Zobacz wątek - Naciąganie sprzęgła - motorhispania / pegueot xp
NAS Analytics TAG

Naciąganie sprzęgła - motorhispania / pegueot xp

i inne małe pojemności
_________

Naciąganie sprzęgła - motorhispania / pegueot xp

Postprzez m4rcello0 » 17/3/2011, 18:43

Mam problem, z luzu na jedynkę mi sząrpie i gaśnie na zimno tak jakby sprzęgło nie łapało, bo faktycznie nie miałem oporu w klamce. dzisiaj podciągnąłem przy klamce na max, jest opor, ale dalej kopie i na niskich obrotach gaśnie. gdy docisne te przekładnie przy wejsciu do końca jest ok. 1cm wiecej niż jak naciskam klamkę do konca. na dole zadnej srubki to podkrecania nie mam, jedynie taki przedluzacz, i potem linka rozchodzi się w żyłkę i wchodzi na te przekładnie. da rade bardziej to naciagnac bez rozkrecania i dlubania? dodam jeszcze ze jak docisne rekoma do konca to znacznie lepiej sprzeglo działa, kopnie lekko, ale obroty prawie sie nie zmieniają. a moze to wina oleju?
Avatar użytkownika
m4rcello0
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 19/7/2010, 15:16


Postprzez krzysieg » 17/3/2011, 20:03

Na zimno tylko tak sie dzieje jak pierwszy raz wrzucisz jedynkę czy później też ?
Pamiętaj że musi być minimalny luz na klamce .
Motorhispania (xp6)
krzysieg
Bywalec
 
Posty: 640
Dołączył(a): 10/9/2008, 11:06
Lokalizacja: Jelenia Góra


Postprzez m4rcello0 » 17/3/2011, 20:17

senek dzieki za info dokladnie mam tak jak piszesz, jutro zobacze co da sie zrobic, bo bardzo słaby jest tam dostep. jezeli uda sie podciagnac znacznie to podciagne na max i wtedy wyluzuje przy klamce tak jak piszesz i dam tu znac.

krzysieg mam tak na zimno, chociaz jak pochodzi 15/20 minut zrobie 50metrow na rozgrzewke i stanÄ™, to z luzu na 1 dalej jest kop i gasnie. chociaz juz troszeczke delikatniej. problem znika kiedy motor jest naprawde mocno rozgrzany, po przejechaniu 10+km zmiany prawie nie czuc.
Avatar użytkownika
m4rcello0
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 19/7/2010, 15:16

Postprzez krzysieg » 18/3/2011, 19:03

Po skończonej jeździe weź jakiś kawałek paska czy sznurka wciśnij sprzęgło i owiń dookoła końcówki kierownicy tak żeby sprzęgło pozostało wciśnięte .
Gwarantuje że tarcze ci się nie skleją albo nie tak mocno - robota żadna sprawdź jaki będzie efekt !

Kiedy olej w przekładni zmieniałeś ?
Jaki masz tam olej i czy nagle się to stało czy stopniowo powoli coraz gorzej ?

Jak już sie dobrze rozgrzeje to zgaś i zobacz jaki jest opór przy naciskaniu kopki na wciśniętym sprzęgle powinna tak lekko chodzić że jednym palcem dasz rade powinien być opór tylko sprężyny która cofa kopkę .
Motorhispania (xp6)
krzysieg
Bywalec
 
Posty: 640
Dołączył(a): 10/9/2008, 11:06
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez krzysieg » 19/3/2011, 19:29

Jak jeden dzień to nic się ze sprężynami nie stanie
myślisz że jak puści to sprężyny tak zostaną i nie odskoczą :) , jakie łożysko ?
To nie jest chiński sprzęt że łożysko padnie od zostawienia naciśniętej klamki :D


Chodziło mi o sprawdzenie a nie żeby robił tak cały czas .
Ja tak robiłem i tarcze mi się nie sklejały później wlałem porządny olej i nawet jak moto postało dłuższy czas to tarcze nie były sklejone .
Jeszcze dodam że na starym oleju jak postał z tydzień to tak mocno były tarcze sklejone że przy puszczaniu sprzęgła i nawet dodaniu gazu silnik gasł i tak kilka razy w końcu puszczały .
Gdy zostawiałem wciśniętą klamkę nie sklejały się w ogóle ! zero szarpnięcia .

To nie jest dobre dla tarcz jak się sklejają bo szybko będą do wymiany jak i całej reszty silnika ...a dzięki zostawianiu wciśniętego sprzęgła uniknąłem jakichkolwiek awarii .

Najpierw był Motul transoil 10W40 -masakra sprzęgło się sklejało i nawet były problemy z redukcja biegów .
Hipol 75W90 biegi ok ale sprzęgło nadal się sklejało .
Castrol 75W90 - wszystko super

Tak było w nietypowym moto jak Malaguti mgx z silnikiem Morini .

Teraz w Am6 mam Castrol 10W40 to jest olej silnikowy do silników 4T ale w takich silnikach olej silnikowy smaruje też skrzynie biegów -taki mi polecili w salonie yamahy i jest wszystko ok chociaż z początku nie podobało mi się że nie jest to normalny przekładniowy .

Przestań dawać rady jak nie masz pojęcia o mechanice pojazdów. Twisted Evil


Ty byś wolał zajechać tarcze a o tej prostej metodzie nie masz zielonego pojęcia . Nie pisze tego bo mi się tak wydaje tylko z własnego doświadczenia . Oczywiście najlepiej jest jak nie trzeba używać takich kombinacji ale lepsze to niż męczyć się z tarczami....
Motorhispania (xp6)
krzysieg
Bywalec
 
Posty: 640
Dołączył(a): 10/9/2008, 11:06
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez krzysieg » 19/3/2011, 19:58

Sam to zaczÄ…Å‚eÅ› ! , tak jak Ty mi tak ja Tobie .

Ten podpis co masz na dole nijak ma siÄ™ do Ciebie .
Dalej nie odzywam się w tym temacie szkoda nerwów .
Motorhispania (xp6)
krzysieg
Bywalec
 
Posty: 640
Dołączył(a): 10/9/2008, 11:06
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez komarcc » 20/3/2011, 01:22

Daj spokój senek to, że masz do czynienia z "serwisowaniem" motocykli przez 8-10 godzin dziennie nie znaczy, że jesteś najmądrzejszy na tym forum, wiem to stąd iż pisałem z Tobą na gg i widać to po twoich postach.

Może i dostanę za to kolejne niesłuszne ostrzeżenie lub zostanę zbanowany, ale to co robisz na tym forum to przegięcie, to że jesteś modem nie znaczy, że wszystko możesz, chyba że Ty sobie to uroiłeś w swojej głowie. Poza tym krzysieg może sobie nie życzy byś zwracał się do niego "synku" być może to go obraża, a to niezgodne z regulaminem.

Wiem, że mój post nie jest związany z tematem na który chciał porozmawiać autor tematu, ale pisanie tego na PW, było by bez znaczenia, dlatego piszę to tutaj.
Avatar użytkownika
komarcc
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2335
Dołączył(a): 14/5/2010, 20:11
Lokalizacja: Wieluń



Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




na górê