Yamaha R6- parę pytań.
Posty: 39
• Strona 2 z 2 • 1, 2
A właśnie, shimmy.
Nie wiem czy to kolejny mit o R6 czy po prostu mam sprawną główkę ramy i sprawną głowę jako nieliczny, ale potężnej shimmy nigdy nie miałem. Czasami coś tam zatelepotało, ale bez większego stresu.
Z pewnością zależy to też od stylu jazdy, nie wychodzę z winkla na kole, nie daje do oporu po pi*dzie na frezowanym asfalcie, myśle i żyje.
A spalanie hmm... kręcąć non stop do odciny i jeżdżąc tylko na czerwonym bardziej martwiłbym się o moto niż spalanie.
Nie wiem czy to kolejny mit o R6 czy po prostu mam sprawną główkę ramy i sprawną głowę jako nieliczny, ale potężnej shimmy nigdy nie miałem. Czasami coś tam zatelepotało, ale bez większego stresu.
Z pewnością zależy to też od stylu jazdy, nie wychodzę z winkla na kole, nie daje do oporu po pi*dzie na frezowanym asfalcie, myśle i żyje.
A spalanie hmm... kręcąć non stop do odciny i jeżdżąc tylko na czerwonym bardziej martwiłbym się o moto niż spalanie.
-
Vergon - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Witam ponownie.
Ehh ta Erka poszła w zapomnienie.
Troche rozmowy z kolegami z doświadczeniem, pare filmów na youtube i tekstów o tym MOTo szybko zdjeło usmiech i podniecenie.
Do teraz chodzi mi po głowie opinia, że ""jakiś debil dał pozwolenie tej maszynie wyjechać z toru na drogi publiczne"
To raczej nie mój styl. żeby pocisnąć to czeba mieć jajca.... A jak widziałem jak to jeździ po normalnej drodze: praktycznie jazda na 2dwójce (do odcięcia) i dalej nie ma gdzie.
A do tego spalanie, awaryjność i normalne koszty eksplotacji. Znajomy co jeździ na Sv'ce polecił mi motor(Sv'ke). Dał karniaka itp.
Całkiem przyjemny motor bez zbytniej przesady mocy jak w przypadku R6 i ogólnych kosztów uzytkowania. A do tego <K3 me piekny wygląd oraz
ten nieziemski głos silnika.
No po prostu bajka.....
Dziękuje wszystkim za posty i wszelką pomoc.
Natomiast tematu nie uważam za zamkniętego.
Pozdrawiam "żółtodziób"
Ehh ta Erka poszła w zapomnienie.
Troche rozmowy z kolegami z doświadczeniem, pare filmów na youtube i tekstów o tym MOTo szybko zdjeło usmiech i podniecenie.
Do teraz chodzi mi po głowie opinia, że ""jakiś debil dał pozwolenie tej maszynie wyjechać z toru na drogi publiczne"
To raczej nie mój styl. żeby pocisnąć to czeba mieć jajca.... A jak widziałem jak to jeździ po normalnej drodze: praktycznie jazda na 2dwójce (do odcięcia) i dalej nie ma gdzie.
A do tego spalanie, awaryjność i normalne koszty eksplotacji. Znajomy co jeździ na Sv'ce polecił mi motor(Sv'ke). Dał karniaka itp.
Całkiem przyjemny motor bez zbytniej przesady mocy jak w przypadku R6 i ogólnych kosztów uzytkowania. A do tego <K3 me piekny wygląd oraz
ten nieziemski głos silnika.
No po prostu bajka.....
Dziękuje wszystkim za posty i wszelką pomoc.
Natomiast tematu nie uważam za zamkniętego.
Pozdrawiam "żółtodziób"
- irkus92
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 31/5/2009, 10:50
- Lokalizacja: Tymbark
k3 to jest oznaczenie do GSXR'ow....
I uwazam ze glupoty gadasz
. Nikt Ci nie kaze do odciecia cisnac motocyklem. Sporty sa fajne do latania po winklach schodzenie na kolanko.. Wcale nie trzeba pilowac do odciecia.
I uwazam ze glupoty gadasz

-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Seba_ER5 napisał(a):k3 to jest oznaczenie do GSXR'ow....
I uwazam ze glupoty gadasz. Nikt Ci nie kaze do odciecia cisnac motocyklem. Sporty sa fajne do latania po winklach schodzenie na kolanko.. Wcale nie trzeba pilowac do odciecia.
ogólnie od suzuki nie od gsxrów
-
amahay - Stały bywalec
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
- Lokalizacja: Wrocław
amahay napisał(a):Seba_ER5 napisał(a):k3 to jest oznaczenie do GSXR'ow....
I uwazam ze glupoty gadasz. Nikt Ci nie kaze do odciecia cisnac motocyklem. Sporty sa fajne do latania po winklach schodzenie na kolanko.. Wcale nie trzeba pilowac do odciecia.
ogólnie od suzuki nie od gsxrów
A gsxr to co, honda ?



Honda CBR 600F4i, 03
-
DajmosX - Świeżak
- Posty: 171
- Dołączył(a): 22/4/2010, 16:36
- Lokalizacja: Stockholm
Oznaczenie K* jest zarezerwowane dla GSXR i będę się przy tym upierał.
Kiedys to było poruszane.
CHOC MOGE SIE MYLIC
Zreszta mniejsza z tym bo to drogbiazg
.
Kiedys to było poruszane.
CHOC MOGE SIE MYLIC


-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
RUTRA.RD napisał(a):za v przemawia jedno dźwięk ale do miasta lepsze rzędowe 4. k to oznaczenie dla calej gamy suzuki teraz jest L
V ma Aprilia 60stopni.
Pozostałe rzekome V to L-twin. (90 stopni)
Na miasto L lub V, nisko kręcisz zasuwa i mało spala.
Osobiście nie przepadam za kręceniem R4 na obrotach.
A są L-twiny które na obrotach dostają kopa

Stucati

No i jeszcze w miarę fajny jest Triumph 955 - 3 cylindry dają też całkiem przyjemny moment obrotowy i dźwięk nie do zastąpienia.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
do miasta ja wole r4 szczególnie 2 zaworowe
ale o gustach dyskutować nie będziemy, niestety nigdy kurde r3 nie jeździłem wrrr

TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Posty: 39
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości