Scigacz.pl

przez **Ka3oR** » 23/4/2011, 19:04

Moi Drodzy...

Jestem zielony w tych wszystkich sprawach enduro, hard enduro, czy cross. Lecz chciałbym zrealizowac plan na przyszłość.
Mianowicie, chciałbym do 18 zakupic jakieś hard enduro i wjeb** sie w las, drogi lesne, szuter, itp.
A w przyszłości licze na to ze mogłbym pozwolic sobie na KTM Adventure 990 R i "śmigać" dla przyjemności i passji. Lecz mam obawy, odnośnie doświadczenia... Obawiam sie ze przez te 4 - 5 lat jazdy na jakies 250 hard enduro nie bede na tyle doswiadczony by zasiąść na tak poteżna maszyne. Nie wiem czemu ale też przerazaja mnie koszty utrzymania tego KTM pomimo ze to enduro...

Prosze o odpowiedzie i o zrozumienie

Świeżak ze mnie

przez **henio12323** » 23/4/2011, 19:16

a jakie są koszty utrzymania ktma ? nie sąduze. jak kupisz w miare swieza zadbana maszynke to tam latasz i latasz. co jakis czas olej plus regulacje. od świeta łancuszek mozna zmienic. to nie jest hard enduro ze co chwila remont. tam silnik kilkadziesiat k km robi. no i to nie nadaje sie w teren. chyba że jakies tylko leśne sciezki itp. w teren to jak napisałes 250 w hard enduraku juz moze byc

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 11:47

Taa. A regulacja zaworów podobno 500 zł -.-

przez **henio12323** » 24/4/2011, 12:04

haha ciekawe

to chyba z nowymi zaworami <lol2> regulacja zaworów (tylko że nie wiem jakie tam są czy płytkowe czy śrubkowe) ale jak srubkowe to około 20 zł za 1 zawór, jak płytkowe nie wiecej niz 30 zl za zawór. a zaworów masz 4... licze tak koszty z robocizna bo zeby dostac sie do zaworów trzeba sciagnac troche plastików itp. ale na pewno nie 500 zł

przez **Kazmir** » 24/4/2011, 12:07

Poszukaj sobie jakiegoś mechanika w okolicy,który potrafi to robić. To za 150 zł Ci wyreguluje. To nie jest aż takie skomplikowane. Wystarczy,że ktoś też ma jakąś maszynkę w 4t i zna się trochę na motorach.

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 12:50

Dzieki

tak jak mowie jestem zielony w tych sprawach

a jeśli chodzi o kwestie doświadczenia ? Obawiam sie troche że z KTM'em 990 Adventure R sobie nie poradze po 250

przez **henio12323** » 24/4/2011, 12:58

to nie kupuj jak sobie nie poradzisz. kup sobie wczesniej cos przejscowego np ktm lc4 czy cos takiego. zawsze to wieksze doswiadczenie. pozatym ktm 990 to nie jest wyczynowy motocykl nie ma tak narwanego kręcącego wysoko silnika to turystyk.

przez **Kazmir** » 24/4/2011, 13:06

No fakt bydle z niego niezłe. Swoje też waży, ale to tak jakbyś się uczył jezdzic na crossie po przesiadce ze ze ściga. Ogarniesz go spokojnie. Będziesz jeździł wolniej z początku i już. Na pewno inaczej się jeździ niż na 25 w 4t. Jakieś doświadczenie po tylu latach będziesz miał więc jeśli będziesz "jeździł z głową" to kupuj.

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 14:11

Panowie

Głownie kupuje motocykl by zdobyć doświadczenie własnie na tego turystyka

strasznie mi sie podoba. Tylko sie troche obawiam kwestii doświadczenia. Maszyna w wersji R wazy 204 kg na sucho i ma 115 KM. Kolos

Szczegolnie obawiam sie tej duzej mocy na drózkach szutrowych lesnych. Że wyje***. Jeśli chodzi o jazde szosową to tak jak Kolega wspomniał wyżej trzeba jeżdzić z głowa

przez **henio12323** » 24/4/2011, 14:16

a czy na serio jest sens kupowac takie moto w teren ? mimo ze ma w sumie takie przeznaczenie to hmm tak jakby porsche cayenne jeździc po bezdrożach, niby terenówka mocna itp itd ale i tak kazdy patrol czy inny samurai go weźmie na własciwosci jezdne. ani tym nie poszalejesz, a tylko szkoda sprzętu niszczyc za tyle kasy bo tani nie jest. duzo lepiej było by kupic ktma LC4 640 i polatac po takich sciezkach.

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 14:25

Tzn. Teren nie teren

Teren w sesie że bezdroża, dojazd do wsi droga leśna. Ten motocykl jest bardzo drogi i nie ma sensu katowac takiej maszyny

dobrze mowisz

chciałbym czerpac z tego motocyklu i jazdy przyjemność. Szosą dojazd do jakiejs pieknej okolicy widokowej a pozniej bezdroza w tych okolicach

Rozumiesz chyba

przez **henio12323** » 24/4/2011, 14:31

no to na taki teren waga i moc nie jest az takim przeciwnikiem. moto ciezsze lepiej i pewniej sie prowadzi. a dobre zawieszenie wybiera perfekcyjnie nierównosci. ten ktm potworem nie jest i moze i ma duzo mocy ale ta moc jest oddawana liniowo bez zadnych fajerwerków. wiec jest moto do opanowania. no ale jak chcesz wjechac do lasu i polatać ostrzej to lc8mka sie nie bardzo nadaje jest za ciezka, no i szkoda maszynki

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 14:34

Własnie dlatego chce kupic jakas 250 hard

nie sprzedawac

uzbierac w przyszłosci na tego KTM Adventure 990 R i miec przyjemność z jazdy turystycznej z przejawami terenu

i miec hard i tyrac po lesie

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 14:38

Myśle ze o jest dobre rozwiazanie

chociaż ten KTM LC4 640 tez hard i tez godny rozmyślania nad zaukpem

podsumowujac

Mieć hard i turystyka

wsumie to nie wiem czy to ma sens ale to jedyne sensowne rozwiazanie

przez **henio12323** » 24/4/2011, 14:44

lc4 to nie hard

to soft enduro. no ale tak by było najlepiej crossówka w ostry teren i adventure na asfalt i dojazdy jak wyzej opisałes. wtedy wszystko jest ok

przez **Bostorn** » 24/4/2011, 14:45

ja bym proponował koledze zacząc od dt 125, enduro i moze nauczyc sie w nim wymieniac olej czyscic filtry i inne pierdoły, ty tu nawijasz o lc4 itp a nawet na 125 nie siedziałeś

kolego, 3maj się jednego i nie bujaj w obłokach

wpierw kup cos dzięki czemu nabierzesz odpowiedniego doswiadczenia i nauczysz się budowy motocykla

dodatkowo 990 nie jest w teren tylko lekki las to ciężka krowa i bardziej w trasy polno lesne się nadaje niż w enduro....

do tego trzeba wielką miec kondyche, siłe i wytrzymałosc

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 14:55

Zgodzie sie z Toba

lubie bujac w obłokach

Odnośnie 990 R to masz racje

pozatym napisałem wyżej ze teren w sesie ze lekki las, drożki polne, bezdroża bez tyrania tej maszyny

przez **Bostorn** » 24/4/2011, 15:03

no to dt bd najlepszym rozwiązaniem w pozniejszym czasie polecam dr albo xt pozniej lc4 a na samym samym koncu 990r

przez **Ka3oR** » 24/4/2011, 15:10

Tylko mały problem

sprawa finansowa

Nie uwazasz ze lepiej by było bezpośrednio kupic jakąś 250 hard enduro i miec ja dłuzej i miec pewność ze nie "zabraknie mocy" i zdobywac doświadczenie i nie zamieniac po 2 latach jak 125 na cos mocniejszego?

przez **henio12323** » 24/4/2011, 15:16

ee bosti ja mysle ze da rade kupic hard enduro 250 w 4T. takim moto mozna na poczatek zacząc przygode z moto. potem z kolei juz zalezy jak bedziesz sie czuł. mozna kupic adventure bo wiem że ludzie i to kupuja na 1 moto. i jakos jezdzą i sie nie zabijają. ale na pewno lepiej było by kupic cos pomiędzy. np lc4

Scigacz.pl

Doświadczenie.. Wątpliwa sprawa... (chociaż...)

Doświadczenie.. Wątpliwa sprawa... (chociaż...)

Kto przegląda forum