Zobacz wątek - Rejstracja motorynki po latach
NAS Analytics TAG

Rejstracja motorynki po latach

Przepisy, prawo
_________

Rejstracja motorynki po latach

Postprzez motorynka1989 » 15/3/2011, 22:46

Witam, 12 lat temu mój tata kupił mi na komunie motorynkę. Jako że byłem dzieciakiem, a karty motorowerowej nie miałem to motorynka stała w garażu, nikt jej nie rejstrował ani nic, poprostu postawiona i stoi. I tak stoi i się kurzy. Postanowiłem że ją naprawię i będe sobie na stacje jeździł bo mam już ponad 18 lat to karta motorowerowa już mi nie potrzebna :)

I tu pojawia się moje pytanie, mam umowę kupna sprzedarzy i jakiś dowód rejstracyjny. Co muszę teraz zrobić, żeby ją zarejstrować? Czy za to, że motorower nie był rejstrowany przez tak długi okres czasu, płaci się jakąś karę. Byłbym wdzięczny za każdą radę i pomoc:)
Pozdrawiam
motorynka1989
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 15/3/2011, 22:39
Lokalizacja: Pruszków


Postprzez GersioZX10R » 16/3/2011, 19:56

Na pewno przegląd.
Niektórzy ludzie podążają według zasad, dlaczego???
Ponieważ ich się boją.:P
Avatar użytkownika
GersioZX10R
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 16/8/2008, 14:55


Postprzez motorynka1989 » 16/3/2011, 21:12

Czyli najpierw przegląd, a potem do wydziału komunikacji?
Zrobie przegląd zapłace 100, a tu bum przpierdzielą mi karę za zwłokę z rejestracją. Kurcze;/
motorynka1989
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 15/3/2011, 22:39
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez GersioZX10R » 16/3/2011, 21:39

Nie wiem w jakiej kolejności to wszystko.

Ale musiałby być przegląd.
Trzeba by pewnie opłacić ubezpieczenie od tego momentu od kiedy było ostatni raz opłacane.

ale ubezpieczenie to pewnie po rejestracji.
Dobra nie miałem z tym styczności nie łamie dalej regulaminu :oops: :oops:
Niektórzy ludzie podążają według zasad, dlaczego???
Ponieważ ich się boją.:P
Avatar użytkownika
GersioZX10R
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 16/8/2008, 14:55

Postprzez motorynka1989 » 16/3/2011, 22:13

GersioZX10R dzięki za pomoc.
o żesz w morde za 12 lat ubezpieczenie płacić. no to się nie opłaca ni chusteczke. Ale to głupota by była, bo sobie stała i już. Czasem się słyszy że ludzie rejestrują motorowery (komary jawki) z czasów dziadka, to musieli by płacić za kazdy rok zwłoki? W sumie nie ważne, albo i ważne:)
Jeśli ktoś wie, lub miał podobną sytuacje. Prosze o pomoc:) Po prostu nie chce się ładować w to, jeśli motorynka warta 300 zł wyniesie mnie 1000. Dziękuje
motorynka1989
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 15/3/2011, 22:39
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez GersioZX10R » 16/3/2011, 22:36

No bo jak np. spóźnisz się z zapłaceniem ubezpieczenia to liczy się ono i tak od dnia kiedy kończy się to za poprzedni rok<czy tam okres>a nie od dnia w którym zostało zapłacone.




motorynka1989 napisał(a):Po prostu nie chce się ładować w to, jeśli motorynka warta 300 zł wyniesie mnie 1000.


No właśnie to może się nie opłacać za bardzo :wink:
Niektórzy ludzie podążają według zasad, dlaczego???
Ponieważ ich się boją.:P
Avatar użytkownika
GersioZX10R
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 16/8/2008, 14:55

Postprzez motorynka1989 » 17/3/2011, 11:27

Ale wydaje mi się, że jeśli się nie przedłuży umowy to po prostu wygasa ubezpieczenie. Zresztą kiedy to było 500 lat temu:D
Jestem w kropce.
motorynka1989
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 15/3/2011, 22:39
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez madcap » 17/3/2011, 11:46

gersio nie wychylaj się pisząc co ci się wydaje, gdy wiedzy brak
drugi raz nie bedę ostrzegał, szczególnie za prawo


@ autor, przepisy dotyczące ubezpieczeń komunikacyjnych radykalnie zmieniły się w 2003 r.
jeśli pojazd nie był zarejestrowany wcześniej, to nie powstał obowiązek opłacenia ubezpieczenia obowiązkowego OC
sam musisz wybrać się do wydziału komunikacji właściwego tobie starostwa powiatowego i dopytać o szczegóły rozwiazania problemu jak zarejestrować teraz pojazd, który tyle lat stał niezarejestrowany, więc i nie widniał w ewidencji pojazdów
wynika to z tego, że gdy pojazd był zakupiony, obowiązywały inne akty prawne

jedyne czego można na 100% być pewnym w tej sytuacji - jesli chcesz zarejestować tą motorynkę, to to, że musisz wykonać przegląd techniczny
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Tomekjan » 18/3/2011, 08:41

A czy w tym przypadku nie trzeba też opłacić podatku od umowy w urzędzie skarbowym? Przeważnie jest chyba na to miesiąc od daty zakupu.
Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

Pozdrawiam, Tomek.
Pozdrawiam.
Tomekjan
Świeżak
 
Posty: 82
Dołączył(a): 9/4/2009, 03:36
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Postprzez motorynka1989 » 28/3/2011, 18:55

w tym przypadku, to nawet ja moge poprawić. Do kwoty 1000 zł nie ma obowiązku uiszczenia podatku, ze wzgledu na niską kwotę.
Jak narazie to nic z tego, bo umowa zginęła, wiec niestety musze sobie odpuścić :( choroba!
A motorynka już prawie gotowa, szkoda straszna;/
motorynka1989
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 15/3/2011, 22:39
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez Kaniuszy » 28/3/2011, 23:15

zarejestruj na zabytek jak coś oryginalnego masz ;)
Kawa zx6r, 1998
Avatar użytkownika
Kaniuszy
Świeżak
 
Posty: 364
Dołączył(a): 11/1/2011, 22:54
Lokalizacja: Łuków/Warszawa

Postprzez Czester » 29/3/2011, 07:33

Kaniuszy napisał(a):zarejestruj na zabytek jak coś oryginalnego masz

Taaa... Pomijając aspekt czasu, nerwów i kosztów z tym związanych będzie potem jeszcze musiał pisać podanie do konserwatora zabytków o zezwolenie na wymianę żarówki.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez motorynka1989 » 29/3/2011, 21:49

Nie, zabytek to muszę sobie odpuścić. Bo to już zbyt duży wydatek pieniędzy i zbyt dużo czasu trzeba było by włożyć niż to wszystko warte. Chciałem po prostu, żeby motorynka nie stała i nie kurzyła się (jak kiedyś CZ-ka mojego taty), , chciałem pojechać na praktyki studenckie ze 100 km:) tak dla jaj. ale widzę że, będzie trzeba ją opylić jakiemuś dziciakowi. Bo nie zanosi się na happy end. No cóż dzięki za pomoc:)
motorynka1989
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 15/3/2011, 22:39
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez komarcc » 30/3/2011, 14:32

Myślisz, że dałaby radę przejechać 100km i czy Ty dałbyś radę wytrzymać taki kawał w jeden dzień? Mam spore wątpliwości. :)
Avatar użytkownika
komarcc
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2335
Dołączył(a): 14/5/2010, 20:11
Lokalizacja: Wieluń

Postprzez motorynka1989 » 30/1/2012, 10:19

Dać to bym dał a jak nie to sobie na studia do wawki 20 km przejadę:P wiem że prawie rok minął od ostatniej wiadomości, ale chciałem się pochwalić, że znalazłem dziś umowę kupna i będę się starał przywracać motoryna do życia, parę rzeczy trzeba naprawić i kupić (więc stopniowo). Piszę bo jak mi się wszystko uda to opisze tu co i jak, żeby inni mieli na przyszłość.
A mam pytano? Czy ktoś wie czy mając OC na motorynkę rosną mi zniżki, żebym miał tańsze OC na samochód??? Pozdrawiam
motorynka1989
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 15/3/2011, 22:39
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez niemogeznalezcniku » 8/2/2012, 17:12

Witam. Jak kupuję używane moto od gościa który nim jeździł i jest ono na niego zarejestrowane to musze mieć jego umowę kupna z poprzednim właścicielem?
niemogeznalezcniku
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 25/6/2011, 19:10
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez madcap » 9/2/2012, 15:53

nie potrzebujesz
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?



Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na gr