Zobacz wątek - Sprzedawca nie chce pozwolić na sciagniecie owiewek
NAS Analytics TAG

Sprzedawca nie chce pozwolić na sciagniecie owiewek

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Sprzedawca nie chce pozwolić na sciagniecie owiewek

Postprzez dam_1 » 19/2/2011, 02:48

Witam.
Tak jak w temacie chce kupic motocykl suzuki gsx 600f jajko i jedynym sposobem obejrzenia stanu ramy jest sciagniecie plastikow ktore ja przyslaniaja oczywiscie w serwisie. Jak myslicie facet ma cos do ukrycia?.
dam_1
Świeżak
 
Posty: 55
Dołączył(a): 17/5/2007, 19:49
Lokalizacja: gdańsk


Postprzez skidmarks » 19/2/2011, 09:13

Widocznie ma coÅ› do ukrycia. GSX-F bardzo popularna maszyna znajdziesz innÄ… szybko.
Tym bardziej jest zima na co mu te plastiki teraz? Za 20 min. sobie założy z powrotem
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski


Postprzez TroyaN1984 » 19/2/2011, 09:36

skidmarks napisał(a):Widocznie ma coś do ukrycia. GSX-F bardzo popularna maszyna znajdziesz inną szybko.
Tym bardziej jest zima na co mu te plastiki teraz? Za 20 min. sobie założy z powrotem


Bez obrazy ale ile sprzedałeś w życiu motocykli?
Ja też nie pozwoliłbym żeby każdy przyjeżdżający brał moto na zdejmowanie owiewek.

Do autora tematu. Może właściciel boi się o jakiekolwiek uszkodzenie przy zdejmowaniu. Umów się z nim, że dajesz kase, jedziecie na serwis jak wszystko gra to gra jak nie to kasa do zwrotu.

Może moto nie było tykane i chce żeby takie zostało?
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
Avatar użytkownika
TroyaN1984
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
Lokalizacja: Elk/ Białystok

Postprzez Emwu96 » 19/2/2011, 10:14

no bez przesady ile to jest zeby zjdac owiewki kilka kilkanascie minut, pare srubek i zatrzaskow?


dla mnie to troche dziwne.
A moze owiewki po prostu pod spodem poklejone cale?
Emwu96
Świeżak
 
Posty: 27
Dołączył(a): 31/1/2011, 19:09

Postprzez skidmarks » 19/2/2011, 10:18

TroyaN1984 napisał(a):
Bez obrazy ale ile sprzedałeś w życiu motocykli?


Kilka , ale nawet gdyby ani jednego nie obraził bym się ;)




Do autora tematu. Może właściciel boi się o jakiekolwiek uszkodzenie przy zdejmowaniu. Umów się z nim, że dajesz kase, jedziecie na serwis jak wszystko gra to gra jak nie to kasa do zwrotu.


Czytaj ze zrozumieniem :roll: . Napisał serwis

Może moto nie było tykane i chce żeby takie zostało?


Tak, to kup maszyne która przez kilka sezonów nie było nic odkręcane, a części eksploatacyjne to krasnoludki wymieniają ?? Nie wiem jak jest w Niemczech ale ja co jakiś czas muszę plastiki dokręcać po 1-3 obroty bo nasze drogi są jakie są... Wiec co to za różnica odkręcić po całości
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski

Postprzez dam_1 » 19/2/2011, 11:35

wlasniie mnie tez to zastanawia dlaczego ktos boi sie zeby sciagac plastiki sczegolnie ze ja nie powiedzialem ze sam to bede robil tylko serwis a on mi na to ze serwisy to gaznikow z gsxf nie potrafia wyciagnac :O az mnie to zdziwilo ale jakos mu nie wierze. Zreszta jest to handlarz ze Śremu i chodzi dokladnie o to moto http://otomoto.pl/suzuki-gsx-f-katana-M2413988.html . Dodatkowo argumntowal to tez tym ze pozniej mi krzykna wiecej kasy za sprawdzenie motocykla to ja pozinej nie zaplace (idiota) . Zgadzam sie tutaj z przedmowcami ze stwierdzeniem ze treba sciagnac plastiki jezeli chce sie zrobic np synchronizacje gaznikow. Boje sie bardziej o RAMĘ niz o to ze bym zobaczyl ze uchwyty gdzies sa pourywane. A i jeszcze stwierdzil ze nie ma firmy ktora sprawdza czy rama jest prosta (smieszny jest) i w dodatku ze szkoda kasy na serwis bo i tak przejda wokol niego ogladna i tyle. CO Myslicie o tych stwierdzeniach?
dam_1
Świeżak
 
Posty: 55
Dołączył(a): 17/5/2007, 19:49
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez madcap » 19/2/2011, 11:40

gość kombinuje jak pies dobierający się do jeża (żeby ugryźć ;) )
odpuść sobie
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez dam_1 » 19/2/2011, 11:46

DO senekkorzenna:
Siodelko to nie problem ale jezeli rama bd spawana w polowie to nawet od strony siodelka jej nie zobacze.
Niestety tez tak czuje ze kreci. Juz zreszta od jednego handlarza 2 lata temu kupilem aprilie leonardo 250 i sie przejechalem dlatego teraz sie boje zeby nie bylo lipy.

Dopisuje tutaj ponieważ nie chcę zaśmiecać tematu.
To siodełko to to od czego zaczynamy oględziny ramy/ ściągnięcie baku/ i dlatego tak napisałem a po za tym napisałem o kompletnym oględzinach motocykla.

senekkorzenna
dam_1
Świeżak
 
Posty: 55
Dołączył(a): 17/5/2007, 19:49
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez madcap » 19/2/2011, 11:54

poszukaj ofert na forum suzuki, jeśli twardo jesteś ustawiony na małe jajko
imho będzie to najlepsze rozwiązanie
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez bryk77 » 19/2/2011, 12:02

A tu był kiedyś taki temat na forum... Chłopak miał F3. Ciągle miał okolice koła i łańcucha zachlapane olejem. Sprzedawca (nie pamiętam czy handlarz) wcisnął mu jakiś kit.. Po jakimś czasie chłopak zdjął owiewki, bo chciał olej wymienić. Co się okazało? Dekiel był przyspawany do kartera silnika i to tak nieudolnie, że olej wyciekał i generalnie z silnikiem nic się nie dało zrobić.

Myślę, że handlarz ma coś do ukrycia. Tak jak ktoś napisał nawet do prostych akcji serwisowych się to robi także o co kaman...
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez palgumeniedusze » 19/2/2011, 14:53

jak sciagna plastiki w serwisie i na oko sprawdza czy rama jest prosta ...nic to nie da !na oko to do szpitala....a profesjonalne badanie ramy duzo kosztuje i jest tylko kilka punktow w polsce mysle ze sie nie oplaca przy motocyklu za 6 tys. oczywiscie mozesz sciagnac plastiki zeby zobaczyc czy nie byly klejone itp ....
habba babba!
Avatar użytkownika
palgumeniedusze
Stały bywalec
 
Posty: 1295
Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
Lokalizacja: WLKP

Postprzez palgumeniedusze » 19/2/2011, 15:13

mysle ze jakby w jaju za 6 tys byla zlamana rama nikt by juz tego nie spawal..... :D
habba babba!
Avatar użytkownika
palgumeniedusze
Stały bywalec
 
Posty: 1295
Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
Lokalizacja: WLKP

Postprzez mianps » 19/2/2011, 15:25

Nie rozumiem troszkę nad czym tu się zastanawiać.
Sprzedawca nie chce pokazać przyszłemu nabywcy to co sprzedaje.
Nie kupuje siÄ™ kota w worku
Wiadomo, wszystkiego się nie wypatrzy samemu ale na pewno więcej niż bez ściągnięcia plastików.
Honda cb 450s -> FZS600
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez henio12323 » 19/2/2011, 15:41

kiedys jakiś gówniarz niby znawca chciał żebym na jego oczach posciagał wszystkie plastiki ;/ i ja jak głupi posciagałem poogladał. i nie kupił bo mu cos w silniku nie pasowało wku...rzyłem sie troche i raczej predko nikomu nie pozwole rozbierac pół moto. ale jak ktos by chciał podwiesc moto do serwisu to jak najbardziej zgodził bym sie bo jak koledzy pisali, tak czy siak co jakis czas trzeba co niektóre elementy sciagac żeby dostac sie do filtrów zbiorniczków itp itd. wiec moze cos ukrywac
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: Włodawa / LBN

Postprzez PrimoGhost » 19/2/2011, 16:35

Jedyna trafna opcja, to jechać na dokładniejszy serwis... Niech wezmą moto pod kompa, sprawdza rame. 200 zł chyba warto wydać, żeby jeździć w spokoju o własne życie. Ja tak zrobiłem i nie żałuję, bo wiem, że moto jest w idealnym stanie.

usunąłem Twój post poniżej ponieważ w temacie nie ma zapytania skąd kto pochodzi!!! nie spamuj ponieważ grozi to ostrzeżeniem.

senekkorzenna
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Vergon » 19/2/2011, 17:19

ÅšciÄ…ganie owiewek "oglÄ…daczom" faktycznie nie ma sensu.
Ja sprzedając moto zaznaczyłem, że ściąganie owiewek wchodzi w grę na samym końcu oglądania.
Tzn niech sobie łazi dookoła przez godzinę, niech odpali silnik, przejedzie się po położeniu hajsu i jak wszystko będzie ok i jest zdecydowany na zakup pod warunkiem, że pod owiewkami nie będzie niespodzianek to dopiero ściągamy plastiki i bak.

Zaproponuj mu takie rozwiązanie, jak odmówi to omijaj szerokim łukiem takie oferty.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dam_1 » 19/2/2011, 19:02

Szczerze to nigdy sam bym nie sciagnal swoich plastikow w motorze ale na samym poczatku powiedzialem ze CHCE ZEBY TO ZROBILI W SERWISIE i ZE SAM ZA TO ZAPLACE. Zgadza sie ze geometri ramy na oko sie nie sprawdzi ale jak to ktos napisal tutaj jezeli jest spawana to odrazu bd wiedzial a tak to pojade do domu sciagne i sie zdziwie :shock:.

DO PrimoGhost: A w Poznaniu jest taki serwis? bo ze Åšremu do Poznania moge przewiezc motor na sprawdzenie w serwisie oby tylko to dobrze zrobili.
dam_1
Świeżak
 
Posty: 55
Dołączył(a): 17/5/2007, 19:49
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez hENY » 19/2/2011, 20:40

Zawieź go do Poznania do firmy HRG.Cennik usług na stronie www znajdziesz.
hENY
Świeżak
 
Posty: 128
Dołączył(a): 11/12/2008, 22:15
Lokalizacja: Wałcz

Postprzez TroyaN1984 » 20/2/2011, 09:43

Emwu96 napisał(a):no bez przesady ile to jest zeby zjdac owiewki kilka kilkanascie minut, pare srubek i zatrzaskow?


dla mnie to troche dziwne.
A moze owiewki po prostu pod spodem poklejone cale?


Po 1. Owewki poklejone od środka? I co ? Kupujesz motor z salonu? Ludzie to tej POLSKA. (Sparta :) )

Posłuchaj może to kilka minut, może kilkanaście. Ja nie ściągam i tyle.

Przeczytajcie ze zrozumieniem. Napisałem, żeby zaproponować sprzedawcy że dajecie mu gotówke i wtedy jedziecie na serwis. W takim przypadku jak przy odkręcaniu coś pęknie itp to już nie jego sprawa. Pewnie o to się obawia. Co do tego że wy pojedziecie na serwis :D Woooow. Coś wam powiem o serwisach. Myślicie, że pracują tam specjalisci, którzy wasze moto będą oglądać przez lupy a dotykać tylko przez piękne białe rękawiczki? Specjaliści pracują ale napewno nie będą wam zdejmowac owiewek. Do tego wyślą praktykanta czy innego żółtodzioba. W serwisach niejednokrotnie (wiem to z doświadczenia) pracują gorsi partacze niż w innych nieautoryzowanych serwisach. Bez obrazy ale jeśli chodzi o serwis to ludzie idą tam, uczą się, zdobywają specjalizację i uciekają otworzyć własny warszat bo nie chcą tyrać za 2k na rękę.

Może tego gość się obawia. Tego, że coś stanie się z jego moto, tego że przyjedzie zawracacz dupy zabierze moto na przegląd i mimo tego, że wszystko będzie git to i tak nie sprzeda bo przyjechał zwykły zawracacz dupy albo szuka super lali która czekała na niego kilkanaście lat w szopie pod plandeką.
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
Avatar użytkownika
TroyaN1984
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
Lokalizacja: Elk/ Białystok

Postprzez piotr motoland » 20/2/2011, 10:24

zdejmowanie owiewek kilkakrotnie a w dodatku w chłodnym pomieszczeniu może doprowadzić do uszkodzen nie tylko zaczepów ale samych osłon.Do serwisu?ktoś kto jezdził takim egzemplarzem i coś może robił,mógłby ci pomóc,sprawdz niemieckie dokumenty,jeżeli jeden właściciel to bardzo dobrze,może jeszcze sprzedający ma jego numer tel.można zadzwonić i wszystko będziesz wiedział.
piotr motoland
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 11/2/2011, 19:11
Lokalizacja: gubin

Następna strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na górê