Zobacz wątek - R1, gsx-r 1000 - pośmiganie i sprzedanie
NAS Analytics TAG

R1, gsx-r 1000 - pośmiganie i sprzedanie

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Postprzez Black-Ghost » 6/1/2011, 21:32

Ty ABC ja pamietam jak sie kłuciłes na komentarzach w artykule bodajże o S1000RR, chyba. w kazdym badz razie o jakimś litrze! że na co to komu, po co takie motory sie wogole produkuje. a teraz sam chcesz kupic takiego na dwa miechy, zakatowac i sprzedac? (Jedyna dla ciebie rada , rozpędz sie i strzel BARANA w sciane) ;)
Avatar użytkownika
Black-Ghost
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4635
Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
Lokalizacja: Oświęcim(KOS)


Postprzez Lukas666 » 6/1/2011, 23:21

skoro nie jesteś handlarzem to na 90% stracisz na tej akcji bo wydaje Ci się że kupisz igłe za granicą(takie są znacznie droższe niż w polsce) przylansujesz sie i opchniesz z zarobkiem, Troyan w wyniku tego o czym pisałem wcześniej cierpi nie tylko opona... sprzęt potrzebuje regularnego serwisu co określony czas, a te motocykle przechodzą przez 10 rąk na jakichś dziwnych umowach i później nie masz pojęcia co kupujesz. Po prostu potępiam, osobiście nie kupuje i przestrzegam.


Ps. Olej za 100zł, ważne żeby napęd był dobry - no prosze Cię... i Ty wmawiasz że chcesz sprzedać komuś po cenie rynkowej dobry motocykl??
Lukas666
Świeżak
 
Posty: 103
Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56


Postprzez mrówa » 7/1/2011, 12:22

I jest przykład posiadacza motocykla no bo nie motocyklisty wymiana oleju za 100pln jeżeli wogóle za tyle kupi a gdzie filtry,świece,regulacje zaworów i wiele innych czynności serwisowych tak właśnie zachowują się handlarze więc ci co czytają te wypociny na pewno od niego nie kupią motocykla.
Wyrobiłeś o sobie opinie kogoś kto raczej nie dba o motocykle a potem są negatywne opinie o niektórych markach bo to właściciele je psują.
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
Avatar użytkownika
mrówa
Świeżak
 
Posty: 362
Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Postprzez maciek1985 » 7/1/2011, 12:56

do R6 lub R1 olej taki jak powinien być wlany czyli Yamalube, Motul V300 czy inny Bel-ray lub Repsol to koszt z filtrem 300-330zł
maciek1985
Świeżak
 
Posty: 311
Dołączył(a): 6/12/2009, 14:59

Postprzez Lukas666 » 7/1/2011, 13:19

wystarczy że trafisz na motocykl po kilku takich cencikach którzy chcą sie pobujać i opchnąć to wkład jakiego wymaga później taki motocykl mnożymy razy właścicieli.. kombinuje bo nie chce stracić uciułanej kasy na którą zarobił a nawet chce zrobić biznes, a kiedy ktoś liczy ile traci tzn że nie stać go na motocykl, ktoś kogo stać na motocykl nie pie...li się w jakieś kombinacje typu: aby napęd był dobry, aby nie stracić znacznie.. tracisz już w momencie zakupu bo to generuje koszty - to jest pojazd a nie obligacje
Lukas666
Świeżak
 
Posty: 103
Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56

Postprzez maciek1985 » 7/1/2011, 20:08

a zgadza się jest masa osób która kupuje za "ostatnie pieniądze" uskładane i zgadza się że takim motocykl serwisu na oczy nie zobaczy ni nowej opony ani markowego oleju nawet na dolewka nie mówiąc o wymianie.

Tak jak kolega pisze żę "za 100zł se olej wymieni". Za 100zł to można kupić mobila z beczki i najtańszy filtr do Ursusa a nie do R1.

Każdy tak myśli jak kupuje pierwsze moto ja też pierwszy moto kupiłem za ostatnie pieniądze. Jak pojechałem z nim do serwisu na wymiane oleju opony tylnej i napędu, filtrów to jak usłyszałem cene to zostałem zaskoczony i pomyślałem moto wartości 6000zł a za serwis trzeba dać prawie 2000zł.

Po prostu wiele osób uważa że utrzymanie motocykla wartości np: 10000zł to tak jak samochodu wartości 10000zł a niestety to dwa różne pojazdy, utrzymanie ścigacza w sprawności kosztuje niestety dwa razy tyle co samochód.
Ja już się o tym przekonałem kolega jak kupi też się przekona... o ile ten temat to nie jakiś kawał.
maciek1985
Świeżak
 
Posty: 311
Dołączył(a): 6/12/2009, 14:59

Postprzez mrówa » 7/1/2011, 20:25

Abecadło tylko sobie wiochy narobiłeś tym tematem zastanów się jak będziesz zakładał nowy.
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
Avatar użytkownika
mrówa
Świeżak
 
Posty: 362
Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Postprzez tylki » 7/1/2011, 20:38

Hej czytajac tutaj te wasze opinie zauwarzam bardzo powarzny problem na temat handlarzy ze niby kombinator zlodziej i naciagacze , i musze zaprotestowac znam paru handlarzy i to bardzo odpowiedzialni ludzie a ze chca zarobic to kur...wa normalna sprawa przeciez niesprzeda ci tego motocykla po cenie bo zdechnie z glodu . Druga strona to taka ze im wiecej handlarzy to i wieksza konkurencja , wiekasza konkurencja to i nizsze ceny , wiec panowie nienarzekajcie. i jeszcze jedna sprawa a mianowicie sprzet uzywany to sprzet uzywany jak chcesz nowy idz do fabryki tam ci daja nowy gdyby uzywane byly w stanie technicznym jak nowe to i by kosztowaly tyle samo ale niekosztuje bo sa uzywany i stad sie bierze ta roznica cenowo
tylki
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): 8/7/2010, 19:08

Postprzez mrówa » 7/1/2011, 20:53

Czy ty zrozumiałeś temat bo chyba nie a po za tym te forum nie jest dla handlarzy po to żeby wypytywać co się lepiej opłaca kupić a potem sprzedać,jest stworzone dla Motocyklistów i takie praktyki nie są mile widziane po za tym każdy chce zarobić ale robić kogoś w h to raczej nie uczciwy biznes więc nie wiem co cię skłoniło do obrony może ty też jesteś handlarzem.
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
Avatar użytkownika
mrówa
Świeżak
 
Posty: 362
Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Postprzez MaŁy_Bandzior » 7/1/2011, 22:06

A czy Ty uważasz ,że handlarz by pytal na forum po ile chodzą motocykle?? Co do handlarzy , mam motocykl w domu od handlarza poza częściami eksploatacyjnymi nic nie bylo robione ,działa bez zarzutu. Za to swojego kupiłem od prywatnego gościa i do zainwestowania było sporo. Reguły nie ma zależy jak trafisz.
Mów co myślisz , rób co mówisz .

Suzuki Bandit gsf 400
MaŁy_Bandzior
Świeżak
 
Posty: 352
Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24

Postprzez mrówa » 7/1/2011, 22:11

Ty chyba za mało na tym świecie żyjesz i myślisz że tu są tylko Motocykliści.
Widzisz ty uważasz że by nie zapytał i takich potrzebują na swoich klientów.
A i jeszcze pytanie jak ci się moto w domu zmieściło :lol:
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
Avatar użytkownika
mrówa
Świeżak
 
Posty: 362
Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Postprzez Lukas666 » 7/1/2011, 22:51

Taka gadka że ja mam od handlarza i mi chodzi a nic nie było wymieniane jest bez sensu, bo skąd wiesz jaką historię kryje dany motocykl, może jedziesz na cienkiej linii ze swoim sprzętem?? może właśnie silnik się kończy a Ty o tym nawet nie wiesz. Pojazd to mechanizm i zaczyna się od rzeczy eksploatacyjnych a to ile jeszcze pojeździ bez porządnego serwisu to tylko kwestia czasu a bilans i tak jest taki sam, więc prosze nie piszcie chłopaki takich rozprawek.

Taka drobna historia kiedyś zaczynałem od gs500 i tak się złożyło że nabyłem go od handlarza i też za ostatnie pieniądze, jeździł bez problemu ale tak się złożyło że 3 właścicielowi po mnie rozsypał się silnik(wymieniłem olej, ale już było zapóźno - kropla drążyła skałe), Loteriada?? - zdecydowanie dzięki takim "motocyklistom" rynek motocykli używanych to loteria bo nie wiesz ile czasu sprzętowi brakuje..

Ps. Tak jak napisał mrówa, z takimi tematami robicie wioche z tego forum i całej kultury motocyklistów.
Lukas666
Świeżak
 
Posty: 103
Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56

Postprzez fz6 » 8/1/2011, 08:37

ogolnie temat do d...
pytanie na poziomie 15 latka a odpowiedzi na poziomie ryska z klanu.sami idealisci wyalienowani z realiow tego swiata.domyslam sie,ze kazdy mial juz przynajmniej dwie sztuki,a co za tym idzie raczej pierwsza kupowal uzywana.idac dalej watpie aby akurat sprzety ludzi z forum byly idealne.czyli przynajmniej polowa z was kupila wczesniej przynajmniej cos w srednim stanie jak nie szrota,polatala i odsprzedala.moze z zyskiem,moze ze strata ale watpie aby kazdy powiedzial nastepnemu nabywcy,sluchaj napier...to i tamto.
dlatego dajcie spokoj z tymi wyidealizowanymi tekstami typu koles tu nie pasuje,nie ten klimat,jak mozna tak myslec,ze chce zarobic?a wy co zyjecie gratis,nie pracujecie,nie zarabiacie?a moze on bada rynek i chce zaczac handlowac?co w tym zlego?pracujecie w roznych dziedzinach i co,nie zdarzylo sie wam wcisnac ludziom kitu?nie wierze.
fz6
Świeżak
 
Posty: 389
Dołączył(a): 30/6/2010, 23:40

Postprzez Seba_ER5 » 8/1/2011, 09:04

ech... duzo wniosles. Ja mowie z doswiadczenia. Znajomy sciagnal dobre sztuki i na tym nie zarobil. Wrecz ciezko bylo sprzedac, bo ludzie wola nowszego szro ta sciagnac z Litwy lub Wloch. Ceny na naszym rynku sa zanizone. Idelane sztuki na zachodzie sie cenia. Choc podobno ostatnio ceny motocykli w niemczech spadly. Sam zas wylukalem f4 z 2000 za 5200 z anglii. No ale to licytacja.
Avatar użytkownika
Seba_ER5
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 5222
Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58

Postprzez Lukas666 » 8/1/2011, 10:43

Wyalienowani idealiści którzy nie potrafia sie odnaleść w rzeczywistości??, w jakiej rzeczywistości?? - w dziadowskiej rzeczywistości polskich realiów, dziurawych jak sito dróg, wałków, rzeźbienia trupów z demobilu. Napewno nikt idealnego motocykla nie ma, ale to nie znaczy że każdy jeździ do upadłego nie wkładając grosza.. tutaj nawet nie chodzi o handel, tylko o "pośmiganie i sprzedanie". W większości krajów eu ludzi stać a nowe pojazdy, a u nas relatywnie sprzęty kosztują krocie i ludzie traktują to jak inwestycje.
"Połowa z was miała napewno szrota i go odsprzedała" - może i tak ale każdy kto miał szrota wyniósł z tego jakąś lekcje, i w momencie kiedy chce się nią podzielić zaczyna się...
Lukas666
Świeżak
 
Posty: 103
Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56

Postprzez TroyaN1984 » 8/1/2011, 10:52

Nie wiem ogólnie o co wam wszystkim chodzi. Ktoś chce kupić tanio motor, pośmigać i sprzedać (napisane przecież że niekoniecznie z zyskiem). Oczywiście potępiam to jeśli będzie jeżdził, zarżnie i opie.....li jako super cacy i lux ale jeśli będzie jeżdził a potem sprzeda w takim stanie jak kupił to co w tym złego?

Lukas666 3 kupcowi po tobie zje....ał się silnik. Wzorem niektórych wypowiedzi stąd to powinien przyjechać, zabrać cię do lasu, przywiązać do drzewa i napi.....ać pałą aż zdechniesz. że nie wspomnę o reszcie osób która kupiła go od ciebie.

Ja osobiście nic złego w tym nie widzę, że ktoś chce kupić moto pośmigać i sprzedać. Sam nieraz tak robiłem. Nieraz zaliczałem wtopę bo po zakupie moto i dokładniejszych oględzinach wychodziły kwiatki. Takie jest życie. Chcesz zaje....isty moto? Zapi....aj do salonu i z głowy. Przyjeżdzasz, oglądasz, nie pasuje to bujaj sie i leć oglądać inny. Żadnego przymusu. Chłopak kupi moto, pośmiga, wystawi. Sprzeda to sprzeda nie sprzeda to nie sprzeda jego sprawa. Macie jakieś ku....a straszne problemy. Ja osobiście bardzo chciałbym co sezon dosiadać inny moto a potem sprzedawać, sporo bym sie wtedy o nich douczył.

Powtarzam jeszcze raz. Sądzicie, że wszystkie wasze maszyny czekaly na was w stodole u hansa pod plandeką?
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
Avatar użytkownika
TroyaN1984
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
Lokalizacja: Elk/ Białystok

Postprzez MaŁy_Bandzior » 8/1/2011, 11:04

mrówa napisał(a):Ty chyba za mało na tym świecie żyjesz i myślisz że tu są tylko Motocykliści.
Widzisz ty uważasz że by nie zapytał i takich potrzebują na swoich klientów.
A i jeszcze pytanie jak ci się moto w domu zmieściło :lol:


Tak jest jestem mały zagubiony i niedoświadczony :lol: Szczerze mówiąc mam wyje**** kto tu siedzi i tak w większości tematów każdy ma swoje zdanie i je próbuje przepchnąć.
Wg mnie też żyjesz w błędzie jeżeli myślisz, że od motocyklisty kupisz bez wad ukrytych.
Jeżeli ja się czymś interesowałem , niekoniecznie motocyklami to siedziałem na allegro i po jakimś czasie mogłem ci powiedzieć mniej więcej za ile i czy pójdzie dana rzecz.

P.S. W domu zmieściły mi się dwa moto i jeszcze kosiarka skoro pytasz :lol:

Lukas , motocykl o ,którym pisałem jeździ już 3 albo 4 sezon i nie ma z nim żadnych problemów.
Mów co myślisz , rób co mówisz .

Suzuki Bandit gsf 400
MaŁy_Bandzior
Świeżak
 
Posty: 352
Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24

Postprzez Lukas666 » 8/1/2011, 11:22

Mały Bandzior, a czy serwisujesz go?? bo jeżeli tak to może dlatego nic się z nim nie dzieje, jeżeli jest przeciwnie to jestem pełen podziwu dla maszyny. Troyan to jest twoje spojrzenie, ja poprostu przestrzegam bo raz o mały włos nie padło by na mnie, po za tym nie wydaje Ci się że większość jednak nabywając taki motocykl pomęczy go zanim odsprzeda - nie wiesz jak jest?? i tak razy 5 użytkowników załóżmy jeżeli na takich trafi. Co do tematu wydaje mi się że bryk77 już na samym początku go wyczerpał teraz to juz tylko sprzeczamy się według poglądów. Bandzior od typowego handlarza możesz mieć z wadą ukrytą lub nie ale i tak z wkładem i raczej zaniedbany(zazwyczaj są tańsze o tyle ile trzeba w nie włożyć bo nic nie jest piękne i nie ma okazji)- nie oszukujmy się, od motocyklisty możesz trafić na sprzęt z wadą ukrytą którego on kupił też od handlarza, więc tak jak wcześniej podkreśliłem wymieniać można do rana...
Lukas666
Świeżak
 
Posty: 103
Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56

Poprzednia strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości




na gr