Kiedy wimienić olej ?

[milo2007]

Witam,
Kiedy jest najlepsza pora na wymianę oleju na przyszły sezon.
Teraz na zimę czy dopiero na wiosnę, bo słyszałem że najlepiej na zimę ale nie jestem pewien ?

[Dr_Acula]

Tu masz wszystko napisane o zimowaniu i o oleju:
http://www.scigacz.pl/Zimowanie,motocyk ... 13740.html

[RUTRA.RD]

wszyscy mówią ze na wiosnę ale nie wiadomo jaka będzie zima może da się latać i ja teraz wymieniłem zresztą dobrze zrobiłem bo ponad 600km już zrobiłem na nim

[TCE]

Ja uwazam, ze to jest obojetne.
Rok lub 6000 km. A czy to bedzie w listopadzie, marcu czy sierpniu to uwazam, ze wogole nie ma znaczenie.

[-pawlus-]

A czy to bedzie w listopadzie, marcu czy sierpniu to uwazam, ze wogole nie ma znaczenie.

Ależ znaczenie ma i to wielkie...

Przepracowany olej pozostawiony na zimę uwalnia szkodliwe dla uszczelek silnika związki (już nie pamiętam czego, jakichś siarczanów chyba..)

Oczywiście jak zostawisz to na jedną zimę nic się nie stanie ale jak proces ten będzie się powtarzał to elementy gumowe, papierowe (USZCZELKI) będą ulegały coraz większej degradacji aż w końcu rozcieknie się silnik....

No chyba że ktoś trzyma moto tylko 2 sezony to pewnie to olewa i niech się martwi kolejny właściciel co jest bardzo naganną postawą i należy ją TĘPIĆ !!!

No trochę się rozgadałem no ale tak jest prawda....

[lutecki]

Ale dlaczego ten olej miałby akurat w zimie uwalniać szkodliwe związki, a nie np. w lato? Jak dla mnie to wielka bujda na resorach, a olej można zmienić kiedy się chce.

Inaczej może być w przypadku zimowania motocykla w miejscu, gdzie temperatura ostro spada poniżej zera. Moim skromnym zdaniem wtedy lepiej jest wymienić olej po zimie kiedy to skraplanie się pary do oleju będziemy mieć już za sobą.

Jedynym argumentem wymiany przed zimą/w trakcie może być jedynie niższa cena usług.

[RUTRA.RD]

najpierwej to niech się ludzie naucza wymieniać olej co 6000km lub raz w roku bo nie każdy to stosuje.

[-pawlus-]

Ale dlaczego ten olej miałby akurat w zimie uwalniać szkodliwe związki, a nie np. w lato?

Ależ w lato też je uwalnia ale po pierwsze:
- robi to z mniejszą intensywnością bo nie jest jeszcze taki przepracowany (im bliżej końca sezony tym uwalnia się tego więcej)

po drugie:
- jak jeździsz to opary oleju w silniku krążą w silniku i po części są spalane (wystarczy zerknąć do serwisówki i tam zobaczysz jak to wszystko krąży) przynajmniej u mnie w motongu tak jest !!

po trzecie:
- jak zostawisz taki olej na zimę to te opary będą sukcesywnie uwalniane i NIE BĘDĄ odprowadzane z silnika więc będą wchodzić w reakcję z elementami silnika.

Jak wspomniałem wcześniej jak zostawisz moto na jedną lub dwie zimy to degradacja będzie niewielka....

Ale jak ktoś sobie szanuje moto i chce nim pojeździć jak najdłużej (jak ja np. ) aa nie tylko jeden sezon i do żyda to warto by się tego trzymać...

Mam nadzieje że się wyjaśniło...

Acha dobrze by było umieszczać uzasadnienie do wypowiedzi na forum bo odpowiedź typu "Bo mi się WYDAJE..." kompletnie nie wnosi nic nowego do zasobu wiedzy o motocyklach a robi tylko zamieszanie.

Opinii jest tyle ile jest ludzi....

najpierwej to niech się ludzie naucza wymieniać olej co 6000km lub raz w roku bo nie każdy to stosuje.

Kolega ma tutaj ŚWIĘTĄ RACJĘ !!!!

Ja wypowiedziałem moją opinię (z uzasadnieniem hehe) i zrobicie jak uważacie drodzy forumowicze...

Pozdro 4all

LEWA...

[lutecki]

Ja również uzasadniłem wymianę na początku sezonu - skroplenie pary w silniku i zabielenie oleju.

Generalnie są dwie szkoły: jedna uczy, że olej się zmienia przed zimą, a druga, że po. Każda posiada swoje uzasadnienia.

[RUTRA.RD]

a nie lepiej po prostu co 6000km jak wypadnie wymiana przez zima to przed zima po to po zmieniam i tyle mi wypadła zmiana przed, zmieniłem i od tego czasu zrobiłem z 800km a nie wiadomo jaka zima będzie, to co mam na starym jeździć ?

[henio12323]

ja mam nieco odmienna teorie. fakt są glosy zeby przed i glosy zeby po. glosy ze przed to proste szkodliwe zwiazki ze starym olejem są uwalniane i niszcza nam silnik - to niewątpliwie prawda. ale druga sprawa zalanie świeżego oleju i pozostawienie go na 2 miesiace to zabójstwo dla oleju. olej pobiera wilgoc i potem po kilku wyjazdach olej jest zuzyty jak po kilku miesiecznej jeździe zdrowym silnikiem wiadomo ze koszty są spore ale ja zawsze zalewalem przed zimą silnik zwyklym hipolem ;D olej nowy i tani no i przeciez nie trzeba lac pod kreske bo tak czy siak olej sie osadza tylko na dole silnika, potem na wiosne go wypuszczalem i zalewalem taki olej co trzeba :d

[lutecki]

Rutra: Jeśli zimujesz motocykl w ogrzewanym miejscu to zgadzam się z Tobą, że można przyjąć wymianę co 6K km. Jeśli jest zimno - to po zimie.

[-pawlus-]

Żeby zadowolić wszystkich i z dwóch teorii zrobić jedną to można zlać stary olej przed zimą a na wiosnę zalać świeżego

Problem uwalniania szkodliwych związków rozwiązany i problem absorbcji wilgoci przez olej też....

problem absorbcji wilgoci przez olej znika gdy ktoś zimuje moto w ogrzewanym garażu...

ja się chyba przerzucę na ten sposób hehe

Jeżeli spuszczę olej i pozostawię silnik bez oleju na zimę (nie uruchamiając go oczywiście) to nie powinno mu się nic stać.... A z wiosny zalac świeżutkiego oleju

No i co na to powiecie ?

[RUTRA.RD]

nie ma co dorabiać filozofii tam gdzie jej nie ma. olej należy zmieniać a kto i kiedy go zmienia to już jego prywatna sprawa . kto wymienia olej w lagach ?

[lutecki]

kto wymienia olej w lagach ?

Ten komu uszczelniacze puszczajÄ…

[RUTRA.RD]

no właśnie a prowadzenie to bezpieczeństwo to co olej w lagach co 2 lata po czy przed zima wymieniacie ?

[Invi]

Jak uszczelniacze puszczÄ…

[limak14]

Albo jak go w ogóle tam nie ma

Ja zawsze wymieniam olej przed zimą. Fakty podane wcześniej odnośnie tej teorii są jak najbardziej prawdziwe.

[henio12323]

wg wiekszosci serwisówek co rok powinno sie zmieniac olej w lagach. i mysle ze warto jest to robic koszt nie jest duzy no i mozna to zrobic samemu. a jak pójdą panewki na zawieszeniu to potem koszty są znacznie większe ;/ dla porównania olej ok 50 zl (1 litr) panewki kolo 250 zl ;/.