Malutka, jednak znaczÄ…ca zmiana tematu...
Posty: 41
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Malutka, jednak znaczÄ…ca zmiana tematu...
Dziękuj za pomoc wszystkim zainteresowanym. Od piątku jestem już właścicielem tego motorka, czas pokaże czy na pewno szczęśliwym
)
pozdrawiam serdecznie

pozdrawiam serdecznie
Ostatnio edytowano 28/3/2007, 22:15 przez Aardvark, łącznie edytowano 7 razy
-
Aardvark - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 18/3/2007, 23:27
- Lokalizacja: Warszaffka
gs 500 sobie odpusc, silnik chlodzony powietrzem i jak bedziesz jezdzil ze znajomymi to bedziesz musiał pałowac zeby dotrzymac im tempa, a silnik zle to znosi.
ja bym brał tego ktory jest w lepszym stanie technicznym.
zastanów sie jeszcze nad gsx 600f jajako.
ogolnie sv jest wezsza i poreczniejsza od bandita, bandit tez nie jest zły. ogolnie moto na tum samym poziomie ,
najlepiej przymierz sie do obu. gs 500 zosatw bo za rok sie znudzi!!!
ja bym brał tego ktory jest w lepszym stanie technicznym.
zastanów sie jeszcze nad gsx 600f jajako.
ogolnie sv jest wezsza i poreczniejsza od bandita, bandit tez nie jest zły. ogolnie moto na tum samym poziomie ,
najlepiej przymierz sie do obu. gs 500 zosatw bo za rok sie znudzi!!!
- fandzoilisz
- Bywalec
- Posty: 889
- Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07
Ja również odradzam w tej cenie GS-a ( jest niski i ma nie wielkie osiągi chyba ze nie jestes wymagajacy) "Bandyta" dobry wybór. Ale czemu rozważasz (z tego co widze) same "suczki" Są Yamahy ( Fazer, R6,R1, XJ 600/900 Diversion, Hondy CBR, (VFR są świetne ) itd. Tych motocykli na które warto spojrzec jest całkiem sporo ale dużo zalezy od tego do czego bedziesz go uzywał i jaką jazdę lubisz. Suzuki jest dobre ale popatrz w temacie "co na pierwsze moto" a tam znbajdziesz sporo opinni co do tych maszyn
Rusz głową a d*** pójdzie za nią!!!
Yamaha Fazer FZS 600
Yamaha Fazer FZS 600
-
eristof - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 482
- Dołączył(a): 6/6/2006, 16:13
znajomi kupili to się przejedź, przymierz,pogadaj z nimi i wybierz. ja polecam SV chyba że masz zamiar podrózowac z "plecakiem" wtedy Bandit lub Fazer( no chyba że "plecak świeży" i wszysko Ci wybaczy)
koszty obsługi - porównywalne
koszty obsługi - porównywalne
SV 650 S, ale polujÄ™ jeszcze na jakieÅ› V8
-
mariusz_v - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 72
- Dołączył(a): 10/3/2006, 16:53
- Lokalizacja: w-wa
BANDIT 650 z 2004? przecież pierwszy wypust 650ki był w 2005.....
SV ma niezłe osiągi ale ergo pozostawia dużo do życzenia....
gieesem sobie głowy nie zawracaj
pomyśl o FZ6 lepsze osiągi niż reszta - ewentualnie Bandit
ps. jezdzłem tymi motorkami a opinia jak zwykle subiektywną jest
SV ma niezłe osiągi ale ergo pozostawia dużo do życzenia....
gieesem sobie głowy nie zawracaj
pomyśl o FZ6 lepsze osiągi niż reszta - ewentualnie Bandit
ps. jezdzłem tymi motorkami a opinia jak zwykle subiektywną jest
asfaltowe spaghetti warmii i mazur
- Bandziorno12K5
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 15/3/2007, 04:00
- Lokalizacja: Go!dap
Po pierwsze te motocykle to nie są "popierdółki".. Są to jedne z najcześciej kupowanych motocykli w całej EU, posiadające swoje fankluby!! Porównania Bandita i SV już było całkiem obszernie opisane na tym forum. Myśle osobiście że najwazniejsze czym powinieneś sie kierowąc przy wyborze to: późniejsze zastosowanie motocykla...Trwałość i awaryjność są bardzo podobne. Koszta serwisu przemawiają na korzyść SV (bo dwa cylindry). Bandit jest chyba za to bardziej uniwersalny i na pewno lepiej sie nadaje w podróże. Tutaj jest też troszeczke info i porównanie: http://www.motocykl.org/newsy.php?id_news=358
PS.. Akon pisałeś coś o nie zaśmiecaniu forum głupimi i nic nie wnąszącymi wypowiedziami...więc po co to robisz???
PS.. Akon pisałeś coś o nie zaśmiecaniu forum głupimi i nic nie wnąszącymi wypowiedziami...więc po co to robisz???
- Bartman
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 228
- Dołączył(a): 30/8/2006, 21:48
- Lokalizacja: Krosno
sorka kolo, ale już na wstępie powiedziałem, ze nie szukam przecinaka
((
Po prostu dobry motor na przejażdżkę za miasto, ewentualnie mały kursik w mieście, ale nie wychylaj mi się tu zaraz z jakąś jawka albo ETZ
))
pozdrawiam

Po prostu dobry motor na przejażdżkę za miasto, ewentualnie mały kursik w mieście, ale nie wychylaj mi się tu zaraz z jakąś jawka albo ETZ

pozdrawiam
It's Another World
GSR 600
GSR 600
-
Aardvark - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 18/3/2007, 23:27
- Lokalizacja: Warszaffka
Akon napisał(a):bo są najtańsze pewnie dlatego, bandit jest stanowczo za ciezki jak na 600tke natomiast sv chodzi jak kombajn za te peniądze mozna szukać albo jakiegoś przecinaka albo kawasaki z750 -z1000 całkiem fajna maszyna i "jeździ" fazer też jest całkiem fajny, suzuki gsr600 ale nie bandit ani sv 650
Odezwał się znawca "niepopierdółek". Jeździłeś chociaż jednym z wymienionych przez Ciebie sprzętów?? Twojej opinii o bandicie i sv po prostu żal komentować. Poza tym GSR600 nie kupi w tej cenie, chyba, że jakaś igła z Reichu z pospawaną ramą w szopie. Poza tym ja nie pchałbym się w GSR z wiadomych względów.
Aardvark przejedź się tymi sprzętami, przypasuj się do każdego, piszesz, że znajomi kupili. Pogadaj może dadzą się przejechać, albo chociaż Cię przewiozą.
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
Czytaj:
http://www.scigacz.pl/Yamaha,FZ6,kontra ... ,2166.html
about2030.html&highlight=gsr
about3417.html&highlight=gsr
about3958.html&highlight=gsr
Poza tym użyj opcji szukaj to na pewno coś jeszcze znajdziesz.
Tu masz oficjalne stanowisko Suzuki International w sprawie ram:
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... r&start=15
Używki GSR600 bym nie kupił, szczególnie sprowadzonej, zawsze jest ryzyko, że rama mogła być pęknięta i naprawiona w "niefachowy" sposób.
Nie wiem czy faktycznie pękają one od dzwona czy nawet przy małych szlifach. Może wie ktoś coś więcej?? Lovtza jak to jest??
Ale kupując sprzęt, wolałbym się nie zastanawiać czy przy szlifie może pęknąć mi rama i będę musiał wtopić konkretną sumę. Druga sprawa, że jak pójdzie fama, że ramy pękają same z siebie to będziesz miał cholerny problem, żeby sprzedać taką używkę. Wybór należy do Ciebie.
http://www.scigacz.pl/Yamaha,FZ6,kontra ... ,2166.html
about2030.html&highlight=gsr
about3417.html&highlight=gsr
about3958.html&highlight=gsr
Poza tym użyj opcji szukaj to na pewno coś jeszcze znajdziesz.
Tu masz oficjalne stanowisko Suzuki International w sprawie ram:
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... r&start=15
Używki GSR600 bym nie kupił, szczególnie sprowadzonej, zawsze jest ryzyko, że rama mogła być pęknięta i naprawiona w "niefachowy" sposób.
Nie wiem czy faktycznie pękają one od dzwona czy nawet przy małych szlifach. Może wie ktoś coś więcej?? Lovtza jak to jest??
Ale kupując sprzęt, wolałbym się nie zastanawiać czy przy szlifie może pęknąć mi rama i będę musiał wtopić konkretną sumę. Druga sprawa, że jak pójdzie fama, że ramy pękają same z siebie to będziesz miał cholerny problem, żeby sprzedać taką używkę. Wybór należy do Ciebie.
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
Wiesz za tą kasę można kupić coś prawie nowego, ale lepiej wyposażonego.
Po pierwsze do miasta fajnie mieć litra, nie musisz od razu na maksa odkręcać, a większa pojemność sprawi, że nie będziesz musiał wachlować biegami, żeby mieć dostępny moment obrotowy.
Dodatkowo warto zainwestować w dobre zawiasy w pełni regulowany widelec typu USD to jest to, czego powinieneś szukać. Może nie docenisz jego zalet od razu, ale z biegiem czasu nauczysz się z tego korzystać i zauważysz, że niby taka mała rzecz, a cieszy.
Po pierwsze do miasta fajnie mieć litra, nie musisz od razu na maksa odkręcać, a większa pojemność sprawi, że nie będziesz musiał wachlować biegami, żeby mieć dostępny moment obrotowy.
Dodatkowo warto zainwestować w dobre zawiasy w pełni regulowany widelec typu USD to jest to, czego powinieneś szukać. Może nie docenisz jego zalet od razu, ale z biegiem czasu nauczysz się z tego korzystać i zauważysz, że niby taka mała rzecz, a cieszy.
http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Byłem dzisiaj w Suzuki (szukam dla znajomego "coś" na "dobry początek") i powiem Tobie, że gdybym miał te pieniądze to nie wahałbym się wydać ich właśnie na gsr-a! To naprawdę dobry motorek a widząc Twoją ostrożność - "będzie Pan zadowolony"! 

Aprilia RSV 1000R Tuono 2007
Play it safe or play it cool!
Play it safe or play it cool!
-
Genji - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 508
- Dołączył(a): 17/1/2007, 14:10
- Lokalizacja: Wrocek
Lovtza napisał(a):, a regulcja tłumienia osobno dla małych i dużych predkości przydaje sie na torze...
No dobra, ale tu jest tylko regulacja napięcia sprężyny z przodu, trochę mało.
Jeżeli chodzi o te 125-tki w innych miastach, to sądzę, że są to jednak względy ekonomiczne, chodzi raczej o to, że tym można taniej i szybciej niż autem dojechać do pracy.
No i w takich miastach jak np. Londyn, nawet na skuterze można dostać mandat za przekroczenie prędkości, a co dopiero na litrowym sporcie.

http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Lovtza napisał(a): Nawet bez regulowanego napięcia spreżyna da sie jeździć...
Oczywiście że lepiej mieć regulację niż jej nie mieć, ale nie popadajmy w paranoję. Jakby każdy jeździł tylko topowym sprzetem, to każdy po ulicy jeździłby na najnowszym litrze.... bo przecież są lepsze od modeli zeszłorocznych.
Zgadzam się, ale gość dysponuje odpowiednim budżetem, więc czemu nie sprawić sobie tej odrobiny luksusu. Poza tym regulacja zawiasów przydaje się nie tylko podczas latania na torze. Nawet podczas stosunkowo turystycznej jazdy możemy ustawić sobie zawiasy po rodzaj nawierzchni po jakie się poruszamy. Można też za pomocą regulacji odbicia/dobicia zniwelować różne niepożądane efekty, takie jak np. podskakiwanie przedniego koła podczas ostrego hamowania itp.
Lovtza napisał(a):No a o czym my tutaj mówimy? O motocyklu do miasta. Przecież bohater tego wątku właśnie o takim zastosowaniu myśli. Przecież napisał, że nie chce sporta, a Ty mu na to aby kupił litra Nie każdy musi szaleć na winklach, ludzi kupują rzeczy do różnych zastosowań.
Przecież nie napisałem żeby kupił sporta. Może kupić jakiegoś potulnego litra nakeda.


W sumie może litr to przesada, ale napisałem tak, ponieważ te wersje przeważnie mają lepsze wyposażenie, dziwna polityka, ale co zrobić. No i w sumie taki 1000 wcale nie musi więcej palić od 600-tki. Tylko łańcuchów trochę więcej zarżnie.
Ha, ale za to jak fajnie idzie na gumÄ™.

http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Akon napisał(a):bo są najtańsze pewnie dlatego, bandit jest stanowczo za ciezki jak na 600tke natomiast sv chodzi jak kombajn ... ani sv 650
... sv chodzi jak kombajn.... tia.... zadziwiajaco duzo na zachodzie miłosników kombajnow.... ciekawe z czego to wynika? moze z umiłowania roli i rolnictwa?


Do miasta faktycznie powyzej 600 sie marnuje z reguły jak juz Lovtza zauwazył. Miło jest miec.... te pojemnosci.... fajnie sie jezdzi majac przywlisty moment obrotowy.... ale tak naprawde spora czesc potencjału tych litrow sie marnuje nie mowiac o zuzyciu paliwa....
Gdybym chciał moto do miasta tylko i wyłacznie oraz zatsanawiał sie nad rozsadna pojemnoscia to sv650 w wersji nakedowej była by gdzies w gornej czesci tej listy. Duzy moment obrotowy, 650 z umiarkowanym apetytem na paliwo i tani na dodatek..... do tego zwrotny z poprawna trakcja i fajna maniera na drodze...... Gsr tez heheh niczego sobie... i ten zawadiacki wyglad

Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
-
Wombat - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 951
- Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
- Lokalizacja: Lublin
Posty: 41
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości