[Aktualności] PZM odpowiada na list otwarty
Posty: 33
• Strona 1 z 2 • 1, 2
[Aktualności] PZM odpowiada na list otwarty
Dyskusja na temat: PZM odpowiada na list otwarty
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
PZM odpowiada na list otwarty
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
PZM odpowiada na list otwarty
- Ścigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Jasno i logicznie zostało wyjaśnione. Okazuje się że tylko organizator pucharu GSX-R był na spotkaniu i ta osoba jest żywotnie zainteresowana kalendarzem co jest całkowicie logiczne, utrzymuje z wyścigów rodzinę i pracowników. Natomiast dziwi podpisywanie się pod listem bez zgody osób które w tym światku coś stanowią od lat. Ktoś tu miesza, a kto to jest ........... ?<br><hr>Marian Dąbrowski
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Pod listem do PZM podpisałem się dalej uważam, że jak ustala się na spotkaniu pewne zagadnienia to trzeba słowa dotrzymać. Miało być spotkanie, aby doprecyzować terminy i przedstawiciele PZM mogli odpowiedzieć na zadane pytania na pierwszym spotkaniu. Oczywiście jak zwykle jedno się mówi a co innego robi..... PZM w tym się specjalizuje.Komentatorzy napisał(a):Jasno i logicznie zostało wyjaśnione. Okazuje się że tylko organizator pucharu GSX-R był na spotkaniu i ta osoba jest żywotnie zainteresowana kalendarzem co jest całkowicie logiczne, utrzymuje z wyścigów rodzinę i pracowników. Natomiast dziwi podpisywanie się pod listem bez zgody osób które w tym światku coś stanowią od lat. Ktoś tu miesza, a kto to jest ........... ?<br><hr>Marian Dąbrowski<br>
Jak środowisko nie potrafi mówić jednym głosem to nic w tym sporcie się nie zmieni.
Marian zastanów się najpierw, co piszesz - bo moim zdaniem ostatnio raczej nie wypowiadasz zdania większości zawodników.
<br><hr>Tomek Kędzior
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
no właśnie !! kto był autorem listu ???Komentatorzy napisał(a):Jasno i logicznie zostało wyjaśnione. Okazuje się że tylko organizator pucharu GSX-R był na spotkaniu i ta osoba jest żywotnie zainteresowana kalendarzem co jest całkowicie logiczne, utrzymuje z wyścigów rodzinę i pracowników. Natomiast dziwi podpisywanie się pod listem bez zgody osób które w tym światku coś stanowią od lat. Ktoś tu miesza, a kto to jest ........... ?<br><hr>Marian Dąbrowski<br>
ktoś kto wykorzystuje innych do swoich potrzeb i na uwadze ma tylko czubek swojego nosa - tak było, jest i bedzie dopóki ktoś tego noska nie utrze:)
Jacek ... nie wolno posługiwać się ludzmi korzystając z ich uprzejmości - nie myl pojęcia "zgodził się " z "wpłynąłem na niego" bo możesz trafić na "zawodnika" który Cię zje i będzie miał co najwyżej troche zabawy na nudne zimowe popołudnia:) ktoś jest gotowy postawić coca cole ,że to nie Grandys jest autorem listu ?? list jak najbardziej tak, może nawet i słusznie bo o swoje trzeba walczyć ale sposób w jaki to robisz świadczy o Tobie, zresztą jak wiele innych działań do których wracać już nie będę bo robi mi się nie dobrze na samą myśl.<br><hr>te klocki są do poukładania i ja je moge ułożyc

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Panowie.Jak widzicie sprawa jest poważna skoro opublikowano oficjalną odpowiedz PZM i podpisał się pod nią imieniem i nazwiskiem przewodniczący GKSM.To posunięcie sugeruje że nasze uwagi przynajmniej są czytane .Dlatego zanim anonimowi forumowicze narobią "obory",i abyśmy byli poważnie traktowani apeluje aby ważyć słowa i swoje komentarze podpisywać imieniem i nazwiskiem wzorem P.Mariana Zupy jak i T.Kędziora .Mozna pisać wszystko tylko proszę mieć odwagę aby sie podtym podpisać.Komentarze anonimowe akurat w tej sprawie są dalece nie namiejscu.<br><hr>Artur Wajda
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Podpisuję się pod takim stanowiskiem rękami i nogami. Dodam jeszcze, że proszę nie obrzucać się wyzwiskami i nie operować wulgaryzmami.<br><hr>PiotrJKomentatorzy napisał(a):Panowie.Jak widzicie sprawa jest poważna skoro opublikowano oficjalną odpowiedz PZM i podpisał się pod nią imieniem i nazwiskiem przewodniczący GKSM.To posunięcie sugeruje że nasze uwagi przynajmniej są czytane .Dlatego zanim anonimowi forumowicze narobią "obory",i abyśmy byli poważnie traktowani apeluje aby ważyć słowa i swoje komentarze podpisywać imieniem i nazwiskiem wzorem P.Mariana Zupy jak i T.Kędziora .Mozna pisać wszystko tylko proszę mieć odwagę aby sie podtym podpisać.Komentarze anonimowe akurat w tej sprawie są dalece nie namiejscu.<br><hr>Artur Wajda<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
P.Marianie .Nie tylko Jacek Grandys był na spotkaniu.Było kilka osób,w tym i moja osoba.Niestety Pana niebyło.Dlatego proszę dla okazania dobrej woli o powstrzymanie sie od przedstawiania swoich przypuszczeń.Proszę o to w imieniu dobrze pojętego interesu dyscypliny. Nie jest trudne aby sie domyslic kto napisał ten list ,tymbardziej ktoś musiał napisac ,bardziej istotne było by zadać pytanie kto był pomysłodawcą.Ito też jest naprawdę mało ważne .Komentatorzy napisał(a):Jasno i logicznie zostało wyjaśnione. Okazuje się że tylko organizator pucharu GSX-R był na spotkaniu i ta osoba jest żywotnie zainteresowana kalendarzem co jest całkowicie logiczne, utrzymuje z wyścigów rodzinę i pracowników. Natomiast dziwi podpisywanie się pod listem bez zgody osób które w tym światku coś stanowią od lat. Ktoś tu miesza, a kto to jest ........... ?<br><hr>Marian Dąbrowski<br>
Ktoby niebył to do tego listu otrzymalismy oficjalna odpowiedż. I to jest najważniejsze.<br><hr>Artur Wajda
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Arturze, ta odpowiedź była dla wybranych. Na szczęście mamy jeszcze media, które potrafią dotrzeć do materiałów i je pokazać. Dobrze wiesz, że oficjalnie ta instytucja nic nie powie, także na twoje zasadne pytania o finansowanie. <br><hr>Łukasz ŚwiderekKomentatorzy napisał(a):Panowie.Jak widzicie sprawa jest poważna skoro opublikowano oficjalną odpowiedz PZM i podpisał się pod nią imieniem i nazwiskiem przewodniczący GKSM.To posunięcie sugeruje że nasze uwagi przynajmniej są czytane .Dlatego zanim anonimowi forumowicze narobią "obory",i abyśmy byli poważnie traktowani apeluje aby ważyć słowa i swoje komentarze podpisywać imieniem i nazwiskiem wzorem P.Mariana Zupy jak i T.Kędziora .Mozna pisać wszystko tylko proszę mieć odwagę aby sie podtym podpisać.Komentarze anonimowe akurat w tej sprawie są dalece nie namiejscu.<br><hr>Artur Wajda<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
brak mi słow...pożądna jest odpowiedz P.Zupy ale jeżeli bylo jedno spotkanie na tematy wyścigów i miało być 2 zeby wszyscy zainteresowani wiedzieli i mogli cos powiedzieć powinno być a nie nagle odwołane i np zmieniony termin 1 rundy gdzie np oprocz zawodów właśnie wawie jest WSBK w Monzie można by było ustalic tak aby wszystkie zawody zgrac i np zeby sie nie pokrywały<br><hr>sroli
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Znając to śmieszne towarzystwo
jestem przekonany, że tego pisma nie napisał Pan Zupa, tylko Michał
Sikora z PZM. Z nikim pewnie nie rozmawiał tylko poczytał forum
Ścigacz.pl i z niego wysnuł wnioski do odpowiedzi nie bardzo myśląc, co
robi. Najlepszym przykładem jest używanie Pana Tomka, który popiera
list, a PZM twierdzi, że nie. Najpierw w odpowiedzi bełkocze o rundach w
Polsce na początku i końcu sezonu. Ma racje, tak powinno być, ale daty
to odrębny temat i to powinno być tematem spotkania ze środowiskiem.
"Kalendarz ten, który uwzględnia wymienione wyżej postulaty środowiska
oraz propozycje Automobilklubu Wielkopolski, został zatwierdzony na
posiedzeniu Prezydium Zarządu Głównego PZM w dniu 17.12.2010 r. (a nie
na spotkaniu działaczy, jak napisano w "Liście otwartym") i dopiero od
tego momentu mógł być publikowany. " -To w prezydium nie siedzą
działacze? To jakieś grono jak Sigma i Pi, przybysze z Matplanety? Mamy
rozumieć, że najpierw grono 12 wybranych coś sobie ustala, a później
środowisko ma to przyjąć za wykładnię? PZM płaci za starty tym
zawodnikom? Więc po co była obietnica spotkania 18 grudnia? Nie
oszukaliście ludzi? "Projekt przekazany przez inne federacje był wersją
roboczą nie przeznaczoną do publikacji"- szkoda, że ten projekt był
tożsamy z tajnymi pomysłami PZM. Wygląda na to, że AW i PZM chciało po
cichu zrobić krzywdę Grandysowi torpedując datami jego treningi na
Pannoniaring, a zrobiło źle innym. Bo Grandys na początku maja spokojnie
zapełni sobie tor, a krzywda stanie się innym. Wystarczy porównać
terminy innych zawodów: IDM, WSBK, Endurance! Tam chcą startować
najlepsi polscy zawodnicy, teraz muszą zapomnieć o WMMP. Kilku mózgowców
znów dało tytuły Grandysowi w prezencie, jednocześnie obniżając poziom
WMMP. Gratulacje Panowie! "Na spotkaniu w dniu 27 listopada był obecny
tylko przedstawiciel Pucharu Suzuki, Pan Jacek Grandys, który
potwierdził kontynuację Pucharu w roku 2011. Promotorzy Pucharu BMW oraz
Pucharów Hondy do tej pory oficjalnie nie poinformowali PZM o swoich
planach na 2011 rok"- no to już idiotyzm, cały świat wie, że Honda się
wycofała, a PZM udaje, że jest z innej galaktyki. Mało, przedstawiciele
GKSM pod presją zawodników dzwonili do przedstawicieli firmy, żeby jakoś
pomogła przy nowej klasie 125, wymuszonej zresztą przez "starszyznę".
Czyli co? Nie wiedzą, że nie ma CBR125Cup? Ośmieszacie się! Na spotkaniu
podano też daty pucharów, które nie kolidowały z pierwszym projektem
WMMP. Dopiero po określeniu się pucharów zrobiono im na złość.
"Niezrozumiałym jest stwierdzenie zawarte w "Liście", że przyjęty
kalendarz rozgrywek "paraliżuje organizację pucharów markowych w Polsce"
oraz "...torpeduje plany międzynarodowe czołowych zawodników". Nie
przypuszczamy, aby promotorzy pucharów markowych układali swój kalendarz
przed opublikowaniem kalendarza centralnego przez GKSM. Jeśli tak
zrobili, wykazali się wysoką nieodpowiedzialnością, narażając być może
uczestników tych pucharów na niepotrzebne straty i kłopoty."- no to jest
szlagier! Wy bydło czekać na nas Panów! – czy ktoś w PZM jest skończonym
d…? Kto napędza frekwencje w Poznaniu? Lekko licząc 100 zawodników to
puchary. PZM załatwił Hondę, zaraz załatwi resztę. Jaka będzie wtedy
frekwencja? 80 sztuk? Może niech powie PZM, że chce zabić dyscyplinę.
"Sprawa klasy 125 cc dla młodych zawodników jest przygotowywana przez
GKSM do wprowadzenia w sezonie 2011, co zostało ujęte w kalendarzu
imprez. Pozostajemy w kontakcie z osobami zainteresowanymi w
przygotowaniu tego projektu i deklarującymi pomoc w tym
przedsięwzięciu."- ciekawe z kim? Na spotkanie 18 grudnia mieli być
zaproszeni importerzy, takie zachowanie traktuje ich jak gówniarzy!
"Zupełnie niezrozumiałym jest zarzut organizacji I rundy WMMP w Poznaniu
w tym samym terminie, co impreza FMX w Warszawie. Gdzie tu konflikt?
Chyba, że nie o wszystkich szczegółach zostaliśmy poinformowani"- PZM
zawsze jest niedoinformowany. Jeśli ktoś wierzy, że media pofatygują się
do Poznania, gdy w Warszawie, na stadionie Legii będzie mega medialna
impreza to jest po prostu ograniczony, Jakoś mam wrażenie, że sam Prezes
Witkowski pojawi się na Łazienkowskiej, a nie na Wyścigowej w
Przeźmierowie. "Jednak bez tych działaczy nie mógłby on istnieć."- za
takich działaczy dziękujemy! "To jednak my, jako Polski Związek
Motorowy, czujemy się "oszukani" przez środowisko, reprezentowane przez
.... no właśnie, przez kogo ?"- no właśnie kogo? Niechęć do spotkania i
rozmowy, okłamujecie ludzi, który chcą działać dla dobra sportu. Nie
chodzi już o kształt kalendarza, ale o zasady! Obiecaliście spotkanie,
słowa nie dotrzymaliście a tym samym oszukaliście ludzi. Jesteście warci
mniej niż zero. Udajecie, że klasę dla młodych organizujecie, a prawda
jest taka, że obudzicie się w kwietniu. Śmieszny jest też Pan Marian,
zawistny działacz PZM, który plecie idiotyzmy, zamiast stać po stronie
sportu i zawodników. Nie był na spotkaniu, ale tu woli załatwiać swoją
prywatę pod różnymi Nickami. Prawda jest taka, że każda ważna decyzja
powinna być załatwiana ze środowiskiem, a taki bełkot jak wyżej
kompromituje federacje.<br><hr>analityk
jestem przekonany, że tego pisma nie napisał Pan Zupa, tylko Michał
Sikora z PZM. Z nikim pewnie nie rozmawiał tylko poczytał forum
Ścigacz.pl i z niego wysnuł wnioski do odpowiedzi nie bardzo myśląc, co
robi. Najlepszym przykładem jest używanie Pana Tomka, który popiera
list, a PZM twierdzi, że nie. Najpierw w odpowiedzi bełkocze o rundach w
Polsce na początku i końcu sezonu. Ma racje, tak powinno być, ale daty
to odrębny temat i to powinno być tematem spotkania ze środowiskiem.
"Kalendarz ten, który uwzględnia wymienione wyżej postulaty środowiska
oraz propozycje Automobilklubu Wielkopolski, został zatwierdzony na
posiedzeniu Prezydium Zarządu Głównego PZM w dniu 17.12.2010 r. (a nie
na spotkaniu działaczy, jak napisano w "Liście otwartym") i dopiero od
tego momentu mógł być publikowany. " -To w prezydium nie siedzą
działacze? To jakieś grono jak Sigma i Pi, przybysze z Matplanety? Mamy
rozumieć, że najpierw grono 12 wybranych coś sobie ustala, a później
środowisko ma to przyjąć za wykładnię? PZM płaci za starty tym
zawodnikom? Więc po co była obietnica spotkania 18 grudnia? Nie
oszukaliście ludzi? "Projekt przekazany przez inne federacje był wersją
roboczą nie przeznaczoną do publikacji"- szkoda, że ten projekt był
tożsamy z tajnymi pomysłami PZM. Wygląda na to, że AW i PZM chciało po
cichu zrobić krzywdę Grandysowi torpedując datami jego treningi na
Pannoniaring, a zrobiło źle innym. Bo Grandys na początku maja spokojnie
zapełni sobie tor, a krzywda stanie się innym. Wystarczy porównać
terminy innych zawodów: IDM, WSBK, Endurance! Tam chcą startować
najlepsi polscy zawodnicy, teraz muszą zapomnieć o WMMP. Kilku mózgowców
znów dało tytuły Grandysowi w prezencie, jednocześnie obniżając poziom
WMMP. Gratulacje Panowie! "Na spotkaniu w dniu 27 listopada był obecny
tylko przedstawiciel Pucharu Suzuki, Pan Jacek Grandys, który
potwierdził kontynuację Pucharu w roku 2011. Promotorzy Pucharu BMW oraz
Pucharów Hondy do tej pory oficjalnie nie poinformowali PZM o swoich
planach na 2011 rok"- no to już idiotyzm, cały świat wie, że Honda się
wycofała, a PZM udaje, że jest z innej galaktyki. Mało, przedstawiciele
GKSM pod presją zawodników dzwonili do przedstawicieli firmy, żeby jakoś
pomogła przy nowej klasie 125, wymuszonej zresztą przez "starszyznę".
Czyli co? Nie wiedzą, że nie ma CBR125Cup? Ośmieszacie się! Na spotkaniu
podano też daty pucharów, które nie kolidowały z pierwszym projektem
WMMP. Dopiero po określeniu się pucharów zrobiono im na złość.
"Niezrozumiałym jest stwierdzenie zawarte w "Liście", że przyjęty
kalendarz rozgrywek "paraliżuje organizację pucharów markowych w Polsce"
oraz "...torpeduje plany międzynarodowe czołowych zawodników". Nie
przypuszczamy, aby promotorzy pucharów markowych układali swój kalendarz
przed opublikowaniem kalendarza centralnego przez GKSM. Jeśli tak
zrobili, wykazali się wysoką nieodpowiedzialnością, narażając być może
uczestników tych pucharów na niepotrzebne straty i kłopoty."- no to jest
szlagier! Wy bydło czekać na nas Panów! – czy ktoś w PZM jest skończonym
d…? Kto napędza frekwencje w Poznaniu? Lekko licząc 100 zawodników to
puchary. PZM załatwił Hondę, zaraz załatwi resztę. Jaka będzie wtedy
frekwencja? 80 sztuk? Może niech powie PZM, że chce zabić dyscyplinę.
"Sprawa klasy 125 cc dla młodych zawodników jest przygotowywana przez
GKSM do wprowadzenia w sezonie 2011, co zostało ujęte w kalendarzu
imprez. Pozostajemy w kontakcie z osobami zainteresowanymi w
przygotowaniu tego projektu i deklarującymi pomoc w tym
przedsięwzięciu."- ciekawe z kim? Na spotkanie 18 grudnia mieli być
zaproszeni importerzy, takie zachowanie traktuje ich jak gówniarzy!
"Zupełnie niezrozumiałym jest zarzut organizacji I rundy WMMP w Poznaniu
w tym samym terminie, co impreza FMX w Warszawie. Gdzie tu konflikt?
Chyba, że nie o wszystkich szczegółach zostaliśmy poinformowani"- PZM
zawsze jest niedoinformowany. Jeśli ktoś wierzy, że media pofatygują się
do Poznania, gdy w Warszawie, na stadionie Legii będzie mega medialna
impreza to jest po prostu ograniczony, Jakoś mam wrażenie, że sam Prezes
Witkowski pojawi się na Łazienkowskiej, a nie na Wyścigowej w
Przeźmierowie. "Jednak bez tych działaczy nie mógłby on istnieć."- za
takich działaczy dziękujemy! "To jednak my, jako Polski Związek
Motorowy, czujemy się "oszukani" przez środowisko, reprezentowane przez
.... no właśnie, przez kogo ?"- no właśnie kogo? Niechęć do spotkania i
rozmowy, okłamujecie ludzi, który chcą działać dla dobra sportu. Nie
chodzi już o kształt kalendarza, ale o zasady! Obiecaliście spotkanie,
słowa nie dotrzymaliście a tym samym oszukaliście ludzi. Jesteście warci
mniej niż zero. Udajecie, że klasę dla młodych organizujecie, a prawda
jest taka, że obudzicie się w kwietniu. Śmieszny jest też Pan Marian,
zawistny działacz PZM, który plecie idiotyzmy, zamiast stać po stronie
sportu i zawodników. Nie był na spotkaniu, ale tu woli załatwiać swoją
prywatę pod różnymi Nickami. Prawda jest taka, że każda ważna decyzja
powinna być załatwiana ze środowiskiem, a taki bełkot jak wyżej
kompromituje federacje.<br><hr>analityk
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Łukasz .Narazie tylko Ty podpisałes się w dalszej czesci kontynując dyskusję.Dziękuje za to bo to swiadczy o poważnym traktowaniu tematu.Zbieram mysli i ustosunkuje sie do tego co napisał P.Marian Zupa.Mam szereg pytań i co do finansów zas głównie....Osoby zainteresowane jeszcze raz proszę o pieczętowanie swoich wypowiedzi własnymi imionami i nazwiskami ,inaczej nie bedą miały one zadnej wartosci w oczach PZM nawet jak będą najbardziej trafiały w sedno sprawy.Komentatorzy napisał(a):Panowie.Jak widzicie sprawa jest poważna skoro opublikowano oficjalną odpowiedz PZM i podpisał się pod nią imieniem i nazwiskiem przewodniczący GKSM.To posunięcie sugeruje że nasze uwagi przynajmniej są czytane .Dlatego zanim anonimowi forumowicze narobią "obory",i abyśmy byli poważnie traktowani apeluje aby ważyć słowa i swoje komentarze podpisywać imieniem i nazwiskiem wzorem P.Mariana Zupy jak i T.Kędziora .Mozna pisać wszystko tylko proszę mieć odwagę aby sie podtym podpisać.Komentarze anonimowe akurat w tej sprawie są dalece nie namiejscu.<br><hr>Artur Wajda<br>Komentatorzy napisał(a):Arturze, ta odpowiedź była dla wybranych. Na szczęście mamy jeszcze media, które potrafią dotrzeć do materiałów i je pokazać. Dobrze wiesz, że oficjalnie ta instytucja nic nie powie, także na twoje zasadne pytania o finansowanie. <br><hr>Łukasz Świderek<br>
<br><hr>Artur Wajda
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
nie ekscytujcie sie tym tak wszyscy. wydaje mi sie, ze te osoby, ktorych dotyczy zdaja sobie z tego sprawe. w teh sprawie nie musi sie udzielac zaraz caly tor Poznan, bo wiekszosc z was nawet nie widzi na oczy innego toru.
a swoja droga to zgadzam sie z autorem tego listu, nic nie sklamal.
ew. mozna nazwac to zwyklym niedogadaniem sie.<br><hr>.
a swoja droga to zgadzam sie z autorem tego listu, nic nie sklamal.
ew. mozna nazwac to zwyklym niedogadaniem sie.<br><hr>.
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kolego ,nie wiem czy wiesz na czym polega dyplomacja.Skoro pod tekstem podpisał się P.Marian Zupa to Oficjalnie możemy kierować swoje uwagi do niego .Nieoficjalnie to co piszesz o panu Sikorze jest wielce prawdopodobne,tyle że nic nie wnosi do sprawy ,a tylko powoduje że Ty bedziesz stał z boku a osoby skazane na kontakty z PZM bedą miały nieoczekiwane problemy.Obie strony wiedzą jak było.Miało być spotkanie ,a do niego nie doszło.To co napisałeś po częsci podzielam ,ale inny wydzwięk miałaby Twoja wypowiedz jakbyś się po prostu podpisał.Komentatorzy napisał(a):Nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Znając to śmieszne towarzystwo
jestem przekonany, że tego pisma nie napisał Pan Zupa, tylko Michał
Sikora z PZM. Z nikim pewnie nie rozmawiał tylko poczytał forum
Ścigacz.pl i z niego wysnuł wnioski do odpowiedzi nie bardzo myśląc, co
robi. Najlepszym przykładem jest używanie Pana Tomka, który popiera
list, a PZM twierdzi, że nie. Najpierw w odpowiedzi bełkocze o rundach w
Polsce na początku i końcu sezonu. Ma racje, tak powinno być, ale daty
to odrębny temat i to powinno być tematem spotkania ze środowiskiem.
"Kalendarz ten, który uwzględnia wymienione wyżej postulaty środowiska
oraz propozycje Automobilklubu Wielkopolski, został zatwierdzony na
posiedzeniu Prezydium Zarządu Głównego PZM w dniu 17.12.2010 r. (a nie
na spotkaniu działaczy, jak napisano w "Liście otwartym") i dopiero od
tego momentu mógł być publikowany. " -To w prezydium nie siedzą
działacze? To jakieś grono jak Sigma i Pi, przybysze z Matplanety? Mamy
rozumieć, że najpierw grono 12 wybranych coś sobie ustala, a później
środowisko ma to przyjąć za wykładnię? PZM płaci za starty tym
zawodnikom? Więc po co była obietnica spotkania 18 grudnia? Nie
oszukaliście ludzi? "Projekt przekazany przez inne federacje był wersją
roboczą nie przeznaczoną do publikacji"- szkoda, że ten projekt był
tożsamy z tajnymi pomysłami PZM. Wygląda na to, że AW i PZM chciało po
cichu zrobić krzywdę Grandysowi torpedując datami jego treningi na
Pannoniaring, a zrobiło źle innym. Bo Grandys na początku maja spokojnie
zapełni sobie tor, a krzywda stanie się innym. Wystarczy porównać
terminy innych zawodów: IDM, WSBK, Endurance! Tam chcą startować
najlepsi polscy zawodnicy, teraz muszą zapomnieć o WMMP. Kilku mózgowców
znów dało tytuły Grandysowi w prezencie, jednocześnie obniżając poziom
WMMP. Gratulacje Panowie! "Na spotkaniu w dniu 27 listopada był obecny
tylko przedstawiciel Pucharu Suzuki, Pan Jacek Grandys, który
potwierdził kontynuację Pucharu w roku 2011. Promotorzy Pucharu BMW oraz
Pucharów Hondy do tej pory oficjalnie nie poinformowali PZM o swoich
planach na 2011 rok"- no to już idiotyzm, cały świat wie, że Honda się
wycofała, a PZM udaje, że jest z innej galaktyki. Mało, przedstawiciele
GKSM pod presją zawodników dzwonili do przedstawicieli firmy, żeby jakoś
pomogła przy nowej klasie 125, wymuszonej zresztą przez "starszyznę".
Czyli co? Nie wiedzą, że nie ma CBR125Cup? Ośmieszacie się! Na spotkaniu
podano też daty pucharów, które nie kolidowały z pierwszym projektem
WMMP. Dopiero po określeniu się pucharów zrobiono im na złość.
"Niezrozumiałym jest stwierdzenie zawarte w "Liście", że przyjęty
kalendarz rozgrywek "paraliżuje organizację pucharów markowych w Polsce"
oraz "...torpeduje plany międzynarodowe czołowych zawodników". Nie
przypuszczamy, aby promotorzy pucharów markowych układali swój kalendarz
przed opublikowaniem kalendarza centralnego przez GKSM. Jeśli tak
zrobili, wykazali się wysoką nieodpowiedzialnością, narażając być może
uczestników tych pucharów na niepotrzebne straty i kłopoty."- no to jest
szlagier! Wy bydło czekać na nas Panów! – czy ktoś w PZM jest skończonym
d…? Kto napędza frekwencje w Poznaniu? Lekko licząc 100 zawodników to
puchary. PZM załatwił Hondę, zaraz załatwi resztę. Jaka będzie wtedy
frekwencja? 80 sztuk? Może niech powie PZM, że chce zabić dyscyplinę.
"Sprawa klasy 125 cc dla młodych zawodników jest przygotowywana przez
GKSM do wprowadzenia w sezonie 2011, co zostało ujęte w kalendarzu
imprez. Pozostajemy w kontakcie z osobami zainteresowanymi w
przygotowaniu tego projektu i deklarującymi pomoc w tym
przedsięwzięciu."- ciekawe z kim? Na spotkanie 18 grudnia mieli być
zaproszeni importerzy, takie zachowanie traktuje ich jak gówniarzy!
"Zupełnie niezrozumiałym jest zarzut organizacji I rundy WMMP w Poznaniu
w tym samym terminie, co impreza FMX w Warszawie. Gdzie tu konflikt?
Chyba, że nie o wszystkich szczegółach zostaliśmy poinformowani"- PZM
zawsze jest niedoinformowany. Jeśli ktoś wierzy, że media pofatygują się
do Poznania, gdy w Warszawie, na stadionie Legii będzie mega medialna
impreza to jest po prostu ograniczony, Jakoś mam wrażenie, że sam Prezes
Witkowski pojawi się na Łazienkowskiej, a nie na Wyścigowej w
Przeźmierowie. "Jednak bez tych działaczy nie mógłby on istnieć."- za
takich działaczy dziękujemy! "To jednak my, jako Polski Związek
Motorowy, czujemy się "oszukani" przez środowisko, reprezentowane przez
.... no właśnie, przez kogo ?"- no właśnie kogo? Niechęć do spotkania i
rozmowy, okłamujecie ludzi, który chcą działać dla dobra sportu. Nie
chodzi już o kształt kalendarza, ale o zasady! Obiecaliście spotkanie,
słowa nie dotrzymaliście a tym samym oszukaliście ludzi. Jesteście warci
mniej niż zero. Udajecie, że klasę dla młodych organizujecie, a prawda
jest taka, że obudzicie się w kwietniu. Śmieszny jest też Pan Marian,
zawistny działacz PZM, który plecie idiotyzmy, zamiast stać po stronie
sportu i zawodników. Nie był na spotkaniu, ale tu woli załatwiać swoją
prywatę pod różnymi Nickami. Prawda jest taka, że każda ważna decyzja
powinna być załatwiana ze środowiskiem, a taki bełkot jak wyżej
kompromituje federacje.<br><hr>analityk<br>
Proszę po raz ostatni .NIKT NIE BĘDZIE PROWADZIŁ DIALOGU Z ANONIMAMI .<br><hr>Artur Wajda
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Artur, ale kolega ma rację, bo to Misiek rozesłał tego mejlaKomentatorzy napisał(a):Nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Znając to śmieszne towarzystwo
jestem przekonany, że tego pisma nie napisał Pan Zupa, tylko Michał
Sikora z PZM. Z nikim pewnie nie rozmawiał tylko poczytał forum
Ścigacz.pl i z niego wysnuł wnioski do odpowiedzi nie bardzo myśląc, co
robi. Najlepszym przykładem jest używanie Pana Tomka, który popiera
list, a PZM twierdzi, że nie. Najpierw w odpowiedzi bełkocze o rundach w
Polsce na początku i końcu sezonu. Ma racje, tak powinno być, ale daty
to odrębny temat i to powinno być tematem spotkania ze środowiskiem.
"Kalendarz ten, który uwzględnia wymienione wyżej postulaty środowiska
oraz propozycje Automobilklubu Wielkopolski, został zatwierdzony na
posiedzeniu Prezydium Zarządu Głównego PZM w dniu 17.12.2010 r. (a nie
na spotkaniu działaczy, jak napisano w "Liście otwartym") i dopiero od
tego momentu mógł być publikowany. " -To w prezydium nie siedzą
działacze? To jakieś grono jak Sigma i Pi, przybysze z Matplanety? Mamy
rozumieć, że najpierw grono 12 wybranych coś sobie ustala, a później
środowisko ma to przyjąć za wykładnię? PZM płaci za starty tym
zawodnikom? Więc po co była obietnica spotkania 18 grudnia? Nie
oszukaliście ludzi? "Projekt przekazany przez inne federacje był wersją
roboczą nie przeznaczoną do publikacji"- szkoda, że ten projekt był
tożsamy z tajnymi pomysłami PZM. Wygląda na to, że AW i PZM chciało po
cichu zrobić krzywdę Grandysowi torpedując datami jego treningi na
Pannoniaring, a zrobiło źle innym. Bo Grandys na początku maja spokojnie
zapełni sobie tor, a krzywda stanie się innym. Wystarczy porównać
terminy innych zawodów: IDM, WSBK, Endurance! Tam chcą startować
najlepsi polscy zawodnicy, teraz muszą zapomnieć o WMMP. Kilku mózgowców
znów dało tytuły Grandysowi w prezencie, jednocześnie obniżając poziom
WMMP. Gratulacje Panowie! "Na spotkaniu w dniu 27 listopada był obecny
tylko przedstawiciel Pucharu Suzuki, Pan Jacek Grandys, który
potwierdził kontynuację Pucharu w roku 2011. Promotorzy Pucharu BMW oraz
Pucharów Hondy do tej pory oficjalnie nie poinformowali PZM o swoich
planach na 2011 rok"- no to już idiotyzm, cały świat wie, że Honda się
wycofała, a PZM udaje, że jest z innej galaktyki. Mało, przedstawiciele
GKSM pod presją zawodników dzwonili do przedstawicieli firmy, żeby jakoś
pomogła przy nowej klasie 125, wymuszonej zresztą przez "starszyznę".
Czyli co? Nie wiedzą, że nie ma CBR125Cup? Ośmieszacie się! Na spotkaniu
podano też daty pucharów, które nie kolidowały z pierwszym projektem
WMMP. Dopiero po określeniu się pucharów zrobiono im na złość.
"Niezrozumiałym jest stwierdzenie zawarte w "Liście", że przyjęty
kalendarz rozgrywek "paraliżuje organizację pucharów markowych w Polsce"
oraz "...torpeduje plany międzynarodowe czołowych zawodników". Nie
przypuszczamy, aby promotorzy pucharów markowych układali swój kalendarz
przed opublikowaniem kalendarza centralnego przez GKSM. Jeśli tak
zrobili, wykazali się wysoką nieodpowiedzialnością, narażając być może
uczestników tych pucharów na niepotrzebne straty i kłopoty."- no to jest
szlagier! Wy bydło czekać na nas Panów! – czy ktoś w PZM jest skończonym
d…? Kto napędza frekwencje w Poznaniu? Lekko licząc 100 zawodników to
puchary. PZM załatwił Hondę, zaraz załatwi resztę. Jaka będzie wtedy
frekwencja? 80 sztuk? Może niech powie PZM, że chce zabić dyscyplinę.
"Sprawa klasy 125 cc dla młodych zawodników jest przygotowywana przez
GKSM do wprowadzenia w sezonie 2011, co zostało ujęte w kalendarzu
imprez. Pozostajemy w kontakcie z osobami zainteresowanymi w
przygotowaniu tego projektu i deklarującymi pomoc w tym
przedsięwzięciu."- ciekawe z kim? Na spotkanie 18 grudnia mieli być
zaproszeni importerzy, takie zachowanie traktuje ich jak gówniarzy!
"Zupełnie niezrozumiałym jest zarzut organizacji I rundy WMMP w Poznaniu
w tym samym terminie, co impreza FMX w Warszawie. Gdzie tu konflikt?
Chyba, że nie o wszystkich szczegółach zostaliśmy poinformowani"- PZM
zawsze jest niedoinformowany. Jeśli ktoś wierzy, że media pofatygują się
do Poznania, gdy w Warszawie, na stadionie Legii będzie mega medialna
impreza to jest po prostu ograniczony, Jakoś mam wrażenie, że sam Prezes
Witkowski pojawi się na Łazienkowskiej, a nie na Wyścigowej w
Przeźmierowie. "Jednak bez tych działaczy nie mógłby on istnieć."- za
takich działaczy dziękujemy! "To jednak my, jako Polski Związek
Motorowy, czujemy się "oszukani" przez środowisko, reprezentowane przez
.... no właśnie, przez kogo ?"- no właśnie kogo? Niechęć do spotkania i
rozmowy, okłamujecie ludzi, który chcą działać dla dobra sportu. Nie
chodzi już o kształt kalendarza, ale o zasady! Obiecaliście spotkanie,
słowa nie dotrzymaliście a tym samym oszukaliście ludzi. Jesteście warci
mniej niż zero. Udajecie, że klasę dla młodych organizujecie, a prawda
jest taka, że obudzicie się w kwietniu. Śmieszny jest też Pan Marian,
zawistny działacz PZM, który plecie idiotyzmy, zamiast stać po stronie
sportu i zawodników. Nie był na spotkaniu, ale tu woli załatwiać swoją
prywatę pod różnymi Nickami. Prawda jest taka, że każda ważna decyzja
powinna być załatwiana ze środowiskiem, a taki bełkot jak wyżej
kompromituje federacje.<br><hr>analityk<br>Komentatorzy napisał(a):Kolego ,nie wiem czy wiesz na czym polega dyplomacja.Skoro pod tekstem podpisał się P.Marian Zupa to Oficjalnie możemy kierować swoje uwagi do niego .Nieoficjalnie to co piszesz o panu Sikorze jest wielce prawdopodobne,tyle że nic nie wnosi do sprawy ,a tylko powoduje że Ty bedziesz stał z boku a osoby skazane na kontakty z PZM bedą miały nieoczekiwane problemy.Obie strony wiedzą jak było.Miało być spotkanie ,a do niego nie doszło.To co napisałeś po częsci podzielam ,ale inny wydzwięk miałaby Twoja wypowiedz jakbyś się po prostu podpisał.
Proszę po raz ostatni .NIKT NIE BĘDZIE PROWADZIŁ DIALOGU Z ANONIMAMI .<br><hr>Artur Wajda<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Co by nie mówić ,to do tej pory odpowiedzi na temat sposobu wydatkowania pieniędzy zadekretowanych na poczet wyscigów ,to tej odpowiedzi nie otrzymałem,no nie ja tylko srodowisko nie otrzymało.Nie wiem czy szkoda P.Zupy ,jest szefem GKSM to powinien stanac na poziomie problemu i go rozwiązać.Prywatnie- to w czasach jak kiedyś nos wycierałem w mankiet od mundurka szkolnego,to P.Zawodnik Zupa był jednym z moich idoli.<br><hr>Artur WajdaKomentatorzy napisał(a):Nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Znając to śmieszne towarzystwo
jestem przekonany, że tego pisma nie napisał Pan Zupa, tylko Michał
Sikora z PZM. Z nikim pewnie nie rozmawiał tylko poczytał forum
Ścigacz.pl i z niego wysnuł wnioski do odpowiedzi nie bardzo myśląc, co
robi. Najlepszym przykładem jest używanie Pana Tomka, który popiera
list, a PZM twierdzi, że nie. Najpierw w odpowiedzi bełkocze o rundach w
Polsce na początku i końcu sezonu. Ma racje, tak powinno być, ale daty
to odrębny temat i to powinno być tematem spotkania ze środowiskiem.
"Kalendarz ten, który uwzględnia wymienione wyżej postulaty środowiska
oraz propozycje Automobilklubu Wielkopolski, został zatwierdzony na
posiedzeniu Prezydium Zarządu Głównego PZM w dniu 17.12.2010 r. (a nie
na spotkaniu działaczy, jak napisano w "Liście otwartym") i dopiero od
tego momentu mógł być publikowany. " -To w prezydium nie siedzą
działacze? To jakieś grono jak Sigma i Pi, przybysze z Matplanety? Mamy
rozumieć, że najpierw grono 12 wybranych coś sobie ustala, a później
środowisko ma to przyjąć za wykładnię? PZM płaci za starty tym
zawodnikom? Więc po co była obietnica spotkania 18 grudnia? Nie
oszukaliście ludzi? "Projekt przekazany przez inne federacje był wersją
roboczą nie przeznaczoną do publikacji"- szkoda, że ten projekt był
tożsamy z tajnymi pomysłami PZM. Wygląda na to, że AW i PZM chciało po
cichu zrobić krzywdę Grandysowi torpedując datami jego treningi na
Pannoniaring, a zrobiło źle innym. Bo Grandys na początku maja spokojnie
zapełni sobie tor, a krzywda stanie się innym. Wystarczy porównać
terminy innych zawodów: IDM, WSBK, Endurance! Tam chcą startować
najlepsi polscy zawodnicy, teraz muszą zapomnieć o WMMP. Kilku mózgowców
znów dało tytuły Grandysowi w prezencie, jednocześnie obniżając poziom
WMMP. Gratulacje Panowie! "Na spotkaniu w dniu 27 listopada był obecny
tylko przedstawiciel Pucharu Suzuki, Pan Jacek Grandys, który
potwierdził kontynuację Pucharu w roku 2011. Promotorzy Pucharu BMW oraz
Pucharów Hondy do tej pory oficjalnie nie poinformowali PZM o swoich
planach na 2011 rok"- no to już idiotyzm, cały świat wie, że Honda się
wycofała, a PZM udaje, że jest z innej galaktyki. Mało, przedstawiciele
GKSM pod presją zawodników dzwonili do przedstawicieli firmy, żeby jakoś
pomogła przy nowej klasie 125, wymuszonej zresztą przez "starszyznę".
Czyli co? Nie wiedzą, że nie ma CBR125Cup? Ośmieszacie się! Na spotkaniu
podano też daty pucharów, które nie kolidowały z pierwszym projektem
WMMP. Dopiero po określeniu się pucharów zrobiono im na złość.
"Niezrozumiałym jest stwierdzenie zawarte w "Liście", że przyjęty
kalendarz rozgrywek "paraliżuje organizację pucharów markowych w Polsce"
oraz "...torpeduje plany międzynarodowe czołowych zawodników". Nie
przypuszczamy, aby promotorzy pucharów markowych układali swój kalendarz
przed opublikowaniem kalendarza centralnego przez GKSM. Jeśli tak
zrobili, wykazali się wysoką nieodpowiedzialnością, narażając być może
uczestników tych pucharów na niepotrzebne straty i kłopoty."- no to jest
szlagier! Wy bydło czekać na nas Panów! – czy ktoś w PZM jest skończonym
d…? Kto napędza frekwencje w Poznaniu? Lekko licząc 100 zawodników to
puchary. PZM załatwił Hondę, zaraz załatwi resztę. Jaka będzie wtedy
frekwencja? 80 sztuk? Może niech powie PZM, że chce zabić dyscyplinę.
"Sprawa klasy 125 cc dla młodych zawodników jest przygotowywana przez
GKSM do wprowadzenia w sezonie 2011, co zostało ujęte w kalendarzu
imprez. Pozostajemy w kontakcie z osobami zainteresowanymi w
przygotowaniu tego projektu i deklarującymi pomoc w tym
przedsięwzięciu."- ciekawe z kim? Na spotkanie 18 grudnia mieli być
zaproszeni importerzy, takie zachowanie traktuje ich jak gówniarzy!
"Zupełnie niezrozumiałym jest zarzut organizacji I rundy WMMP w Poznaniu
w tym samym terminie, co impreza FMX w Warszawie. Gdzie tu konflikt?
Chyba, że nie o wszystkich szczegółach zostaliśmy poinformowani"- PZM
zawsze jest niedoinformowany. Jeśli ktoś wierzy, że media pofatygują się
do Poznania, gdy w Warszawie, na stadionie Legii będzie mega medialna
impreza to jest po prostu ograniczony, Jakoś mam wrażenie, że sam Prezes
Witkowski pojawi się na Łazienkowskiej, a nie na Wyścigowej w
Przeźmierowie. "Jednak bez tych działaczy nie mógłby on istnieć."- za
takich działaczy dziękujemy! "To jednak my, jako Polski Związek
Motorowy, czujemy się "oszukani" przez środowisko, reprezentowane przez
.... no właśnie, przez kogo ?"- no właśnie kogo? Niechęć do spotkania i
rozmowy, okłamujecie ludzi, który chcą działać dla dobra sportu. Nie
chodzi już o kształt kalendarza, ale o zasady! Obiecaliście spotkanie,
słowa nie dotrzymaliście a tym samym oszukaliście ludzi. Jesteście warci
mniej niż zero. Udajecie, że klasę dla młodych organizujecie, a prawda
jest taka, że obudzicie się w kwietniu. Śmieszny jest też Pan Marian,
zawistny działacz PZM, który plecie idiotyzmy, zamiast stać po stronie
sportu i zawodników. Nie był na spotkaniu, ale tu woli załatwiać swoją
prywatę pod różnymi Nickami. Prawda jest taka, że każda ważna decyzja
powinna być załatwiana ze środowiskiem, a taki bełkot jak wyżej
kompromituje federacje.<br><hr>analityk<br>Komentatorzy napisał(a):Kolego ,nie wiem czy wiesz na czym polega dyplomacja.Skoro pod tekstem podpisał się P.Marian Zupa to Oficjalnie możemy kierować swoje uwagi do niego .Nieoficjalnie to co piszesz o panu Sikorze jest wielce prawdopodobne,tyle że nic nie wnosi do sprawy ,a tylko powoduje że Ty bedziesz stał z boku a osoby skazane na kontakty z PZM bedą miały nieoczekiwane problemy.Obie strony wiedzą jak było.Miało być spotkanie ,a do niego nie doszło.To co napisałeś po częsci podzielam ,ale inny wydzwięk miałaby Twoja wypowiedz jakbyś się po prostu podpisał.
Proszę po raz ostatni .NIKT NIE BĘDZIE PROWADZIŁ DIALOGU Z ANONIMAMI .<br><hr>Artur Wajda<br>Komentatorzy napisał(a):Artur, ale kolega ma rację, bo to Misiek rozesłał tego mejlaPo ludzku i trochę szkoda pana Zupy, szczególnie ze znanych nam powodów, ale uciekanie przed spotkaniem, a głównie przed Twoimi pytaniami jest śmieszne. o "małej" klasie nie wspominam<br><hr>Łukasz Świderek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dotyczy odpowiedzi udzielonej przez P.Zupę w liscie powyżej.Nie ma sensu dyskutowac na temat który od poczatku był skazany na kompromis .Mam na mysli kalendarz .Byłem swiadkiem propozycji panonii zamiast brna ,ale to były ustalenia które w zderzeniu z interesem Alpe Adrii musiały byc zmodyfikowane.To jest dla mnie zrozumiałe .Nie widze złej woli osób które reprezentowały Polskę w Wenecji .Jestem tez w stanie przyjac ze było to najlepsze wyjscie uwzgledniające interes każdej ze stron.Nie rozumiem jednak dlaczego ustalajac termin spotkania środowiska nie poinformowano nas o tym ze tego spotkania nie będzie.I tu moge stanowczo udzilić odpowiedzi na zadane pytanie kto kogo oszukał.Zreczniej raczej jest zadać pytanie kto kogo zlekceważył.Ustalenie kalendarza nie wyczerpywało tematów które pozostały do omówienia.
Gwoli dopełnienia informacji podam że interes drugiego promotora(BMW)Irka Sikory reprezentował P.Janusz Oskaldowicz co zakomunikował wszystkim na początku spotkania .
Na spotkaniu 18 grudnia mielismy dostac odpowiedz od prewodniczacego podkomisji P.Kałuzy na temat finansów jakie Wyscigi WMMP otrzymały od Głownej Komisji.Mielismy tez otrzymać odpowiedzi jakie kwoty w latach ubiegłych były przekazywane indywidulanie zawodnikom i jakim,jak i jakie kwoty były przeznaczane procentowo na Wyscigi WMMP w stosunku do innych dyscyplin.Przypomne ze P.Kałuza nie potrafił jako osoba odpowiedzialna udzielic tych odpowiedzi i miał się do tego przygotować.Kolejna sprawą była szeroko omawiana klasa 125 .Na tym spotkaniu mielismy kontynuować jak sprawe rozwiazać aby doszła ona do skutku,bo samo ustalenie terminów nie rozwiazuje problemu. <br><hr>Artur Wajda
Gwoli dopełnienia informacji podam że interes drugiego promotora(BMW)Irka Sikory reprezentował P.Janusz Oskaldowicz co zakomunikował wszystkim na początku spotkania .
Na spotkaniu 18 grudnia mielismy dostac odpowiedz od prewodniczacego podkomisji P.Kałuzy na temat finansów jakie Wyscigi WMMP otrzymały od Głownej Komisji.Mielismy tez otrzymać odpowiedzi jakie kwoty w latach ubiegłych były przekazywane indywidulanie zawodnikom i jakim,jak i jakie kwoty były przeznaczane procentowo na Wyscigi WMMP w stosunku do innych dyscyplin.Przypomne ze P.Kałuza nie potrafił jako osoba odpowiedzialna udzielic tych odpowiedzi i miał się do tego przygotować.Kolejna sprawą była szeroko omawiana klasa 125 .Na tym spotkaniu mielismy kontynuować jak sprawe rozwiazać aby doszła ona do skutku,bo samo ustalenie terminów nie rozwiazuje problemu. <br><hr>Artur Wajda
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dobra wola dla tej dyscyplina była u mnie ZAWSZE. Szkoda że po pierwszym spotkaniu nikt nie napisał tutaj co tam ustalono, może wtedy byłoby łatwiej dyskutować. Przyjmuję Panie Arturze propozycję by się powstrzymać od wypowiedzi, tak pewnie będzie lepiej. Istnieje tylko jedno małe ale........ Znając wiele zakulisowych grzeszków kilku udzielających się tutaj to te osoby nie powinny poważnie postrzegane. Ale zastosuję się. No i życzę Wesołych Świąt !<br><hr>Marian DąbrowskiKomentatorzy napisał(a):Jasno i logicznie zostało wyjaśnione. Okazuje się że tylko organizator pucharu GSX-R był na spotkaniu i ta osoba jest żywotnie zainteresowana kalendarzem co jest całkowicie logiczne, utrzymuje z wyścigów rodzinę i pracowników. Natomiast dziwi podpisywanie się pod listem bez zgody osób które w tym światku coś stanowią od lat. Ktoś tu miesza, a kto to jest ........... ?<br><hr>Marian Dąbrowski<br>Komentatorzy napisał(a):P.Marianie .Nie tylko Jacek Grandys był na spotkaniu.Było kilka osób,w tym i moja osoba.Niestety Pana niebyło.Dlatego proszę dla okazania dobrej woli o powstrzymanie sie od przedstawiania swoich przypuszczeń.Proszę o to w imieniu dobrze pojętego interesu dyscypliny. Nie jest trudne aby sie domyslic kto napisał ten list ,tymbardziej ktoś musiał napisac ,bardziej istotne było by zadać pytanie kto był pomysłodawcą.Ito też jest naprawdę mało ważne .
Ktoby niebył to do tego listu otrzymalismy oficjalna odpowiedż. I to jest najważniejsze.<br><hr>Artur Wajda<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No i "Pokój miedzy Chrześcijan" .Każdy ma jakies grzeszki,mysle po chwili zastanowienia że i chyba miałbym i ja:DDD,ale najważniejsze jest to abyśmy zaczeli mówić ludzkim głosem nie tylko przed wigilią.Komentatorzy napisał(a):Jasno i logicznie zostało wyjaśnione. Okazuje się że tylko organizator pucharu GSX-R był na spotkaniu i ta osoba jest żywotnie zainteresowana kalendarzem co jest całkowicie logiczne, utrzymuje z wyścigów rodzinę i pracowników. Natomiast dziwi podpisywanie się pod listem bez zgody osób które w tym światku coś stanowią od lat. Ktoś tu miesza, a kto to jest ........... ?<br><hr>Marian Dąbrowski<br>Komentatorzy napisał(a):P.Marianie .Nie tylko Jacek Grandys był na spotkaniu.Było kilka osób,w tym i moja osoba.Niestety Pana niebyło.Dlatego proszę dla okazania dobrej woli o powstrzymanie sie od przedstawiania swoich przypuszczeń.Proszę o to w imieniu dobrze pojętego interesu dyscypliny. Nie jest trudne aby sie domyslic kto napisał ten list ,tymbardziej ktoś musiał napisac ,bardziej istotne było by zadać pytanie kto był pomysłodawcą.Ito też jest naprawdę mało ważne .
Ktoby niebył to do tego listu otrzymalismy oficjalna odpowiedż. I to jest najważniejsze.<br><hr>Artur Wajda<br>Komentatorzy napisał(a):Dobra wola dla tej dyscyplina była u mnie ZAWSZE. Szkoda że po pierwszym spotkaniu nikt nie napisał tutaj co tam ustalono, może wtedy byłoby łatwiej dyskutować. Przyjmuję Panie Arturze propozycję by się powstrzymać od wypowiedzi, tak pewnie będzie lepiej. Istnieje tylko jedno małe ale........ Znając wiele zakulisowych grzeszków kilku udzielających się tutaj to te osoby nie powinny poważnie postrzegane. Ale zastosuję się. No i życzę Wesołych Świąt !<br><hr>Marian Dąbrowski<br>
Przy okazji bardzo ciepło i pozytywnie przebieg spotkania opisał Olaf na Motogenie.Nie wiem dlaczego tak uchichł moze nie opłacił internetu albo pochłoneło go tworzenie nowej pastorałki na metalową nutę,;)nie zmienia to faktu że jako jedyny chciał tym artykułem utorować drogę do rzeczowego dialogu.Takiego pozytywnego obrazu GKSM nie miał nawet za czasów najlepszej swietnosci swojej propagandy.Nie można zatem powiedziec o braku dobrej woli ze strony środowiska.<br><hr>Artur Wajda
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Przewodniczący GKSM spotkał się z nami, aby mógł powiedzieć że były konsultacje środowiskowe. Wszystkie odpowiedzi na nasze pytania były wymijające, i obietnica następnego spotkania gdzie będzie bardziej przygotowany. Po co odpowiadać na trudne pytania? Nie ma następne go spotkania. Terminy zawodów można opublikować. A postulaty do kosza. Spotkanie odbyło się wię konsultacje ze środowiskiem też, teraz zrobią co chcą i jak chcą i nie można powiedzieć że nie pytali nas o zdanie.<br><hr>Tomasz Kędzior
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Podziwiem was panowie zwiazanych z wyscigami za chec walki z PZM, niestety brakuje zdecydowanych na taka walke w sportach off road (motocross i cross country) bo niestety PZM dazy do upadku sportow motorowych w Polsce. Niestety tych starszych nie mozna w zaden sposob zastapic mlodymi ludzmi majacymi checi do zrobienia czegos dobrego i znajacych jednoczesnie dzialania poczynane w cywilizowanych krajach europejskich.<br><hr>Lublin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 33
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości