Scigacz.pl

przez **Koval135** » 30/10/2010, 20:53

Poprostu zalezy jaka partia materialu przyszła na karoserie,jeżeli blacha jest ze stali zanieczyszczonej siarka to po dłuzszym czasie nawet ocynk nie pomoże.W skodach felicjach tez tylnia klapa gnije bo z dupiatej blachy robiona.Nie oszukujmy sie,daewoo to budżetowe auto wiec z najlepszych materiałow nie było robione,za to słyszalem ze silniki sa duzo dokładniej wykonane niz np fiatowskie 1,1 z seicento czy punto (opinia jakiegos mechanika co przygotowywał silniki do KJS).

przez **gruby19** » 30/10/2010, 20:56

@Koval
Jeśli dbasz o auto i zabezpieczasz przed korozją to nawet gównianej blachy nic nie ruszy.

przez **Koval135** » 30/10/2010, 20:59

Ruszy,tylko dużo później :wink:

Wiadomo,zadbane zawsze dluzej posłuzy.

przez **Sykopson** » 31/10/2010, 17:24

Od Astona do Lanosa

ale offtop

przez **Arturo925** » 31/10/2010, 17:49

To jest po prostu nawiązanie do mojego poprzedniego postaw w związku z korozją

Żaden tam OT :lol:

Moze i blachy najlepszej nie mają, ale silnik to mmm...
Kuzyn ma w swoim Lanosie H. 1.5 8v, ma coś koło 200kkm przebiegu i naprawiany był bodajże ze 2-3 razy i to przez jakieś drobne usterki.

A na przelocie tak mruczy że... Nie jeden w BMW z rynną moze się schować (bez obrazy dla użytkowników BMW

)

http://www.polskajazda.pl/Samochody/Daewoo/Lanos/58966
Lanos kuzyna

Aktualnie po małych modyfikacjach (czyt. czarny lakier). Moim zdaniem biały sie lepiej prezentował :lol:

przez **zadzior** » 31/10/2010, 18:34

Z tym "mruczeniem" 1.5 bym polemizował

przez **Czester** » 31/10/2010, 19:51

Silniki mają oplowskie, ot co. Póki co, żona śmiga nim bezawaryjnie od roku i jest git. Szwagierka jeździ Lanosem już kupę lat i też oprócz części eksploatacyjnych nic nie robiła. Znajomy nawet jeździł przez kilka lat w rajdach Lanosem specjalnie przebudowanym do tego celu i niejednokrotnie stał na pudle. Po prostu Daewoo ma taką a nie inną opinię powielaną przez ludzi, którzy nie mieli z tymi autami nic wspólnego a słyszeli jedynie niepochlebne opinie od stryjecznego szwagra kolegi wujka, który naprawia Polonezy w przydomowej szopie. To tak jak z pękającymi ramami w Kawasaki - każdy słyszał ale nikt nie widział.

przez **Landryss25** » 31/10/2010, 21:00

Arturo925 napisał(a):Kuzyn ma w swoim Lanosie H. 1.5 8v, ma coś koło 200kkm przebiegu

Toż on się dopiero dotarł

Ja w złomero 16V mam na liczniku już blisko 300kkm, mechanik ocenił realny na 100-150 więcej. Robię 40-50kkm rocznie i oprócz typowych robót nic nie ruszane było od zakupu (ponad 100kkm temu). Tylko już jedna panewa gra i moc nie ta

A na Taxach jeżdżą u mnie Polonezy

przez **adam_89** » 31/10/2010, 21:38

CzesterTX napisał(a): Po prostu Daewoo ma taką a nie inną opinię powielaną przez ludzi, którzy nie mieli z tymi autami nic wspólnego a słyszeli jedynie niepochlebne opinie od stryjecznego szwagra kolegi wujka, który naprawia Polonezy w przydomowej szopie. To tak jak z pękającymi ramami w Kawasaki - każdy słyszał ale nikt nie widział.

moja opinia jest akurat od taty który miał daewoo nexie i to była totalna porażka.

przez **bryk77** » 31/10/2010, 21:39

CzesterTX napisał(a):Silniki mają oplowskie

Właśnie te silniki.. Obrazek

Brat kupił w '99 roku nówkę Kia Pregio. Auto zrobiło u niego prawie 400 tys. - blacha się posypała, elekryka szwankowała, zawieszenie wybite, ale motor dalej kręcił. Dlaczego? Bo to japońska a nie koreańska produkcja - silnik był od mazdy.

przez **Czester** » 31/10/2010, 22:12

Nexia była żywcem zerżnięta z Opla Kadetta i nie była w ocynku więc gniła szybciej niż Kadett. Z resztą z tym modelem nie miałem wiele wspólnego więc się nie wypowiem. Moja opinia dotyczyła Lanosa.

przez **gruby19** » 31/10/2010, 22:38

Arturo925 napisał(a):http://www.polskajazda.pl/Samochody/Daewoo/Lanos/58966
Lanos kuzyna

Ja tam osobiście do Lanosów nic nie mam, ale moim skromnym zdaniem wiejsko stjuningowane Deawoo to sie liczy x3 przynajmniej...

Jesli chcesz tjuningować to wszystko, byle nie deawoo...

przez **Landryss25** » 31/10/2010, 22:46

Czemu nie? Lanosy z wszczepionymi silnikami C20XE albo C20LET (Oplowskie) ładnie latają. Są też tacy co wsadzają X25XE albo X30XE ale to już przesada

przez **Czester** » 31/10/2010, 23:19

Hehe, Lanos z 3 litrowym silnikiem Omegi to musi być niezła rzeźnia

przez **Arturo925** » 31/10/2010, 23:20

CzesterTX napisał(a): Po prostu Daewoo ma taką a nie inną opinię powielaną przez ludzi, którzy nie mieli z tymi autami nic wspólnego a słyszeli jedynie niepochlebne opinie od stryjecznego szwagra kolegi wujka, który naprawia Polonezy w przydomowej szopie.

Właśnie o to chodzi

Krąży mit i niestety nic z tym nie zrobisz

Dosłownie jak z Hujosungiem (w sumie też Koreańczyk) xD

gruby19 napisał(a):
Arturo925 napisał(a):http://www.polskajazda.pl/Samochody/Daewoo/Lanos/58966
Lanos kuzyna

Ja tam osobiście do Lanosów nic nie mam, ale moim skromnym zdaniem wiejsko stjuningowane Deawoo to sie liczy x3 przynajmniej...
Jesli chcesz tjuningować to wszystko, byle nie deawoo...

Czemu nie? Samochód jak każdy inny... Są gusta i guściki wiec luz, ale tu Gruby nie zaszalałeś...

przez **falconiforme** » 1/11/2010, 09:03

CzesterTX napisał(a):Hehe, Lanos z 3 litrowym silnikiem Omegi to musi być niezła rzeźnia

Taki silnik nie ma sensu bo to auto nie skręca i nie hamuje.
Nawet jeśli wywalimy na hamulce i amortyzatory 10-20tys zł układ kierowniczy będzie o kant dvpy. O kant dvpy będzie z prowadzeniem w zakrętach i prawdopodobną ogromną podsterownością.

Zresztą czemu my rozmawiamy o autach które mają za zadanie tylko jeździć.
Jeśli miałbym kupić samochód do jazdy po bułki, pewnie kupiłbym BMW 540 E34. Nawet najnowsze samochody z najniższej półki nie dorównują mu w trakcji i jakości prowadzenia a ma już ponad 20lat.
Jak prawdziwi Polacy potrafimy całe życie jeździć gównami i piep**yć o gównach.

przez **zadzior** » 1/11/2010, 10:52

falco, ja obok e34 v8 postawiłbym s6 c4 4.2l w quattro. Napęd masakrator, auto może robić jak pług przy metrowym śniegu

przez **Koval135** » 1/11/2010, 11:18

Co do tych oplowskich silników to chyba nie do konca..

"Jednostki napędowe Silniki E-TEC (Energetic & Efective TEChnic) - opracowane w niemieckim ośrodku technicznym Daewoo, przy udziale angielskiej firmy Ricardo. Nie są to konstrukcje firmy GM Opel jak jest to przyjęte i uznawane przez mechaników. Silniki o takiej samej konstrukcji produkują inni wiodący producenci samochodów, o nazwach ECO-TEC (OPEL), DURATEC (FORD), E-TEC (DAEWOO)."

Cytat z wiki

przez **mar111cin** » 1/11/2010, 11:27

daewoo wbrew pozorom to całkiem ciekawe autka, spełniły to co miały zrobić. Tanie auto dla mas i jednak z tą jakością nie jest u nich tak źle (tragedia jest w salonie TATA xD). Jak na pokładane w daewoo nadzieje, to te auta robią naprawde imponujące przebiegi xD a komfort, bezpieczeństwo i dodatki to już osobna sprawa ; )

przez **Invi** » 1/11/2010, 19:01

Ja dodam że starzy mają Lanosa i na silnik nie można zbytnio narzekać, ale IMHO prowadzi się to beznadziejnie. Jakby kierownica z kołami była połączona gumą, a nie stalą.

Scigacz.pl

Super taxi

Kto przegląda forum