Honda f3 czy Thundercat??
wiesz co, mozesz kupic zawsze dezela i zainwestować w jego reperację
pomyśl że dajesz mu nowe życie
ja np kiedys na pewno kupię starą wske albo cos w tym stylu i odbuduje, ale to taka ciekawostka
w czym angol moze byc gorszy od zwyklego? przecierz nie ma kiery po prawej str
, moze byc troche skorodowany bo tam jest taki klimat, no i lampa do wymiany, w zasadzie tyle
mimo wszystko bier kota
pomyśl że dajesz mu nowe życie
ja np kiedys na pewno kupię starą wske albo cos w tym stylu i odbuduje, ale to taka ciekawostka
w czym angol moze byc gorszy od zwyklego? przecierz nie ma kiery po prawej str

mimo wszystko bier kota
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
hehe no tak kota juz raczej na 100% biore..
Jade oblukac jednego w tym tyg. Moze okaze sie byc ok i zostane w koncu szczesliwym posiadaczem kociaka...
Co do Angoli, mam kontakt z kolesiem ktory ma moto na handel, nie powiem bo juz sie ładnie na tym dorobił. Ale to wszystko dzieki temu ze moto ktore kupił za ,,kilka groszy'' przerobił w cos znośnego, co upchnął później w ,,idealnym'' stanie. Facet był na tyle bezczelny (pisze w czasie przeszłym poniewaz juz nie bawi sie w sprowadzanie używanych) ze potrafił zespawać rame czy cos i ładnie obmalowac, ze niby wszystko ok. No ale nie ważne pod koniec tamtego sezonu podjechałam do niego na zmiane gumy i zaczełam z nim rozmawiac na temat anglików sam powiedział ze to jest najwieksze scierwo przez to ze ludzie zamiast wymieniac płyn to go dolewaja itp. Później gdy w angli zaczna nawalac moto badz zaliczy szlifa to idzie do Polski gdzie nasi specjaliści od handlu wymyślają różnorodne rzeczy by zrobic cos z niczego…;)
A po za tym wiele osób potwierdza, opinie tego ze angliki sa często sciorane zyciem, ze najlepiej kupować jak cos z Niemczech badz Szwajcarii. Bo tam inaczej ludzie dbaja o sprzety itp.
Żeby nie było, nie uwazam ze wszyscy handlarze to zło i ze wszystkie angliki itp. Ale sami dobrze wiecie ze ,,Polak potrafi’’
Moze nie powinnam sie kierować innych zdaniem bo ile ludzi tyle opini. Ale ja zawsze wole sprawdzic grunt zanimna na niego wejde. Tym bardziej ze ja chce sobie cos kupic czym posmigam min. 3 sezony.

Co do Angoli, mam kontakt z kolesiem ktory ma moto na handel, nie powiem bo juz sie ładnie na tym dorobił. Ale to wszystko dzieki temu ze moto ktore kupił za ,,kilka groszy'' przerobił w cos znośnego, co upchnął później w ,,idealnym'' stanie. Facet był na tyle bezczelny (pisze w czasie przeszłym poniewaz juz nie bawi sie w sprowadzanie używanych) ze potrafił zespawać rame czy cos i ładnie obmalowac, ze niby wszystko ok. No ale nie ważne pod koniec tamtego sezonu podjechałam do niego na zmiane gumy i zaczełam z nim rozmawiac na temat anglików sam powiedział ze to jest najwieksze scierwo przez to ze ludzie zamiast wymieniac płyn to go dolewaja itp. Później gdy w angli zaczna nawalac moto badz zaliczy szlifa to idzie do Polski gdzie nasi specjaliści od handlu wymyślają różnorodne rzeczy by zrobic cos z niczego…;)
A po za tym wiele osób potwierdza, opinie tego ze angliki sa często sciorane zyciem, ze najlepiej kupować jak cos z Niemczech badz Szwajcarii. Bo tam inaczej ludzie dbaja o sprzety itp.
Żeby nie było, nie uwazam ze wszyscy handlarze to zło i ze wszystkie angliki itp. Ale sami dobrze wiecie ze ,,Polak potrafi’’
Moze nie powinnam sie kierować innych zdaniem bo ile ludzi tyle opini. Ale ja zawsze wole sprawdzic grunt zanimna na niego wejde. Tym bardziej ze ja chce sobie cos kupic czym posmigam min. 3 sezony.
- Ewula_90
- Świeżak
- Posty: 56
- Dołączył(a): 15/12/2010, 21:56
- Lokalizacja: Bełchatów
- adameczek88
- Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 30/12/2010, 09:06
- Lokalizacja: kozenin
Może ja coś jeszcze napisze ja mam angola i silnik igła nie bierze oleju trochę niektóre elementy utlenione ale wiadomo dlaczego.Uważam że w każdym kraju jeden dba drugi nie i po prostu trzeba szukać,a w taki sposób tworzą się legendy. 

CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
-
mrówa - Świeżak
- Posty: 362
- Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
- Lokalizacja: Pruszków/Warszawa
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Ewula_90 niestety moto z polskiego salonu z udokumentowaną przeszłością będzie dużo droższe tak jest,ludzie sobie cenią a sprowadzone też niczemu nie ustępują krajowym tylko trzeba dobrze sprawdzić jakiś rodzynek się na pewno znajdzie warto nawet parę złotych dać więcej.
Dobrze by było żeby sprzedawał ktoś kto trochę na nim jeździł zawsze można się czegoś więcej dowiedzieć.

Dobrze by było żeby sprzedawał ktoś kto trochę na nim jeździł zawsze można się czegoś więcej dowiedzieć.
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
-
mrówa - Świeżak
- Posty: 362
- Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
- Lokalizacja: Pruszków/Warszawa
W tym tyg. jede na oględziny 99' moto ma przejechane 37tys. Czy to nie za mało na ten rok..?? Jest w kraju od 6lat, sprowadził ja koleś z Belgii. Chłopak jest drugim właścicielem w kraju, kociaka kupił od swojego kumpla. Wydaje mi się ze stara się niczego nie ukryc, przesłał mi jeszcze dokładne fotki miejsc gdzie widac porysowanie itp. po szlifie... Mówi ze stan wizualny ocenia na dobry a jesli chodzi o techniczny na idealny...
Na co mam zwrócić szczególna uwage przy tym modelu?? Na mit z dwójka i na cos jeszcze..??
Pod koniec tyg. poinformuje was czy kupiłam czarna perełkę czy nie..
Na co mam zwrócić szczególna uwage przy tym modelu?? Na mit z dwójka i na cos jeszcze..??
Pod koniec tyg. poinformuje was czy kupiłam czarna perełkę czy nie..

- Ewula_90
- Świeżak
- Posty: 56
- Dołączył(a): 15/12/2010, 21:56
- Lokalizacja: Bełchatów
Sykopson napisał(a):A problemy z 2-ką w YZFie to podobno tylko legenda i problem ten wystepuje tylko w r6 i r1 pierwszych generacji.
Chyba masz troszke zle informacje


Co do przepychania Tcata to fakt. Dosc ciezko sie go przepycha. Np blady sc33 mi sie latwiej przepycha
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
Konio napisał(a):Chyba masz troszke zle informacje
dlatego napisalem ,,PODOBNO,,

z kolei ja słyszałem od posiadacza kota że to mit, ale może to zależy od motocykla. Ja za rok albo 2 tez bede sie do kota przymierzał, więc się sam przekonam

P.S. Nie będę się klucil z bylym posiadaczem bo to bezsensowne i być może masz rację i na pewno wiecej argumentów niż ja

Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Rozmawiałem z osobami, które mają thundercaty z przebiegami nawet powyżej 70 tyś. km i nie mają żadnych problemów z dwójką. Faktycznie są tez osoby, którym się sypnęła ale takie sprzęty na pewno nie były oszczędzane (jazda na kole itp). Jak ktoś będzie obchodził sie łagodnie z thundercatem wszystko będzie oki.
Nie słyszałem żeby ktoś narzekał na dwójkę w fazerze.
Po raz kolejny powołam się na artykuł:
http://www.scigacz.pl/Uzywane,Yamahy,R6 ... ,1403.html
,,Mocno spokrewnione ze sobą Thundercat i Fazer to wyjątkowo niezawodne motocykle. Aby odmówiły posłuszeństwa, trzeba zaniedbać podstawowe czynności obsługowe, albo najzwyczajniej w świecie rozbić je. Te dwa produkty Yamahy nigdy nie cierpiały na choroby wieku dziecięcego, co wynika z zastosowania przy ich budowie sprawdzonych komponentów.
Trochę gorzej sprawa przedstawia się w przypadku R6. W pierwszych seriach tego motocykla dochodziło do poważnych uszkodzeń skrzyń biegów powodowanych nieprawidłowym smarowaniem wałków skrzyń biegów. Co prawda producent szybko wyeliminował przyczynę tych awarii, ale po dziś dzień skrzynie „szóstek” uchodzą za ich słaby punkt.''
Nie słyszałem żeby ktoś narzekał na dwójkę w fazerze.
Po raz kolejny powołam się na artykuł:
http://www.scigacz.pl/Uzywane,Yamahy,R6 ... ,1403.html
,,Mocno spokrewnione ze sobą Thundercat i Fazer to wyjątkowo niezawodne motocykle. Aby odmówiły posłuszeństwa, trzeba zaniedbać podstawowe czynności obsługowe, albo najzwyczajniej w świecie rozbić je. Te dwa produkty Yamahy nigdy nie cierpiały na choroby wieku dziecięcego, co wynika z zastosowania przy ich budowie sprawdzonych komponentów.
Trochę gorzej sprawa przedstawia się w przypadku R6. W pierwszych seriach tego motocykla dochodziło do poważnych uszkodzeń skrzyń biegów powodowanych nieprawidłowym smarowaniem wałków skrzyń biegów. Co prawda producent szybko wyeliminował przyczynę tych awarii, ale po dziś dzień skrzynie „szóstek” uchodzą za ich słaby punkt.''
-
mognilwo - Świeżak
- Posty: 409
- Dołączył(a): 10/12/2008, 19:27
Z tego co czytałem to thundercat był produkowany bez istotnych zmian, więc standardowo im młodszy tym lepszy. Nie wiem jak u Ciebie z pogodą , a tym bardziej u sprzedawcy za parę dni ;] , zanim kupisz niech ktoś porządnie się na nim przejedzie. Do licznika w milach pewnie można się przyzwyczaić , w razie co zostaje ci podmiana tarczy na właściwą ;p
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
Ewula_90 napisał(a):mognilwo a jakis rok preferujesz tej yamahy czy to nie istotne?? Co myslicie o licznikach w milach??
Potwierdzam produdukowana była bez znaczących zmian i nie preferuję żadnego rocznika, kup poprostu zadbaną sztukę.
Niektórym licznik w milach przeszkadza i zmieniają tarcze lub nawet całe zegary.
-
mognilwo - Świeżak
- Posty: 409
- Dołączył(a): 10/12/2008, 19:27
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość