zmienić olej, filtry, świece, sprawdzić luz zaworowy i działanie gaźnika lub układu wtryskowego czy ogólnie całego moto.. Taki pakiet startowy by jeździć bezpiecznie.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
no i moto juz zaprowadzone do warsztatu bo sam nie chcialem i zbytnio brak czasu na dlubanie przy nim ze w tym tygodniu bedzie wiadomo co mu jest.
a koles jak sam sprobowal przekrecic i uslyszal ten dzwiek to stwierdzil jakby cos podlazło między kołem magnesowym a cewkami bo wlasnie z tego miejsca wydostaje sie to piszczenie i jest takie charakterystyczne ze to nie jest dzwiek wydostający sie z przestrzeni tłok pierscienie cylinder ani z tarcia wału o panewki
a koles jak sam sprobowal przekrecic i uslyszal ten dzwiek to stwierdzil jakby cos podlazło między kołem magnesowym a cewkami bo wlasnie z tego miejsca wydostaje sie to piszczenie i jest takie charakterystyczne ze to nie jest dzwiek wydostający sie z przestrzeni tłok pierscienie cylinder ani z tarcia wału o panewki
- kamic83
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/5/2011, 15:30
- Lokalizacja: łęczna
i po rozebraniu okazalo sie ze zlapalo jedna panewke korbowodowa od strony koła magnesowego w taki sposob ze wal nie jest wogole ruszony i nie widac na nim nawet najmniejszych rys a doslownie jest odrobine opiłków.
Mechanik proponuje zalozenie tylko nowej panewki i powinno smigac ze ma jeszcze dokladnie pomierzyc wał i stwierdzi.
jak myslicie oplaca sie cos takiego robic ?? w sumie koszt robocizny z wymiana oleju filtrow z panewkami i czesciami wyniesie w granicach 1500 zl a za jakis silnik trzeba dac okolo 3tys plus koszty przerzucenia i regulacji a tez nie wiadomo co sie kupi bo nie ma co sie oszukiwac ze tego silnika w bardzo dobrym stanie i wogole niekatowanego to jak ze swieca szukac.....
jak sadzicie ryzykowac wymiane tej panewki ???
Mechanik proponuje zalozenie tylko nowej panewki i powinno smigac ze ma jeszcze dokladnie pomierzyc wał i stwierdzi.
jak myslicie oplaca sie cos takiego robic ?? w sumie koszt robocizny z wymiana oleju filtrow z panewkami i czesciami wyniesie w granicach 1500 zl a za jakis silnik trzeba dac okolo 3tys plus koszty przerzucenia i regulacji a tez nie wiadomo co sie kupi bo nie ma co sie oszukiwac ze tego silnika w bardzo dobrym stanie i wogole niekatowanego to jak ze swieca szukac.....
jak sadzicie ryzykowac wymiane tej panewki ???
- kamic83
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/5/2011, 15:30
- Lokalizacja: łęczna
nie wymieniaj jednej a komplet - tylko. Serio. Panewki tylko oryginał od dealera - żadne "zamienniki" czy dorabiane. To wszystko oczywiście jedynie gdy wał bedzie w tolerancjach podanych w serwisówce i będzie tak na 100%
Panewki z oryginały dobierze jak bedzie miał dokładny pomiar wału na miejscu stopy korby bo sa różne rozmiary.
Panewki z oryginały dobierze jak bedzie miał dokładny pomiar wału na miejscu stopy korby bo sa różne rozmiary.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
nie to tylko i wylacznie oryginaly wchodza w gre a szczerze to myslalem tylko o tej jednej na ktorej zlapalo. a podobno jest szesc klas dokladnosci (tolerancyjnych) ze jakas powinno sie dobrac po zmierzeniu walu.
Robil to ktos moze w Rjedynkach bo tez slyszalem ze w nich wal jest mocno wyzylowany i czy wytrzyma to silnik ? bo w innych motorach nawet i szlify wałow przejda i bedzie wszystko gralo ale ten szlifu napewno nie wytrzyma a z wymiana sobie "poradzi" ??
Robil to ktos moze w Rjedynkach bo tez slyszalem ze w nich wal jest mocno wyzylowany i czy wytrzyma to silnik ? bo w innych motorach nawet i szlify wałow przejda i bedzie wszystko gralo ale ten szlifu napewno nie wytrzyma a z wymiana sobie "poradzi" ??
- kamic83
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/5/2011, 15:30
- Lokalizacja: łęczna
Jeżeli wał jest w tolerancjach jak podaje serwisówka oraz jest 100% pewność co do gładkości to do wymiaru zmierzonego dobiera się panewki tak jak mówisz. Ja bym wymienił na kazdej stopie korby do wału bo nie masz pewności czy pozostałe nie są już na granicy wytarcia.
najoptymalniej to wymiana także panewek podpór wału również ale to wszsytko kwestia kasy...no i tego jak pewny piec chcesz mieć.
Nie jest to wszsytko baaardzo trudne. Wymaga po prostu wiedzy.
W serwisówce jest napisane wszystko. Tylko ten wał niech bedzie na prawdę dobrze pomierzony bo jak złe wymiary się dobierze to albo złapie panewy od razu albo nie bedzie trzymało ciśnienia na nich i złapie je po kilku-kilkuset kilometrach.
Wał musi pomierzyć porządny conajmniej technik mechanik co jest obeznany ze sprzętem pomiarowym i pomiarem wałów. Tutaj jedna setka milimetra może zrobić dużą różnicę.
Procedura po złożeniu silnika po remoncie jak z nowym - docieranie przez około 2000km i zmiana oleju MINERALNEGO po 1000km (będzie pełen syfu i jakby brokatu) na właściwy z nowym filtrem (tutaj półsyntetyk bym zalał 10w40 - jakiś Motul 5100 lub Castrol).
najoptymalniej to wymiana także panewek podpór wału również ale to wszsytko kwestia kasy...no i tego jak pewny piec chcesz mieć.
Nie jest to wszsytko baaardzo trudne. Wymaga po prostu wiedzy.
W serwisówce jest napisane wszystko. Tylko ten wał niech bedzie na prawdę dobrze pomierzony bo jak złe wymiary się dobierze to albo złapie panewy od razu albo nie bedzie trzymało ciśnienia na nich i złapie je po kilku-kilkuset kilometrach.
Wał musi pomierzyć porządny conajmniej technik mechanik co jest obeznany ze sprzętem pomiarowym i pomiarem wałów. Tutaj jedna setka milimetra może zrobić dużą różnicę.
Procedura po złożeniu silnika po remoncie jak z nowym - docieranie przez około 2000km i zmiana oleju MINERALNEGO po 1000km (będzie pełen syfu i jakby brokatu) na właściwy z nowym filtrem (tutaj półsyntetyk bym zalał 10w40 - jakiś Motul 5100 lub Castrol).
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
wymienisz jedna panewe i skad wiesz ze za miesiac nie zlapie nastepnej? chcesz tak jezdzic myslac o tym caly czas? ja bym odzalowal pare stowek wiecej i zrobilbym to jak nalezy zebym nie myslal kiedy pojdzie nastepna panewka
-
sonycbr77 - Bywalec
- Posty: 853
- Dołączył(a): 2/12/2010, 13:28
- Lokalizacja: Turek
zmiana oleju z mineralnego na polsyntetyk ??
pierwsze o tym slysze ze moze przy dotarciu tak sie powinno robic ale slyszalem ze nie nalezy przeskaiwac na olej (z mineralnego na polsyntetyk oraz z polsyntetycznego na syntetyczny) jedynie ta czynnosc mozna odwrotnie wykonac poniewaz moze "wyplukac" panewki (w tym przypadku juz glowne) bo ich chyba nie ma sensu ruszac jesli z nimi bedzie wszystko ok i sa juz dopasowane do walu.
pierwsze o tym slysze ze moze przy dotarciu tak sie powinno robic ale slyszalem ze nie nalezy przeskaiwac na olej (z mineralnego na polsyntetyk oraz z polsyntetycznego na syntetyczny) jedynie ta czynnosc mozna odwrotnie wykonac poniewaz moze "wyplukac" panewki (w tym przypadku juz glowne) bo ich chyba nie ma sensu ruszac jesli z nimi bedzie wszystko ok i sa juz dopasowane do walu.
- kamic83
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/5/2011, 15:30
- Lokalizacja: łęczna
i tez kiedys w cbr-ce mialem podobny przypadek tylkio ze tam od razu bylo wiadomo co sie stalo bo po regulacji gory i wymianie oleju przed sezonem wal nie wytrzymal i panewke wytłuklo od razu ale co dziwne ze wtedy rowniez lampka od smarowania wskazywala cisnienie ze chyba zbytnio na to nie ma co patrzec....i wtedy bez zastanownienia drugi silnik wsadzilem ze nie pchalem sie w remont a treraz chyba lepsza czynnoscia bedzie zrobienie tego silnika dla siebie do jazdy zeby wsiasc i moc pojechac i nie martwic sie o to czy uda sie wrocic......
a teraz przy tej calej sytuacji rowniez do samego konca cisnienie smarowania bylo niby ok......
a teraz przy tej calej sytuacji rowniez do samego konca cisnienie smarowania bylo niby ok......
- kamic83
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/5/2011, 15:30
- Lokalizacja: łęczna
jak sadzicie ryzykowac wymiane tej panewki ???
ryzykujesz kupujac zuzyty silnik a nie wsadzajac nowe czesci.dorwij oryginalne a nie pozalujesz.
- DangerZone
- Świeżak
- Posty: 100
- Dołączył(a): 25/9/2009, 13:05
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości