R1, gsx-r 1000 - pośmiganie i sprzedanie
Posty: 38
• Strona 1 z 2 • 1, 2
R1, gsx-r 1000 - pośmiganie i sprzedanie
Mam pytanko trochę z innej beczki. Większość pyta się o motocykl który chce kupić dla siebie i użytkować a ja tak sobie myślę o motocyklach, które łatwo sprzedać.
Być może na wiosnę będę miał okazję ściągnąć jedną z tych maszynek zza granicy. Tak 'for fun' do polatania i pośmigania na krótko.
Czy te motocykle się dobrze sprzedają? Czy jest duże ryzyko umoczenia kasy (zamrożenie na długo kasy albo duża strata)?
Chodzi o coś takiego - ściągam na przełomie marca/kwietnia - latam powiedzmy do końca maja/czerwca i chcę odsprzedać - tu zaznaczę - bez straty albo z małym zyskiem - powiedzmy 500 zł i tyle by mnie zadowoliło aby wyjść na zero.
Czy taki manewr jest wykonalny i bezpieczny finansowo? Nie jestem handlarzem, nigdy motoru nie sprzedawałem a z tego co widzę Wy odradzacie tego typu motory na pierwszy a nawet drugi sprzęt.
Więc kto to kupuje? Wiadomo, są maniacy tego typu sprzętu ale ilu tak naprawdę ich w Polsce jest? Znajdą się chętni?
Czy taki obrót np. R6 zamiast R1 czy gsx-r 600 zamist gsx-r 1000 jest bezpieczniejszy w sensie znalezienia kupca w powyższym terminie?
Jest tu ktoś kto sprzedawał swoje/handlował R6,R1 itp.?
Być może na wiosnę będę miał okazję ściągnąć jedną z tych maszynek zza granicy. Tak 'for fun' do polatania i pośmigania na krótko.
Czy te motocykle się dobrze sprzedają? Czy jest duże ryzyko umoczenia kasy (zamrożenie na długo kasy albo duża strata)?
Chodzi o coś takiego - ściągam na przełomie marca/kwietnia - latam powiedzmy do końca maja/czerwca i chcę odsprzedać - tu zaznaczę - bez straty albo z małym zyskiem - powiedzmy 500 zł i tyle by mnie zadowoliło aby wyjść na zero.
Czy taki manewr jest wykonalny i bezpieczny finansowo? Nie jestem handlarzem, nigdy motoru nie sprzedawałem a z tego co widzę Wy odradzacie tego typu motory na pierwszy a nawet drugi sprzęt.
Więc kto to kupuje? Wiadomo, są maniacy tego typu sprzętu ale ilu tak naprawdę ich w Polsce jest? Znajdą się chętni?
Czy taki obrót np. R6 zamiast R1 czy gsx-r 600 zamist gsx-r 1000 jest bezpieczniejszy w sensie znalezienia kupca w powyższym terminie?
Jest tu ktoś kto sprzedawał swoje/handlował R6,R1 itp.?
- abc
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 11/11/2008, 20:58
Na każdy sprzęt znajdzie się kupiec ... W Twoim przypadku sprzedasz go pewnie 70 % taniej niż kupiłeś, bo będzie albo po zajebistym szlifie, albo dzwonie. Kup najpierw coś spokojnego, luuudzie ile razy można wałować jeden temat
560 SMR
- Grzesku
- Świeżak
- Posty: 391
- Dołączył(a): 23/11/2010, 10:53
- Lokalizacja: Wrocław
Grzesku napisał(a):Na każdy sprzęt znajdzie się kupiec ... W Twoim przypadku sprzedasz go pewnie 70 % taniej niż kupiłeś, bo będzie albo po zajebistym szlifie, albo dzwonie. Kup najpierw coś spokojnego, luuudzie ile razy można wałować jeden temat
Ale o co ci chodzi? Zrozumiałeś o co pytam? O jakim wałkowaniu tematu piszesz?
Jakoś nie widzę wątku na temat sprzedaży/odsprzedaży tego typu motocykli - tym bardziej dziwne jest to co piszesz.
Nie mam rozeznania w rynku stąd zapytanie - a stwierdzenie "na każdy sprzęt znajdzie się kupiec" i owszem - prawdziwe - tylko kwestia za ile. Spytaj przemo_rene. On miał jakiś dośc nietypowy motor jak pamiętam nieźle odszykowany i pchnął go z ogromną stratą po wielu bólach.
A ja siÄ™ pytam konkretnie o modele:
- r1
- r6
- gsx-r 600
- gsx-r 1000
Te i żadne inne.
I nasunęło mi się kolejne pytanie: czy lepiej tego typu sprzęty kupować stosunkowo nowe czy starsze znacznie ale tańsze? ( w aspekcie odsprzedaży oczywiście)
- abc
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 11/11/2008, 20:58
abc napisał(a):Grzesku napisał(a):Na każdy sprzęt znajdzie się kupiec ... W Twoim przypadku sprzedasz go pewnie 70 % taniej niż kupiłeś, bo będzie albo po zajebistym szlifie, albo dzwonie. Kup najpierw coś spokojnego, luuudzie ile razy można wałować jeden temat
Ale o co ci chodzi? Zrozumiałeś o co pytam? O jakim wałkowaniu tematu piszesz?
Ano chodzi o to, że...
abc napisał(a):Wy odradzacie tego typu motory na pierwszy a nawet drugi sprzęt.
A jak powszechnie wiadomo GSXR1000, GSXR600, R1 i R6 to nienajlepsze pomysły na pierwszy motocykl.

abc napisał(a):Spytaj przemo_rene. On miał jakiś dośc nietypowy motor jak pamiętam nieźle odszykowany i pchnął go z ogromną stratą po wielu bólach.
Przemo miał ZZR600 i reweleacyjnym wręcz stanie. Ani to sport, ani turystyk. Ten motocykl byłby sprzedany tak czy inaczej. Kwestią była cena. Ta Kawa jest znacznie rzadziej wybieranym motocyklem aniżeli GSXR600 czy CBR600. Po prostu małolaty głównie jeżdżą tymi sprzętami.
abc napisał(a):stwierdzenie "na każdy sprzęt znajdzie się kupiec" i owszem - prawdziwe - tylko kwestia za ile.
Owszem. Prawdziwe.
abc napisał(a):I nasunęło mi się kolejne pytanie: czy lepiej tego typu sprzęty kupować stosunkowo nowe czy starsze znacznie ale tańsze? ( w aspekcie odsprzedaży oczywiście)
W dobrym stanie i za rozsądne pieniądze (czyli średnia cena rynkowa adekwatna do stanu motocykla) wszystko sprzedasz bez straty. Wystarczy przeanalizować rynek, a na nim najwięcej jest motocykli, które mają od 7 lat w górę. Jeśli kupisz zadbaną 10-letnią R6 nie powinieneś mieć problemów ze sprzedażą. Jest to model wręcz uwielbiany przez polskich dresów, a jak wiadomo tych nie brakuje. Aczkolwiek rynek motocykli znacznie się powiększył w ciągu kilku ostatnich lat i lepiej żeby cena plasowała się w tym dolnym zakresie. Takie moje subiektywne odczucie..
Chcesz sobie po prostu polatać za friko kilka m-cy. Tylko współczuje temu, który potem kupi od Ciebie o2o, ponieważ:
- sprzęt będzie z przeznaczeniem na handel czyli aby jeździło i się sprzedało,
- każdy grosz skrupulatnie wyliczasz także można zapomnieć o serwisie,
- w kilka m-cy bez doświadczenia to będziesz jedynie sportem na prostej w p*zdę dawał i kapcie na wsi pod sklepem palił.
Moja dobra rada.. Po pierwsze nie pchaj się w motocykl, z którym możesz sobie nie poradzić.
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
Re: R1, gsx-r 1000 - pośmiganie i sprzedanie
abc napisał(a):z tego co widzę Wy odradzacie tego typu motory na pierwszy a nawet drugi sprzęt.
Więc kto to kupuje? Wiadomo, są maniacy tego typu sprzętu ale ilu tak naprawdę ich w Polsce jest? Znajdą się chętni?
A czy w Polsce są tylko ludzie którzy poraz 1 siadają na moto?
Ja ze sprzedażą swoich litrów problemów nie miałem.
Jest takie magiczne zdanie.
3XC
Cena Czyni Cuda
Jak coś będzie w dobrej cenie to w przeciągu 3 dni znika.
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
-
TroyaN1984 - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
- Lokalizacja: Elk/ Białystok
Kupić, skatować , sprzedać z zyskiem - takich pajaców nie znoszę, i od takich handlarzyków się nie kupuje. Żeby nie było offtopu po 1000 raczej przyjadą goście którzy się znają, zaś z 600 można trafić jeszcze na łosiów, ale powoli taki handel przechodzi do lamusa bo każdy raczej omija takich ludzi, jak sprzdawałem motocykl to w 70% padało pytanie czy jest zarejestrowany na mnie i jak długo nim jeżdze. Na handel kupuje się kupę aby tylko zarobić - a takie coraz ciężej sprzedać , z kolei na egzemplarzu zdatnym do jazdy napewno stracisz i to więcej niż zakładasz a im nowszy tym większa utrata na wartości i ciężej odsprzedać bo ludzie w polsce nie mają kasy to chyba jasne??. Jakie to polskie - żeby nie stracić, po h.. kupować coś na co Cię nie stać skoro martwisz się stratą to najprawdopodobniej tak jest, strata to rzecz naturalna... Nie wiesz że inwestycja w pojazd to najgorsza inwestycja?? No comment poprostu
- Lukas666
- Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56
- maciek1985
- Świeżak
- Posty: 311
- Dołączył(a): 6/12/2009, 14:59
kup r1 zawsze się sprzeda tylko uważaj bo dresy nia lobią jeździć i żeby na zakupy 5 lysych w bmw 10 letnim ci nie przyjechało
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
Na razie tego nie planuj - nie wiesz przeciez za ile ten moto ogarniesz. Znajomy przywozi moto z francji - ostatnio mial bandita 650N 08r za... 8 tys zl a pozniej fzr 600 2010r za... 13 kafli - oczywiscie moto sprzedaje drozej ale "po znajomosci" takie ceny zapodal. Maszyny po parkingowkach.
-
rossavu - Stały bywalec
- Posty: 1347
- Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51
Coraz więcej takich "motocyklistów" i niedługo będą same motocykle z łysymi oponami i zajechanymi silnikami - wątpie że koleś który nie chce stracić a nawet zarobić 500zł wymieni opony za 1000zł jak będą do wymiany..
Ps. kombiaka też nie kupuj bo stracisz, lepiej jeździć w adidaskach i dżinsach.
Ps. kombiaka też nie kupuj bo stracisz, lepiej jeździć w adidaskach i dżinsach.
- Lukas666
- Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56
pan_wiewiorka napisał(a):Jak chcesz sprzedać przed upływem 6 miesięcy od zakupu, to Państwo zabierze spory podatek.
chyba, że na umowie będzie kwota poniżej 1000 PLN.
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
-
TroyaN1984 - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
- Lokalizacja: Elk/ Białystok
podatek musi płacić jak zarobi na tranzakcji jeśli np: kupi za 10000zł a za tydzień sprzeda za 9000zł to nic nie będzie musiał płacić bo on traci na tranzakcji. Jeżeli kupi za 5000zł i sprzeda za 10000zł to musi od 5000zł czyli zarobku zapłacić duży podatek.
Sorki za to że odbiegłem od tematu
Sorki za to że odbiegłem od tematu
- maciek1985
- Świeżak
- Posty: 311
- Dołączył(a): 6/12/2009, 14:59
pan_wiewiorka napisał(a):Jak chcesz sprzedać przed upływem 6 miesięcy od zakupu, to Państwo zabierze spory podatek.
Akurat w tej materii się zorientowałem - Państwo zabierze podatek dochodowy w wysokości 10% - jeśli sprzedaż nastąpiła przed upływem pół roku - od różnicy kupno/sprzedaż.
Tak czy owak podatek to duży problem nie będzie bo pogonię praktycznie po kosztach.
Tak se myślę, żeby okazyjną, dobrą sztukę kupić - przysłużę się najwyżej komuś w Polsce tutaj, że kupi ode mnie dobry sprzęt po cenie rynkowej.
Olej wymienię bo to akurat kosztuje 100 zł i nic temu motorowi nie będzie. Zresztą - jak można R6 albo R1 zakatować - widać po wypowiedziach wyżej, niektórzy myślą że można


- abc
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 11/11/2008, 20:58
abc napisał(a):Zresztą - jak można R6 albo R1 zakatować - widać po wypowiedziach wyżej, niektórzy myślą że można![]()
Stary daj "erszoste" albo "erłana" jakiemus dresowi z wioski a zobaczysz ze mozna szybko zakatować moto. Z reszta co to za problem zakatować szpeja


- enek
- Świeżak
- Posty: 142
- Dołączył(a): 28/2/2010, 17:38
- Lokalizacja: Zielona Góra
abc napisał(a):pan_wiewiorka napisał(a):Jak chcesz sprzedać przed upływem 6 miesięcy od zakupu, to Państwo zabierze spory podatek.
Akurat w tej materii się zorientowałem - Państwo zabierze podatek dochodowy w wysokości 10% - jeśli sprzedaż nastąpiła przed upływem pół roku - od różnicy kupno/sprzedaż.
Tak czy owak podatek to duży problem nie będzie bo pogonię praktycznie po kosztach.
Tak se myślę, żeby okazyjną, dobrą sztukę kupić - przysłużę się najwyżej komuś w Polsce tutaj, że kupi ode mnie dobry sprzęt po cenie rynkowej.
Olej wymienię bo to akurat kosztuje 100 zł i nic temu motorowi nie będzie. Zresztą - jak można R6 albo R1 zakatować - widać po wypowiedziach wyżej, niektórzy myślą że możnaGrunt to trafić sztukę z nowym napędem. Dzięki za wpisy te konstruktywne i te mniej
. Pomyśli się ale widzę że bez gruntownej analizy allegro nie ma co nawet zaczynać.
Oj można. każdy motor można zakatować. Ja tam osobiście nie widzę nic złego w tym, że kupisz moto, polatasz i sprzedasz(oczywiście jeśli nie chodzi tu o polatanie, rozje....nie, pospawanie i sprzedaż).
Patrzę, że wszyscy myślą że ich wymarzone motorki stały w garażu i czekały na nich x czasu pod plandeką, od czasu do czasu odpalane. Ludzie przejrzycie trochę na oczy. Myślicie że setki różnych osób robią coś innego? Ze kupują, robią na cacy i sprzedają wam?
Nie wiem jak wy ale jak kupuje moto to robię mu pełny serwis (wymiana oleju, płynów, posprawdzanie co się da). Nie jest to drogie a przynajmniej mam pewność bo jestem z tych co wiedzą trochę o życiu a nie z tych co wierzą sprzedającemu że wszystko zrobione na cacy.
Jeszcze ktoś się tu wypowiedział że jak tak dalej pójdzie to będą same ulepy z łysymi oponami. Ale stary kto ci każe kupować? Jak nie pasi to szukasz innego a jak ktoś widzi, że jest łysa opona ale moto sporo taniej od innych to se za tą róznice oponke kupi.
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
-
TroyaN1984 - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
- Lokalizacja: Elk/ Białystok
enek napisał(a):abc napisał(a):Zresztą - jak można R6 albo R1 zakatować - widać po wypowiedziach wyżej, niektórzy myślą że można![]()
Stary daj "erszoste" albo "erłana" jakiemus dresowi z wioski a zobaczysz ze mozna szybko zakatować moto. Z reszta co to za problem zakatować szpeja![]()
Ogólnie to się zgadzam, można erłana zakatować w 10 sekund, przywalić po prostu w drzewo i motor zakatowany jak się patrzy. Spróbuj na 5-tce, hehe

PS.
Handlarz to taka osoba, która chce zarobić znacznie na motocyklu. Kupuje szrota za bezcen, tanim kosztem odpicowuje go i sprzedaje jako igiełkę. Ja chcę po prostu sprzedać za tyle ile kupiłem - po 2 miesiącach i to z wymienionym olejem, dobrą sztukę.
Ile ja tam pojeżdżę - znudzi mi się szybko i plecy będą boleć. Dlatego tak sobie myślę, 2 miesiące - może i jeden miesiąc by starczyło.
Chcę mieć w życiu epizod z motocyklami sportowymi. Jechałem na gikserku 1 litrowym, fajnie było, zrywny. Ale to jechałem tylko 20 min.
A w Polsce przecież nikt mi nie pożyczy motocykla sportowego do polatania na 1/2 miesiące.
- abc
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 11/11/2008, 20:58
W łomzy jest wypozyczalnia ;p.
Obacza ceny za granica i w Polsce i zwaz ze za granica konkretne sztuki sa drozsze. Przy sprzedazy mozesz na niej stracic. Taka mentalnosc, bo przeciez na necie widzial sprzeta 5tys taniej
.
Obacza ceny za granica i w Polsce i zwaz ze za granica konkretne sztuki sa drozsze. Przy sprzedazy mozesz na niej stracic. Taka mentalnosc, bo przeciez na necie widzial sprzeta 5tys taniej

-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Seba_ER5 napisał(a):W łomzy jest wypozyczalnia ;p.
Koszt wypożyczenia na 2 miechy taki jak zakupu

Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
-
TroyaN1984 - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
- Lokalizacja: Elk/ Białystok
Ty ABC ja pamietam jak sie kłuciłes na komentarzach w artykule bodajże o S1000RR, chyba. w kazdym badz razie o jakimś litrze! że na co to komu, po co takie motory sie wogole produkuje. a teraz sam chcesz kupic takiego na dwa miechy, zakatowac i sprzedac? (Jedyna dla ciebie rada , rozpędz sie i strzel BARANA w sciane) 

"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Posty: 38
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości